Kristen Stewart - Bella Swan

Wysłany: Pią 10:57, 05 Mar 2010

Poprzedni temat został przeniesiony do archiwum, ze względu na to, że liczył już dużo stron, ale także dlatego, że dyskusja nie dotyczyła Kristen-Belli, tylko Kristen.

Moderator Pernix przypomina na start tego tematu:

Skoro powstał FC Kristen uprasza się o mówienie o niej w tym temacie jako odtwórczyni Belli Swan. Tyle na temat. Picspam też tylko Bellowaty, do zdjęć Kris macie FC. No i starajcie się w jej temacie nie powielać tych samych fotek, które już tutaj zamieściłyście, robiąc niepotrzebny śmietnik

Ze swojej strony przypominam o nie cytowaniu postów z dużą ilością grafiki - najlepiej z żadną ilością grafiki. Zapewnijmy sobie komfort użytkowania tematu Wink

Wysłany: Pią 14:54, 05 Mar 2010

uhmmm ja mam tylko takie małe spostrzeżenie.
Ciekawe, że ten temat był odpowiedni do dyskusji o KStew cały czas od początku tego forum a przestał być wtedy, gdy ktoś zaczął ją krytykować. Jak byłam sama to mnie zakrzykiwano, ale jak coraz więcej osób zaczęło się ze mną zgadzać, albo nie mogłyście na coś odpowiedzie, nagle powstał nowy temat pt Fan Club, gdzie krytykować jej nie można a ten temat znika. Przypadek? Nie sądze...

Cóż w ten oto cudowny sposób zamknęłyście mi usta, nie będę Wam robić bałaganu w Waszym kąciku kultu Kristen ale jestem delikatnie mówiąc zniesmaczona. I potwierdziłyście tym, że prawo wypowiedzi mają tylko te osoby, które tak jak Wy Kristen uwielbiają.

Wysłany: Pią 15:08, 05 Mar 2010

Asiula mam dokładnie takie same odczucia. Nie uczestniczyłam w tej batalii, bo już coś takiego przerabiałam z Robem:))
Natomiast wiem, że osób takich jak my jest więcej, co nie dziwi, bo wiadomo jaka Kristen S. jest niechlujna i wielkiej gwiazdy naprawdę nie ma co z siebie robić, bo najzwyczajniej nie ma ku temu podstaw.
Jednakowoż pozdrawiam wszystkie antyfanki KStew, z nadzieją, ze nadejdą lata, kiedy wolnośc słowa zawita i na to forum
Pozdrawiam

Wysłany: Pią 15:28, 05 Mar 2010

martka napisał:

Asiula mam dokładnie takie same odczucia. Nie uczestniczyłam w tej batalii, bo już coś takiego przerabiałam z Robem:))
Natomiast wiem, że osób takich jak my jest więcej, co nie dziwi, bo wiadomo jaka Kristen S. jest niechlujna i wielkiej gwiazdy naprawdę nie ma co z siebie robić, bo najzwyczajniej nie ma ku temu podstaw.
Jednakowoż pozdrawiam wszystkie antyfanki KStew, z nadzieją, ze nadejdą lata, kiedy wolnośc słowa zawita i na to forum
Pozdrawiam

Ja naprawdę nie wiem, po co ją wiecznie krytykować... Skoro się jej tak nie lubi, to nie ma sensu strzępić języka. Chcemy temu tematowi przywrócić jego pierwotną formę, czyli: rozmawiamy o Kristen Stewart i jej wcieleniu w Bellę. Można się zachwycać i można krytykować.

Pisząc tamten komunikat, nie chciałam Wam zamknąć ust, a tylko sprowadzić temat na właściwe tory. Co do innych bohaterów: racja, że w ich tematach, np Taylor Lautner jako Jacob Black mówi się o jego innych projektach i wkleja się foty Taylora właśnie, ale ten temat nie miał i nie ma takiego wzięcia, jak kontrowersje wokół KStew i Roba oraz ich domniemanego związku.
W temacie: Kristen jako Bella był wielki bałagan, stąd czystki.

Ja nie jestem przeciwko, by w FC Kristen ją krytykować. Nie zakładam, że w obrębie forum są kółka ślepej adoracji niczym dzikie stado zapatrzonych Rubikowych maniaczek, które nie dadzą złego słowa powiedzieć o swoim idolu. Krytyka konstruktywna, na poziomie jest wskazana dla wyrównania nastrojów.

