Robert Pattinson - Edward Cullen

Eh, jak słuchałam tego jego wycia to trochę zwątpiłam, ale mam nadzieję, że ta kołysanka nie będzie miała słów, więc jeśli będzie tylko grał, to będzie ok. Zresztą Edward nigdy nie śpiewał tej kołysanki, tylko nucił jej melodię.

no tak ale trzeba tez sie spodziweac bledow ( hymhh -How old are you?... w lesie??!!)

No to normalne, że film znacznie odbiega od książki...

A co do Roberta jako Edwarda, to mi tam pasuje. ;dd Ma nieziemski uśmieszek. *wzdycha do Edwardaa*

taaaak te usmiech powala z nóg....
jest bosssski!
fragment w zwiastunie gdy sa w klasie od biologii, gdy on się usmiecha zaraz przed tym jak wylatują (?!) przez okno mogłabym oglądać 1000 razy dziennie

ok zeby mogl istniec jeden poglad musi istniec przeciwny XD

Kornela, ten moment to oni są chyba w domu... ;dd mniejsza o to, ważne że ten uśmiech zwala z nóg. ^^

pewnie masz racje bo ja jestem tak wpatrzona w niego ze nic poza nim nie zauważam xD

I nie wylatują tylko raczej wyskakują :D

Co za różnica, ważne że są a chwile potem ich nie ma. Laughing

Ja wogóle nie wiem o co chodzi z tym wylatywaniem z domu? takiego czegoś w książce nie było... trochu to dziwne jak dla mnie ;>

Może to miało nawiązywać do tego, jak Edward biegał z Bellą na plecach? ^^ Bo inaczej to nie wiem...

pewnie tak ;/
a co myslicie o ich ambitnym i energicznym "biegu" (na platwormie)??

no własnie wylatują.
nie jest tak jak w ksiązce ze wampiry tylko szybko się przemieszczają. przedstawiono to praktycznie rzecz biorąc lataniem.
to samo jest w scenie gdy james turturuje Belle. w pewnej chwili leci nad nią

Chyba trudniej jest im nakręcić lub nawet zrobić komputerowo szybki bieg, niż podwiesić aktorów na linach i niech sobie latają. :rol:

tak jak zobaczylam te tortur jamesa to masakra pna ucieka on do gory, pod katem prostym do przodu, opada obraca sie i cos do niej mowi -.-""""""""""
zal.interia.pl

A co niby miał oznaczać w tej scenie gaz pieprzowy? Przypominacie to sobie z książki, bo ja nie... Wiem, że raz była o nim wzmianka, a mianowicie, że leży sobie nierozpakowany. Czy jakoś tak...

Właśnie też nie wiem o co w tym chodzi. ;>>

nie wiem... i szczerze?? nie chce wiedziec... ja nie moge sie doczekac 2 czesci bo
a) nie bedzie Patisona ( ja go nie lubie)
b) bedzie duzo Jacoba (lubie tego aktora)
c) chce zobaczyc ich rozwiazanie na wilkolaki...
Bo jak mi wstawia czlowieka z glowa psa to po-za-bi-jam!!!

puiwnooka ja też nie wiem o co z tym gazem chodzi.... ;/
ana92 ej. no człowieka z głową psa raczej nie dadzą... miejmy nadzieję Wink

To jest temat o gazach i ludziach z psimi głowami, czy o filmowym Edwardzie?!

Gość

O ludziach z psimi głowamii xD
nie no, jasne że o Edwardzie :D on jest taki pięknyy <3
:) a z tym gazem to tez nie wiem o co chodzi... :)