Fan Club Roberta Pattinsona

Rob and Kristen at Eclipse Screening in LA

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

New pics from the eclipse premiere

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pictures from the set of water for elephants - July 3rd, 2010

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

^^ on pożre tylko te zrobione przez Stew

AngryWard!

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Rob and Kristen leaving Sam's concert last night

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Czego, to już Ruskie fanki nie wymyślą :P

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

I jeszcze mała ciekawostka. Wczoraj na planie WFE gościła autorka książki-Sara Gruen. Oto i ona "w objęciach" Rosie, słonicy, do ktorej Jacob (Rob) mówi "podnieś nogę" Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

Rob's Interview with Paris Match - France

Rob's Interview with Paris Match - France

PM: In Paris, last November you were really scared by the craziness. How do you feel today Robert Pattinson?
Rob: I feel better. I’m starting to get used to Hollywood. It all seems just as crazy to me, but I have more control over myself. I know I have to watch what I’m going to tell you for example… And I’ll never get used to people who spend their lives following me around or to the people who use my name to make money. But I’ve learned to speak about the movie, my character and my career.

PM: In this third installment your character refuses to sleep with Bella and only thinks about one thing: getting married. It’s an ancient couple concept don’t you think?

Rob: This vision is a bit archaic but I assume it. The way I see it, Edward is obsessed that he isn’t human. He would like to not be a vampire. Therefore he takes advantage of every little detail that can bring him closer to “normality”. What’s better than a marriage to feel like everyone else? In all classic vampire stories, they think of sleeping with their prey and are ready to kill for blood. Edward, is searching for simple love, to not be different anymore. But he knows that’s impossible, that he’s damned to eternal life. This is what also causes this profound sadness in him.

PM: Does Edward represent purity?
Rob: He’s as pure as possible! But a vampire lives by its instinct, which pushed him each day to find blood to feed and that’s not the purest act in the word. Edward is on a spiritual quest. Love seems to be his religion even though he know he’ll never go to heaven.

PM: Did you speak about your character with Stephenie Meyer, the author of the saga?
Rob: Sometimes. She was present on the set of the third installment without being too involved. As long as we haven’t started shooting a scene, I listen to everything people say on my character. Once the camera starts rolling however, only the Director speaks to me. I don’t need to have various opinion all the time, or to hear comments.

PM: Are you impatient to be done with Twilight?
Rob: Not really. A saga such as this one allows me to be on screen often without boring people. If I did one movie after the other I think people would turn away from me. As Twilight has become an important financial asset, preproduction is quite fast. It allows me to do other projects between shooting 2 movies. Then, the wait is incredible, fans are impatient to see the next “Twilight” They really don’t care about the “new Robert Pattinson”!

PM: Is Edward more popular than Robert?
Rob: You just have to look at the amount of people who went to see Twilight and the amount of people who went to see Remember Me (a film in which he played that came out in April)! It made 70 Million at the box office whereas Twilight made 1 billion! But for Remember Me it’s really good.

PM: Why did you want to become an actor?
Rob: I enrolled in theater because my dad pushed me too. He thought it would help me overcome my shyness. But it’s mostly when I realized that all these pretty girls went to these course that I became more attentive. Before that I hated theatre.

PM: Were you more interested by cinema?
Rob: I never dreamed of being an actor. It was a chain effect. But I always loved movies. This may seem arrogant but I think I have good taste in terms of Directors and movies in general.

PM: What kind of movies did you love?
Rob: American movies from the end of the 60s and the beginning of the 70s and French movies from “La Nouvelle Vague”. For a long time I was obsessed with Godard’s movies. I would dream of learning French to be able to film with him. “Prénom Carmen” is by far the most beautiful love story I’ve seen in movies. When I filmed the first Twilight I had that movie in my head constantly.

PM: How to you imagine the rest of your career.
Rob: I’m reached a high level of fame at an incredible speed. All the movies by authors, the independent movies that I dream to make will surely suffer from it. But it could also help them. I don’t know yet. If Godard hired a French teen idol to be the star of his movie wouldn’t it turn out to be nothing much? I feel like I have the future in front of me but I also know that I have to make the proper decision to get what I want.

