Twilightowe bajki cioci offcy - 7 szt. [M]

Doskonała bajeczka :D Offca, ale czy jest coś Twojego co NIE jest doskonałe? Prosta odpowiedzieć: nie, nie ma :D

Spadłam z krzesła, podniosłam się i spadłam znowu :)

offca napisał:

gdy gromy niosły się echem po lesie (harmonijnie splatając się z dźwiękiem kijów do baseballu), wraz z deszczową chmurą nadciągnęła Jeszcze Gorsza Wiedźma James i jej świta.

"Jeszcze Gorsza Wiedźma James"- pozbawiła mnie tchu i na długo spod biurka słychać było tylko rzężenie, kwiczenie oraz próby łapania oddechu wśród salw śmiechu Laughing

Ok- pokrótce, po przeczytaniu pierwszej bajeczki uśmiałam się i już wiedziałam, ze będę tu zaglądać i wypatrywać dalszych, odjechanych opowiastek. Kolejne potwierdzały tylko twój, Offco, geniusz Shocked

Zaś Śnieżka/ Bella, jest absolutnie przez******ta!
I nie gadaj o jakimś tam spadku formy albo wypaleniu, bo zwyżkuje ci wszystko a tłum fanek w śpioszkach, ciągnąc za ucho misie lub ukochane kocyki, domaga się BAJEK OD CIOCI OFFCY <tupie>

no, ok, nie tupie, tylko grzecznie prosi o jeszcze Twisted Evil

spoilery spoilery... uch jak ja nie lubię obowiązku ostrzegania przed nimi...

nowa bajka drogie dzieciaczki. :) na bazie księżniczki na ziarnku grochu :) nie było z nią dużo roboty - wystarczyło trzymać się oryginału :P

Był sobie pewnego razu zabójczo przystojny książę Edward, który chciał się żenić z księżniczką (bo mu wmówili przed pierwszą wojną światową, że od razu trzeba biegiem do ołtarza jak się jakąś znajdzie), ale to musiała być prawdziwa księżniczka. Jeździł więc po świecie, nie żeby tej księżniczki w ogóle szukał, same się pchały, ale gdy tylko jakąś znalazł, okazywało się, że ma jakieś "ale", a w ogóle to on wcale żadnej nie chciał, bo nie załapał, ze mu dziewczyny potrzeba. Zapewne było z nim coś niezupełnie w porządku.
Cała rodzina księcia bardzo się martwiła, bo książę był ogromnie samotny (najbardziej martwiła się królowa Esme, bo cierpiała na przerost instynktu macierzyńskiego i martwienie się o księcia Edwarda uważała za swój święty obowiązek).
Pewnego bardzo deszczowego dnia (jak to w Forks bywa) pojawiła się dziewczyna, którą książę Edwarda z miejsca uznał za swoją księżniczkę. Była strasznie mokra i zła z tego powodu i pachniała tak, że księcia skręcało. Trochę jej z początku nienawidził, ale mu przeszło.
Potem działo się trochę różnych rzeczy, aż wreszcie przyszło księżniczce do spania w wielkim miękkim łożu na tropikalnej wyspie. Łóżko było wygodne i miękkie (jakoś tak wyszło, że nie wszystko w okolicy okazało się miękkie i to chyba nie był groszek), lecz księżniczka obudziła się straszliwie posiniaczona.
Kiedy otworzyła oczy, książę nieco niepewnie zapytał ją jak się spało.
- Cudownie – odparła.
- Ale całe twoje ciało pokryte jest sińcami! To straszne! Nigdy sobie tego nie wybaczę! – przeżywał książę Edward.
Księżniczka była jednak dziwną księżniczką i zupełnie się tym nie przejęła. I kochali się dalej (a meble cierpiały w milczeniu).
Teraz w bajce powinien nastąpić ślub, ale książę Edward był strasznie konserwatywny i ślub był wcześniej. Za to byli lepsi niż standardy bajkowe przewidują (a przecukrzenie osiągnęło poziom niebezpieczny dla wszystkich diabetyków), bo żyli wiecznie i szczęśliwie. Na dodatek wszyscy.

The perfect end :)

Super !
Myślałam, że się własną śliną zakrztusze xD
Nareszcie bajeczka !
Ciociu offco, a cemu Bella była posiniacona ?* :P <joke>

Książe Edzio to wybredny jest chłop/wampir. Twisted Evil

Cud, miód i anans kandyzowany ! :D
Obrzydliwe Wielkiej Weny !

