Rozłąka

Opis tego, co przezywała Bella w czasie rozłąki z Edwardem. Zakończone (o mało co) śmiercią. Jest to mój osobisty odbiór tej sytuacji. Proszę o szczere opinie.

Przez Ciebie

Są chwile gdy jest ciemno,
Gdy me oczy są ślepe
Wtedy wiem najlepiej
Czym jest zdrada i wierność.
Gdy nie mogę zobaczyć,
Usłyszeć
Każdy szelest i szmer
To jedność.
Wtedy czuję, jak stoisz nade mną.
Czuję, choć zobaczyć nie mogę,
Że w oczach Twych widać trwogę,
Że patrzysz na mnie zły.
Jesteś mą klęską i zbawieniem,
Jesteś czymś między bólem a cierpieniem,
Jesteś wszystkim czego pragnę
Lecz dostać nie mogę.
Wtedy wznoszę ten kielich
Kielich mojej krwi.
Daję Ci za te dni i noce
To, co mi jeszcze każe żyć.
Zobaczyć cię chcę, lecz nie mogę.
Aniele!
Ty jesteś mym Bogiem!
Mym Panem!

Czarny jak noc
Przemykasz się bezszelestnie.
Oczami omiatasz ludzkie twarze.
Nie czujesz litości, wybaczać nie możesz,
Strach, który przez Ciebie tworzę
Daje Ci siłe.

Ty jesteś śmiercią
Rozumiem to wreszcie.
Dlaczego przyszedłeś?
Przecież nie umieram jeszcze!
,,Daj mi życia radość,
Daj oddychać,
Daj mi wolność''
Zrozpaczony szept mój słychać.
Nadal Cię nie widzę,
Lecz teraz już nie chcę.
Nie chcę Cie ujrzeć,
Nie chcę Cię poczuć.
Chcę być daleko
Od twych pustych oczu.

Powoli oddech w piersi zamiera.
Niedługo potem jestem
W niebie,
Tylko na ustach zastygło to zdanie:
,,Wszystko przez Ciebie..."

pierwsza!!
podoba mi się
jest kilka błędów ale pomimo to i tak się dobrze czyta
czekam na jakieś kolejne utwory
weny życzę :) Wink

Hej! Mnie również się podoba. Zauważyłam kilka literówek =) Fajnie napisane, łatwo się czyta. Smutne trochę, ale bez zbędnej przesady. Gratuluję i życzę natchnienia do dalszych utworów! =) Pozdrawiam! ;*

Wysłany: Wto 21:44, 31 Mar 2009

Podoba mi się. Trochę smutne, ale bez przesady.
Pisz więcej takich tekstów.
Wena życzę.

pozdrawiam.

Tematyka fajna, ale mam parę zastrzeżeń. Pierwsza zwrotka to czysty bałagan np.
"(...)Czym jest zdrada i wierność.
Gdy nie mogę zobaczyć,
Usłyszeć
Każdy szelest i szmer
To jedność." to "usłyszeć", nie pasuje tutaj, albo powinnaś dać te słowo do linijki powyżej. Jest też w tym wierszu parę powtórzeń, które również nie pasują do siebie.
"Zobaczyć cię chcę, lecz nie mogę." już troszkę oklepane zdanie.
"Czarny jak noc
Przemykasz się bezszelestnie.
Oczami omiatasz ludzkie twarze.
Nie czujesz litości, wybaczać nie możesz,
Strach, który przez Ciebie tworzę
Daje Ci siłe." ten urywek najbardziej się mi podoba i chyba najlepiej Tobie wyszedł.
Życzę weny i chęci do pracy =)
Serdecznie pozdrawiam - Ibex ;*

Wiersz całkiem dobry, a byłby bardzo dobry, gdyby nie było rymów. Z nimi czytelnik tak "skacze" po wersach, a tak mógłby "płynąć" Wink

może popracuj nad nim jeszcze-warto :)

Zauważyłam, że im bliżej końca, tym coraz bardziej podobał mi się wiersz. Początek myślę, że można było dopracować, ale już np. fragment "Nie chcę Cie ujrzeć,
Nie chcę Cię poczuć.
Chcę być daleko
Od twych pustych oczu."
bardzo mi sie spodobał, bo jest taki.. życiowy Rolling Eyes

No i końcówka jak dla mnie świetna:)

weny życzę:)

Naprawdę świetny wiersz... Wychwyciłam parę błędów ale mi się podobał... Jak zauważyła Emaleth Niepotrzebnie użyłaś rymów. Bez nich mógłby być naprawdę śliczny wiersz:) Ale i tak bardzo mi się spodobał... Im dalej pisałaś szło ci coraz lepiej. Masz w sobie potencjał do pisania wierszy i myślę że jak trochę poćwiczysz będzie naprawdę super:)

Weny:)
Dominica