Robsten

12 kwietna - Kristen i Robert ostatniej nocy na dorocznym festiwalu muzycznym Coachella (12-14 kwietniq 2013)

jeszcze kilka zdjęć z festiwalu.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Paparazzi nie odpuszczają Sad

New Candids of Rob, Kristen & friends at Coachella - April 13, 2012

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

hej dziewczyny :)

odczulam nagle pragnienie podzielenia sie z wami moimi przemysleniami Wink

zauwazylyscie, ze do czasu lipca 2012 i afery, w ktorej centrum byla zdrada Kristen, zdjecia Robstenu trafialy sie raz na jakis czas i to w zasadzie na ich podstawie ciezko bylo na 100% stwierdzic czy sa para czy tez nie. i przegladajac stare foty, mialam niejasne wrazenie jakoby to wlasnie Kristen nie za bardzo chciala sie ujawniac z czymkolwiek, natomiast Rob probowal niejednokrotnie chwycic ja za reke itp.
natomiast po calej aferze i nagonce, sprawa przyjela odmienny wyglad - teraz Kris nie ma nic przeciwko trzymaniu sie za rece publicznie i jakby sama lgnie bardziej do Roba.

zauwazylyscie to? czy to tylko w mej chorej glowce rodza sie dziwne mysli i spostrzezenia? Wink

A jaka jest konkluzja?

jestem_twoj napisał:

A jaka jest konkluzja?

może taka, że Kryśka ma wyrzuty sumienia i za wszelką cenę próbuje przekonać Robcia, że jej na nim i na tym związku zależy? A może targana wyrzutami sumienia z powodu upokorzenia, jakie zafundowała Robertowi, chce mu teraz czułością na pokaz to wynagrodzić? A może wreszcie nie mają presji "Sagi" i związku Belli z Edwardem i po prostu są sobą ?

konkluzja jest taka troche niejasna, bo przeciez wszystko opiera sie na gdybaniu a nie na konkretach - w koncu nie znamy Robstenu osobiscie Wink

a mianowicie, jak juz lidziat napisala, jest cala gama zachowan, ktore wpisuja sie w schemat. a moja osobista konkluzja jest taka, ze Kristen spokorniala, slusznie czy nie ( bo nie mnie oceniac) dostala po dupie. i w tym miejscu wlasnie sytuacja sie zmienia - osmieszony publicznie Rob mimo wszystko daje jej szanse. jaki bylby teraz sens ukrywania tego zwiazku? skoro zdjecia z Rupertem obejrzal caly swiat, a tenze Rupert mial nic dla Kristen nie znaczyc, to jak by to wygladalo, ze nadal ukrywalaby zwiazek z Robem, na ktorym (jak sama napisala w oswiadczeniu) zalezy jej najbardziej.
mysle tez, ze docenila Roba, a fakt zakonczenia Sagi dziala im na korzysc, bo pomalu nagonka na nich zmaleje ( nie mowie, ze odrazu i ze tak calkiem, ale choc troche).

z reszta, tak w ogole, to nie o sama konkluzje mi chodzilo, gdy pisalam poprzedniego posta, bo konkluzji zapewne bedzie tak wiele, jak jest forumowiczek Wink

wszak kazda ma inne zdanie Wink

chcialam po prostu przekonac sie czy poza mna ktos ma jeszcze podobne spostrzezenia :)

A ja nikogo nie zaskoczę, że moja konkluzja jest taka, że to ich życie i niech sobie robią, co chcą. Nie bawi mnie doszukiwanie się psychologicznych zagrywek na fotach cykniętych wbrew ich woli. Tak było przez cały okres Zmierzchu "a może są parą, a może nie, a może marketing, a może się sprzedali, a może są bliskimi przyjaciółmi, a może on kocha, a ona ma go gdzieś" i po co to wszystko? Zmierzch się skończył, a oni dalej sobie spokojnie żyją po swojemu, a tutaj znowu "a może jest jej głupio, a może chce go przeprosić, a może to, a może pstro" Wink

Naprawdę, nie wiemy jak oni to załatwili między sobą, ich życie - ich sprawa.

