FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Najlepiej grający aktor Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
nibylandia
Zły wampir



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Neverland

PostWysłany: Nie 17:48, 13 Gru 2009 Powrót do góry

Billy Burke, Ashley Greene i Jackson Rathbone.
Tak, zdecydowanie ta trójka! Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nibylandia dnia Nie 17:48, 13 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
impossiblistka
Wilkołak



Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 15:57, 16 Gru 2009 Powrót do góry

Dakota i Peter zagrali wg mnie najlepiej. RPatzz był wiecznie spięty, jego gra aktorska jest dosyć sztywna. Lubię go ale w Sadze nie ujął mnie zbytnio. Kristen też nie była zbyt fenomenalna, oboje spięci i ponurzy, ma się wrażenie że to poważny film. A w książce było przecież trochę zabawnych momentów.

Esme w filmie jest wiecznie uśmiechnięta, oczywiście aktorka nie zagrała źle ale przedobrzyć w drugą stronę nie jest najlepszym wyjściem. Fryzura Rose w KwN mnie położyła.


Kellan i Jackson też jako tako dawali sobie radę. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Karen.
Zły wampir



Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NYC

PostWysłany: Sob 19:29, 19 Gru 2009 Powrót do góry

Ogólnie gra wszystkich mi się podobała, ale tak wyszczególniając:

- Robert - przyznają bez bicia - najpierw obejrzałam film, a potem przeczytałam książkę i nie potrafię sobie wyobrazić nikogo innego w roli Edwarda. Rob po prostu zagrał go perfekto (ale to tylko moje zdanie)

- Kristen - też dobrze zagrała. Mimika i wszystko. A te jej otwarte usta w ogóle mi nie przeszkadzały.

- Ashley - idealna Alice. "Hi, I'm Alice", było takie urocze. No i ta nóżka jak piłkę na meczu rzucała.

Tą trójkę wyszczególniłam, bo najbardziej ich lubię i moim zdaniem byli najlepsi, ale ogólnie wszyscy zagrali bardzo dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
*SteFa***
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Forks ;o)

PostWysłany: Nie 21:17, 20 Gru 2009 Powrót do góry

Mi Najbardziej Podobał Się Robert Pattinson ...
Nic Dziwnego Bo Go UWIELBIAM love

Ale Zagrał Świetnie : Zmieszanie,Złość,Radożć Wszystko PERFECTO Very Happy






I love Edward Cullen ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wuwudżej
Człowiek



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 13:42, 25 Gru 2009 Powrót do góry

Jak dla mnie to najlepiej zagrali :

Taylor Lautner - światnie odegrał rolę Jacoba zwłaszcza w KwN ;D

Ashley Greene - po prostu idealna Alice. Taka chochlikowata i narwana ;D

Robert Pattinson - świetny, bardzo pasuje do roli Edwarda ;**

Moim zdaniem każdy zagrał dobrze, ale ta trójkę najbardziej mi się spodobała.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Patmistro
Wilkołak



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z akwarium.

PostWysłany: Pią 16:53, 25 Gru 2009 Powrót do góry

Najlepiej grający aktor? Jeden? no to trudno, ale dobra,
Bedzie to Taylor. Poniewaz jest najmniej doswiadczony, mlody i mial trudna role do zagrania, a mimo to wyszlo u to swietnie i mysle, ze nawet jesli ktos nie lubi Jacoba, gra Taylora mu sie podobala.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Suhak
Zasłużony



Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 136 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: lubelskie