Mam pomysł na próbę. Jeśli będziecie konstruktywnie krytykować Kris (nie w taki sposób o jej wyglądzie, jak podkreśliłam w cytowanej wypowiedzi, bo to jest chamskie - niechlujna by była, gdyby jej babol z nosa zwisał lub miała brud pod paznokciami) Załóżcie temat - Anty FC Kristen. Ja się na to zgadzam, z zastrzeżeniem, że krytykujecie ją na poziomie, a nie wklejacie ośmieszające i wulgarne foty, manipy i gify.
Amen. P.

Wysłany: Pią 15:30, 05 Mar 2010

Przez bite dwa lata nikomu nie przeszkadzało dyskutowanie o innych rolach Kristen czy o niej samej w temacie Kristen Stewart - Bella Swan (to samo tyczy się tematu Robert Pattinson - Edward Cullen), a teraz nagle to zabronione? Niby dlaczego? Ograniczamy się albo do wychwalania Kristen, albo do rozmawiania o niej jako Belli? Świetnie. Ale jeżeli chcecie zachować tutaj jakąkolwiek wolność słowa, to powinien zostać temat ogólny, albo temat AntyFanclub, bo innego wyjścia nie widzę. Dlaczego antyfani mają nabrać wody w usta i siedzieć cicho? Dlaczego UCINA się dyskusje? Nie widziałam, żeby w tamtej dyskusji o wyglądzie Kristen, ktoś zaczął obrzucać epitetami innego usera, nie widziałam żadnych wulgaryzmów. To była zwyczajna, zdrowa dyskusja.

Może nie kasujcie od razu tego posta, fajnie by było, gdyby jednak inni się do niego odnieśli Wink

Później jak najbardziej możecie go wyrzucić, bo zaśmiecam temat drogiej Kristen. Przepraszam, Belli Swan

Ton twojej wypowiedzi jest bardzo niestosowny, szczególnie zważając na to co napisała Pernix wyżej. Tutaj nikt nikomu ust nie zamyka, więc może też trochę szacunku do innych, co?
D.

Zważywszy na to, że Pernix wysłała posta 2 minuty wcześniej, to nie wiem, jaki ma być.
Nikt nikomu ust nie zamyka? Więc pytam, GDZIE mogę skrytykować Kristen jako aktorkę? Btw, dlaczego skasowałaś mój edit, który dodałam właśnie po tym jak zobaczyłam post Pernix? Jezu, to dopiero sensowne.

Wysłany: Pią 15:43, 05 Mar 2010

Możecie założyć temat, jak napisałam. Ja za Was tego nie zrobię. Wink

Poza tym Dilena pewnie Ci nie skasowała edita, a po prostu wysłała swojego z Twojego posta, ale po Tobie i wyświetliła się najnowsza wersja. Nie trzeba od razu dopatrywać się złośliwości moda. Wink

edit: Spoko, domyślam się, że to nie było do mnie, bo mogłaś w tym samym czasie napisać, zważywszy na czas.
A co do pierwszego posta: Jest w nim też moja wypowiedź, dlatego się odniosłam do sprawy.

Szczerze mówiąc - nie jestem ani fanką ani antyfanką Kris. Nie obchodzi mnie też, w jakich filmach gra, choć pewnie The Runaways obejrzę i zupełnie nie przyszło mi do głowy, że będziecie takie oburzone.
Skoro temat jest tak sformułowany, to tak powinno się w nim rozmawiać. Zawsze było ogólnie, bo nie było takiego wielkiego popytu, takiej żarliwości w wypowiedziach i kłótni.
Powstał FC Kris, by wreszcie jej fanki mogły się zachwycać, jaka ona jest cudowna, ale nikt nie powiedział, że nie można w tym temacie krytykować.
Chodzi, jak zawsze o to, by krytyka była na poziomie, a nie czepianie się jej image'u, bo to jest zawsze rzecz sporna i dla mnie to upierdliwość, rzucanie jadem, bo muszę się na kimś wyżyć.
Mnie samej daleko do ideału, więc nigdy nie będę mówiła, że Kris ma za chude nogi, wykrzywiony uśmiech i odrosty, bo po co? Czy to Was dowartościowuje?
Jednak, jak wcześniej wspomniałam, jeśli jest zapotrzebowanie, macie moje błogosławieństwo na otwarcie Anty FC.
Na forum jest wolność słowa, ale jest, a przynajmniej ma być, kultura i ja akurat tego pilnuję w każdym temacie, do którego zaglądam.

