All I Ever Knew [TZN] [+18] Outtake 4 21.08

Ja myślę że żaden homofob już by tutaj się nie miał odwagi pojawić, ha!
Bleeee, nie znoszę homofobii, chyba bym pismemnie zagryzła :P
Offco, ja Ci też o gejach Shelter polecam, właśnie :)
Utopijny, pewnie nawet trochę nierealny ale pikny <3 i podbudowujący!
I o Latter Days powinnyśmy coś z rani więcej wiedzieć wkrótce :)
Dzięki Dzwoneczku za polecenie, idę obczajać "The return of Edward Masen"
pozdrawiam :)

hmm ja też jakoś wolę o gejach czytać, może dlatego raczej unikam yaoi, o filmach jeszcze zdania nie mam Wink

ale zaraz odpalam YT Laughing

a homofoby... jak chłopak, który się ze mną umówił stwierdził, że jego zdaniem gejów powinno się tępić, to mu powiedziałam, że takich 'tępych, ograniczonych, rasistowskich homofobów jak on powinno się tępić' - jak się domyślacie, więcej się z nim nie umówiłam Razz

ale wiesz Dzwoneczku, znam takich co by może i tekst ominęli, ale nie omieszkaliby napisać co sądzą na ten temat... Dzisiaj znalazłam na Demotywatorach (nudzę się) taka homofobiczną fotkę, ze aż zębami zazgrzytałam... Skąd się to w ludziach bierze? a przecież z historyczno-kulturowego punktu widzenia... Że tylko Platonem i jego "Ucztą" zarzucę. Kultura antyku jest taka przesiąknięta homoseksualizmem, że bez niego chyba wyglądałaby zupełnie inaczej (wiem, co mówię - zajmuję się historią sztuki).
A tak wracając do AIEK. Ja nie wiem rozdział taki pełen emocji, a dyskusja taka blada Wink

wszyscy czytali już oryginał, czy co? Wink

ja tam się zastanawiam przelotnie nad kwestią, czy aby Rose i Edward tego jej pojawienia sie nie uknuli specjalnie, żeby Jasper sie przełamał Twisted Evil

co myślicie o mojej spiskowej teorii dziejów? Wink

Spskowa teoria wydaje się jak najbardzie słuszna. A żeby się o niej przekonać należałoby chyba przeczytać punkt widzenia Edwarda. Jeszcze tego nie uczynłam ale chyba się niezwłocznie za to zabiorę. Tylko mój serial nadrobie :D
Antyk antykiem ale np. nawet we współczesnych Indiach normalne jest trzymanie się przez facetów za ręce, obejmowanie czy cmokanie. Nawet jeżeli są oni heteroseksualni. Ot, zupełnie inne podejście. A w wielu regionach, z kolei, pary hetero nie mogą się nawet publicznie chwycić za ręce, czy pocałowac publicznie - jest to zagrożone aresztowaniem. Co kultura to inny obyczaj :)
Co do rasistowskich homofobów - miałam do czynienia w USA z pewnym Rosjaninem. Wątpliwa to była przyjemność - po tym jak wyznał mi że popiera działania skinheadów ponieważ oczyszczają on teren - ręcę, szczena i kanapka, którą jadłam, mi opadły. I mówił to owarcie, w metrze pełnym Afroamerykanów, w samym centrum Waszyngtonu. I że Rosja jest taka super bo nie ma tam *brzydkie słowa, kóre nie chcą mi przejść przez klawiaturę*. @.@
Myślę że to niejako też wina środków przekazu i mass mediów które uparcie pokazują ludziom homoseksualistów jako, wystrojonych od stóp do głów w latex, perwersów, które myślą tylko o seksie. I to mega hardkorowym.
Nawet w serialu Queer as Folk, pada zdanie że przeciętny człowiek myśli o seksie co 24 sekundy, gej zaś co 9.
Gówno prawda. Obcowałam z gejami przez wiele lat i to w większości cudowni, wrażliwi ludzie, którzy szukają miłości, tak samo jak osoby heteroseksualne.
I ten FF właśnie tak mi się podoba bo pokazuje tą delikatnosć, subtelność i ... miłóść :)
Uff :)

Oj, jakoś poważnie się zrobiło. Wink

Cytat:

jak się domyślacie, więcej się z nim nie umówiłam

A z tą dziewczyną? Wink

Cytat:

wszyscy czytali już oryginał, czy co?

