Robsten

A wiecie co jest w tym wszystkim najśmieszniejsze, że oni nigdy nie potwierdzili, że są razem, mieli tyle okazji i nic, zero... A tu nagle dzieje się coś takiego i ona nagle wyskakuje z tekstem, że go kocha! Nie pasuje mi to w ogóle, ale cóż logiki nie zamierzam się tu doszukiwać. Mimo wszystko trzymam za nich kciuki, może to wszystko to jedno wielkie amerykańskie Mamy Cię

są zdjęcia jak całują się w samochodzie, są zdjęcia jak obściskują się gdzieś tam...
wdł jej tłumaczenia mamy rozumieć że to nie ma dla niej zadnego znaczenia, to był błąd , kocha Roberta i nie chce go stracić
kiedy to zrozumiała?
po publikacji tych zdjęć?
kiedy jej opinia została publicznie zszargana?
kiedy zrozumiala ze jej kariera moze legnąć w gruzach?
a wczesniej o tym nie myslala?nie sadze zeby to byly ich pierwsze pieszczoty, jesli twierdzi ze tego zaluje czemu od razu nie przerwala tego romansu?
ciekawe ile to trwało?
najgorsze w tym wszystkim jest to ze on mial zone i dzieci
rozumiem gdyby sie zakochala w kims innym , zostawila Roba, stworzyla nowy zwiazek, zdaza sie, pogodzmy sie z tym, kazdy sie rozchodzi w swoja strone, zyjemy dalej,
ale po co robic cała ta szopkę? liczy na wspolczucie fanow,chyba tylko jeszcze bardziej się pogrąża!

Muszę przyznać, że mi też obrzydł przez to Zmierzch. Kurde mając faceta znacznie atrakcyjniejszego od siebie rzucić się na obleśnego fagasa dwa razy starszego od siebie z żoną i dziećmi. Plus została przyłapana przez tak "uwielbianych" przez siebie paparazzi i publicznie upokorzyła Roba. Jak czytam to oświadczenie jak to ona go kocha to mi się niedobrze robi. Wcześniej nawet nie przyznała publicznie, że są razem. Teraz za późno wiedźmo.

Ja znalazłam coś takiego i nie wyglada to zbyt dobrze

Kristen Stewart formally apologizes for cheating on Robert Pattinson

Though relationship issues concerning Twilight stars Robert Pattinson, Kristen Stewart, or any of the other castmates don't usually get addressed here, this one has positively rocked the fan community, and now there's an official statement on hand.
Responding to allegations (and photographic evidence, reportedly) that Kristen Stewart was caught cheating on her long-time boyfriend and co-star Robert Pattinson with Snow White And The Huntsman director Rupert Sanders, Stewart has now issued a formal apology.
According to People, she said in a statement today, "I'm deeply sorry for the hurt and embarrassment I've caused to those close to me and everyone this has affected. This momentary indiscretion has jeopardized the most important thing in my life, the person I love and respect the most, Rob. I love him, I love him, I'm so sorry."
Her apology comes on the heels of last night's US Weekly reveal that they'd snapped her having a romantic interlude with Sanders, who's married to actress Liberty Ross (who portrayed Stewart's character's mother in SWATH) with two children.

No word yet on whether or how this will affect the duo's promotions for The Twilight Saga: Breaking Dawn - Part 2, but the fan response has been a mixed series of outpourings. The term "Robsten is Unbroken" has been trending on Twitter for hours and hours from some, following the news, while others have expressed anger and disappointment. Your thoughts on the apology?

Źródło : [link widoczny dla zalogowanych]

Przepraszam, ale czy oświadczenie Kristen jest jakos ptwierdzone, bo to dziwne, że publicznie wyznaje miłość i w ogóle cały ten ton wypowiedzi to nie to. Więc, czy jest to jakoś potwierdzone?

Teśka- właśńie też sie nad tym zastanawiam. Bo w zasadzie to chyba Rob potwierdził ich związek nie Kristen. Ona tak na prawde nie powiedziała tak wiecie ze go kocha. tylko teraz? wlasnie to dziwne. I dlatego bardziehttp:j mi tu pasuje stwierdzenie które dała Nikki cullen " Kristen: “I’m so sick of these rumors. Im NOT cheating on my boyfriend with Rupert. Seriously this is pretty hilarious. He was my director and such an amazing friend. Thats all. Stop talking bullshit about me and my private life. K. “ "
To jest napisane bardziej w jej stylu!!!