Wysłany: Pią 15:46, 05 Mar 2010

Pff, możliwe, tylko że to ja teraz wyjdę na złą, która nie ma do Ciebie szacunku. Akurat do Twojego posta się w ogóle nie odnosiłam, bo jak mówiłam, nie widziałam go. So no offence jak coś. Mój post w całości odnosił się do pierwszego posta - Dileny.

Spoko, można i założyć Antyfanclub. Skoro to konieczne? Ech, tylko że to trochę dziwne, skoro inne tematy funkcjonują jako ogólne (z wyłączeniem Fanclubu Roba, no i teraz Fanclubu Kristen).

Wysłany: Pią 15:53, 05 Mar 2010

asiula napisał:

uhmmm ja mam tylko takie małe spostrzeżenie.
Ciekawe, że ten temat był odpowiedni do dyskusji o KStew cały czas od początku tego forum a przestał być wtedy, gdy ktoś zaczął ją krytykować. Jak byłam sama to mnie zakrzykiwano, ale jak coraz więcej osób zaczęło się ze mną zgadzać, albo nie mogłyście na coś odpowiedzie, nagle powstał nowy temat pt Fan Club, gdzie krytykować jej nie można a ten temat znika.

hmmmmmmm
a mnie się wydawało właśnie wręcz odwrotnie, że scully zamknęła Wam usta... Laughing

Wysłany: Pią 15:54, 05 Mar 2010

Pernix napisał:

Ja naprawdę nie wiem, po co ją wiecznie krytykować... Skoro się jej tak nie lubi, to nie ma sensu strzępić języka...

W temacie: Kristen jako Bella był wielki bałagan, stąd czystki.

sory, ale naprawdę nie chce mi się wierzyć, że to przypadek, że akurat teraz. Ale ok, mogę to w sumie zrozumieć...

Pernix napisał:

Ja nie jestem przeciwko, by w FC Kristen ją krytykować. Nie zakładam, że w obrębie forum są kółka ślepej adoracji niczym dzikie stado zapatrzonych Rubikowych maniaczek, które nie dadzą złego słowa powiedzieć o swoim idolu. Krytyka konstruktywna, na poziomie jest wskazana dla wyrównania nastrojów.

Ty nie jesteś, ale owe maniaczki owszem. Skoro w temacie ogólnym wyraziłam swoje zdanie i zostałam zakrzyczana z każdej strony to wyobraź sobie co się stanie jak napiszę tam. Zwłaszcza, że one już na wstępie sobie zaznaczyły, że w tym temacie hatersi nie mają nic do powiedzenia ( może nie dosłownie, bo nie mam teraz otwartego tego okna, żeby zacytować, ale sens mw taki właśnie był.)

Pernix napisał:

Mam pomysł na próbę. Jeśli będziecie konstruktywnie krytykować Kris (nie w taki sposób o jej wyglądzie, jak podkreśliłam w cytowanej wypowiedzi, bo to jest chamskie - niechlujna by była, gdyby jej babol z nosa zwisał lub miała brud pod palcami) Załóżcie temat - Anty FC Kristen. Ja się na to zgadzam, z zastrzeżeniem, że krytykujecie ją na poziomie, a nie wklejacie ośmieszające i wulgarne foty, manipy i gify.
Amen. P.

Ale ja uważam, że moja krytyka w tamtym temacie była konstruktywna! Jasne, krytykowałam jej wygląd ale uzasadniałam dlaczego to robię - po z psychologicznego punktu widzenia, twory mi się taki czy taki jej obraz. Nie krytykowałam jej urody, nie pisałam, że ma odstające uszy, wygląda jak ćpun. Krytykowałam jej niedokładność, niechlujność, dobór stylizacji - DLATEGO, ŻE TO WSZYSTKO SKŁADA MI SIE NA TO JAK JA POSTRZEGAM, a nie dlatego, żeby zrobić na złość jej fanom.
Na każde słowo krytyki miałam argument, na który nie zawsze jej fani potrafili mi odpowiedzieć. Nie wklejałam żdanych zdjęć etc..Natomiast nie chciałam ich przekonać do własnych racji, tylko pokazać, że jest inny punkt widzenia i można ją odbierać inaczej niż cudo nad cudami. Bo to w jaki sposób dziewczyny o niej piszą właśnie wygląda jak rodem z forum Rubika.

