Fan Club Kristen Stewart

Kristen - Live with Kelly

Kolejne nowości SWATH!

<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/9jPG5Pkc5kI" frameborder="0"></iframe>

<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/EfLTj-XyCVA" frameborder="0"></iframe>

<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/ITqwwrAKm3Y" frameborder="0"></iframe>

<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/2AzWF_dvQtM" frameborder="0"></iframe>

I jeszcze nowe zdjęcie Łowcy! love

Kristen jest na okładce czerwcowego numeru magazynu "Film" (mogę podesłać skan, ale dopiero jutro rano)

SWATH :)

<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/CFxBp57rpeA" frameborder="0"></iframe>

Kocham te ich spoty

Pics of Kristen from The Today Show

wygląda super, tak świeżo Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Kris opuszcza studio Kelly

ELLE France outtake

Śliczna i naturalna

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

EDIT
Elle France outtakes
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Chyba jestem pierwszą osobą, która już widziała SWATH i pierwszą, która coś tu napisze Laughing

Uwaga na spoilery!
Zasiadłam w sali, i cierpliwie znosiłam niekończące się reklamy - trwały chyba 20 minut! Liczyłam na zwiastun Cosmopolis, BD2, On the road ale się nie doczekałam. Trudno.
Za to film wynagrodził mi wszystko! Zrobiony genialnie od początku do końca, z wspaniałą muzyką i jedną jedyną piosenką, która była w trakcie filmu. Nawet nie wiem, jaki jest jej tytuł, ale scena w której została użyta... płakałam, płakałam niesamowicie! Na napisach "Breath of life" - aż żal było wychodzić gdy śpiewa Florence :)
Kristen była genialna, naprawdę. Uważam, że dała radę, a gdy stała w białej sukience i wzywała do walki... naprawdę trudno opisać to słowami, ten film trzeba zobaczyć!
Ogromne brawa dla Charlize. Dokładnie tak wyobrażam sobie Złą Królową! Gdy krzyczała miałam ciary! Nadal brzmi mi w głowie jej krzyk "Where is she?!", ahh!
Czy muszę wspominać, że uwielbiam Chrisa? Jego piękne, niebieskie oczy na dużym ekranie to chyba wystarczający argument love

I później to co mówił do Śnieżki, gdy myślał, że ona nie żyje i pocałunek. I Śnieżka się budzi... myślałam, że nigdy nie przestanę płakać po tej scenie.
Karły/krasnoludki... nie wiem, według napisów w filmie powinno był karły Laughing

Byli niesamowici! Wprowadzili tyle humoru do tego filmu, że więcej nie było trzeba.
Zaczarowany Las i wcześniejszy Mroczny Las. Gdy Śnieżka przemierzała ten drugi bałam się tak samo jak ona. Straszne! I Zaczarowany Las, czyli zupełne przeciwieństwo. Wszystko było takie zielone, jasne, czyste... Uśmiechałam się i jednocześnie miałam łzy w oczach. I znowu wspomnę o muzyce, wspaniałej muzyce! Idealnie pasowała do filmu i poszczególnych scen.
O Księciu sama nie wiem, co mam napisać. Podobała mi się jego współpraca z Łowcą. Nie walczyli ze sobą, po prostu działali razem, żeby chronić Śnieżkę.
Ah! Byłam wściekła w jednym momencie! Śnieżka się obudziła, wychodzi do ludu, Książę wychodzi jej naprzeciw, a ona łapie go za rękę! Żeby czasami nie było tak, że ona będzie myśleć, że to on ją ocalił, czy coś. Dziewczyno, to był Łowca, masz być z Łowcą! No tak, ja tak piszę, bo mam nadzieję na następną część, w ogóle nie dopuszczam do siebie innej myśli! Końcówka była otwartą furtką na następną część - przynajmniej mi się tak wydawało.
Nie wiem, czy ten film podobał mi się tak bardzo, bo tyle czasu na niego czekałam i chłonęłam wszelkie nwesy, czy dlatego, że faktycznie był fenomenalny. Powiem jedno - to wspaniałe uczucie, gdy podobają ci się wszystkie zdjęcia, zwiastuny, filmiki a sam film okazuje się jeszcze lepszy i totalnie przechodzi twoje oczekiwania!
Wyszłam z kina jak zahipnotyzowana, totalnie oczarowana. Później byłam z mamą i bratem w KFC i co tu dużo mówić... Ja się zachwycałam, Łowca to, Łowca tamto, muzyka, cały film, Kristen, Charlize, a ludzie tylko się oglądali na mnie i jakoś tak dziwnie patrzyli... Laughing