Dlatego własnie może to wsyztsko brednie. I serio jakiś fotomontarz i słowa Kristen i informatorów. Bo jak by to wszytsko zaplanowała gazeta to mogli i wymyslec oswiadczyny ze serio go zdradziła. A tak to to może jest jeszcze nadizja.

Teśka- oświadczenei chyba znalazło sie na stronie internetowej People gdzie cała ta burza jest w zakłądce "top story"

Jakbyscie mnei nie zrozumieli czy cos to na vampiredaily.pl jest to napisane tak:

Pojawiło się nowe oświadczenie, jednak na razie nie wiadomo, które z nich jest prawdziwe, chociaż to jest napisane bardziej w styl Kristen :“Mam już dość tych plotek. Ja NIE zdradzam mojego chłopaka z Rupertem. Poważnie jest to przezabawne. On był moim reżyserem i wspaniałym przyjacielem. To wszystko. Przestańcie pieprzyć głupoty o mnie i moim prywatnym życiu. K. “

Plotka napisana na stronie internetowej magazynu People:

Plotka głosi, iż Kristen napisała pismo w którym publicznie przeprasza swojego chłopaka Roberta Pattinsona, z którym jest już 3 lata, za romans z reżyserem jej filmu”Królewna Śnieżka i Łowca” Rupertem Sandersem.

„Szczerze przepraszam za zranienie i upokorzenie, które spowodowałam w stosunku do moich bliskich i do wszystkich, których to dotknęło. Ta chwilowa nieostrożność zagroziła najważniejszej rzeczy w moim życiu, osobie, którą kocham i szanuje najbardziej, Roba. Kocham go, kocham go, jest mi strasznie przykro,” Stewart powiedziała w środowym oświadczeniu.

Na stronie internetowej ukazało się również oświadczenie, które podobno wydał Rupert Sanders :„Jestem całkowicie załamany przez ból, jaki sprawiłem mojej rodzinie. Moja piękna żona i cudowne dzieci są dla mnie wszystkim. Kocham ich z całego serca. Modlę się za to, aby razem udało nam się przez to przejść.”

Które oświadczenie wydaje się wam bardziej prawdziwe?

EDIT:
i tak wgl to fani Roberta już atakują KRISTEN!!!

to wszystko mi się jakoś kupy nie trzyma. Dokładnie tak jak w innych postach nie chce mi sie wierzyć 0tzn. nie wierze) ze przez tyle lat ukrywala swoj zwiazek z Robem a tu nagle daje sobie zrobic zdjecia z zonatym facetem.
I jeszcze to ze Kryska oficjalnie na lamach jakiejkolwiek gazety za cokolwiek przeprasza??!! <smiech>
a jesli to nie manip to wcale by mnie nie zdziwilo to ze chciala zagrac wszystkim na nosie tymi zdjeciami, co sie absolutnie udalo, a teraz siedzi sobie z Robertem w pokoju i ma polewke ze wszystkich ktorzy to łykneli.
Ja tam w nia wierze i jesli ma nastapic koniec Robstenu to na pewno nie przez zdrade ktorejkolwiek ze stron.
i teraz dopiero bedzie sypala fuckami na prawo i lewo Very Happy

niunnka- też mi się tak wydaje. miejmy nadzieje ze to prawda.
Co do tych faków które bedzie pokazywać wydaje mi sie ze wystarczy poczekac jak np. bedzie szła na lotnisko czy coś i bedzimey miec piękne zdjecia. Chcociaz jak jest taka afera to może i sterczą paparatzi pod jej domem,kto wie.

Bez przesady niby z czego tu mieć polewkę? Ten facet ma żonę i dzieci oni raczej się nie śmieją. To nie jest jakaś komedia skoro wszyscy teraz obrzucają Kristen błotem a Rob jest upokorzony. Nie wspominając o rodzinie reżysera. Tak świetny żarcik można pęknąć ze śmiechu.

