|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Invisse
Zły wampir
Dołączył: 19 Lip 2009
Posty: 355 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 13:54, 11 Sie 2009 |
|
To jest świetne
A jaki "Vanessa" musiała mieć ubaw, kiedy ich zobaczyła.
Volturi, jako chłopcy Belli. Pierwszy raz czytałam o takim pomyśle
Mam nadzieję, że nie dasz nam długo czekać na nowy rozdział,
pozdrawiam,
Invisse |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
AlicjaC
Wilkołak
Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 150 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z krainy czarów
|
Wysłany:
Wto 16:28, 11 Sie 2009 |
|
Ten rozdział jest fantastyczny
1.Szturm niedorozwiniętych sekretarek.
2.Ucieczka przez okno.
3.Randka
4.Pocałunek
5.I na dokładkę Reenesme podwieziona pod dom przez policjanta ( ciekawe co tym razem przeskrobała ).
Ten FF jest po prostu zabójczy :D Chyba nie ma osoby, która czytając go choć raz się nie uśmiechnęła :)
Życzę czasu i chęci do dalszego tłumaczenia
Pozdrawiam :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Landryna
Zły wampir
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Zawiercie/Ogrodzieniec / łóżko Pattinsona :D
|
Wysłany:
Śro 7:23, 12 Sie 2009 |
|
Kocham to opowiadanie :) Chciałam wypisać moje ulubione fragmenty z tej części, ale musiałabym zacytować cały tekst :D Szczerze mówiąc, to mój ulubiony rozdział. Jest taki lekki i strasznie zabawny. Oczywiście tłumaczenie jest pierwszorzędne. Lubię twój lekki styl. No i brawo za dobór tekstu.
Czekam na więcej :D
Pozdrawiam, Landryna. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
marta_potorsia
Wilkołak
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostróda
|
Wysłany:
Śro 10:18, 12 Sie 2009 |
|
Cóż, nie mogłam się powstrzymać i ostatnio przeczytałam cały oryginał, jednak nie odmówiłabym sobie przyjemności jaką jest czytanie Twojego tłumaczenia. Po prostu rewelacja.
Ten ff jest przekomiczny, taki inny od wszystkich. Zaciekawił mnie swoją oryginalnością i przezabawnymi tekstami.
Ten rozdział oczywiście mnie nie zawiódł. Tanya paląca ciuchy, tekst Nessie o Całuśnych Ustach, ucieczka przed napalonymi sekretarkami, erotyki (z tym to się jeszcze będzie działo), w reszcie randka i całowanie na trawniku... Re-we-la-cja.
Czekam na ciąg dalszy Twojego tłumaczenia - jest genialne.
Pozdrawiam, Marta. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Crazy Lady
Nowonarodzony
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z krainy snów.....
|
Wysłany:
Śro 10:29, 12 Sie 2009 |
|
Rozdział jest wspaniały!
Renesmee rządzi !
Ten proszek swędzący dla Taynya ,akcja w biurze i akcja z przejażdżką są wręcz zaje***te!
Albo Emmentt z książką takiego ff jeszcze nie czytałam ,aby masz misiek coś takiego robił!
Co do Edzia i Belli nie zadobrze się skończyła ich randka ,ale on zdobył jej całusa !Ciekawe co będzie dalej?!
WENY do tłumaczenia! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 14:30, 12 Sie 2009 |
|
Ten ff jest dosłownie cudowny. Czytałam już dwa razy i nadal mnie do niego ciągnie. Świetnie tłumaczysz. Mam nadzieje, że następny rozdzialik pojawi się szybko, bo ja już nie mogę się doczekać. Pisz i tłumacz;*
Weny;-)
ta ucieczka przez okno, randka i pocałunek MMmmMMmm :):):)
a potem Reenesme :)Hym...
czekam na rozdzialik :):):):)
jeszcze raz WENY ;d;d;d |
|
|
|
|
Lady Vampire
Wilkołak
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ni stąd, ni zowąd
|
Wysłany:
Śro 14:39, 12 Sie 2009 |
|
Mam słabość do tego opowiadania. Jest genialne. Zupełnie niesamowite. A utorka ma talent. tak samo jak tłumaczka.
Cieszy mnie ogromnie, że poznaliśmy w jakiś sposób historię Belli. Przestało być to takie niejsne. Wyobrażam sobie konsternację Edwardę, gdy zaczęła wymieniać imiona swoich mężczyzn. Bezcenne.
