|
Autor |
Wiadomość |
Desiluniax3
Nowonarodzony
Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Europa xd
|
Wysłany:
Pią 19:48, 28 Sty 2011 |
|
Najlepiej się Robert Pattinson wcielił w role według mnie. :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
wampiromaniaczka
Wilkołak
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 241 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oświęcim
|
Wysłany:
Śro 12:52, 02 Lut 2011 |
|
Aktorsko role powalające nie były, to fakt. Film Zmierzch był nowy na rynku, więc żaden szanujący się aktor z dorobkiem nie zagrałby w czymś, co ma niski budżet, a nie wiadomo, czy w ogóle na siebie owa produkcja zarobi.Wzięto więc nowicjuszy . Najmniej podobała mi się Kristen.Taka nijaka. Gdybym nie czytała książki, nie uwierzyłabym , że wampir ja może wybrać Rob nie wyglądał źle, ale wyżyny aktorstwa to też nie były. Jemu było jednak trudniej. Jego rola wymagała znacznych ograniczeń. Nie można żądać od niego wybitnych umiejętności aktorskich, skoro ma rolę pasywną. Taką określiła mu S. Meyer w literackim pierwowzorze. Miał być całkowitym zaprzeczeniem klasycznego wampira, więc był.
Jestem za Ashley jako Alice- zwłaszcza, że chochlika oddała wspaniale i dużym wdziękiem. Fajny Jasper, taki ciągle poważny, nieufny, budzący niepokój. Cudowny Charlie, zwłaszcza zakłopotanie w jego wydaniu było sugestywne, aktor grający Jamesa, budził grozę, ale nie dlatego, ze był świetnym aktorem, tylko miał krwiożerczą rolę. Samo jego pojawienie się jako złego miało w założeniu budzić przerażenie. Podobnie Victoria. Jeśli już kogoś miałabym się bać to Volturii, ale oni mieli budzić grozę samym pojawieniem się i prowadzonym trybem życia. Powiem tak; uwielbiam sagę, ale rasowi aktorzy by role jej bohaterów przeszarżowali. To nie była produkcja typu "Wywiad z wampirem", czy "Dracula". Tu liczyła się świeżość i tematu i początkującego aktorstwa. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
lidziat
Dobry wampir
Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 1467 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 100 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Toruń i wszędzie gdzie bywam :-)
|
Wysłany:
Sob 22:13, 26 Lut 2011 |
|
Jak dla mnie, najbardziej pasującym do roli i najlepiej grającym aktorem jest Taylor .
Bardzo go lubię jako aktora i uważam, że idealnie pasuje do roli.
Jak na swój wiek, jest już świetnym aktorem.
New Moon - to był jego film, podobnie jak Eclipse.
Pewnie wkurzę fanki Roba, ale mi on zupełnie nie pasuje do roli, którą gra.
Może dlatego, że czytałam Sagę, zanim obejrzałam film i miałam swoje wyobrażenia bohaterów.
O ile filmowy Jacob pasował mi idealnie, o tyle Edward zupełnie nie.
Już bardziej do tej roli by mi pasował Jackson Rathbone, niż Robert.
Za to Alice w wykonaniu Ash jest też świetna. Kris średnio gra i średnio mi pasuje do roli,
ale może być, chociaż głównie gra z miną lekko zdziwioną i otwartymi ustami.
ale już do niej przywykłam.
Volturi są idealni. Cała wielka trójka jest świetna. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lidziat dnia Śro 19:48, 04 Maj 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|