Fan Club Kristen Stewart

Też uważam, że gdy jest się z kimś w związku to się go nie zdradza. I raczej uważam, że większość związków już nie ma szans po czymś takim, ale osobiście znam parę, która zdecydowała się po zdradzie być ze sobą i o dziwo są ze sobą już spoooooro lat po tym. Więc jeśli potępiam zdradę to czemu wygłaszam takie opinie? Bo poznałam taką sprawę przez bardzo mi bliskich ludzi od dwóch stron zdradzanej i zrdadzającej. Nawet nie wiedziałam jaki dramat przechodzi osoba, która zdradzała. Wyrzuty sumienia, ale też niemożność wyplątania się z czegoś. Szczególnie, że ta osoba została perfidnie zmanipulowana i wciągnięta w pewną grę, że tylko teraz specjalista czeka. Dlatego nie zamierzam być bezwzględnie surowa dla Kristen, ponieważ wiem, że uczucia i emocję nie są dobrymi sprzymierzeńcami i czasem robi się coś przez długi czas na co nie ma się wpływu. Uważam, że albo coś się stało w jej związku, albo jej czegoś brakowało, albo po prostu się naiwnie zakochała, ale pogubiła się w tym wszystkim. Dobra kończmy ten temat bo jest to Fan Club, a nie kółko psychologiczne i o takich sprawach możemy pogadać na forach typu zdradzeni.pl czy coś takiego Laughing

Stare/nowe fotki

1. Paris Fashion Week - marzec 2012 Pokaz mody Balenciagi

[link widoczny dla zalogowanych]

2. Vogue US wrzesień 2012, z Nicolasem Ghesquiere z Balenciagi

[link widoczny dla zalogowanych]

3. Promo New Moon 2009, sesja do EW z Taylorem Lautnerem

[link widoczny dla zalogowanych]

4. Sesja z 2006 r. pod tym linkiem

[link widoczny dla zalogowanych]

Kristen i Nicolas Ghesquière ( Balenciaga )

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

bez napisów

[link widoczny dla zalogowanych]

Lubię już tę sesję, czekam na wrzesień. Wreszcie coś z Kristen po jej długiej nieobecności.

na onet.film.pl pojawiła się właśnie informacja

Sequel "Królewny Śnieżki i Łowcy" bez Kristen Stewart

Wygląda na to, że romans z Rupertem Sandersem zrujnował nie tylko życie prywatne Kristen Stewart. Od niemal miesiąca 22-letnia aktorka nie pokazuje się publicznie, odrzuca kolejne role i nie pojawia się na premierach. Teraz gwiazda postanowiła zrezygnować z udziału w sequelu "Królewny Śnieżki i Łowcy" - najbardziej kasowym projekcie w jej karierze od czasu "Sagi Zmierzch".
Po tym, jak Stewart ogłosiła, że nie weźmie udziału w sequelu filmu, studio Universal postanowiło skupić się na postaci tytułowego Łowcy, w którego wciela się Chris Hemsworth. Kolejny film będzie spin-offem "Królewny Śnieżki i Łowcy".
Stewart i Hemsworth mieli wystąpić wspólnie w dwóch kolejnych odsłonach serii.

[link widoczny dla zalogowanych]

reszta notki to przypomnienie o romansie, o tym, że rezygnuje z innych filmów, premier i od miesiąca jej nie widać

"Królewna Śnieżka..." miała być dla niej oderwaniem od Sagi, pokazaniem, że poza "Twilight Saga" jest jeszcze inny świat, w którym jest miejsce dla Kristen. Wielu już wcześniej zastanawiało się , jak będzie wyglądało "życie po Sadze" odtwórców głównych ról. Każde z nich coś już robiło przedtem i w przerwach między kolejnymi częściami, ale to było jakby "na fali" Sagi, dlatego tak ważne jest co będzie potem, jak opadnie szum wokół "Twilight". Jednym z takich "potem" miała być dla Kristen właśnie "Królewna śnieżka ..." i sequel filmu. Tymczasem okazało się , że ten film stał się dla niej przekleństwem, a romans, w który się wplatała może zniszczyć nie tylko jej karierę, ale i życie prywatne. To smutne, bo jakoś tak wpisuje się to wszytko w ten schemat hollywoodzki. A przecież tyle czasu i ona i Robert próbowali pokazać, że ich świat jest daleki od tego.