EJ ej popatrzcie na to :

i jeszcze znalazłam takie

ale to pierwsze jest bardzo przekonujące.

"Nadzieja umiera ostatnia" - Halina Birenbaum. Mam nadzieję, że chociaż niestety zrada jest prawdą, to Rob i Kristen dadza sobie jescze jedna szansę :-(

Ale wiecie w co jeszcze nie mogę uwierzyć? że zrobiła to z Rupertem - nigdy nie widziałam by między nimi było coś więcej oprócz koleżeńskiej relacji. Dla mnie już bardziej prawdopodobne byłoby gdyby to było np z Taylorem albo z kimś z kim łączyły ją bliższe relacje. To wszystko jest takie trudne. W takiej sytuacji ile ona traci - chłopaka, szacunek opinii publicznej (zarówno fani jak i jej znajomi z branży, którzy zawsze podkreślali jak bardzo ją lubią), przyjaciele Roba, a zwłaszcza Tom, jej rodzice przecież też są w tym biznesie. Jak bardzo bym chciała by to wszystko było nieprawdą. Jaki to paradoks - czekaliśmy przez tyle lat na wyznanie miłości, a kiedy to się wydarzyło to w takich okolicznościach.

Wciąż jestem w szoku... W życiu się tego nie spodziewałam po Kristen. Jej fanki oskarżały roba o zdrady gdy tylko śmiał spojrzeć na inną kobietę... A teraz? Ta Kristen która miała być tak inną od całego Hollywood, od tych plastikowych panienek?
Dziewczyno, coś Ty narobiła??? Rozumiem wypalenie uczucia, zakochanie się w innym co-starze w jej wieku. Ale facet dwa razy starszy z żoną i dwójką dzieci na karku?
Życie Kristen było zbyt idealne, sama przyznałą, że wszystko przychodzi jej zbyt łatwo. Nawet miłość Roba... To teraz sobie pokomplikowała wszystko, ma to co chciała.
Nudzić się już nie będzie swoim życiem.
Przez 4 lata bała się Roba wziąć za rękę publicznie, niby tak chroniła swoje życie prywatne a tu make out session w środku dnia i miasta ze starym prykiem. Los ją pokarał za jej własną butę i pewność siebie. Szkoda, że cierpią przez to dzieci i żona Ruperta i prawdopodobnie Rob.

O ironio...pierwszy i pewnie ostatni raz kiedy Kristen publicznie deklaruje miłość do Roba pochodzi w oświadczeniu o jej zdradzie.
Za późno dziewczyno, za późno.

Wybaczcie te słowa, ale jestem mega rozgoryczona i rozczarowana. Mieli być tak inni od całego zepsutego światku Hollywood a tymczasem kończą takim skandalem i zszarganą opinią Kristen.

Macie teraz ochotę na SWATH2? Bo ja nie... Ani nawet na BD2. Mam tylko nadzieję, że Rob nie bedzie musial uczestniczyć w promo tym razem i Kryśka sama będzie musiała spojrzeć opinii publicznej w oczy opowiadając o miłości do Edwarda, chronieniu swojej rodziny itp.

cullens_fan zgadzam się po stokroć z Tobą.
Tu nie chodzi już nawet o Robsten, ale o cholerne uczucia innych ludzi, którym wyrządziła ogromna krzywdę i to co zafundowała sobie. Chociaż i tak wydaję mi się, że prawda jest odległa od tego co nam zdążyły zaserwować media ale coś jest jednak na rzeczy... Rozgoryczenie potęguje fakt, że przez ten cały czas alienowała się z uczuciami, jak mi było szkoda Roba jak próbował ją za rękę złapać, a ta ją wyrwała... A tu człowiek klika na zdjęcie i widzi coś takiego... Zwątpiłam, ale jeżeli to wszystko prawda to mi jej nie szkoda, ma to na co zasłużyła, szkoda, że kosztem innych :(

Czytając wasze posty to tak się zastanawiam. Winimy Kristen, ale trzeba też pamiętac ze nie tylko ona jest winna, nie tylk ona ponosi kosekwencjie (jezeli wgl to praawda) ale też i ten cały Rupert. No bo chyba on wie ze ma zone i dzieci wiec na pewno tez musiał zdawac sobie z tego sprawe.