PostWysłany: Pią 18:55, 25 Gru 2009 Powrót do góry

Moim skromnym zdaniem jest to Billy Burke, który po prostu tchnął życie w postać Charliego. Nigdy nie zapomnę sceny ze strzelbą ("Bring him here!" *click*)... Albo te jego wąsiki, sposób mówienia, wszystko! Duże brawa dla scenarzystów itd., jednak uważam, że najwięcej zależało właśnie od aktora, czyli Billy'ego.
Na drugim miejscu u mnie znajduje się Taylor. Ponieważ:
a) domykał buzię i nie trząsł głową przy każdej scenie (tak jak Kristen)
b) Nie stał jak drewniak i nie robił min srającego kotka (jak Robert [przynajmniej w NM]
c) Nie przecholował we wczuwaniu się w swoją rolę (tak jak Ashley)
d) Prezentował się bardzo przyjemnie (dla oczu), grał realistycznie i po prostu kupuję jego Jacoba.
Warta uwagi jest także gra aktorska Petera Faccinelli. Chociaż nie nagrał się facet zbyt wiele.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
losamiiya
Dobry wampir



Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1767
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 212 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Mexico City.

PostWysłany: Pią 21:54, 25 Gru 2009 Powrót do góry

Taylor.
Bardzo zaskoczył mnie swoją interpretacją Jacoba, bardzo wczuł się w postać, poczułam, że to prawdziwy książkowy Jacob. Jego gra jest świetna, i to naprawdę zaskakuje, bo ma dopiero 17 lat i nie ma na koncie większych doświadczeń.
Jest zdeterminowany i oddany temu, co chce robić, i to widać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
nibylandia
Zły wampir



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Neverland

PostWysłany: Pon 23:47, 28 Gru 2009 Powrót do góry

impossiblistka napisał:
RPatzz był wiecznie spięty, jego gra aktorska jest dosyć sztywna.


Generalnie to on musiał grać 'sztywnie' w końcu powstrzymywał się ciągle. Wg mnie dobrze mu to wyszło.

..A co do mojej poprzedniej wypowiedzi, zapomniałam, trzeba jeszcze dodać: Rachelle Lefevre i Cam Gigandet ..
Taak, teraz jest dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sanemma
Zły wampir



Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Poznania

PostWysłany: Wto 19:41, 29 Gru 2009 Powrót do góry

Uważam że, bardzo dobrze swoją rolę odegrał Robert Pattinson i Billy Burke.
Robert Pattinson- wydaje mi się, że bardzo dobrze wczuł se w role Edwarda. Widać było uczucia. Np. gdy całował Bellę...widać po min było, jak bardzo się powstrzymuje. Albo jak zostawiał Bellę, szło odczytac z jego twarzy ból jaki sprawia mu rozstanie z ukochana.
Billy Burke- świetnie odegrał rolę Charliego. Zachowywal się jak prawdziwy ojciec, który mocno kocha swoją jedyną córkę i chce dla niej jak najlepiej. Cieszę się, że rozwinęli postać Charliego na rzecz filmu. Widać dzięki temu, że Bella ma odparcie w rodzinie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wampirka
Gość






PostWysłany: Wto 20:34, 29 Gru 2009 Powrót do góry

Według mnie, każdy z aktorów dobrze wcielił się w swoją role.
Bella - nieśmiała, zauroczona Edwardem. Nie przeszkadzała mi nawet otwarta buzia Kristen, a wręcz przeciwnie, nawet mi się podobał taki obraz Belli.
Edward - chyba dużo nie trzeba mówić, Robert świetnie grał i pokazywał emocje, zwłaszcza przy rozstaniu z Bellą.
Chociaż Cullenowie nie za bardzo się nagrali to w tych momentach gdzie się pojawili spisali się bardzo dobrze. Tak samo jak sfora i Volturi.
Chiquita
Dobry wampir



Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 322 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:00, 08 Sty 2010 Powrót do góry

Powinnam zacząć od tego, iz filmem nieco się rozczarowałam - spodziewałam się po nim więcej. Do obsady nie mam nic - ładnie wyglądają na ekranie, ale to chyba nie o to w tym wszystkim chodzi. Nie spodobała mi się kreacja postaci pierwszoplanowych - ich mimika, gestykulacja i warsztat aktorski nie są na najwyższym poziomie, nie oszukujmy się. Można to tłumaczyć młodym wiekiem i brakiem doświadczenia, ale taka np. Dakota Fanning zagrała o niebo lepiej, a jest znacznie młodsza od Roba czy Kristen.
Zresztą : myślę, że ciężko byłoby znaleźć odpowiednich odtwórców ról głównych, ponieważ wszyscy wiemy, że obecnie w przemyśle Hollywoodzkim jest niedobór prawdziwych młodych aktorskich talentów (za to "aktorów" jest na pęczki : Cyrusy czy inne Disney`owskie gwiazdki)
Co do mojej oceny: warto docenić w/w Dakotę, aktorkę wcielającą się w Victorię oraz Billy`ego Burke


