|
Autor |
Wiadomość |
Luiza Marie
Wilkołak
Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 116 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 14:38, 27 Sty 2010 |
|
Przyznam, że odrobinę się boję reakcji na moją poezję - nie uważam siebie za zbyt dobrą w tej dziedzinie, ale mimo to mam duszę poetki. Czasem po prostu moje słowa wyglądają trochę jak sterta patosu, która jeszcze przed momentem była piękna i delikatna. Postanowiłam jednak, że wstawię na razie ten wiersz - napisałam go po przeczytaniu "Księżyca w Nowiu" i na początku dodałam na bloga, którego prowadzę wspólnie z przyjaciółkami (piszę to na wypadek, gdyby ktoś wcześniej na niego trafił i posądzał mnie o podpisywanie się pod czyjąś twórczością :D).
Wiersz dla Belli
Zbyt dużo pytań
Zbyt mało czasu
Zbyt dużo wahań
Zbyt mało pewności
A Ty nadal
Wczoraj
Dziś
Jutro
Jak ostoja będziesz trwać
Jak latarnia niezmiennie
Wskazując drogę
Do Twojego serca
Nigdy nie będę tym statkiem
Tym okrętem, który gdzieś się zgubił
Zgubiłem się we własnych myślach
Ale nie mogę Cię prosić o pomoc
Nie zasługuję na nią
Zbyt piękna na człowieka
Zbyt delikatna na potwora
Zbyt mądra, by nie zrozumieć
Zbyt dobra na to, by poznać prawdę
Nie pytaj
To nie Twoja wina
Nie zostawaj
Mimo że tak bardzo tego pragnę
Wybacz mi
Że Cię kocham
Nie wybaczaj
Że odszedłem |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Luiza Marie dnia Wto 17:52, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
zua_15
Wilkołak
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: opolskie
|
Wysłany:
Śro 16:15, 27 Sty 2010 |
|
Bardzo mi się podoba. Podobają mi się te powtórzenia w pierwszej i czwartej zwrotce. Również spodobały mi się trzy ostatnie, króciutkie zwrotki.
Ładnie piszesz, naprawdę.
Zachęcam Cię do dalszego pisania i wstawiania tu swoich twórczości.
Życzę weny!
Pozdrawiam zua_15 |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zua_15 dnia Nie 16:32, 23 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
losamiiya
Dobry wampir
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1767 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 212 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Mexico City.
|
Wysłany:
Śro 17:12, 27 Sty 2010 |
|
Bardzo podobają mi się określenia jak i powtórzenia, którymi zbudowałaś wiersz.
Treść również ma coś w sobie, na pewno pewien urok.
Ostatnie 2 wersy, wydające się jakby 'lekkim' dodatiem, tworzą bardzo spójną i ładną całość.
Czekam na kolejne Twoje twory.
Tymczasem pozdrawiam,
los. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nelennie.
Zły wampir
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 289 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: tak bardzo Wrocław
|
Wysłany:
Czw 17:26, 28 Sty 2010 |
|
Jezu. Tu jest świetne.
Dawno nie czytałam takiego świetnego wiersza. To tak pasuje do Edwarda!
Jak mówiła los, określenia i powtórzenia - jeno cud, miód i bigosik ! :*
Powodzenia w tworzeniu, mam nadzieję, że jeszcze coś naskrobierz...
Nel. :* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fuyu.
Dobry wampir
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 799 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Yaoi-world :D
|
Wysłany:
Sob 10:04, 30 Sty 2010 |
|
Zawsze miałam sceptyczne podejście do wierszy,ale postanowiłam zajrzeć. (;
Nie żałuję. (;
Czytam to po raz 3 i zaczyna podobać mi się coraz bardziej.
To jest wręcz świetne!
''.Wybacz mi
Że Cię kocham
Nie wybaczaj
Że odszedłem'' - i w tym momencie się popłakałam.
Mam nadzieje,ze napiszesz coś jeszcze.
A wiec życzę weny!
xo Dori. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Luiza Marie
Wilkołak
Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 116 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 13:17, 30 Sty 2010 |
|
Dziękuję bardzo za tak miłe słowa, w życiu nie pomyślałabym, że może się to komuś spodobać :).
Dzisiaj napisałam wiersz z perspektywy osoby, za którą dotychczas nie przepadałam, jednak ostatnio trochę zmieniły mi się poglądy :D. Mam nadzieję, że ten utwór również się Wam spodoba.