No pewnie, że czytali, niecierpliwce jedne Twisted Evil

Cytat:

ja tam się zastanawiam przelotnie nad kwestią, czy aby Rose i Edward tego jej pojawienia sie nie uknuli specjalnie, żeby Jasper sie przełamał

Nie sądzę. Myslę, że E. był zaskoczony, gdy zobaczył Rose. I dużo by ryzykował. Myślę, że nie jest taki wyrachowany.

Cytat:

Spskowa teoria wydaje się jak najbardzie słuszna. A żeby się o niej przekonać należałoby chyba przeczytać punkt widzenia Edwarda.

Niewiele się z AIEW dowiesz na ten temat, bo jest tylko rozdział 1. Ale dowiesz się, jaki jest Edward. Zaczęłam już to tłumaczyć, bo po pojawieniu się Rose nie grozi już spoilerami, ale najpierw skupię się jednak na 8 chapiku.
Co do gejów - 5 lat mieszkałam w Holandii i ten kraj nauczył mnie tolerancji. Można im tego tylko pozazdrościć.

Cytat:

No pewnie, że czytali, niecierpliwce jedne

Boże, a jak tu było wytrzymać? Jak jeszcze ciągle mówiłaś o 7 rozdziale, to mnie np. aż skręcało Laughing

Ta teoria spiskowa nawet niezła, Edward niby cicha woda, a jak widać po dalszych rozdziałach to z niego taki diabełek Twisted Evil

Ja kiedyś miałam dwóch kolegów gejów. Parą byli. I nigdy nie spotkałam tak różnych od siebie osób. Jeden z nich to "typowy", którego można rozpoznać z daleka. Zmanieryzowany, szalony, z manią na punkcie zakupów, fryzjer. Drugi to jego całkowite przeciwieństwo. Na co dzień pracował w firmie, codziennie garniturek, poważny i taki męski, że achhh :D Byli taką świetną parą, że tylko pozazdrościć. A byli ze sobą już 3 lata.
Niestety 4 lata temu wyjechali do Szwecji, Holandii czy gdzieś tam i już nie mam z nimi kontaktu :(
Pamiętam, jak moja koleżanka nie mogła ich znieść, wyśmiewała ich, aż w końcu powiedziałam jej co o niej myślę.
Więc geje są boscy :D

hehehe... dorwałam laptop chłopaka i zaczęłam czytać... no... a on na to "Masz rumieńce, pewnie znowu to o gejach" - bez komentarza pozostawiłam...

faktycznie miewam rumieńce...

offca... homofob homofobem... przynajmniej jest szczery... ja spotkałam homofoba ukrytego - to dopiero menda... :P

Dzwoneczku - tolerancja to niestety wielki niedostatek polski... brakuje u nas chyba wszystkiego :P

tak - większość już czytała w orginale... i wszyscy twierdzą, że tłumaczenie jest the best :)

rani - ten pocałunek jest całkiem jak Edward & Jazz... miałaś rację w pełni :P

no ja wiedziałam, że temat dziewczyny wróci Wink

Póki co to mam zapalenie oskrzeli i od dawna nie widziałam żywego człowieka, ale ostatnio (uwaga) 'uczyłyśmy się razem' (pomagam jej przygotować się do matury) Laughing

i pewnie rozbawi was fakt, że ona ma kolczyk w języku Laughing

aj a nie znam żadnego geja (buu), ale moja przyjaciółka zna - mówi, że jest kochany ^^

kirke, rani - nie no, pocałunek e&j był bardziej dramatyczny Very Happy

Rani, pary gejowskie bardzo często włąśnie tak wyglądaja.
Na zasadzie przyciągania przeciwieństw?
Dwie bardzo kolorowe osobowości by się mogły pozabijać :)
Mój J też miewał różnych chłopaków ale jako że sam był artystyczny, pokręcony i głośny to jego partnerzy byli jego odwrotnością.
Oprócz Tomasza, z kórym był najkrócej (chyba właśnie dlatego) a kórego ja wspominam do dziś ze łzą w oku.
Kiedyś na Sylwestra Tomuś wmaszerował z wymalowaną twarzą i oznajmił;
"Katarzyno, mam brokat, będziemy się brokacić!"
Chciałam mu się oświadczyć wtedy.
Wogóle, prawie też umarłam z radości, jak przed zakupami świątecznymi J zadzwonił z pytaniem "Jak jesteś ubrana"
Ja na to - "why???"
"Zebyśmy do siebie pasowali skarbie, duh!"
Jaki facet tak zrobi, no jaki???
Ech, kocham <3

Cytat:

aj a nie znam żadnego geja (buu)

Ja byłam z gejem na Studniówce nawet :D :D :D

Idę stąd zanim uznacie mnie za nienormalną do końca :D

Cytat:

rani - ten pocałunek jest całkiem jak Edward & Jazz... miałaś rację w pełni :P

A widzisz :D To jeszcze może w ramach dalszej promocji, najlepsza scena serialu <3 http://www.youtube.com/watch?v=2iop5KdWq6Y Czy to nie jest romantyczne?