<<< smutna reklama Sad

zawasia napisał:

na onet.film.pl pojawiła się właśnie informacja

Sequel "Królewny Śnieżki i Łowcy" bez Kristen Stewart

Wygląda na to, że romans z Rupertem Sandersem zrujnował nie tylko życie prywatne Kristen Stewart. Od niemal miesiąca 22-letnia aktorka nie pokazuje się publicznie, odrzuca kolejne role i nie pojawia się na premierach. Teraz gwiazda postanowiła zrezygnować z udziału w sequelu "Królewny Śnieżki i Łowcy" - najbardziej kasowym projekcie w jej karierze od czasu "Sagi Zmierzch".
Po tym, jak Stewart ogłosiła, że nie weźmie udziału w sequelu filmu, studio Universal postanowiło skupić się na postaci tytułowego Łowcy, w którego wciela się Chris Hemsworth. Kolejny film będzie spin-offem "Królewny Śnieżki i Łowcy".
Stewart i Hemsworth mieli wystąpić wspólnie w dwóch kolejnych odsłonach serii.

[link widoczny dla zalogowanych]

reszta notki to przypomnienie o romansie, o tym, że rezygnuje z innych filmów, premier i od miesiąca jej nie widać

to samo żródło dzień później opublikowało:

" Odpowiedzialna za produkcję dzieła wytwórnia Universal Pictures potwierdziła, że "jest niezwykle dumna z filmu i obecnie rozważane są różne opcje dotyczące kontynuacji", a "wszystkie doniesienia, iż Kristen Stewart straciła kontrakt są nieprawdziwe".....

Na stronie [link widoczny dla zalogowanych] znalazłam dość wstrząsający artykuł Hope Carson na temat Kristen i tego, co się z nią teraz dzieje. Nie wiem, jakiego typu to strona, bo chyba pierwszy raz na nią trafiłam, czy to typu naszego "Pudelka" czy coś poważniejszego, więc jedynie wrzucam linka bez komentarza.

nowe zdjecia Kristen w LA
nie za wesołe
i nadal nosi pierscionek od Roberta Confused

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Kristen wyszła z ukrycia, więc napiszę co o tym myślę. Gdzieś widziałam na jakimś innym forum fajny podpis "Obrączka od Roba jest, jest, czarna sznurówka od Roba jest, jest, czapka Roba jest, jest, plecak wspólny jest, jest, nowy samochód jest, jest ! A więc i jest dobra droga". Tym bardziej, że niedawno w internecie widziałam zdjęcie kobiecych kolan w jakimś samochodzie ;-), a na nich pies Roba. Dobra droga przynajmniej ze strony Kristen. No i co do tych "akcesorii Kristen" mam mieszane uczucia: z jednej strony to pokazuje, żre Rob nadal jest w jej sercu i nadal go kocha ( to tylko moja opinia ). No i jakby takie jej "pomachanie" do Roba i powiedzenie czegoś w stylu "Hej, myślę o Tobie i chcę zmian na lepsze", a z drugiej strony niekoniecznie, bo wszyscy widzieliśmy, że miała je podczas zdrady ( lub tego czym ta schadzka była ). A co za tym idzie Rob może te zdjęcie ( jeśli je w ogóle zauważył ) żle odebrać. Nadal myślę, że oni robię sobie przerwę od siebie. Możliwe, że Rob dał jej coś, jakiś łącznik między nimi na ten czas, czyli psa. Mam jednak nadzieję, że Rob dobrze oczyta to co Kristen mu chciała przekazać ( bo jestem na 100% pewna, że chciała coś powiedzieć Robowi tym zdjęciem ). A co do skwaszonej miny, to czemu ma nie mieć ? Ta cała afera, zdrada, smutek z powodu tego co się stało i nagonki na nich, a przede wszystkim niepewność co do Roba, dużo tego. No i pewnie też wyrzuty sumienia. Co będzie dalej ? Kto wie. W przeciwieństwie do niektórych osób z innych forów, które już piszczą ojeju, jeju, Kristen i Rob są razem, ptaszki śpiewają, życie jest piękne, ja nie piszczę z zachwytu, bo to może oznaczać wszystko i jestem realistką. Zawsze byłam zwolennikiem Robsten i nadal mam nadzieję że będą razem Smile

) Przepraszam za długą wiadomość, ale chciałam na piać co mi leży na wątrobie Smile