Chyba do końca mi odbiło Laughing

Ale tak generalnie to polecam Królewnę Śnieżkę! Film naprawdę bardzo dobry, ze świetną obsadą, muzyką - czego chcieć więcej? :)

Trochę chaotyczne to wszystko, ale nadal trochę trzęsą mi się ręce po obejrzeniu filmu Laughing

EDIT! Wspomniałam wcześniej o pięknej piosence. Chodziło mi to tą piosenkę. Niestety, jest tylko fragment. Gdyby ktoś znalazł całość, to dajcie znać :)

I ja byłam dziś na SWATH. I również ostrzegam przed spoilerami!

Nie, to jest po prostu coś epickiego. Tyle czekania, praktycznie od roku śledziliśmy, co dzieje się z tym filmem, odkąd został przygotowany, nakręcony, potem spoty, zwiastuny i wreszcie cały film. Postprodukcja zrobiła mi wielką ślinkę i film mnie nie zawiódł.
Nie wiem dlaczego, ale tak już mam, że płaczę w nieodpowiednich momentach, kiedy należałoby mieć oczy szeroko otwarte. No i rozpłakałam się mniej więcej w piątej minucie, no bo 'Biedna Śnieżka, co teraz będzie?!'
No i od połowy to już nie mogłam złapać oddechu, dyszę i płaczę, a na sali taka cisza, więc boję się nawet wziąć oddech, bo chyba bym pisnęła. No i mama z boku podaje mi chusteczki, a ja smarczę i wycieram nos, bo muszę być przytomna przy najważniejszych scenach Wink

Czasem trudno było skupić się na pięknej Śnieżce, napisach i jeszcze jej brytyjskim akcencie, ale jakoś dałam radę. Nieraz były takie zbliżenia jej twarzy, lub gdy leży w śniegu, kiedy przez głowę przebiegały mi myśli 'Boże, ona jest stworzona do bycia Śnieżką. Jest idealna!' i rzeczywiście tak jest, moim zdaniem. I krytycy niech sobie mówią, co chcą, nie obchodzi mnie ich opinia, bo to tylko jednostki, ale ja przeżywałam ten film, jakbym była dzieckiem. Nigdy nie sądziłam, że będę płakać na niby- bajce, ale to się stało. Niby z pozoru łatwa, prosta fabuła, no i nie za dużo dialogów, za to w oczach Kristen było widać wszystko. Ani razu nie zobaczyłam w niej Belli, udało się jej to, o co tak bardzo walczyła. Mogę przyznać, że umie to zrobić. Umie być zarówno Joan Jett, Mallory, Em, Bellą jak i Snow White. Dobrą, kochaną, sprawiedliwą królową. No i koronacja, ostatnia wymiana spojrzeń miedzy Łowcą a Królewną. Dobrze, że nie wybrała tak definitywnie. To by popsuło fabułę. Z niecierpliwością czekam na kolejną ekranizacją bo kiedyś słyszałam, ze coś takiego miałoby być, ale moim zdaniem film byłby tez piękny, gdyby był jeden, uniwersalny i oryginalny, nie kolejne sagi.
Jednym słowem - cudo. Naprawdę polecam. Nie zawiodłam się, byłam oczarowana jak dziecko w kinie, naprawdę to mnie dotknęło głęboko w środku... I plus za piękne efekty specjalne.
- elfy ( Słodki Jezu!)
- jednorożec
-te wszystkie żyjątka zarówno z Sanktuarium jak i z Mrocznego Lasu.
Po prostu coś pięknego, wiem, że ciągle to powtarzam. No i Łowca, jeny. Łowca podźwignął zadanie Królewicza!

