Jackson Rathbone - Jasper Hale

mnie jest już w stanie zaspokoić tylko seks z nim Laughing

hahahaha.
mam wrażenie, że te jego palce to cuda działają Laughing

jezu, gdybym miała być z Robertem to bym wskoczyła do rzeki. do Odry, bo najbliżej.
ja pożądam Jacksona

ja biore Jacksona :P
tz. wydaje mi sie, e on jest masakrycznie wspaniałym facetem dla swojej laski... Romantyczny, opiekuńczy, uczuciowy. Cudo :P Można z nim beczeć na filmach i w ogóle, a przy tym jest taki niepokorny trochę :P.

Zawsze chciałam takiego faceta rockandrollowca z duszą romantyka :D

taaak. i jeszcze to jego stwierdzenie, że bardzo się denerwuje gdy ktoś w restauracji krzyczy na kelnerkę. miękną kolana.

Och nie wspominajcie o tym bo aż żal się robi, że takich na pęczki nie ma. Chociaż, Jackson to taki oryginalny, niepowtarzalny typ dla którego jestem wstanie wejść do wielkiej, dzikiej puszczy z pająkami i innymi strasznie obrzydliwymi robalami xD

Cytat:

ja biore Jacksona Razz

Ja ci go tak łatwo nie oddam...

Co do ava to taki sam, ale jednak nieco inny :->

ja też go tak łatwo nie oddam! :):D
ale mam nadzieję, że spotkam kiedyś kogoś podobnego. jak idę ulicą i widzę wozaków itp to mi się ich żal robi. mają pecha bo nie urodzili się jako Jackson.

Niektórym dziewczynom podobają się "worki". Co to za dziewczyny? Nie znają się na prawdziwym pięknie (czyt. nie słyszeli o Jacksonie)

Spotkać kogoś podobnego? Rathbone jest chyba jedyny w swoim rodzaju, najlepsze rozwiązanie: SPOTKAĆ JACKSONA :D

takkk! spotkać Jacksona :)!
moje marzenie :D

Rose_Whitlock napisał:

Niektórym dziewczynom podobają się "worki". Co to za dziewczyny? Nie znają się na prawdziwym pięknie (czyt. nie słyszeli o Jacksonie)

Spotkać kogoś podobnego? Rathbone jest chyba jedyny w swoim rodzaju, najlepsze rozwiązanie: SPOTKAĆ JACKSONA :D

Worki czyli kto?
Czyżbyś miała na myśli chłopaków noszących szerokie ciuchy?

nie sądzę, że dokładnie o to chodziło.
prędzej o wozaków którzy robią się na hip hopowców itp.

Dokładnie to co powiedziała Swallow.
Chłopców, którzy próbują być "oryginalni", którzy próbują upodobnić się do właśnie hip hopowców, którzy próbują zmienić się, bo "tak jest na topie", a przecież najważniejsze jest bycie sobą...

Nie wszyscy hip hopowcy szpanują drogimi furami, rapują w kółko o 'dupach' itd... ale cóż, stereotypy są wśród nas a szkoda...

dobra nie offtopujmy już.

ciekawi mnie jaki kolor oczu ma Jackson :D na jednym zdjęciu wyglądają na niebieskie, na drugim na zielone... ;d

Prawda jest taka, że żywię się stereotypami, wiem to moja ogromna wada, aczkolwiek trudno tak nie myśleć gdy naokoło kręcą się tylko tacy. xD

Rzeczywiście Jackson ma dziwne oczy, dziwne, ale piękne. Na codzień mówię, że ma turkusowe , bądź zielono-niebieskie oczy :D

Właśnie widziałam fragment "Wielkiego Stana" z Jacksonem, ale się uśmiałam z jego wielkich oczu i przerażonej miny. Nie, uśmiałam to złe określenie. Durnie chichotałam na jego widok i uśmiechałam jak głupi do sera. O!

a w której scenie dokładnie? mnie prawie wszystkie z nim smieszyły :D

Gość

Rose_Whitlock, witaj wśród swoich! :*

carolinca napisał:

ja biore Jacksona
tz. wydaje mi sie, e on jest masakrycznie wspaniałym facetem dla swojej laski... Romantyczny, opiekuńczy, uczuciowy. Cudo Można z nim beczeć na filmach i w ogóle, a przy tym jest taki niepokorny trochę .

Zawsze chciałam takiego faceta rockandrollowca z duszą romantyka

Podpisuje się pod tym. Absolutnie się zgadzam.

Pamiętam, że na początku też miałm fazę na Roba, ale z racji tego, że nie lubię hm, nie wiem jak to określić, nie lubię być taka jak inni, więc jakos tak to moje zauroczenie z dnia na dzień malało. Z racji tego, że lubię Ashley, zaczęłam szukać jakichś wywiadów z nią i oczywiście natrafiłam na wywiady dla MTV, których udzielała z Jacksonem. I wtedy wpadłam! Zaraz zaczęłam kojarzyć,że to ten przystojniak z The O.C , a potem przypadkiem na HBO trafiłam na Dzień wagarowicza.No i obejrzałam kilka odcinków Pięknych, nie wszystkie, bo jak na wakacyjną porę to zaczynały się w porze, gdy zwlekałam się z łóżka. I gdzieś tak od września jestem legalnie w nim zakochana i mogłabym dla niego zrobic wszystko. Za każdym razem jak czytam z nim nowe wywiady, ogladam filmy, czy słucham jego muzyki kocham go coraz bardziej i coraz bardziej się uzalezniam do niego. Wiem, jestem stuknięta, ale to wszytsko przez Jacksona.:D Mr. Green

ejj monnia nie jesteś sama!
jesteśmy po prostu jacksonomaniaczki!

ja też się dopisuję :)!

ostatnio moja koleżanka spytała mi się co ja widzę w "tym" Jacksonie

myślałam że ją zabiję....xD

Gość

gerla jak ja cię rozumiem, ja mam tak z moją siostra, namówiłam ją do ogladania Pięknych, ale niestety nie zrozumiała mojego uwielbienia dla Jacksona
Swallow, dlatego tak lubie ten temat :D

Absolutne Jacksomaniaczki. I same-swoje. Miło znaleźć grono takich wielbicieli Jacksona z którymi można pogadać i poekscytować się jego uśmiechem. Gerla mam identycznie. Ktoś się pyta...A w czym jest lepszy od Pattinsona? Naprawdę mam ochotę zadźgać:D

Jackson jest taki specyficzny.
jak ogladalam go w dniu wagarowicza to nie moglam przestac slinic sie do monitora xP te zacpane i wielkie oczy ^

jest przeboski...
a jakbym miala wybierac pomiedzy nim z pattinsonem to nie wiem ktorego bym wybrala.
kazdy z nich ma cos w sobie.