Cytat:

i pewnie rozbawi was fakt, że ona ma kolczyk w języku

Matko boska, oplułam monitor kanapką Laughing

offca jak nic to musi być przeznaczenie :D A tak na serio, ciekawi mnie rozwinięcie tej historii^^

Jej, mam tylko nadzieję, że mnie nikt nie ubiję, za to gadanie od rzeczy w tym wątku Laughing

rani napisał:

Cytat:

i pewnie rozbawi was fakt, że ona ma kolczyk w języku

Matko boska, oplułam monitor kanapką Laughing

offca jak nic to musi być przeznaczenie :D A tak na serio, ciekawi mnie rozwinięcie tej historii^^

jak pierwszy raz czytałam AIEK to oplułam monitor herbatą - miałam szęście - to lepiej zetrzeć :)

offca... kolczyki są fajne... dawaj dziewczyno, dawaj...

poza tym J zaproponował Edwardowi wspólną naukę... więc wszystko przed wami :)

o, Shanti! i to byłby pomysł bo ja nie mam z kim iść na tę studniówkę! Nie masz pożyczyć jakiegoś? Bo w tym moim zaścianku będzie ciężko.. Wink

A te sytuacje które opisałaś - sweet ^^

wiesz rani... mnie też ciekawi xD Ale ten temat to nie jest mój blog! moje życie prywatne nie jest publiczne! Laughing

No, ta druga scena owszem! kłótnia - jest, napięcie - jest, emocje - są - tylko ci aktorzy są do chrzanu Razz

Dzwoneczek - To może Rose sama to uknuła i dlatego Edek był zdziwiony? Bo ona mu chciała pomóc, ale że Rose jest wredna... No mi się ta teoria podoba :) Tylko skąd to nienawistne spojrzenie? Macie jakieś sugestie?

offco, bo to jest tak... Rosalie... jak zwykle jest zazdrosna... dziwisz się ? Edward zawsze był jej, a teraz ? teraz w akcję wkroczył Jazz...

no ... poza tym - gdyby mój kumpel chciał mieć kogoś, a miałby to być pierwszy związek... wiedziałabym o jego zaangażowaniu to na pewno sprawdziłabym tę drugą osobę w każdy możliwy sposób :P

Cytat:

i pewnie rozbawi was fakt, że ona ma kolczyk w języku

Ona ma kolczyk w języku. Ona ma kolczyk w języku Ona ma pieprzony kolczyk w języku

No tak Owieczko, dyskusja była niemrawa? no to chyba już nie jest.
Ale przestancie juz z tym serialem...

Cytat:

To może Rose sama to uknuła i dlatego Edek był zdziwiony? Bo ona mu chciała pomóc, ale że Rose jest wredna...

To już bardziej

Cytat:

Tylko skąd to nienawistne spojrzenie? Macie jakieś sugestie?

No bo Rose taka właśnie jest. Patrzy z góry na wszystkich.

no teraz już nie jest niemrawa - jest żywa, tak jak lubię najbardziej, kiedy trzeba edytować posty, bo ktoś coś dopowiedział Wink

tak, tak kończymy z serialem, bo J i E będą zazdrośni - to ich temat Laughing

i kończymy rozmowę o mojej dziewczynie! wróć! o dziewczynie, z którą flirtuję Embarassed

ale Dzwoneczkowa parafraza mnie zastrzliła Laughing

a do mojej teorii spiskowej wracając - Rose byłaby do tego zdolna Razz

zresztą obserwując ją w AIEW, sadzę, że byłoby to możliwe - no bo aż taki zbieg okoliczności? Pewnie Ed żalił jej się tak jak Jazz Emmettowi, a że babka energiczna... Laughing

Zauroczyłam się w tym opowiadaniu... Albo nie! Zakochałam. Tak, to zdecydowanie lepsze określenie na moją uczucia w związku z tym fanfickiem.
Jest zabawny i uroczy, a te rozterki głównego bohatera są po prostu rozbrajające. Och, o i Emmet jest cudowny. Złośliwy przyjaciel, który jednak wesprze cie pomocną radą.
Cholernie podobała mi się ten pocałunek w deszczu. Scena była słodka, a dodając tą szczerość i wyznanie miłości przez Jasper'a, to niemal padłam.Biedaczek myślał, że go Edzio nie chce i poczuł się zrani

Wiem, że emocje powinny już osłabnąć, ale przed napisaniem tego komentarza odcinek siódmy przeczytałam ze dwa razy, więc może być on (komentarz) trochę nieskładny.