Rozstanie
Dotknąłem dłonią twoich ust
Które były za chłodne i za ciche
Wyszeptałem z pietyzmem twoje imię
I czułem, jak się oddalasz
Kiedyś będziemy razem, miła
Będziemy jak słońce i chmury
Jak niebo i dzień
I nie nadejdzie nad nasz horyzont
Żaden fałszywie dobry cień
I żadna miłość nie zdobędzie serca twego
Prócz mojej
Bo moją jesteś i pozostaniesz
Tak, jak ja pozostanę Twoim
Widzisz, miła, tak już jest
Że nie pozwolę Ci spłacać żadnego długu
Żadnego serca mi nie oddasz
Bo przy tobie jest szczęśliwsze
Nie sądź, droga, że chcę, byś była idealna
Wszak ja takim nigdy nie będę
Chcę tylko, by twoje ciepło
Tak cenne, tak drogie, tak nieosiągalne
Spoczęło przy moim boku
Chcę zbierać z tobą owoce naszego uczucia
I pamiętać o tym, że nigdy mnie nie zapomnisz
Pragnę ciebie, a z rozkoszą myślę
O poddaniu się Twojej słodkiej niewoli
Czy kiedykolwiek niewolnik płakał,
Gdy pan wypuszczał go na wolność?
Ja płaczę
Proszę, o pani, każ mi pozostać
Będę twoim
Ja wołam
Ty uśmiechasz się przepraszająco
I odchodzisz
Ja upadam |
Post został pochwalony 2 razy
|
|
|
|
zua_15
Wilkołak
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: opolskie
|
Wysłany:
Sob 14:11, 30 Sty 2010 |
|
WOW ! dziewczyno, powaliło mnie to. czytałam to z zapartym tchem. udało Ci się, bezbłędnie trafiłaś w samą dziesiątkę, ba! w setkę ;>
naprawdę świetne, czekam na kolejne Twe twórczości!
Pozdrawiam zua_15 :* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Prawdziwa
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 573 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 63 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze sklepu ;p
|
Wysłany:
Sob 14:22, 30 Sty 2010 |
|
Rozstanie jest dobrym wierszem, nawet bardzo. Chociaż, powiem szczerze, że nie wiem, czy bym go skomentowała w jakiś sposób, gdyby nie jego zakończenie. Tak naprawdę, to właśnie koniec wiersza sprawił, że mi się bardzo spodobał.
Tak więc całość była dobra, ale zakończenie było fenomenalne.
Dopiero czytając je, odnajduję w wierszu emocję i zaczynam rozumieć cała sytuację. Nawiązanie do niewolnictwa, było dobrym pomysłem i bardzo poetyckim.
Good for you. Do następnego, pozdrawiam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
VampiresStory
Zły wampir
Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 325 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Sob 20:35, 30 Sty 2010 |
|
O Boru. Matko...
To jest świetne. Jedne z najlepszych wierszy, jakie w życiu czytałam. Dziewczyno, masz talent, naprawdę.
Bardziej podoba mi się pierwszy wiersz, nie umiem właściwie powiedzieć dlaczego... Może w drugim te linijki są za długie, nie wiem. Za to końcówka drugiego to istny majstersztyk.
Pierwszy wiersz jest absolutnie Edwardowy i chociaż go nie lubię to myślę... że on tak właśnie mógł się czuć. Mógł, bo ja nadal wolę wierzyć, że nie ma zdrowego rozsądku, ale Twoja wizja do mnie przemawia. Naprawdę. I pokochałam Twojego Edwarda za tą linijkę:
Cytat: |
Nie wybaczaj
Że odszedłem |
Zostawił Belli wolną furtkę, którą ja bym wykorzystała, a Bella nie, ale podziwiam Edwarda, że to w ogóle zrobił.
Drugi ma dużo środków poetyckich, głównie epitetów, co się bardzo, bardzo chwali. A interpretując... czy Bella właśnie go zostawiła? Mam taki zamęt, że sama już nie wiem, ale interpretacja może być naprawdę różna.
A końcówka... no, cudo. Po prostu cudo :*
Pozdrawiam i życzę weny,
Vampires |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fresz
Gość
|
Wysłany:
Wto 19:48, 02 Lut 2010 |
|
*pod wrażeniem*
Wiersz dla Belli
Ten wiersz jest... taki emocjonalny i prawdziwy, ale jednocześnie stonowany, spokojny... Przeczytałam parę razy i mogłabym robić to niezliczoną ilość... Podobały mi się te "powtórzeniowe" zwrotki, są subtelnym przyciśnięciem wartości słowa "Za". W drugiej części użyłaś parę krótkich linijek... Swego czasu bardzo lubiłam taki rodzaj i mam do niego sentyment Ten wiersz nie jest banalny. Niektórzy powiadają, że o rozstaniach i miłości nie należy pisać, bo można się powtórzyć. Natomiast porównanie do latarni nie jest banałem. To bardzo piękne określenie. Edward wyraża swoją miłość do zostawionej Belli, ale jednocześnie rezygnację z walczenia o nią. Przynajmniej ja tak to odbieram. Ostatnie dwie krótkie zwrotki są... Gdybym czytała to w innych okolicznościach, pewnie bym się popłakała. Ale niestety brat siedzi obok, więc nie wypada... Wielki szacun, to było wspaniałe...