Wspominałam już, że ta Bella wygrywa w plebiscycie na najlepszą Bellę? Nie. To mówię teraz.
Chęci i czasu, bo czekam z niecierpliwoscią na kolejny rozdział. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pestka
Wilkołak
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 205 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Royston Vasey
|
Wysłany:
Śro 23:02, 12 Sie 2009 |
|
Mam dla Was newsa. Otóż odkryłam dzisiaj, jak się zapisuje pliki tekstowe w pdf (wiem, zajebista jestem. ). Żeby to uczcić, z rozmachu złożyłam w kupę swoje tłumaczenia i wrzuciłam na swojego chomika - stał taki pusty, więc go zapełniłam. Tak więc możecie już ściągnąć zarówno Porywaczkę, jak i Fallouta:
[link widoczny dla zalogowanych]
Kidnapperkę znajdziecie również na chomiku [link widoczny dla zalogowanych] w trochę innej formie.
Mimo wszystko wolałabym, żeby komentarze i ewentualne prośby czy wytknięte błędy pojawiały się na forum. Tu częściej wchodzę i jeszcze nie do końca ufam gryzoniowi.
Do pierwszego postu wrzuciłam logo opowiadania (widnieje ono również na chomiku), jeśli ktoś byłby ciekawy, jak wyglądają dzieciaki i... najwyraźniej Bella.
Przy okazji chciałam podziękować osobom, dzięki którym to opowiadanie znalazło się na 13stym miejscu Rankingu Fanfiction (swoją drogą świetny pomysł, sama bym zagłosowała, ale za mało czytam). Wprawdzie nie ja je napisałam, ale jestem pewna, że autorka byłaby dumna, że jej ff znalazł się wśród takich perełek.
To co, może mały spoiler następnego rozdziału?
Cytat: |
- Poczekaj. Połączę cię z twoim cukiereczkiem.
Cholera.
- Nessie! Nie waż…
- Edward Cullen.
- … się.
Ja pierdolę.
- Bella?
Jak on, do cholery, rozpoznał mnie po jednym słowie?
- Potrzebuję budy dla psa i nie chcę budować jej sama.
- Nie wiedziałem, że masz psa.
- Nie mam – odpowiedziałam. – To dla ciebie, na wypadek, gdybyś chciał kiedyś wpaść na noc. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
nieznana
Zły wampir
Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 410 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z cudownego miejsca
|
Wysłany:
Śro 23:26, 12 Sie 2009 |
|
Nie martw się, ja też niedawno odkryłam tą zaskakująco banalną rzecz :D I od razy zaszpanowałam przekładając wszystko na pliki pdf... xD Co do spojlera, to już mnie zżera z ciekawości, co się dalej stanie. Cała ta rozmowa, a w szczególności ostatnie zdanie, mnie rozbawiła. Więc liczę na kupę śmiechu z następnego rozdziału xD
pozdrawiam
n/z |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AnnEdward
Człowiek
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Czw 12:43, 13 Sie 2009 |
|
och , ach , ech ! :P
Spoiler mnie zaciekawił , buda dla psa którym jest Edward xD
oł yeah , Bella chce z nim spędzić nockę ^^
Następny rozdział na pewno mnie rozwali :D
Pozdrowienia xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Agnes_scorpio
Zły wampir
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 88 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Czw 14:26, 13 Sie 2009 |
|
Dopiero dzisiaj moje dziewczyny podesłały mi linka do tego FF. Nie mam czasu na czytanie, ale to na pewno będę czytała. Jest naprawdę świetny, taki normalny, postaci nie są przerysowane, są takie...swojskie, normalne. Z jajem:P Znakomite opowiadanie na podniesienie poziomu endorfin w organiźmie:)
Szacunek za tłumaczenie, oczywiście:)
Pozdrawiam
A. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aja
Wilkołak
Dołączył: 06 Lip 2009
Posty: 231 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z brzucha. . . mamusi(;
|
Wysłany:
Czw 20:10, 13 Sie 2009 |
|
Ten spolier ma tylko 11 króciutkich linijek a ja już mam lepszy humor(:
Moja niecierpliwość wzrasta, ale dam rade(:
Następny rozdział zapowiada się świetnie (czy to kogoś dziwi?);D
Pozdrawiam Aja(: |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
lirru
Człowiek
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 87 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nieba spadłam:)
|
Wysłany:
Pią 11:36, 14 Sie 2009 |
|
kocham ten ff! autorka doskonale wpasowała się w moje poczucie humoru i przy każdym następnym rozdziale sprawia, że płacze ze śmiechu.