Ale tak ja móiłam wcześniej powinntyśmy poczekać z końcową opiną jak dostaniem więcej dowodów na za lub przeciw.

Dzidwczyny jak możecie wierzyc w takie rzeczy.. yslalam ze juz jestescie przyzwyczajone do takich głupich gazet....troche wiary w ludzi a nie gazety....

Właśnie czytałam na pudelku

To zapewne cios dla fanów sagi Zmierzch na całym świecie. Jak ujawnił magazyn US Weekly, Kristen Stewart miała zdradzić swojego chłopaka, Roberta Pattinsona, z reżyserem jej ostatniego filmu, Królewna Śnieżka i Łowca. Na potwierdzenie swojej tezy amerykańscy dziennikarze opublikowali zdjęcia, na których widać, jak 22-letnia aktorka całuje się ze starszym o 19 lat Rupertem Sandersem, mężem i ojcem dwójki dzieci.

Wczoraj popołudniu czasu lokalnego Stewart wystosowała oświadczenie, którego treść zaprezentował na łamach People Magazine. Jest ono dość histeryczne i cóż, raczej niespotykane w show biznesie:

Jest mi bardzo przykro w związku z krzywdą i wstydem, który przyniosłam moim bliskim i wszystkim, których to dotknęło. Ta chwilowa słabość naraziła na nieprzyjemności najważniejszą osobę w moim życiu, osobę, którą kocham i szanuję najmocniej, Roba. Kocham go, kocham, przepraszam!

Jak na razie nie wiadomo, co na to sam zainteresowany, jednak spekuluje się, że ta afera to nic innego, jak... desperacka próba wypromowania ostatniej części Zmierzchu, Przed Świtem 2, która nie wzbudza już takich emocji jak poprzednie. Amerykańskie nastolatki przeniosły swoje zainteresowanie na Igrzyska Śmierci, które również zaplanowane są na kilka dalszych części. Ponadto, w dniu ujawnienia tego skandalu odbyła się również oficjalna prezentacja zawartości wydania Królewny Śnieżki i Łowcy na Blu Ray.

Zbieg okoliczności?

i wiecie co ja tak jak pudla biore na 50% to w to moge uwiezyć bo zbieg okoliczności tu promocja ostatniej części a tu promocja wydania śnieżki na płycie coś musi w tym być
A do tego tak z robem się ukrywała tu z jakiś kolesiem na widok publiczny sie pokazuje i to jej oswiadczenie
toc to ściema

Ja jej nie osądzam bo niewiemy jaka jest prawda
sorry moze kogoś wkurze z tym stwierdzeniem ale wole Kristin niż Roba jako aktora niewiem dlaczego może Rob gra tak jakość sztucznie niemoge tego wyrazić

Ale moje zdanie jest takie że to ściema jakiej mało gazety poprostu juz niemaja czego pisać

A już było tak miło i spokojnie. Wszystko szło ku lepszemu... No i puff! Żegnaj niewinna czułości Rolling Eyes

Zastanawia mnie tylko dlaczego właśnie w takim momencie pojawiły się ploty tego typu Rolling Eyes

Po za tym te skany i wasze porównania wyglądają mega przekonująco na obronę Kristen Wink

Aż mnie samą to męczy i sama chętnie bym się dalej zastanawiała nad tym tematem, ale co to da?? Poczekamy i zobaczymy czy będzie ciąg dalszy.
Najbardziej irytuje mnie fakt na lini anty-fanów, którzy mają pożywkę teraz Sad

Jedni przez drugich się wykłócają i powstaje chaos nie do opanowania Wsciekly

Cieszcie się moi drodzy, że amerykanie nie są na tyle restrykcyjni by usuwać celebrytę z wszelkich projektów "by mieli TROCHĘ czasu na przemyślenia" tak jak to robią w Korei :P
Eh... Najlepiej skupmy się na oczekiwaniu na film, który już za 4,5 miesiąca wejdzie do kin Cool

Czas szybko leci Wink

Witam wszystkich tego słonecznego poranka. Wczoraj było ze mną krucho i zaczęłam już tracić nadzieję. Ale dziś jest inaczej. Przespałam się z tym koksem i dziś zamierzam obrać zupełnie inne myślenie. I wam radzę dziewczyny pójść w ślady za mną. WZYWAM WAS, FANKI!
Cool