PM: Do you discuss your future with Taylor Lautner and Kristen Stewart?
Rob: We have different ideas on the way we want our careers to evolve. It’s very bizarre. Taylor dreams of doing big blockbusters, in action movies. Kristen dreams of doing small independent movies that have trouble getting released as for myself I’m a mix of both.

PM: Your sister is in music. Is she jealous of your success?
Rob: No, she’s been writing songs for years, it’s different. My family, my loved ones still live in the UK. They only see from afar this general craziness, they read it in the press. I don’t think I’ve changed because of the success. My parents came to LA for the first time a few weeks ago. We were constantly followed by paparazzi. They were a bit overcome by everything. But the fact that I’m British helps to not sink into the Hollywood turmoil. Even though you’ll read a lot of things about me I’m actually quite normal. And to be honest I’m seriously thinking of doing music with my sister. It’s a project that should be done before the end of the year.

PM: Did you follow the election in the UK?
Rob: Absolutely! I voted and I think that this coalition can be a plus for this country. Nick Clegg and David Cameron look sincere and honest, full of hope. This duo has to work as well together as Kristen and I do.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Robert Pattinson w październiku zawita do Polski!

19 marca w kinach w całej Polsce mogliśmy śledzić losy naszego ulubionego aktora w filmie "Twój na zawsze". Pod koniec czerwca film ten został wydany na DVD, ale tu mamy dobrą wiadomość dla wszystkich fanów tego przystojnego Brytyjczyka... Otóż już w październiku Pattinson pojawi się w Polsce, ale musimy tu Was zmartwić. Do naszego kraju nie zawita sam Rob, tylko film na DVD z jego udziałem.
Dokładna data premiery filmu "Twój na zawsze" na DVD w Polsce - nieznana. Ale jedno jest pewne - spodziewajcie się jej w październiku!

źródło: Monolith

E! Extreme Close Up - Robert Pattinson
http://www.youtube.com/watch?v=kkw6WDiRwak&feature=player_embedded
http://www.youtube.com/watch?v=oRGvohoa_IU&feature=player_embedded
http://www.youtube.com/watch?v=wEthIgqm2rM&feature=player_embedded

z HB bez znaku wodnego:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Czyżby Rob próbował wysnuć teorię, ze Edward nie jest prawiczkiem? Laughing

I że jego pierwszą kobietą była wampirzyca Tanya? Laughing

Oj Rob...

Rob talks about World Cup, Breaking Dawn and Edward's Virtue with Jetset (France)

[link widoczny dla zalogowanych]

I must confess. I didn’t like Robert Pattinson. And today I wish I had stood back. When Twilight was released and we saw that 10,000 people were camping in front of the movie theater of Los Angeles where the premiere was taking place , our first reaction as journalist was : “But why are they enjoying this saga ?”

When Pattinson had arrived a few hours later , he was so overwhelmed that he quickly disappeared. Just a few words to the media . We had thus concluded that this guy was big headed . It was a huge mistake. In fact , Pattinson is a real shy guy . Moreover , he is English , so he is a phlegmatic shy person. And when we chatted with him , for the release of Eclipse , I realized that he didn’t expect such a phenomenon that night at the Twilight premiere . Robert Pattinson is only 24 and nowadays , he is the most desired bachelor of the world. . And trust me , he still can’t cope with his fame . So he stays at home , never goes out at night and when he’s not playing this 107 years old virgin vampire, he chooses interesting roles in interesting films . But let’s focus today on Eclipse because it’s been released all around the world , I hope you will forgive me for this easy play on words . Here is “Interview with a vampire”

R.M. : Since you’re English, you must have followed the FIFA world cup . Why do you think this event is so important in the world?
R.P. : The english team is always a good one , we always have the best players and no one is supposed to play better than us , but everytime , it’s not enough to win
I don’t know why football is so important and why it gathers so many people. Maybe because it’s easy to understand this sport . The more a sport attracts people ; the more popular it’ll be , that’s why I never understood why football isn’t so popular in the USA . It’s incredible to see such a huge and rich country unable to have a good football team . I must say they improve and thay have a great football team now.