a co do tematu antyfanclubu? Moim zdaniem to jest bez sensu. Dlaczego? O tym, że ja jej nie lubię albo coś mi się nie podoba mogę sobie pogadać na gg z Helą. Forum ma w moim mniemaniu służyć do dyskusji czyli do wymiany niekoniecznie zgodnych poglądów. Więc jaki jest sens tworzenia jednego tematu w którym się TYLKO CHWALI I UWIELBIA a drugiego w którym się GANI I DOJEŻDŻA. Gdzie tu będzie wymiana poglądów, skoro będziemy zamknięci we własnym sosie - fani w swoim a antyfani w swoim? Zwłaszcza, że jedni nie wejdą do tematu drugich bo po co.
( ok anty FC już jest... zawsze to lepsze niż kącik kultu...)

Magdalina napisał:

hmmmmmmm
a mnie się wydawało właśnie wręcz odwrotnie, że scully zamknęła Wam usta... Laughing

LOL a czym? Bo ja sobie nie przypominam....nie poczułam się w żaden sposób przekonana do jej racji i w żaden sposób nikt nie odpowiedział na to co pisałam.. no chyba, że coś mi wyleciało z głowy, więc mnie ościwć - czym Scully zamknęła mi usta?

EDIT: aż to sprawdziłam, są posty moje i innych osób, które się ze mną zgadzają, a zaraz potem zmiana tematu. Więc nie Scully nie zamknęła mi ust.

Wysłany: Pią 16:15, 05 Mar 2010

Jeszcze raz, jak widzicie nie ganię Was za wypowiadanie się nie na temat, bo warto, abyśmy doszły do jakiegoś porozumienia (a propos, zrobiłam też edita w moim poprzednim poście).

Asiula, nikt Ci nie zabroni wyrażać krytyki w FC Kris i dopilnuję tego, by nikt Cię tam nie obraził (tzn, jeśli tak się stanie, napisz mi, a ja po sprawdzeniu zrobię z tym porządek).
Myślę, że nie jesteś hetersem, bo chyba nie nienawidzisz Kris za to, że jest sobie gdzieś tam na świecie "niechlujną" w Twym mniemaniu aktorką. Mnie osobiście by zwisała, poza tym nie wiesz, jakim jest człowiekiem. Masz prawo mieć swoje zdanie i jeśli je dobrze uargumentujesz, a Twoja wypowiedź będzie kulturalna - nikt Ci nie zabroni się wypowiadać!
Będziesz też mogła wymieniać poglądy, ale chyba sama zdajesz sobie sprawę z tego, że obojętnie czy w tym temacie, czy w FC - nie przekonasz ich.
Ja takie, rzeczy właśnie konsultuję z Helą na GG. W ogóle nie interesuje mnie kontynuowanie zażartych dyskusji na forum z oponentami, którzy są zapatrzeni w swoje poglądy. To tak, jakbym gadała do ściany. Mam lepsze rzeczy do robienia.

Wysłany: Pią 16:23, 05 Mar 2010

To tak z Fanclubu:

Cytat:

No i bardzo dobrze bo ja już nie mogę czytać tych sporów na temat wyglądu Kristen i tego jaka ona jest w temacie Belli Swan...

Więc może lepiej pozostańmy przy Anty FC. W każdym razie, u nas pewnie nikt się nie obrazi, jeżeli ktoś napisze posta: "A mnie się podoba to i to + uzasadnienie". Przynajmniej mnie jakoś oczy nie zabolą.

I tyle ode mnie. Pap.

No i dobrze. Cieszę się, że problem rozwiazany. P.

Wysłany: Pią 16:26, 05 Mar 2010

Pernix Amen.

a teraz idę do anty fc

Wysłany: Pią 16:35, 05 Mar 2010

Myslę, że zamknięcie tamtej dyskusji, nie bylo dobrym pomysłem.
Został założony FC Kristen ( Robert ma, jej tez sie nalezy ) i Anty FC Kristen.

Myslałam, że to TU będą się prowadzic powazne dyskusje na jej temat, a my z podniecaniem idziemy do FC Laughing

W takim razie co bedzie sie tu działo skoro krytyka idzie do Anty FC a uwielbienie do FC ?

