Robert Pattinson - Edward Cullen

Calluna napisał:

Może nie jestem jedną z was, rumieniącą się, ogorzałą nastolatką, mającą beke ze wszystkiego, potrafiącą być przy tym istotą niezwykle wrażliwą (o głębokiej duszy, uwrażliwiającą się przy dźwiękach tokjo hotel, bądź innej emopodobnej muzyczki), odkrywającą w brytyjskiej płaskiej twarzy po której przejechał walec, subtelne niuanse haczykowatego nosa, i która na sam dźwięk imienia "Rob..." ma kisiel w majtkach... Rolling Eyes

Może w przeciwieństwie do was, nie czuję jego patetrycznej gry aktorskiej godnej Oscara czy innej Maliny... Rolling Eyes

I choć nie urzekła mnie jego historia, bezceremonialnie muzykę tworzy świetną...zdecydowanie jest do słuchania a nie oglądania - mam nadzieję, że fanki mnie nie zlinczują ^^

GOMENE! ^^

No i szanuję Twoje zdanie,ale mam inną opinię na ten temat.Nie sądzę,że jego muzyka jest świetna.Są pewne niedociągnięcia jeśli chodzi o muzykę,a ja troszkę sie na tym znam.A aktor? może nie jest młodym bogiem,ale uważam że posiada "to coś".Jest ,niestety,obdarzony tym,czego brakuje wielu facetom.

latomeri napisał:

Calluna napisał:

Może nie jestem jedną z was, rumieniącą się, ogorzałą nastolatką, mającą beke ze wszystkiego, potrafiącą być przy tym istotą niezwykle wrażliwą (o głębokiej duszy, uwrażliwiającą się przy dźwiękach tokjo hotel, bądź innej emopodobnej muzyczki), odkrywającą w brytyjskiej płaskiej twarzy po której przejechał walec, subtelne niuanse haczykowatego nosa, i która na sam dźwięk imienia "Rob..." ma kisiel w majtkach... Rolling Eyes

Może w przeciwieństwie do was, nie czuję jego patetrycznej gry aktorskiej godnej Oscara czy innej Maliny... Rolling Eyes

I choć nie urzekła mnie jego historia, bezceremonialnie muzykę tworzy świetną...zdecydowanie jest do słuchania a nie oglądania - mam nadzieję, że fanki mnie nie zlinczują ^^

GOMENE! ^^

Mówię w swoim imieniu.
To, co miałaś do powiedzenia na temat Roba mogłaś wyrazić bez zrobienia z człowieka emo. Nie zlinczują?! Za takie teksty?! Brak słów.
Dla Twojej wiadomości powiem tobie (tak, z małej litery), że z tym opisem co do jego hm... 'fanek' trafiłaś jak kulą w płot.
I jak podoba się Tobie jego muzyka, to idź jej słuchać, a nie psujesz ludziom rano humor porównując ich do emo!
Ja uważam, że jest lepszym aktorem niż muzykiem. I jest przystojny.
Wyleciałaś z takim tekstem niczym kolejny troll z filmweb.pl.

haha troll z filmweb.pl ;P latomeri ma racje - nie kazdy musi go lubic i szanuje Twoj poglad, ale piszac ze nastolatki (chyba moge powiedziec my) sa ogorzale, maja beke ze wszystkiego (a Ty swoja radosc zycia juz stracilas?) a ich wrazliwosc polega na sluchaniu TH (ciekawe jaki procent fanek Roba tutaj slucha TH ;|) - i wyobraz sobie ze nie kislujemy sie na sam dzwiek jego imienia :) - obrazasz je, czyli nas. to ze Ty go nie lubisz nie znaczy ze jego fani sa zalosni i beznadziejni tak jak wg Ciebie on ;|

marrymeedward napisał:

latomeri napisał:

Calluna napisał:

Może nie jestem jedną z was, rumieniącą się, ogorzałą nastolatką, mającą beke ze wszystkiego, potrafiącą być przy tym istotą niezwykle wrażliwą (o głębokiej duszy, uwrażliwiającą się przy dźwiękach tokjo hotel, bądź innej emopodobnej muzyczki), odkrywającą w brytyjskiej płaskiej twarzy po której przejechał walec, subtelne niuanse haczykowatego nosa, i która na sam dźwięk imienia "Rob..." ma kisiel w majtkach... Rolling Eyes

Może w przeciwieństwie do was, nie czuję jego patetrycznej gry aktorskiej godnej Oscara czy innej Maliny... Rolling Eyes

I choć nie urzekła mnie jego historia, bezceremonialnie muzykę tworzy świetną...zdecydowanie jest do słuchania a nie oglądania - mam nadzieję, że fanki mnie nie zlinczują ^^

GOMENE! ^^

Mówię w swoim imieniu.
To, co miałaś do powiedzenia na temat Roba mogłaś wyrazić bez zrobienia z człowieka emo. Nie zlinczują?! Za takie teksty?! Brak słów.
Dla Twojej wiadomości powiem tobie (tak, z małej litery), że z tym opisem co do jego hm... 'fanek' trafiłaś jak kulą w płot.
I jak podoba się Tobie jego muzyka, to idź jej słuchać, a nie psujesz ludziom rano humor porównując ich do emo!
Ja uważam, że jest lepszym aktorem niż muzykiem. I jest przystojny.
Wyleciałaś z takim tekstem niczym kolejny troll z filmweb.pl.