R.M. : You’re only 24 and you’re on the spotlights , is it difficult not to make mistakes?
R.P. : Yes , it’s always frustrating and people always expect me to do some mistakes to pounce on me. But I like being imperfect. We can’t always look perfect and sell such an image. It’s impossible. Anyway, I never tried to do so , it’d be dangerous . And I’ve always made a million mistakes (laughs…)

R.M. : and if you did a film which happens to be a failure ?
R.P. : as long as I’m making a film for good reasons , and not money ,it’ll be OK . If I decide to do a film just for money , there’ll be problems. Nothing can be good if you do it for money or for fame . If we choose to do a film because we think it’s a good story, then even if it’s a failure, I don’t mind. I’ve never been attracted by money or fame . My desires are quite limited, so I guess it’ll be OK!

R.M. : Your upcoming film is Bel Ami , an adaption of Maupassant’s novel . You also played Salvador Dali and then you did Twilight.These aren’t classical choices
R.P. : I never thought about what I wanted to do . And when you’re not famous , we can do independent films , more artistic films . And you have to be lucky to do it ! Then when I did Twilight, I didn’t expect that success . First because it was directed by Catherine Hardwicke who comes from the independent cinema industry. And then because Kristen Stewart was cast . She had only done independent films . I thought it’d be a simple love story with vampires and that maybe it’d become a strange remembered film . Obviously , it became this huge phenomenon and no one had predicted it. Once you’re in it , you have to surf on the success wave ! I won’t complain to be in a successful film !

R.M. : You told us you don’t do films for money , but due to the success of Twilight, did you take part to the negotiations?
R.P. : In a way , I did . But it’s my manager and my agent who deal with it . My only wish is to go on working . The other aspects bother me. And I don’t think about money when I do films one after the other . It’s what I enjoy . Before Twilight, I did a tiny film “Little Ashes”. There was no budget and above all no money for me but it allowed me to live 4 months in Barcelona, just for this film. It was awesome ! Except that , my life is the same , I always do the same things . So there aren’t so many difference between the past and the present

R.M. : You play the guitar and you had a group . Is music important for you ?
R.P. : It’s very important and I think being an actor helped me for my music. In the past, I wasn’t interested in music . My sister who is a singer introduced me to this world . This indutry is much more difficult thant the film industry. You’re not really respected when you’re an actor , but when you shoot a film , in the end you’re paid . In the music industry , you’re constantly asked to improve yourself . You work again on your music and once it’s done, you’re not paid !The only reason I started doing music and trying to record albums, it’s because I’m a bit famous , and it’d perhaps help me playing with famous artists .Once you’re famous as an actor, doors are open for music . So I hope I could record some songs , but just for me .If it’s for money , it’s useless . And I consider that if you earn money no one can listen to you until it’s over , nobody can judge you either

R.M. : What can you tell us about Breaking Dawn.
R.P. :Bill Condon is going to direct it , but I haven’t read the script yet . It’ll be 2 different films . I confess I’m a bit afraid that this franchise is going to end . It’s a safety net which enables us to make some mistakes in these films beause we know there’ll always be another one .But once it’s over , it’s over ! I’m glad we shoot the films one after the other . I used to try to shoot a film in between Twilight films . For Eclipse, I had to embody Edward again in one week , and it was hard . One week preparation, it wasn’t easy and I was stressed at the beginning. So for the next installements, I could be Edward during the shooting of both films .

R.M. : Speaking about Edward, he’s a 107 years old virgin vampire ?
R.P. : (Laughs ) How old is he ? I think he’s 109 or 110…

R.M. : And he never had sexual relationship before?
R.P. : I think he had an adventure with another vampire, in Alaska, but it’s not mentionned ! (laughs) In the first book , it’s briefly alluded to but I don’t remember it well . I don’t think it’s clearly explained . Fans enjoy thinking he’s still a virgin !

źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Jeśli ktoś chce, tutaj wywiad po polsku Laughing

Pytanie :Mówiłeś, że nie robisz filmów dla pieniędzy, ale czy ze względu na Zmierzch negocjujesz trochę?
Robert Pattinson :Swoją drogą, robiłem to. Ale jest mój manager i agent, którzy sobie z tym radzą. Moim dalszym życzeniem jest praca. Inne aspekty nie obchodzą mnie. I nie myślę o pieniądzach, kiedy robię jeden film po drugim. To jest to, co mnie cieszy. Przed Zmierzchem zrobiłem mały film Little Ashes. Nie było budżetu i nie było tym bardziej pieniędzy dla mnie, ale pozwolono mi żyć przez 4 miesiące w Barcelonie, tylko dla tego filmu. To było niesamowite! Tyle, że moje życie jest te same, ciągle robię te same rzeczy. Więc nie ma wielu zmian pomiędzy przeszłością i teraźniejszością.