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BajaBella
Moderator



Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 219 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z lasu

PostWysłany: Pią 21:22, 08 Sty 2010 Powrót do góry

Krytykiem filmowym nie jestem, ale subiektywnie ocenić mogę. Biorąc pod uwagę 2 części: Twilight i New Moon to zdecydowanie doceniłabym rolę Charliego. Billy Burke wcielił się idealnie w rolę ojca Belki. Sceny z jego udziałem to de facto perełki. Ciekawa jestem jak będzie w kolejnych częściach. Świetnie wypadł też aktor grający ojca Jacoba - Billego Blacka. Oglądając go na ekranie mam wrażenie, że nie patrzę tylko na mężczyznę na wózku inwalidzkim ale faktycznie dostrzegam drzemiącą w nim siłę dawnych wodzów Quileutów: Ephraima Blacka i Taha Aki'ego.
W New Moon podobała mi się gra Taylora. Moim zdaniem chłopak zrobił ogromne postępy. I oczywiście Peter grający dr Cullena. Sama słodycz.
Nie wiem natomiast dlaczego większość zachwyca się Dakotą. Dla mnie ona zupełnie po pierwsze nie pasowała do roli Jane, a po drugie tak usilnie starała się zagrać swoje pięć minut, że przesdziła. Wg mnie jest sztuczna. Ale jak już wspominałam na wstępie, to tylko moje subiektywne spostzeżenia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Chiquita
Dobry wampir



Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 322 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 13:28, 11 Sty 2010 Powrót do góry

BajaBella napisał:

Nie wiem natomiast dlaczego większość zachwyca się Dakotą. Dla mnie ona zupełnie po pierwsze nie pasowała do roli Jane, a po drugie tak usilnie starała się zagrać swoje pięć minut, że przesdziła. Wg mnie jest sztuczna.


Myślę, że to główny problem młodych aktorów - chcą się pokazać z jak najlepszej strony, że aż czasem wychodzi im to na opak:) Można to też zaobserwować u Roba, czy innych, ale jestem w stanie im to wybaczyć (każdy przecież chce zabłysnąć ;p)

Może troszkę nieobiektywnie oceniam Dakotę, gdyż patrzę tez przez pryzmat jej innych (nie ukrywajmy, lepszych) ról. Także i ja mogę być nieco stronnicza i nie do końca obiektywna :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Emilly_Van
Wilkołak



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 18:39, 22 Sty 2010 Powrót do góry

A mi się chyba najbardziej podobała Ashley i Jackson. Ashley wyglądała według mnie perfekcyjnie jako Alice. Taki miała rozmarzony głos... A Jackson, bo chociaż widać go było chyba z trzy razy, to miał idealną, cierpiętniczą minę.
Dodam chyba jeszcze do mojej krótkiej listy Roba i Kristen, ale chyba po prostu ich lubię, bo nie wykazali się jakąś perfekcyjną grą aktorską, jednak źle nie było.
Ach tak i jeszcze Aro mi się podobał. Tak świetnie klaskał w NM xDxD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wiolcia_Jasperówna
Nowonarodzony



Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Jasperolandii :D

PostWysłany: Śro 11:54, 23 Cze 2010 Powrót do góry

Uważam, że większość aktorów dobrze wcieliła się w postacie i trudno mi wybrać tą najlepiej grającą osobę.. Ale jakby się tak dłużej zastanowić wybieram Jacksona ( gra Jaspera ), ponieważ nie ma on zbyt wielu kwestii ale jego mimika jest świetna. Ogólnie Jazz to jak dla mnie najlepsza postać w książce, tak więc dla mnie zawsze będzie numer jeden.
Nie podobała mi się jedynie gra Kristen, która co chwilę przegryzała wargę i nic poza tym.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
zawasia
Dobry wampir



Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 1044
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Barcja:D

PostWysłany: Śro 13:20, 23 Cze 2010 Powrót do góry

najpierw przeczytałam książkę i dzięki temu łatwiej jest mi opisac, albo bardziej porównac aktorów do postaci i wg mnie wszystkie tutaj posty są albo porównaniem kto jak się w ciela w nasze wyobrażenie, patrzymy na tego kogo lubimy bądź też wygląd.
jeśli chodzi o grę aktorską to tak:
Kristen: no coż mimo, że główna rola to nic nie pokazała... jej gra byla do niczego, cały czas otwarte usta, do tego twarz wyrażała tylko jedną minę, dopiero cierpienie we śnie w KwN pokazała co nieco gry
Robert: totalna porażka, nie przypadł mi do gustu wcale, oglądałam inne też jego filmy i mogę powiedziec, że wszędzie gra tak samo
jeśli chodzi o innych aktorów to no cóż za mało byli pokazywani w filmie, ale:
Jackson miał pokazac osobę cierpiącą, ktora ma pokazac jak ciężko jej wśrod ludzi i pokazał to mimo, że mimika twarzy była dziwna to można zauważyc, że cierpi, ale miał kilka fajnych momentów (gra w baseball)
Ashley to miła, radosna dziewczyna kochająca modę, na chochlika książkowego nie wyglądała, ale podoba mi się jej gra, ma coś w sobie co przyciąga widzów
Nikki miała pokazac, że jest wredna dziewczyna i zrobiła to, każdy patrząc na jej grę powie, że wczula się w rolę i świetnie ją odegrala
Kellan jak misiek wyglądał i fajnie grał do tego jest boski
Peter i Elizabeth, oraz Billy i Gil jako rodzice wamirów, Belli i Jacoba zagrali świetnie może ze względu na lata praktyki, pokazali to wszystko co jest ważne w grze autorskiej
rownież Rachelle, Edi i Cam czyli Viktoria, Laurent i James byli boscy, źli, wredni pokazali Pazur...
może z wiekiem każdy z nich polepszy swoją grę, im więcej będzie filmów, w ktorych uda im się zagrac tym lepiej będą grac
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sardynka
Zły wampir



Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 20:37, 28 Cze 2010 Powrót do góry

Zgadzam się co do Kristen i Roberta. Ich gra w pełni zasłużyła na Złotą Malinę, do której nominację otrzymali za Księżyc w Nowiu. Sytuację ratuje jeszcze jako tako Taylor Lautner, ale i on nie ma się czym pochwalić. Zdecydowanie najlepiej wypadła Dakota Fanning, zresztą nie tylko w sadze- jest w ogóle jedną z najlepszych, a prawdopodobnie najlepszą aktorką grającą w tym filmie, co udowodniła takimi filmami jak "I'm Sam", czy "Hounddog".


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
iska86
Nowonarodzony



Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:17, 03 Sie 2010 Powrót do góry

Moim zdaniem Billy Burke :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alfa
Dobry wampir



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 2712
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 51 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: pensjonat Salvatorów, Koźle

PostWysłany: Pią 17:25, 22 Paź 2010 Powrót do góry

Zgadzam się z poprzedniczką-najlepsi aktorzy to Kirsten i Rob.Najwięcej muszą grać w sadze,bo to główne postacie,ale świetnie się w nie wczuwają.Ich za granie.
Natomiast bardziej za wygląd to na pewno Kellan i Ashley.Oni także dobrze zagrali,on napakowanego osiłka,a ona chochlika^^
Najgorzej to wypadła Elizabeth,grająca Esme.
No i chyba wybijającą się postacią jest grający aktor jednego z Voltturi-Aro.
Ten śmiech,zachowanie.Genialne Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin