Robert Pattinson - Edward Cullen

LaRose napisał:

Meggy napisał:

LaRose napisał:

Delikatniusi Apollo, phi ;>

W opisie często było, że wygląda jak grecki bóg :) czy jakoś tak... :P nie pamiętam. Czytałam raz :D

Buehehe :D Było napisane, ale ja wątpię, żeby Apollo był taki delikatny, po lekcjach j. polskiego można wiele wywnioskować. No, ale po co zanudzać Wink

Miał wyglądać delitkanie.... Wszyscy bogowie z tego okresu tak wyglądali... (szczególnie z takimi małymi ptakami :D ) Siła i deliktaność w jednym. Jak szampon z odżywką - 2 in 1 :D

everrrgreen napisał:

a cóż to mialaś na myśli?

Sorry, ale nie przy.... "dzieciach" :D Za dużo tu młodych osób jest :D

natalia napisał:

już nie raz pisałam,że wg mnie Robert jest stworzony do tej roli, kropka, koniec historii :P

Zgadzam się :)

Przed chwilą mi się pomyliło i zamiast przeczytać 'Robert Pattinson jako Edward', przeczytałam 'Robert Pattinson jako Bella' xD

Robert Pattinson cholernie mi się podoba jako Edward. Posiada wszystkie cechy które opisywane były w książce. Właściwie jak już było mówione facet do tej roli stworzony. Kurczę ja już totalnie go z Edwardem utożsamiam <:

Anormal napisał:

Kurczę ja już totalnie go z Edwardem utożsamiam <:

coś mi się wydaje, że nie Ty jedna. Laughing

już takie spaczenie adaptacji filmowych że potem czytając widzi się aktora a nie swoje wcześniejsze wyobrażenie Wink

Imagine182 napisał:

już takie spaczenie adaptacji filmowych że potem czytając widzi się aktora a nie swoje wcześniejsze wyobrażenie Wink

A ja tak nie mam, a to dziwne. Mimo, że wcześniej widziałam Roba jako Edwarda i oglądałam trailery, to kiedy po raz kolejny czytałam zmierzch, to nadal wyobrażałam sobie 'swojego' Ediego. Hm, trochę to dziwne, ale ja nie narzekam. ^^

Ja nie widzę Roba gdy czytam książkę.
Widzę Edwarda gdy patrzę na Roba. Laughing

Cytat:

Ja nie widzę Roba gdy czytam książkę.
Widzę Edwarda gdy patrzę na Roba

Hihi ale ja już wszędzie widzę mojego Edwarda. Czyli Roba zarazem, u mnie się już jednością stali :p

Każdy ma swoją wyobraźnię. Każdy wyobraża to sobie inaczej. Ja mam już moje spaczenie ale je lubię. Nawet bardzo. Spaczenia to w sumie takie nasze nieodłączne części xpp

I tak pozostanę wielką fanką Edwardowego Roba ^^

Szczerze mówiąc, to wyobrażałam sobie go zupełnie inaczej. Ale gdy zobaczyłam kilka zdjęć z nim w roli Edwarda... uznałam że moje wyobrażenia były zupełnie błędne miejscu Wink

jest taki... tajemniczy :)

A moja wyobraźnia w ogóle jest błędna, nigdy tak dokładnie jego twarzy w swojej głowie nie widziałam xD

Camisado napisał:

A moja wyobraźnia w ogóle jest błędna, nigdy tak dokładnie jego twarzy w swojej głowie nie widziałam xD

ja tak samo. starałam się sobie wyobrazić idealnego Ediego, ale nigdy mi się nie udawało. nawet teraz, kiedy wiem jak wygląda filmowy Edward, to czytając książkę nie potrafię go sobie wyobrazić x.O coś mi imagination szwankuje.

Mi on bardzo pasuje, do tej roli. Szczególnie, gdy się uśmiecha. To mnie rozwala. Wiadomo, że o gustach sie nie dyskutuje i nie wszyscy są zadowoleni z jego wyobru jakimś wywiadzie czytałam, że przez to, ze fani oburzyli się z wyboru jego jako Edwarda on przestał wogóle wchodzić do sieci, bo troche go to podłamało. Nie rozumiem takiego zachowania ludzi, troche sie poprawilo jak sama Stephanie wyraziła wielkie zadowolenie z jego wyboru to fani się uspokoili. Dla tych, ktorym on nie podpasował zawsze pozostaje włąsne wyobrazenie Edwarda i nich tak pozostanie:)

ja uważam że on pasuje do tej roli, no i ma rozbrajający uśmiech xD

Niezaprzeczalnie predyspozycje do grania Edka chłopak ma :D Tak tak ładna buzia i ten uśmiech (kobiety mdleją, geje szaleją Laughing

) Jednak ja chciałabym zobaczyć cały film z jego udziałem i dopiero wtedy rzetelnie ocenić czy jest do tego stworzony czy nie. Jeśli na ekranie będzie umiał oddać chociaż połowę blasku, jaki roztacza wokół siebie Ed w książce to będzie całkiem dobrze.

Kyou napisał:

Camisado napisał:

A moja wyobraźnia w ogóle jest błędna, nigdy tak dokładnie jego twarzy w swojej głowie nie widziałam xD

ja tak samo. starałam się sobie wyobrazić idealnego Ediego, ale nigdy mi się nie udawało. nawet teraz, kiedy wiem jak wygląda filmowy Edward, to czytając książkę nie potrafię go sobie wyobrazić x.O coś mi imagination szwankuje.

Nie martwcie się, ja też tak mam, nigdy nie potrafię wyobrazić sobie dokładnie twarzy jakiegoś bohatera, tylko tak w ogólnym zarysie, wydaje mi się, że to wynika z tego, że np. gdybym miała podać portret pamięciowy nawet własnej matki, to trudno byłoby mi dokładnie wyobrazić sobie jej twarz, mimo że codziennie ją widuję. Po prostu mamy jakiś tam rodzaj wyobraźni, która "kuleje" w tym obszarze albo wszyscy tak mają :P

Jak zaczęłełam czytać Twilight to już widziałam,że Roberta wybrali na Edwarda, widziałam zdjęcia z planu i trailer, ale nadal wyglądał on trochę inaczej. Teraz Robert to prawie Edward, tylko idealny, nadludzki no i z klatą w stylu Ushera :P . Nie ma aktora który nadawał by się idealnie do tej roli, bo Edward jest wampirem, a one ,, chyba,, Wink

nie istnieją Wink

A ja nadal twierdze,że Robert się urodził,żeby to zagrać :P

Zgadzam się. Na rolę Edwarda nikt nie byłby w 100% idealny, bo prawdziwy Ed to młody bóg itd :D ale Pattison się nadaje, bo ma coś takiego w rysach i spojrzeniu... Sama nie wiem;p Ale potrafi być słodki i niebezpieczny jednocześnie, tak samo jak Edward, więc sprawa załatwiona;]

Jak czytałam książkę, to nie wiedziałam, kto zagra Edwarda, pomimo to nie do końca potrafiłam sobie wyobrazić Cullena. Kompletnie nie miałam wyobrażenia.

Czy Robert pasuje? Myślę, że tak, włosy i rysy twarzy ma idealne. Jedyne, co mi w nim przeszkadza, to te ogromne brwi :D
Chociaż taka jedna dziewczyna popadła w abstrakcję i się śmiała, co by było, gdyby takiego Edzia miał zagrać Zac Efron. Pamiętam, że i ja śmiałam się bardzo długo.

tjja, zacuś xd
wyobraź sobie teraz sale kinową wypełnioną 10-latkami, które ślinią się na jego widok. to byłoby okrrropne -_-

Wtedy bałabym się pójść do kina.