Jestem w stanie tylko wychwalać to opowiadanie. Na razie nie przychodzi mi nawet na myśl żadne złe słowo i mam szczerą nadzieję, że tak pozostanie.

Nareszcie TEN rozdział Laughing

Przeczytałam dostępną całość po angielsku i czekałam na polską wersję tego rozdziału, bo jednak jakoś płynniej mi się czyta tłumaczenia, szczególnie TO. Jest ŚWIETNE !!!!

Rozwaliło mnie: "- Um… ładnie wyglądasz. Tak… czysto – wymamrotałem. " <hahaha> <spada>

rani: "Edward niby cicha woda, a jak widać po dalszych rozdziałach to z niego taki diabełek " - O YEAH!! Twisted Evil

Już nie mogę doczekać się tłumaczenia rozdziałów z Edevil-kiem Very Happy

Y_jak_IRD

ja wgl nie mogę... ja pie*dole i ku*wa mać !
( ignorujcie to przeklinanie , ja już tak mam x D )

pochłonęłam wszystkie 7 rozdziałów w jakieś półtorej godziny .
początek - totalnie mieszane uczucia , dziwny styl , szybka akcja ...
potem - zaczęło mnie to wciągać .
jeszcze potem - o żesz ku*wa ! orgazm i wgl wszystko na raz , brrr , grrr , mrrr. jestem totalnie , mega zauroczona tym opowiadaniem ! a ich pierwszy pocałunek był cudowny , rozkoszny , wspaniały i wgl najlepszy .
gadam jak jakaś popieprzona , ale to jest szczegół .

na prawdę przecudowne .
* lata od ściany do ściany nie mogąc usiedzieć na miejscu z podekscytowania jakie wywołało u niej to opowiadanie * <hahaha>

Edward jest tak zajebiście , seksowny , że aż mnie coś bierze !
Jazz ma takie rozkminy , że leżę .
a Emmet ( mój ukochany bohater z oryginalnej sagi "zmierzchu" (-: ) - ma jak zwykle tak rozbrajające teksty , że aż czasem sama w to co czytam nie wierzę ;- D
<hahaha> a teraz jak głupia śmieje się ze swoich rymów .
nie ma co - nieźle mnie nakręciło to FF -,-
ja chcę nowy rozdział , bo pypcia dostanę nooormalnie !

btw.
Dzwoneczek - jesteś aniołem , że to dla nas tłumaczysz na prawdę , anioł nad anioły , wgl będę cię chyba czcić . zresztą twoje bety też , bo chyba są w miarę stałe , nie ?
na prawdę jesteś wspaniała :-*

no chyba już skończę , bo tak się rozpisałam , że aż szkoda gadać .
na*ebałam , za przeproszeniem , jakiś głupot jak zwykle i się cieszę x D
i zastanawiam się właśnie po co to pisałam , bo i tak nikt nie będzie czytał mojej długaśnej wypowiedzi , ale cóż trudno... no : )

Mała Mi - witamy w klubie.

Cytat:

i zastanawiam się właśnie po co to pisałam , bo i tak nikt nie będzie czytał mojej długaśnej wypowiedzi , ale cóż trudno... no : )

Ja wszystkie komentarze czytam.
Dziękuję ci.
Rozdział 8 pofrunął przed chwilą do bety.

a witam witam Smile

Dzwoneczek napisał:

Dziękuję ci.

ty mnie? no proszę... przecież nie ma za co Dzwoneczku .

ach... ósmy rozdział !
juuuhuu ...
wiesz co ? właśnie sprawiłaś , że uśmiech z mojej twarzy nie zejdzie xD o !

czekam ... czekam i już nie mogę się doczekać ; ]

tak mała mi, witamy w naszym małym wariatkowie xD nie musisz się martwic, że ktoś tu nie pojmie, co przeżywasz nad tym opowiadaniem Wink

my tu mamy klinicznie zdiagnozowaną gejomanię, która postępuje w miarę przybywania rozdziałów Wink

a ja, aktualna beta, niniejszym uroczyście zasiadam do sprawdzania ósemki i jak znam siebie, to na osłodę poniedziałku będziecie to miały :)

a teraz wam powiem, że przetłumaczyłam jeden z 'dodatków', ale wam nie pokaże, bo się wstydzę Embarassed

zresztą, to działka Dzwoneczka :)