Nie doszukuje sie psychologicznych zagrywek. Zauwazylam roznice pomiedzy fotkami z tych dwoch okresow i tyle. Oczywiscie, ze niech robia co chca, to ich zycie i ich sprawa.
Tak czy inaczej to temat poswiecony wlasnie im i wlasnie tu moge zadac innym forumowiczkom pytanie, moge tez napisac moje spostrzezenia zwiazane z Robem i Kris. Po to powstal ten dzial.

Fotoz Coachelli 2013

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Tego chyba nie było? Jeszcze Coachella ; ))

Może za dużo ich komentuje, ale tylko chciałam napisać, że widzę że jest tak jak powinno być już dawno temu Smile

. Rob i Kris jak by to określić, po prostu żyją razem. Chodzą po ulicy razem, a nie 5 metrów od siebie, spędzają czas z przyjaciółmi, chodzą za ręce, wychowują psy, nie przejmują się niczym. A swoją drogą Rob wygląda jak by chciał powiedzieć do Bernie - "to ty dzisiaj prowadzisz" Smile

)

Nowe zdjęcia Roba i Kristen

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

NYC 8 maja 2013

.jpg" alt="Image" title="Image" border="0" />

Czy teraz rozstali się definitywnie?

<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/NsQn0QSvT-o" frameborder="0"></iframe>

No cóż jeśli mogę powiedzieć swoje zdanie, nie sądze, że Rob i Kristen zerwali. Zresztą i tak to nie moje życie. Z resztą może być 1500 rodzajów zakończenia tej historii. Moim zdaniem wszyscy powtarzają tą samą historię dodając Kate Perry, albo tajemniczą brunetkę ( nie jak zwykle blodynkę ? Smile

)) Może rzeczywiście zerwali, może to tylko krótka przerwa, może przenieśli się z jednego domu do drugiego, może mieli dość bycia za każdym razem kiedy wychodzili razem na zdjęciach i wrócili do ukrywania się ( widać to było szczególnie po Robercie ) itp itd. Dla każdego coś miłego. Mnie w ogóle mnie ta przerwa nie niepokoi ( może to taka przerwa na 2 miesiące jak dzieci w szkole Smile

). Zbyt dużo w tym wszystkim nie trzyma się k... Smile

No niby było zdjęcie Roba wywożącego rzeczy z ich wspólnego domu, ale czemu miał 2 psy ? W końcu Bernie jest psem Kristen, a nie jego. Oni nie są małżeństwem, więc i tak każdy z nich może mieć swojego psa. No i jeszcze ogolony Rob na kolejnym zdjęciu i całkiem zadowolona Kris jak na zerwanie długiego związku. Jakoś nie wierze, żeby 2 dni po zerwaniu widać było Roba ogolonego i niespecjalnie przejętego zerwaniem jak na bycie w 4, pięcioletnim związku. Oni nie potrafią przebywać z dala od siebie i wcześniej czy później pewnie zatęsknią, w końcu złość kiedyś mija. A nawet jeśli znajdą sobie innych partnerów i i co z tego ? Najwyżej będą szczęśliwi z kimś innym Smile

To tyle.

NOWE ZDJĘCIA ROBERTA I KRISTEN

To pierwsze wspólne zdjęcia Kristen Stewart i Roberta Pattinsona od prawie 6 miesięcy! Tych dwoje przyuważono gdy wczoraj 30 października osobnymi samochodami jedno za drugim wyjechali z zamkniętego osiedla w Beverly Hills o nazwie Summit, gdzie mieszka Robert. Spędzili tam razem około 4 godzin. Oboje jechali jedno za drugim w stronę dzielnicy, w której mieszka Kristen, jednak gdy ta zauważyła fotografów szybko się rozdzielili

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Wiecej zdjęć tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]

Robert Pattinson and Kristen Stewart Talk Marriage During Palm Springs Getaway