Posłuchajcie. Wczoraj doszłam do takiego wniosku, że nawet jeśli to wszystko prawda, to nie było lepszego czasu i miejsca, żeby to ujawnić. Wolałybyście o niczym nie wiedzieć, a coś takiego by się stało? Ja wolę tak jak jest. Przynajmniej mamy dowody i pewność, że sprawa nie przejdzie niezauważona. Posłuchajcie: jeśli Robsten jest niezniszczalny, to takim pozostanie. Rob da Kris kolejną szansę, a my będziemy świadkami kolejnego etapu w ich życiu, co może tylko umocnić ich związek i stanie się on takim, w którym się wybacza i nie skreśla się drugiej osoby. A jeśli nie, moje drogie - to też nie jest źle. Bo chciałybyście, żeby się męczyli, nie będąc ze sobą szczęśliwi? Jeśli tak miało być, to wolę, żeby Rob o tym wiedział i wtedy podjął właściwą decyzję. Będąc poinformowany o wszystkim.
A wiecie, kto mi to musiał wytłumaczyć? Moja własna mama. Wczoraj bym się jeszcze z nią kłóciła, ale dziś przyznałam jej rację. Jednak mamy zawsze ją mają.

Ale to nie zmienia tego, że nadal w to nie wierzę. Ponieważ mogą sobie pisać te oświadczenia - i jakie one mają wartość? Na tyle są prawdą co fałszem! Nic nie jest potwierdzone! US zrobiło niezłą plotę, więc jaki to problem jeszcze im napisać oświadczenia? A nawet i dwa, jeszcze Ruperta? To akurat najmniejszy problem.
I ja wam to mówię: póki nie zobaczę Kris publicznie lub video z jej potwierdzeniem, w nic nie uwierzę. I podobnie z Rupertem i Robertem. Szczerze nie mogę się doczekać znów jakiegoś ich publicznego występu, żeby zobaczyć, jak będę się zachowywali. I znów mi tu coś śmierdzi - długo tego występu nie będzie. Nie będzie okazji, aby to potwierdzić czy też temu zaprzeczyć. I to była idealna data, aby ujawnić zdjęcia ( po TCA, mimo że były zrobione wcześniej) aby być może Kris nie mogła na TCA spojrzeć ludziom w oczy i powiedzieć 'Ludzie! Ja nie odwaliłam takiego cyrku!'. Jeśli to miała być plotka stulecia, to US to przygotowało fenomenalnie! Słuchajcie, nie mogli sobie pozwolić na gafę, bo byśmy ich zrównały z błotem! Ten artykuł musiał być wiarygodny i idealny, żeby się nie było do czego przyczepić. Żeby narobić więcej hałasu! Chociaż my i tak już ich wpadki wyłapałyśmy.
I tak przypominam wam o
1. dziwnym ramieniu
2. dziwnym nosie
3. czole, tak gdzie powinno być już ucho
4. dziwnej twarzy Kris kiedy jedzie cooperem ( zbliżenie samej jej twarzy)
5.przede wszystkim słabej jakości zdjęć!
6. wszelkich porównań, które ja i Izuś postowałyśmy wcześniej, typu - że twarz Kristen jest wklejona ze zdjęć koncertu, czy też że bluzka należy do Liberty.

Wszystko to przemawia za tym, że to fotomontaż, prawda? Może chociaż przekonam kilka z was, żeby jeszcze nie tracić nadziei. Nadzieja umiera ostatnia, jak już zostało powiedziane. Więc bądźmy fankami, na jakich zasługują. Jak nie Kristen, to chociaż Rob. Co? Potem jeśli wszystko się wyjaśni, będziemy mogły powiedzieć, że byłyśmy tymi, które nie straciły nadziei.

To jeszcze nie jest koniec świata. Nie mówcie, że to koniec Robstenu, bo to najśmieszniejsza rzecz, jaką usłyszałam. Gdzie jest tak powiedziane? Kto to potwierdził? Zauważcie, że to idzie taką drogą, jaką zawsze idą plotki - zdjęcia, krótki podpis - wiarygodny wygląd- szum i oszczerstwa- jakieś tam potwierdzenie - O matko! To prawda - nienawiść do gwiazd - współczucie drugiej stronie - brak potwierdzenia rzetelnego .