Póki co ja również wstrzymywałabym się z tymi zachwytami. Jak twierdzi Natalia, mogła być to próba powiedzenia Robertowi że ciągle o nim myśli. Choć, tak jak rozmawiałam już z Magdaliną, dla mnie to równie dobrze oznacza fazę tzw. żałoby. Tęsknisz za kimś, rozpamiętujesz, myślisz, oglądasz pamiątki, nosisz jego ciuchy... Nie wiem czemu, ale to jakoś bardziej mnie przekonuje niż wielki come back Robsten (choć nie mówię, że bym tego nie chciała, ale chyba jeszcze na to za wcześnie?) czy przesyłanie Robertowi ukrytych wiadomości, bo może się jednak domyśli, zlituje i wróci. Nie sądzę by którekolwiek ze stron było zainteresowane śledzeniem portali plotkarskich i mediów w poszukiwaniu zdjęć i informacji by dowiedzieć się co słychać u drugiego.
Ale cieszę się, że Kristen w końcu odważyła się, wyszła i pokazała światu. Dla mnie oznacza to tyle, że jest z nią lepiej - nie wiadomo jak, ale na pewno trochę lepiej. Mimo wszystko jest to jakiś powód do zadowolenia.

Nareszcie Kristen się pokazała, trzeba było czekać. Byłam bardzo ciekawa jak będzie wyglądać, czy faktycznie będzie w opłakanym stanie, ale jak dla mnie ona wygląda...normalnie. Oczywiście ktoś by na upartego powiedział , że jest smutna itp, ale już wiele razy widziałam takie typu zdjęcia jeszcze jak była z Robertem, widać zmęczenie, ale jak dla mnie nie ma tragedii, o której mówiono w mediach. Co do tych wszystkich rzeczy: pierścionek, czapka, bransoletka oczywiście dla wiernych fanów Robstenu może być to światełko w tunelu, ale nie popadajmy w nadmierną radość, bo to również może oznaczać , że Kristen ma do tego sentyment, bądź że dla niej sprawa nie jest jeszcze definitywnie zakończona, albo jak powiedziałyście dziewczyny, pewien rodzaj "żałoby" (o matko jak to brzmi). Cieszę się, że wreszcie wyszła z ukrycia, ale nadal czekam z niecierpliwością na jej pierwsze publiczne wystąpienie. Bo co innego zdjęcia w mieście, a co innego zachowanie się na czerwonym dywanie pod obstrzałem wścibskich dziennikarzy.

madlen1990 napisał:

Nie wiem czemu, ale to jakoś bardziej mnie przekonuje niż wielki come back Robsten

Nie wspominając o tym, że nawet gdyby taki come back nastąpił, to pewnie połowa zainteresowanych (ze mną, może nie na czele, ale w drugim, trzecim szeregu) będzie zdania, że to wszystko gra na potrzeby mediów i nakręcenia zainteresowania przed premierą lub że zwyczajnie producenci złożyli im propozycję nie do odrzucenia, że przynajmniej na potrzeby kamer, przez te parę dni promocji mają udawać, że do siebie wrócili.

A tak swoją drogą, to z tego co było widać na zdjęciach, to Kristen musi się myć, bo włosy wyglądają świeżo, błyszcząco i zdrowo. Kolejny dowód, że co najmniej połowa tych informacji na różnych portalach to bzdury.

A ja jednak wierzę w comeback, choć może brzmi to trochę naiwnie ;-). Zaufania w takiej sprawie nie da się odzyskać w ciągu miesiąca. Na to trzeba miesięcy. Rob i Kristen zawsze byli szczerzy tym co robią, co nie zawsze wychodziło im na dobre. Oni dla mnie od początku wyglądali na szczerych i normalnych ludzi z zaletami i wadami. Nie wierzę, że mogli by przystać na jakiekolwiek sugestie ze strony producentów w swojej sprawie. To po prostu nie w ich stylu. W końcu musi być ktoś normalny w Hollywood nie ? Smile

)

Kolejne zdjęcie Kristen dla Balenciagi

[link widoczny dla zalogowanych]

VOGUE US behind the scenes

[link widoczny dla zalogowanych]

I jeszcze kolejne dla Balenciagi :

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Patrzcie, co znalazłam ::) Dlaczego takie zdjęcia wypływają dopiero teraz?
Foto co prawda dość stare, podejrzewam, że sierpień-wrzesień 2010,
ale za to spójrzcie na jej uśmiech :D

[link widoczny dla zalogowanych]

Nowy zwiastun OTR! I jest sporo nowych scen!

<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/JceyrDQG1po" frameborder="0"></iframe>

Do tego powiem wam, że w Cinema City wisi już plakat i gdy byłam na filmie widziałam zwiastun. W końcu premiera 14 września, to już za dwa tygodnie! :)

Mmm, ale śliczna Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie wiem czy ta informacja jest tutaj przydatna, ale podobno rodzice Kristen się rozwodzą. Raczej to nie jest plotka. Na zagranicznych portalach jest o tym podawane, przykład (ale to nie jedyne źródło) :
[link widoczny dla zalogowanych]