Nikki Cullen napisał:

I plus za piękne efekty specjalne.
- elfy ( Słodki Jezu!)
- jednorożec
-te wszystkie żyjątka zarówno z Sanktuarium jak i z Mrocznego Lasu.

aaaa, jaki jednorożec! To był jeleń! Laughing

Dodam jeszcze, że gdy ten jeleń rozprysnął się na motylki to aż zaparło mi dech!
Elfiki faktycznie były niesamowite - takie fajne, słodkie. Chcę takiego w domu! Laughing

I jeszcze ta piękna piosenka... Jeszcze raz dzięki za przesłanie mi jej, RobStenKochanie! ;*

<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/JnbAkhsKbjk" frameborder="0"></iframe>

aleksandra. napisał:

Nikki Cullen napisał:

I plus za piękne efekty specjalne.
- elfy ( Słodki Jezu!)
- jednorożec
-te wszystkie żyjątka zarówno z Sanktuarium jak i z Mrocznego Lasu.

aaaa, jaki jednorożec! To był jeleń! Laughing

Oj, dobra! Wszystko jedno, i tak każdy wie, o co mi chodziło :) Liczy się wrażenie.

No i The Score. CUDO. Howard się postarał, serio. Snow White i White Horse, ajajaj :)

Od dziś kocham warkoczyki :)

EDIT. Jaki spodzien , no nie :)

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

“Not only is it a very dope language, it’s more like I really want to be able to talk to a few people so badly,” she explained. “When I’m in Paris, I feel like I could be so much [cooler]. I’m like, ‘Wow, I could be so cool.’ So that’s the main inspiration.”

No, Kristen wyglądała fenomenalnie podczas Today Show! to jest to, czego zabrakło w Berlinie, tzn. trochę więcej odkrytego ciała. Sukienka jest świetna, obcisła, ale ładne leży i właśnie jest równowaga - długi dół, ale skąpa góra. Dobrze, że sukienka nie jest cała utrzymana w szarości i czerni tylko ma ten oliwkowy element u góry stroju. Buty też mi się podobają, podobnie z makijażem. Mam też wrażenie, że ten jej obecny odcień włosów jakoś wyjątkowo dobrze współgra kolorystycznie z tym strojem. No i burza włosów w tym wydaniu jest jak najbardziej okay Wink

I tak swoją drogą, odnoszę wrażenie że jej street style jest ostatnimi czasy bardziej dopracowany... W dalszym ciągu jest to ta sama stara Kristen, ale jakby w bardziej dojrzałym wydaniu.

Gość

Nie wiem czy to dobry temat na publikowanie tego tutaj, ale skoro jeszcze nie ma wątku poświęconemu filmowi, to postanowiłam zaryzykować.

Cały Soundtrack z filmu Snow White & the Huntsman już jest!
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19

Dziś poświęciłam praktycznie cały swój czas na przesłuchanie tego soundtrack'u i powiem Wam z ręką na sercu: nie żałuje. Każdy utwór w moim odczuciu przekazuje zupełnie inną historię, którą każdy z nas interpretuje z indywidualnym nastawieniem. Niezwykły nastrój jaki się wytwarza podczas słuchania, jak i nieprzypadkowe wtrącenie instrumentów w odpowiednim momencie sprawiają, że odpływam w niebyt i dopóki dane jest mi słuchać tego cuda, dopóty chcę pozostać w tym świecie wierząc, że istnieję tak piękny świat, jaki został przedstawiony w tej adaptacji. Nie ważne jakie uczucia będą towarzyszyły mi podczas oglądania filmu, ważne że powstało takie cudo, które chcę nabyć jak najszybciej i mieć w swoim posiadaniu.

Dzięki za linki :)

Ja też wczoraj byłam na premierze Snow White i jestem pod wrażeniem.
Owszem niektóre wątki są okrojone, ale bardzo mi się podobała zbudowana akcja uzupełniającą tę ogólnie znaną opowieść. I tak, Kristen miała rację, przez tę brutalność, surowość wydarzeń cała historia stała się bardziej realna, naturalna.

Polecam w sumie każdemu, niezależnie czy lubi takie opowiastki bajkowe. To po prostu dobry film.

Ja też oglądałam wczoraj "Śnieżkę" Wrażenia napiszę w dziale "Filmy". Byłam w Multikinie, przed seansem był zwiastun Cosmopolis, Spidermana i Prometeusza.
Sorry za 1 linijkę.