Pytanie :Grasz na gitarze i masz grupę, muzyka jest dla ciebie ważna?
Robert Pattinson :To dla mnie bardzo ważne i myślę, że bycie aktorem pomaga mojej muzyce. W przeszłości nie interesowałem się muzyką. Moja siostra, która jest piosenkarką wprowadziła mnie do tego świata. To jest o wiele trudniejsze niż przemysł filmowy. Nie jesteś za bardzo szanowany, kiedy jesteś aktorem, ale kiedy nakręcisz film płacą ci za to. W muzyce ciągle się rozwijasz. Pracujesz ciągle nad swoją muzyką i jak to zrobisz nikt ci nie zapłaci! Jedyny powód dla którego zacząłem pisać piosenki i nagrywać album to to, że jestem trochę sławny i to pomoże mi w graniu ze sławnymi muzykami. Jeśli jesteś znany jako aktor, drzwi są otwarte dla muzyki. Więc mam nadzieję, że nagram kilka piosenek, ale tylko dla mnie. Jeśli robi się to dla pieniędzy staje się to bezużyteczne.

Pytanie : Co możesz powiedzieć o Przed Świtem?
Robert Pattinson : Bill Condon będzie reżyserem tego, ale nie czytałem jeszcze scenariusza. Będą dwa inne filmy. Przyznaję, że trochę się boję tego, że to dobiega końca. To jest nasze zabezpieczenie, które pozwala nam popełniać błędy w filmach, bo wiemy, że on składa się na tą jedną serię. Ale to już koniec, koniec! Cieszę się, że nakręcimy film jeden po drugim. Miałem w zwyczaju kręcić inne filmy pomiędzy Zmierzchem. Dla Zaćmienia musiałem być Edwardem jeszcze tydzień i to było trudne. Bez przygotowania nie było łatwo, stresowałem się na początku. Więc na następne części mogę być Edwardem przez dwa filmy.
Pytanie:Mówisz o Edwardzie, który ma 107 lat i jest prawiczkiem?
(śmiech) Ile on ma lat? Myślę, że 109, czy 110...

Pytanie :I nigdy wcześniej nie miał kontaktów seksualnych?
Robert Pattinson :Myślę, że miał z inną wampirzycą na Alasce, ale w książce tego nie wymieniono! (śmiech) W pierwszej części coś tam było wspominane, ale nie pamiętam tego dobrze. Nie sądzę, że jest to dokładnie wyjaśnione. Fani pewnie myślą, że on nadal jest prawiczkiem!(zmierzch.ocom.pl)

źródło: twilight.blog.onet.pl

Jeszcze jeden wywiad z Robem
Paryżu, w zeszły listopad byłeś przyerażony tym szaleństwem. Jak się czujesz dzisiaj?
Czuję się lepiej. Przyzywczaiłem się do Hollywood. To dalej wydaje mi się szaleństwem, ale mam większą kontrolę nad sobą. Wiem, że muszę podać ci jakiś przykład, np... Nigdy nie przyzwyczaję się do ludzi, którzy mnie śledzą, lub używają mojego imienia do zarobienia kasy. Ale nauczyłem się mówic o filmie, postaci i karierze.
W trzeciej części twoja postać nie chce spać z Bellom tylko chce ślubu. Czy to przypadkiem nie staromodne?
Ta wizja jest dla mnie trochę archaiczna, ale przyjmuję to. Widzę, że Edward ma obsesję tego, że nie jest człowiekiem. On nie chce być wampirem. Dlatego wykorzystuje każdy najmniejszy szczegół, który przybliży go do ludzkiego życia. Co jest lepsze od małżeństwa, żeby czuć się jak inni? W klasycznych opowiadaniach o wampirach one śpią ze swoją ofiarą, gotowe by zabić je dla krwi. Edward szuka prostej miłości, żeby nie być więcej odmiennym. Wie, że to niemożliwe, przez te cholerne nieśmietelne życie. To powoduje w nim głęboki smutek.
Edward reprezenuje czystość?
Tak, czystość do granic możliwości. Ale wampirzy instynkt nakazuje mu szukać krwi, a to nie jest najczystrzy akt. Miłość wydaje się być jego religią, chociaż wie, że nigdy nie pójdzie do nieba.
Czy Edward jest bardziej popularny od Roberta?
Porównaj sobie ilość ludzi, którzy poszli na Zmierzch, a potem tych, co poszli na Remember me. W box office ten film zarobił 70 mln, a Zmierzch 1 bilion! Ale dla mnie Remember me jest świetne.
Omówiłeś swoją przyszłość z Kristen i Taylorem?
Mamy inne pomysły na rozwój naszej kariery. To dziwne. Taylor marzy o robieniu wielkich hitów w filmach akcji. Kristen marzy o rolach w małych, niezależnych filmach, które mają problemy z wydaniem, jeśli chodzi o mnie ja jestem miksem ich dwóch pomysłów.