Pozdrawiam, PannaNoova. :)

*Błędy w tym zdaniu zamierzone.

haha;d uwielbiam Twoje bajeczki!
liczę, że niedługo pojawi się następna
życzę weny/a ! :)

Twoje bajeczki są cudowne! Od razu szybciej zasnę:)

offca napisał:

Księżniczka była jednak dziwną księżniczką i zupełnie się tym nie przejęła. I kochali się dalej (a meble cierpiały w milczeniu).

uwielbiam ten fragment:D

Z niecierpliwością czekam na kolejne.

Weny!

Śmiałam się jak jakaś psychiczna xD
Meble cierpiały , Bella posiniaczoone i tekst Edłarda : Nigdy sobie tego nie wybacze!
Ogółem? Perfekto :D

Dians napisał:

Śmiałam się jak jakaś psychiczna xD

Ja też.
offca, stanowczo Twoje bajeczki rządzą!
Będzie coś jeszcze, prawda?

aaaa! uwielbiam cię offco!!!
twoje bajeczki są nieziemskie i tak świetnie się przy nich spada z krzesła i przerywa naukę:)
normalnie będę je dzieciom czytała na dobranoc:D

niech wena będzie z tobą!

bosko! kocham Twoje bajeczki! Są jedyne i niepowtarzalne :D

Cytat:

(najbardziej martwiła się królowa Esme, bo cierpiała na przerost instynktu macierzyńskiego i martwienie się o księcia Edwarda uważała za swój święty obowiązek).

to mnie położyło na łopatki xD cała Esme xD

No i nie mówię o wyspie:D cóż tu dodać - WIĘCEJ BAJECZEK :)

Siedzę i płaczę... ze śmiechu rzecz jasna!
Owieczko kochana pisz ile wlezie, bo chyba nikt z nas się nie położy, zanim twoich bajek nie przeczyta do poduszki :P

Tak dokładnie, normalnie piszesz niesamowicie, tak sie uhahałam że już czekam na następną baje :) Najbardziej posobał mi sie jednak czerwony kapturek chociaz reszta jest tak samo swietna.

ciociu offco prosimy o jeszcze . ;>
super są te twoje bajeczki .! love

Hej!Rewelacja! Super bajka xD Szkoda, ze takich w dzieciństwie mi nie czytali =) Ale teraz dzięki Tobie nadrabiam zaległości hehehe xD
Ale całe twoje ciało pokryte jest sińcami! To straszne! Nigdy sobie tego nie wybaczę! – przeżywał książę Edward.
"Księżniczka była jednak dziwną księżniczką i zupełnie się tym nie przejęła. I kochali się dalej (a meble cierpiały w milczeniu). "- świetny fragment!
Pozdrawiam! I życze natchnienia! ;*

ciociu offco to jest świetne
ciocia opowiada najlepsze bajeczki na świecie
a może ciocia ma jeszcze, jakieś bajeczki?

Ciocia jest cudowna :D
te bajeczki są genialne Uwaga

wiem, że powtarzam to, co piszą tu wszyscy od jakiś 5 stron, ale chciałam się dołączyć do tego 'wychwalania' Wink

duuużo weny Uwaga

i jak wszyscy czekam na kolejne bajeczki

Cudownie!
Twoje bajeczki są naprawdę nie z tej ziemi:)
Co teraz? Edward w butach???:P:P:P

to jest po prostu swietne!!brak mi epitetow, bracia Grimm i spolka maja konkurencje i to jaka;P
o wiecej bajeczek dzieci prosza nasza kochana ciocie.
prosimy;P(oczka a'la kot ze Shreka)
Weny
p.

Twoje bajeczki, offco, są świetne!
Mam nadzieję, że napiszesz coś nowego, bo każda bajka ma swój urok. xD
Życzę więc wielkiego wena.
pzdr.

Cytat:

(jakoś tak wyszło, że nie wszystko w okolicy okazało się miękkie i to chyba nie był groszek)

Masz niespotykany mózg! (tak to jest komplement)
Tak zawile łączysz bajki z Edwardem i Bellą, że mi się japa samowolnie otwiera. W takiej też pozycji, nie panując nad własnym ślinotokiem(na myśl o Edziu pedziu), zastała mnie koleżanka i cyknął parę fotek. (Nie będę tu wspominać ile rzeczy musiałam dla niej zrobić, żeby te zdjęcia nie trafiły na portal nasza-klasa pe el.)
Najbardziej podobała mi się bajka o Czerwonym Kapturki.
Przy księżniczce na ziarnku grochu się oplułam. No to tyle.
Pozdrawiam i tak dla odmiany
Życzę Weny! Cool