Wysłany: Pią 16:42, 05 Mar 2010

takemeaway23 napisał:

Myslę, że zamknięcie tamtej dyskusji, nie bylo dobrym pomysłem.
Został założony FC Kristen ( Robert ma, jej tez sie nalezy ) i Anty FC Kristen.

Myslałam, że to TU będą się prowadzic powazne dyskusje na jej temat, a my z podniecaniem idziemy do FC Laughing

W takim razie co bedzie sie tu działo skoro krytyka idzie do Anty FC a uwielbienie do FC ?

Tu będzie sie dyskutowało o tym, jak Kristen radzi sobie z rola Belli, wklejało zdjęcia z planu, wywiady etc - czyli to, co powinno się tutaj znaleźć :)

Wysłany: Pią 17:40, 05 Mar 2010

Nareszcie mam nadzieję będzie tutaj spokój Laughing

Lawina zeszła, a resztę przekierowaliście na inne tory i dzięki Bogu!

Właśnie dziś dotarło do mnie coś jeszcze jeśli chodzi o Bellę - Kristen. Być może to normalne, ale mnie oświeciło dopiero co Laughing

Zauważcie, że w obecności Edwarda zachowuje się zupełnie inaczej. Nie wiem co to jest. Może różnica wieku bo tego ukryć się nie da sprawia, że Bella jest dużo poważniejsza. Tak jak ten ich związek. Edward jest cumą, którą rzuciła, kiedy już dotarła do celu. Albo też fakt iż wychowywała się z matką, która była dzieckiem bardziej niż sama Bella. Wiemy w sumie niewiele. Szybko musiała dorosnąć i ze wszystkim sobie radzić. Uważam, że aktorka radzi sobie doskonale tą częścią gry aktorskiej i przez to wydaje się doroślejsza. Wciąż się uczy i dobrze jej życzę!
Tymczasem w towarzystwie Jacoba jest zupełnie inaczej. Nie sądziłam, że ta dziewczyna potrafi się uśmiechać czy w ogóle śmiać do puki nie zobaczyłam sceny w La Push. Osobiście przeżyłam szok i juz wiedziałam, że jest dobra. Jak zwykle uległam zdaniu innych i musiało minąć trochę czasu zanim nabrałam dystansu do tej postaci - osoby. Taki ma styl taką obrała drogę. Możemy krytykować możemy wychwalać, ale Kristen pozostanie sobą i przecież o to chodzi.
Zmierzch to był wstęp do gry, ale Księżyc w nowiu to już pełna rozgrywka. Wierzę, że dziewczyna sobie poradzi! Jestem ciekawa jak jej wyjdzie gra w Zaćmieniu. Dosłownie rozsadza mnie z ciekawości i wszystko przez te fotki, które wyciekły. Pożyjemy zobaczymy
Laughing

Wysłany: Pią 17:41, 05 Mar 2010

Zgadzam się z moniq, a poza tym weźcie pod uwagę, że na forum cały czas przychodzą nowi użytkownicy, którzy dopiero co "odkryli" Zmierzch i może nie mają ochoty na FC i anty FC, tylko podzielą się z nami spostrzeżeniami z konkretnie ekranizacji Zmierzchu.

Mam nadzieję, że już możemy przejść do tematu właściwego.

Wysłany: Śro 18:57, 10 Mar 2010

Nowe, stare zdjęcia Belli:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnie zdjęcie, za duży rozmiar - zmieniłam na linka. P.

Wysłany: Śro 19:04, 10 Mar 2010

Bella w Zaćmieniu. Stillsy z teaser trailer

Wysłany: Czw 15:50, 11 Mar 2010

Trochę Belli z Eclipse :)

Wysłany: Pią 16:51, 26 Mar 2010

Robert Pattinson, Kristen Stewart Photos: TWILIGHT SAGA: ECLIPSE Set

Robert Pattinson and Kristen Stewart are featured in three more The Twilight Saga: Eclipse photos that have surfaced online since the DVD/Blu-ray release of The Twilight Saga: New Moon.

Personally, I can’t differentiate between these Eclipse images and the ones from New Moon. The characters look the same, they seem to be dressed the same way, and even the settings look the same. Perhaps that’s the way it’s supposed to be as Edward, Bella, and Jacob (Taylor Lautner) haven’t aged all that much from one movie (or book) to the next and they haven’t moved to some exotic locale, either.

Also, none of those images make Eclipse any darker than New Moon despite the fact that David Slade was the director of the latest Twilight Saga installment.

[link widoczny dla zalogowanych]