[link widoczny dla zalogowanych]

little_freak napisał:

Pytanie :I nigdy wcześniej nie miał kontaktów seksualnych?
Robert Pattinson :Myślę, że miał z inną wampirzycą na Alasce, ale w książce tego nie wymieniono! (śmiech) W pierwszej części coś tam było wspominane, ale nie pamiętam tego dobrze. Nie sądzę, że jest to dokładnie wyjaśnione. Fani pewnie myślą, że on nadal jest prawiczkiem!(zmierzch.ocom.pl)

źródło: twilight.blog.onet.pl

Coś mi się wydaje, że Robert jednak nie dość uważnie czytał książkę (przynajmniej tak mi się wydaje) w końcu w Zmierzchu mamy pewien dialog między Bellą i Edwardem, w którym on pyta się czy kiedykolwiek z kimś spała:
E: ....nasunęło mi się jedno pytanie. Przepraszam, jeśli jestem zbyt wścibski, ale czy ty, kiedykolwiek...[...]
B: Oczywiście, że nie... [...]
E: Pamiętam, ale mając wzgląd na ludzkie myśli, wiem też, że pożądanie nie zawsze idzie w parze z miłością.
B: U mnie idzie [...].
E: To miło - ucieszył się. - Przynajmniej to jedno mamy wspólne.

Ja to trochę inaczej zrozumiałam niż Pattinson ale mogę się mylić. Rolling Eyes

Caroline21 napisał:

Coś mi się wydaje, że Robert jednak nie dość uważnie czytał książkę (przynajmniej tak mi się wydaje) w końcu w Zmierzchu mamy pewien dialog między Bellą i Edwardem, w którym on pyta się czy kiedykolwiek z kimś spała:
E: ....nasunęło mi się jedno pytanie. Przepraszam, jeśli jestem zbyt wścibski, ale czy ty, kiedykolwiek...[...]
B: Oczywiście, że nie... [...]
E: Pamiętam, ale mając wzgląd na ludzkie myśli, wiem też, że pożądanie nie zawsze idzie w parze z miłością.
B: U mnie idzie [...].
E: To miło - ucieszył się. - Przynajmniej to jedno mamy wspólne.

Ja to trochę inaczej zrozumiałam niż Pattinson ale mogę się mylić. :roll:

Przecież wiadomo, że on sobie po prostu jaja robi, zresztą jak ze wszystkiego. To wszystko co mówi w wywiadach nie należy brać na poważne, przynajmniej ja tak to odbieram ;) Ma poczucie humoru i to przeogromne, to trzeba mu przyznać :)