To co napisała niunnka mi się bardzo spodobało : ) Chociaż my dwie w to wierzymy! A może właśnie tak jest, że siedzą z Robem i się z nas śmieją. Może coś im się wymknęło spod kontroli - kto wie. I stawiło Kristen w złym świetle, a Roba w świetle ofiary. Ale to właśnie miałaby być taka afera, a której wszyscy by myśleli, że nie jest afera, że oni się czegoś takiego by nie dopuścili. Mogliby się wszystkiego dopuścić, słuchajcie : ) To jest biznes. Może to im by się opłaciło. I jeszcze

7. zbieg okoliczności z premierami Blu Ray
8. fakt, że zostali złapani w środku dnia w mieście, w samochodzie, w p a r k u , gdzie wszyscy mogli przyjść! Śmiech na sali! gdyby Kristen chciała, spotkałaby się z nim kilka km dalej w jej domu! Naprawdę są tacy głupi i by uwierzyli, że paparazzi sobie smacznie śpią i ich nie przyłapią? Doskonale sobie z tego zdawali sprawę. A więc może mieli w tym jakiś cel...np. promocję filmu. Co wy na to?

9. I jeszcze jej rzekomo publiczne oświadczenie. Ona miałaby za coś przepraszać publicznie? Niby z jakiej racji? Powiedziałaby raczej ' to moje życie i moja spraw, a wam nic do tego. Dajcie mi spokój, nie podzielę się z wami moimi prywatnymi sprawami'. I nie takim językiem, jak to było napisane...I nie tekstowo. Tekst może każdy sfałszować przecież.
Kristen nie jest taka głupia. Mówicie, że grała przez ten cały czas...Wątpię, serio.Tyle czasu by się nie dało. gdyby brać pod uwagę wszystkie publiczne sprawy, to okej, ale przecież prywatne życie też śledziłyśmy. Chyba, że to wszystko było zaplanowane. Cannes, Montreal, Paryż, premiera WFE, zdjęcia z imprez, Coachella i wreszcie ten koncert. Pomyślcie. Czy Kristen byłaby takim d z i e c k i e m, żeby trzymać go za rękę dwa dni po tym, co robiła w środku dnia? no chyba, że nie wiedziała, że ją przyłapano. Ale to nie zmienia sprawy! trzeba być szczerą. I wierzę, że ona jednak taka jest. Powiedziałaby Robowi, w końcu nie są ze sobą od wczoraj.
Musiało stać się coś, o czym nie wiemy. Coś, co by zmieniło postać rzeczy. Ja wam to mówię.

I pamiętajcie, że ludzie mogą popełniać błędy. Jeśli Rob jej wybaczy, to je też będę skłonna. Może straciła głowę, może to wina tego Ruperta. Nie wiemy jaki jest naprawdę...
Koniec APELU. Dziękuję za uwagę.

Weszłam dzisiaj na Pudelka, patrzę - Krysia zdradziła Roberta. Oho, myślę, będzie się działo na forum. No i miałam rację, choć muszę przyznać, że Was nie doceniłam.

Dziewczyny, na bora, czy Wy naprawdę nie macie większych powodów do zmartwień, niż związek (jeśli to w ogóle był związek) dwóch kompletnie Wam nieznanych osób? Czy na którąkolwiek wpłynie bezpośrednio ich rozstanie? W Hollywood zdradzają się od początku istnienia przemysłu filmowego, więc doprawdy trudno uznać to za jakąkolwiek sensację. A to w końcu jest dwójka dzieciaków bez jakichkolwiek zobowiązań wobec siebie - nijak się to ma np. do kryzysu Depp-Paradis, gdzie do ewentualnego podziału jest nie tylko idący w miliony majątek, ale w dodatku opieka nad dwójką dzieci.

Wyjdźcie sobie na dwór (trzeba korzystać, póki wakacje i dopisuje pogoda), spotkajcie się ze znajomymi, poczytajcie dobrą książkę i nie marnujcie cennych komórek nerwowych na takie pierdoły. Naprawdę nie warto Wink