Robert Pattinson - Edward Cullen

nie porównuję, po prostu kojarzy mi się jednoznacznie :) i wierz mi, zdecydowanie się mi NIE podoba. cóż, nie musi, płakać nie będę. powtarzam - byle by dobrze grał.

ojj, różni się od mojego, całkowicie.

W takim razie poprostu jak na niego będziesz patrzeć, to wyobrażaj sobie "twojego" Edwarda. Trzeba sobie jakoś radzić :)

taaa widze ze nie tylko ja i moja nie mala ekipka bedzie ogladala film z zamknietymi oczami xD

no i oczywiscie obowiazkowa koszulka "Nie lubie PATISONÓW" ^^

Trochę mnie denerwuje takie podejście... nie lubię Kirsten ale nie będę robić w kinie jakichś cyrków... Neutral

ja jestem strasznie zawiedziona i cieszę, się niezmiernie, że nie jestem osamotniona Wink

Wprawdzie niektóre moje znajome też ZUPEŁNIE inaczej wyobrażały sobie Edwarda, ale i tak czułam się jak jakaś psychizna ;p
Dzięki na wsparcie Wink

żadnych zamkniętych oczu! to, że nie podoba mi się wygląd Roberta nie może zepsuć mi przyjemności z oglądania filmu.
z resztą, do premiery praktycznie pół roku, kto wie, może się mi gust zmieni do tego czasu? Wink

Mam nadzieję, że mi też obasada nie zepsuje przyjemności oglądania tego filmu Wink

Raczej mój gust się nie zmieni, ale może uda mi się zaakceptować filmowego Edwarda... xD trzymajcie za mnie kciuki! ;p

ana92 napisał:

taaa widze ze nie tylko ja i moja nie mala ekipka bedzie ogladala film z zamknietymi oczami xD

no i oczywiscie obowiazkowa koszulka "Nie lubie PATISONÓW" ^^

Wybacz ana92, ale kiedy popatrzyłam na twój post przypomniało mi się skojarzenie z nazwiskiem Roberta. Otoż istnieje gatunek dyń o wdzięczniej nazwie patison.

Jak już pisałam w tym temacie uważam, że nie jest tragicznie, chociaz kiedy opisywalam koleżance charakteryzacje Roberta to stwierdziłam, że ma taką rozczochraną (wymowne przeczesanie wyimaginowanej grzywy) fryzurę. Myślałam, raczej, że koncowki włosów będa na wysokości uszu, a nie pare centy,etrów nad głową.Ale już się przyzwyczailam.

O żesz ku... włoski.

Patrzcie co znalazłam w s(m)ieci.

Nie żeby mi Pattison nie pasował, ale spójrzcie na niego Shocked

Taka idealnie wyrzeźbiona gęba... I te usta... :o

Uuuuuu....

niezły. no jak najbardziej. *.*
ale szczerze mówiąc nie pasowałby mi na Edwarda, z twarzy jest taki za bardzo.. macho. Laughing

Amerykanie mają śmiesznie kwadratowe żuchwy przeważnie.. ^_-
Niezły, ale nie zgodzę się z Everrrgreen... Dla mnie wydaje się zbyt... delikatny.

no ciasteczko mniam :P ale też mi nie pasuje na Edwarda może jakby miał inne włosy to jeszcze :P teraz Was rozśmieszę :P pod koniec czytania ,, Zmierzchu" (oczywiście za 1 razem ) wyobrażałam sobie Edwarda w stylu Orlando Blooma w roli Legolasa, to zupełnie bez sensu i nie wiem skąd mi się to wzięło Laughing

A ja się zgodzę z wami objema :D

Ma coś w sobie z macho... A Edzio był twardy jak skała (oczywiście piszę tu o czym innym niż mam na myśli Mr. Green

) i wiało od niego machowym chłodem :D Ale też był takim greckim delikatuśnym Apollem ;> Dla mnie idealny Edwardos... :)

natalia napisał:

pod koniec czytania ,, Zmierzchu" (oczywiście za 1 razem ) wyobrażałam sobie Edwarda w stylu Orlando Blooma w roli Legolasa, to zupełnie bez sensu i nie wiem skąd mi się to wzięło Laughing

Buahahahahhahaha!!!! I co?! Biegał z łukiem po lesie w zielonych leginsach?! :D hahahahahahaha!!!

Fuck, fuck, fuck!!! Sorry za dwa postuchy pod rząd... Embarassed

Delikatniusi Apollo, phi ;>
Ja sobie zupełnie inaczej wyobrażałam Eddiego..

nie ciuchy miał normalne ale chodzi mi o twarz i włosy, centralnie widziałam go w długich tlenionych blond włosach Laughing

gdy się zorientowałam,że coś tu nie gra szybko zmieniłam swoją wizje Laughing

już nie raz pisałam,że wg mnie Robert jest stworzony do tej roli, kropka, koniec historii :P

Nie powiem, Natalia, bardzo ciekawe wyobrażenie. Laughing

LaRose napisał:

Delikatniusi Apollo, phi ;>

W opisie często było, że wygląda jak grecki bóg :) czy jakoś tak... :P nie pamiętam. Czytałam raz :D

Wizja Edwarda w długich blond włosach jest...... o geezas.... przerażająca zdeczka :D

Meggy napisał:

Ma coś w sobie z macho... A Edzio był twardy jak skała (oczywiście piszę tu o czym innym niż mam na myśli Mr. Green

)

a cóż to mialaś na myśli? Shocked

natalia napisał:

już nie raz pisałam,że wg mnie Robert jest stworzony do tej roli, kropka, koniec historii :P

Amen.

Meggy napisał:

LaRose napisał:

Delikatniusi Apollo, phi ;>

W opisie często było, że wygląda jak grecki bóg :) czy jakoś tak... :P nie pamiętam. Czytałam raz :D

Buehehe :D Było napisane, ale ja wątpię, żeby Apollo był taki delikatny, po lekcjach j. polskiego można wiele wywnioskować. No, ale po co zanudzać Wink

Tlenione blond włosy? Hehe.. Dobre.