haha troll z filmweb.pl ;P latomeri ma racje - nie kazdy musi go lubic i szanuje Twoj poglad, ale piszac ze nastolatki (chyba moge powiedziec my) sa ogorzale, maja beke ze wszystkiego (a Ty swoja radosc zycia juz stracilas?) a ich wrazliwosc polega na sluchaniu TH (ciekawe jaki procent fanek Roba tutaj slucha TH ;|) - i wyobraz sobie ze nie kislujemy sie na sam dzwiek jego imienia :) - obrazasz je, czyli nas. to ze Ty go nie lubisz nie znaczy ze jego fani sa zalosni i beznadziejni tak jak wg Ciebie on ;|

Dziękuję Dziewczyny- przywracacie mi wiarę w normalnych ludzi

niewielu rzeczy tak nie lubię jak oceniania ludzi <teraz> według pozorów, czy siebie- nie wnikam jak jest w tym przypadku.. Cóż.. kto wie?? Może dziewczyna słuchała Tokio Hotel i jej zbrzydło, nie lubi też emo, więc to, że ktoś słucha tych.. ee.. Billów i tych innych, tak??, oznacza że musi być emo. Poza tym co ma Robert do emo, bo nie łapię?? Każdy ma wolną wolę i różny gust, co nie znaczy, że może jeździć po innych, jeśli wolą coś innego

Dziewczyny to jest forum na którym każdy może się wpowiedzieć, powinnyśmy uszanować zdania i odczucia innych, jednak nie możemy doprowadzić do tego że jedna na drugą bedzie naskakiwać i co gorsze obrażać...

...moja prośba szanujmy się nawzajem...

i na koniec słodki dodatek Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Och, Edward i Robert są cudowni! To chyba dobrze, że zagrał w Twilight, ponieważ myśle, że nikt by nie był w stanie go zastąpić.

tak nikt nie byłby w stanie go zastąpić :)

Nie wyobrażam sobie nikogo innego w tej roli.
Rob pasuje idealnie xd

hmm...wiecie co tak czytam te artykuły i te wywiady z Robertem i może o tyle o ile zrobił na mnie wrażenie w filmie tak na co dzień jako aktor nie jest zbyt atrakcyjny
przeraża mnie już w ogóle ten jego brak higieny

"Aktor przyznał, że nie myje się często, na czym cierpią przede wszystkim jego gęste włosy.

- W mojej czuprynie jest mnóstwo śmieci, bo przez te wszystkie lata bardzo rzadko je myłem - oświadczył Pattinson. - W ogóle nie dbam o higienę osobistą. Dziś mam prezentować się publiczności jako seksowny facet, ale tak naprawdę przed występami publicznymi lub przed rozpoczęciem pracy na planie proszę ludzi ze studia, aby zgarniali mi z ramion łupież. Jeśli przez sześć tygodni nie umyjesz włosów, zaczną myć się same i nigdy więcej nie będziesz musiał wkładać głowy pod wodę. No, może do momentu, w którym już nie będziesz mógł znieść brudu."

Hmmmmm.. wiem.... Za prysznicem też nie przepada.... Kwadratowy

ale ogólnie fajny chłopak. Przydałaby mu się PORZĄDNA dziewczyna, żeby o niego dbała. A może on ma wodowstręt?? Wink

Wiecie jak to różnie w życiu bywa Kwadratowy

gdyby serio sie nie myl mialby spiochy w oczach , kozy w nosie , nie golil by sie , mialby wszy , brudne paznokcie, zolte zeby i i .. duzo by wymieniac .. a tak jest ladniutki i pachnacy ahhaahha ... i widac ze lubi swoj szary plaszczyk :) bo chyba nie kaza mu go klasc nie??

Gość

Moż to niemyci to tylko chwyt, albo ma dość fanek i wymyśla, że jest okropny i wgl.

Tez tak myśle... Watpie czy on sie nie myje. Oprocz włosow to widac ze nie jest brudasem...Ma zadbane rece :)

Też w to nie wierzę. Gość za porządny się wydaje- i w charakterze i.. powierzchowności.
Ha! Przeczytałam niedawno wywiad z Kristen w którym stwierdziła, że Robert ma specyficzny zapach, bo nie przepada za prysznicem. Hmmmmmm.......

Madi napisał:

Ha! Przeczytałam niedawno wywiad z Kristen w którym stwierdziła, że Robert ma specyficzny zapach, bo nie przepada za prysznicem. Hmmmmmm.......

To pewnie jest ich taki inside joke. Oni oboje mają polew z dziennikarzy, którzy wierzą w każde ich słowo, a KBitch tyle przebywała w towarzystwie Roba, że ma jeszcze większą wprawę, bo uczyła się od mistrza Laughing

Taaa, trzeba jej to przyznać :P Wink

Ale trzeba przyznać też dziennikarzom- umieją zwietrzyć temat <hahaha> :P i wierzą we wszystko :D jakie to słodkieeeeeee :P Kwadratowy

Podobno sam Robert przynaje ze nie za bardzo dba o higiene... moze to jakiś jego żart moze nie,..Robert wygląda dokładnie tak jak sobie wyobrażałam Edwarda.. no moze inaczej wyobrażałam sobie jego głos. ale to taki szczegół. :)

Helloooooł.... niektorzy mnie nieraz dobijaja...
I to niemycie sie Roba... Kochane, spojrzcie na jego rece...
i co widzicie?
czysciuchne i sliczniuchne!!
wtf...

Ja wyobrażałam sobie Edwarda całkiem inaczej, zresztą tak samo jak Bellę. Film zepsuł mi troohę czytanie Eclipse i BD Confused

Robert próbuje odgonić swoim wizerunkiem zauroczone nim nastolatki...przynajmniej może się stara ale to i tak jego sprawa czy lubi się myć czy nie. Mądrzy ludzie żyją w brudzie ^^.