Wywiad z Robem w Gali

Zanim stał się sławny, miał kłopoty z dziewczynami. Żadna nie chciała umówić się z nim na randkę. Dopiero gdy wystąpił w przeboju o wampirach, cały świat oszalał na jego punkcie. Tylko czy on jest dzięki temu szczęśliwy? I na co wydaje wszystkie zarobione pieniądze? ROBERT PATTISON
Wie pani, co się tutaj dzieje? – zapytał mnie taksówkarz, gdy dojeżdżaliśmy do pięciogwiazdkowego hotelu Four Seasons w Beverly Hills. – Zazwyczaj to bardzo spokojna okolica, a od wczoraj ciągle ktoś się tutaj kręci. Wszyscy mają aparaty fotograficzne” – opowiadał zdziwiony. „Pewnie dlatego, że Robert Pattinson jest w środku” – odparłam. Mężczyzna od razu uśmiechnął się i ze zrozumieniem pokręcił głową. Później pogratulował mi tylko, że już za kilka minut spotkam się oko w oko z przystojnym Brytyjczykiem, w którym kochają się miliony kobiet na całym świecie. I to w różnym wieku. Od czasu premiery pierwszej części sagi o wampirach „Zmierzch” wszyscy oszaleli na punkcie odtwórcy głównej roli. Z roku na rok „Pattinsonmania” zatacza coraz szersze kręgi. Dziewczyny tak bardzo kochają swojego idola, że śledzą każdy jego krok. Wiedzą, gdzie mieszka, do jakich restauracji lubi chodzić i z kim się przyjaźni. Codziennie do jego skrzynki mailowej trafiają miłosne listy od wielbicieli. Mimo tego ogromnego zainteresowania mediów (i fanów) Robert jest bardzo skromny i twardo stąpa po ziemi. Podczas wywiadu zorganizowanego z okazji premiery trzeciej części sagi „Zmierzch: Zaćmienie” mówił o plusach i minusach życia w błyskach fleszy i o wielbicielkach, których boją się nawet sami paparazzi.
GALA: Robert, czy Ty wiesz jeszcze, co oznaczają słowa, takie jak „prywatność” czy „anonimowość”?
ROBERT PATTINSON: Jeszcze tak. Choć muszę przyznać, że nie pamiętam, kiedy ostatni raz przechadzałem się w ciągu dnia po centrum Londynu czy po Los Angeles. Po premierze „Zmierzchu” moje życie trochę się zmieniło.
GALA: Ale możesz pójść na przykład do kina czy centrum handlowego bez ochroniarzy?
ROBERT PATTINSON: Przyznam ci się, że czasami po prostu się boję. Ale nie jest jeszcze aż tak źle. Nauczyłem się wybierać miejsca, gdzie czuję się w miarę swobodnie.
GALA: Słyszałam, że przez piszczące fanki martwisz się o swój słuch. Często jesteś posiniaczony, bo tłumy dziewczyn wciąż rzucają Ci się na szyję. Czy znalazłeś się kiedyś w sytuacji, w której bałeś się, że jakaś rozhisteryzowana wielbicielka zrobi Ci przez przypadek krzywde?
ROBERT PATTINSON: Aż tak to nie. Ale non stop dostaję, mówiąc delikatnie, dość specyficzne listy od dziewczyn.
GALA: Jaki był najdziwniejszy?
ROBERT PATTINSON: Nie będę o nich opowiadać, bo zostały pewnie napisane przez jakieś chore psychicznie osoby. Nie chcę jednak, byś pomyślała, że wszystkie moje fanki są niebezpieczne i niezrównoważone. Raz mnie nawet rozśmieszyły. Gdy kręciliśmy „Zmierzch: Zaćmienie”, całą ekipę prześladowały nastolatki i paparazzi. Dziewczyny usłyszały w pewnym momencie, jak ktoś z planu poskarżył się, że nie mogę grać, gdy tyle obiektywów jest skierowanych na mnie. I wiesz, co wtedy zrobiły? Złapały się za ręce i otoczyły fotoreporterów, krzycząc: „Precz, precz!”. Myślałem, że umrę ze śmiechu, gdy zobaczyłem, jak dorośli faceci przestraszyli się rozwrzeszczanych 15-latek.
GALA: Na ekrany weszła właśnie trzecia część opowiesci o wampirach. Nie masz wrażenia, że z biegiem lat fanki już trochę się do Ciebie przyzwyczaiły i stały się mniej zapalczywe?
ROBERT PATTINSON: Na pewno inaczej postrzegają moją osobę. Kiedyś, gdy widziały mnie na ulicy, wołały: „Edward”. Dzisiaj przynajmniej krzyczą: „Robert”. Przestały już mnie mylić z filmowym bohaterem.