Rozstanie
Wiersz na pewno inny od poprzedniego... Wywarł na mnie trochę mniejsze wrażenie, ale nadal wrażenie. Trochę nie podoba mi się ten brak podziału pierwszej obszernej zwrotki na mniejsze, trochę to męczy, ale rozumiem - taki był zamysł... Wiersz jest z perspektywy Jake'a... o ile się nie mylę? Udało Ci się zebrać buzujące uczucia, wszystkie słowa... Było pięknie... Jak ktoś już powiedział: końcówka była fenomenalna. Zresztą wszystkie końcówki w Twoich wierszach są fenomenalne, takie... doskonałe!
Pozdrawiam i życzę dużo weny!
*nadal pod wrażeniem* |
|
|
|
|
Luiza Marie
Wilkołak
Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 116 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 17:52, 16 Lut 2010 |
|
Dostałam dziś Weny pod wpływem jednego z ffów, które czytam i napisałam to coś. Jest to ogólnie o uczuciach Edwarda (jak na razie nie zamierzam nic pisać z perspektywy Belli - zbyt bardzo nie lubię tej postaci). Nie wiem, dlaczego, ale lubię ten wiersz. Mam nadzieję, że Wam również się spodoba.
A co do poprzednich - tak, "Rozstanie" było z punktu widzenia Jacoba. Jak już mówiłam, ostatnio się do niego przekonuję (ale niecałkowicie :D).
Jeszcze raz dziękuję Wam za miłe słowa - cieszę się, że macie ochotę czytać moje wypociny, chociaż zdaję sobie sprawę, że nie jest to poezja godna prawdziwego poety.
***
Kocham Cię i nienawidzę,
Czuję i błądzę,
Myślę, lecz nie reaguję
Ostrzegam
Światło
Niby błahe, niewidoczne,
Bliskie
Chciałbym nim być
Ufasz mi? Ufaj...
Jestem spragniony,
Niczym pantera namiętności
Niczym lew ofiary
Czy będziesz tu rano?
Chciałbym Ci wierzyć,
Choć sama niczego nie wiesz
Proszę, usiądź tu obok
Opowiedz o swoich poplątanych myślach
Zarumień się znienacka
Bądź
Kocham Cię, najdroższa
Sam nie wiem, co robię
Czuję, lecz nie widzę końca
Już dłużej
Nienawidzę Twojej siły
Nienawidzę Twego serca
Boję się
Proszę, bądź
Zostań |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Prawdziwa
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 573 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 63 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze sklepu ;p
|
Wysłany:
Nie 21:58, 21 Lut 2010 |
|
dzisiaj dzień komentowanie (albo raczej wieczór;p)!
Hmm... Skomplikowane, tak jak osobowość Edwarda. Mnóstwo sprzeczności: Nie nienawidzę twojego serca, kocham cię, nienawidzę twojej siły, zostań. Wiesz co, ta zmiana nastrojów jaką przedstawiłaś wspaniale wpasowuje się w to, co czuł Edward do Belli. Szczególnie ten wiersz pasuje mi do Zmierzchu. Przykro mi, ale ten wiersz ogromnie mi się spodobał, więc zamiast konstruktywnego komentarza dostałaś kilogram cukru.
Ale co ja poradzę, że ta huśtawka nastrojów jaką przeżywał Edward jest tak super opisana w Twoim wierszu?;p
Pozdrawiam, Prawdziwa. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zua_15
Wilkołak
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: opolskie
|
Wysłany:
Pią 16:01, 26 Mar 2010 |
|
Luiza,
doskonale zgadzam się z Prawdziwą! Uczucia wypisane w tym utworze pasują bez żadnych zastrzeżeń do Edwarda. Kochał ją, lecz nienawidził siły, serca... Tego, że go urzekła, wiedział, że to zabronione, niebezpieczne. Chciał, by została, prosił, pomimo tego, iż powinien inaczej. Miłość... ona wiele robi, do wielu rzeczy skłania, wiele rzeczy zmienia. Wytwarza nowe życie, nową osobowość...
Ach, coś pięknego! Gratuluję Ci, Luiza!
Oby tak dalej, czekam.
Pozdrawiam zua_15 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fresz
Gość
|
Wysłany:
Pią 19:13, 26 Mar 2010 |
|
Bardzo mi się podobało i zgadzam się z poprzedniczkami
Ale żeby Ci do końca nie słodzić, to powiem, że te urywane wersy mnie troszkę zmęczyły. Robi coś (czuje), a w następnej linijce jest o czymś innym. Sama tak czasami piszę, ale wydaje mi się, jakby krótkie zdania były wystrzeliwane z procy
Zawarłaś w tym tekście dużo uczuć i uchyliłaś nam rąbka prawdziwego "ja" Edwarda.
Mam nadzieję, że niedługo coś wstawisz... |
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|