GALA: Nie jesteś jeszcze znudzony graniem w „Zmierzchu”? Założę się, że czasami marzysz o tym, by kręcenie zdjęć do sagi wreszcie się skończyło.
ROBERT PATTINSON: Nie nudzi mnie Edward. Choć granie tej samej postaci przez kilka lat to duże wyzwanie aktorskie. Z jednej strony im dłużej wcielasz się w kogoś, tym lepiej poznajesz motywy działania swojego bohatera. Z drugiej jednak musisz robić wszystko, by widzowie nie mieli go dosyć. W przypadku mojej postaci to dość trudne. Wampiry w końcu ani się nie starzeją, ani nie zachodzą w nich jakieś wyraźne zmiany fizyczne.
GALA: Nie boisz się, że ludzie już zawsze będą porównywać Cię do Edwarda?
ROBERT PATTINSON: Nie, chyba nie, bo… to znaczy, wiesz co… No dobrze, bardzo się boję, że zawsze będę tym aktorem ze „Zmierzchu”.
GALA: I co w związku z tym robisz? Starasz się wybierać kolejne role, które nie będą kojarzyły się z wampirami?
ROBERT PATTINSON: Staram się przede wszystkim wybierać role drugoplanowe. Teraz na przykład kręcę film z Reese Witherspoon „Water for Elephants” i to ona jest w nim największą gwiazdą. Jestem na początku swojej kariery i jeszcze wiele się muszę nauczyć. Wiem jednak, że nie chcę już grać w megaprzebojach. Bardziej interesują mnie kameralne historie.
GALA: Masz duży wpływ na to, gdzie będziesz grać, czy musisz bezsprzecznie słuchać swojego menedżera?
ROBERT PATTINSON: Sam wybieram scenariusze i reżyserów. Poza tym mam świetnego menedżera, z którym jestem bardzo blisko. Przyjaźnimy się i on doskonale mnie zna. Wie, w czym chciałbym zagrać, a w czym nie.
GALA: Aktorstwo to jednak niejedyna Twoja pasja. Słyszałam, że chcesz wkrótce wydać płytę.
ROBERT PATTINSON: Małe sprostowanie: chcę nagrać, ale nie wydać. Uwielbiam studia nagraniowe, a śpiewanie sprawia mi frajdę. Boję się jednak, że dziennikarze za bardzo skrytykowaliby mój album. Więc jeśli faktycznie kiedykolwiek nagram jakiś krążek, rozdam go tylko znajomym.
GALA: Na takiej płycie zbiłbyś majątek. Śpiewający wampir, idol nastolatek to jest coś!
ROBERT PATTINSON: Wiesz, pieniądze nie za bardzo mnie interesują.
GALA: Łatwo Ci powiedzieć. Według magazynu „Forbes” jesteś jednym z najbogatszych młodych gwiazdorów w Wielkiej Brytanii.
ROBERT PATTINSON: No i co z tego? Nie gram w filmach tylko dla kasy. Poza tym jestem raczej typem oszczędnym, a nie hulaką. Pieniądze leżą na koncie. Nie wydaję ich za bardzo. Nie mam takiej potrzeby.
GALA: Na nic? Nie pozwalasz sobie na szaleństwa takie jak samochody, ciuchy, imprezy, gadżety? Założę się, że masz już iPada, ostatni hit rynku multimedialnego?
ROBERT PATTINSON: A co to jest?… Żartuję oczywiście. Do czytania elektronicznych książek e-booków używam raczej kindle’a, a nie iPada. Zdecydowanie wolę jednak druk. Z kolei wydawanie pieniędzy na auta czy ubrania to najgłupsza rzecz pod słońcem. Spójrz tylko, jak ja wyglądam! Codziennie ten sam T-shirt. Ale faktycznie jest coś, na co trochę wydaję. To stare gitary. Mam ich kilka w swojej kolekcji.
GALA: Komponujesz piosenki dla swojej dziewczyny?
ROBERT PATTINSON: …
GALA: Dziennikarze wciąż rozpisują się o Twoim życiu prywatnym. A szczególnie o związku z Kristen Stewart. Nie jesteś tym zmęczony?
ROBERT PATTINSON: Przyjąłem pewną taktykę: nie dementować żadnych plotek. Ludzie i tak będą pisali to, co będą chcieli. Raz stworzą historię o Kristen, która jest niby ze mną w ciąży. Innym razem, że sypiam z tą czy z tamtą.
GALA: I nic Cię już nie zadziwi?
ROBERT PATTINSON: Nie. Wiesz, nie zaskoczy mnie nawet, jeśli pewnego dnia obudzę się i przeczytam, że Robert Pattinson jest autorem nowej, rewolucyjnej teorii w fizyce kwantowej…

Dzięęęęki Rysiek, naprawdę