podoba mi się Bella jako matka. Jej synek to ma szczęście... Został on zresztą wychowany na tak rozkoszne dziecko :D I te jego imię... sama swego czasu przepadałam za żółwiami ninja :D Dzieciaki Cullena też są spoko
podoba mi się też to, że miłość Belli i Edwarda rozwija się w taki a nie inny sposób. Mam już dość tych wszystkich słodkich romantycznych historyjek o wielkiej miłości zalatującej patosem... A tu: lekko, przyjemnie i na luzie :D Kto się czubi, ten się lubi
boże a ten spojler :D po prostu szok! Bellunia to ma cięty język muszę powiedzieć :D
nie pozostaje mi nic innego jak czekać na następny rozdział...
pozdrawiam :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AndziulaW
Człowiek
Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Forks
|
Wysłany:
Pią 21:54, 14 Sie 2009 |
|
WOW to jest przecudowne, zajeb****, bombastyczne i nie wiem jak mam jeszcze to nazwać. To opowiadanie jest tak cudowne, że aż mi dech w piersiach zapiera. Niekiedy śmiałam się jak szalona i osoby, które ze mną były w pokoju pytały się czy wszystko w porządku, a czasem nawet miałam łzy wzruszenia w oczach. Jesteś naprawdę genialna !!! Nie dość, że wybrałaś tak genialny ff to jeszcze go dla nas tłumaczysz !!! Mam nadzieję, że niebawem pojawi się następny rozdział :D
Pozdrawiam AnA |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pestka
Wilkołak
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 205 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Royston Vasey
|
Wysłany:
Sob 23:06, 15 Sie 2009 |
|
Rozdział znajdziecie również na chomiku:
[link widoczny dla zalogowanych]
beta: Sonea
Rozdział 8
PWB
W domu było za cicho. Leo całą noc spędził u rodziców Edwarda, których od jakiegoś czasu nazywał dziadkiem i babcią. Esme zadzwoniła do mnie i poinformowała, że zamierza zatrzymać mojego dzieciaka razem z Ethanem i Sophie aż do lunchu następnego dnia. Dlatego teraz siedziałam na kanapie i skakałam po kanałach w telewizji, a w tym czasie Nessie przygotowywała się do pracy.
- Wczoraj w nocy ty i ten twój cukiereczek wyglądaliście na całkiem zaprzyjaźnionych. Nie zdążyliście dojść do domu? – zapytała unosząc brwi. Miałam ochotę wyrwać jej kolczyk z wargi.
- Skoro już jesteśmy przy wczorajszej nocy, dlaczego, do cholery, byłaś zakuta w kajdanki… znowu? – To był już drugi raz w ciągu trzech dni.
- Zapomniałam, że podwiozłaś mnie do pracy i nie mam czym wrócić do domu. Emmett i Jasper zaoferowali mi pomoc, jednak co to za zabawa? Zadzwoniłam na policję i powiedziałam im, że było włamanie do Cullen Construction. – Uśmiechnęła się szeroko. – Posterunkowy Ciacho był wkurzony.
Pokręciłam głową. Biedny Jacob. Przez moją siostrę będzie miał wrzody albo jeszcze coś gorszego.
- A dzisiaj jak masz zamiar dostać się do biura?
- Rowerem – odpowiedziała, podrzucając pęk kluczy. – Dawno z nikim nie spałam i potrzebuję czegoś ekscytującego między nogami.
- Idź do pracy – odparłam.
- Kocham cię – zaśpiewała, idąc w stronę drzwi.
Już miałam się odprężyć i delektować chwilą spokoju, gdy jakaś okrutna osoba mi przeszkodziła.
- Bello, chciałam z tobą porozmawiać już od tygodnia. Mamy tak wiele do obgadania. Dlaczego mi nie powiedziałaś, że jesteś biseksualna? Zrozumiałabym.
Jessica Jebana Newton.
- Jak się tu dostałaś i dlaczego pytasz o moją orientację?
- Twoja „partnerka” mnie wpuściła – powiedziała, kiwając w powietrzu palcami na znak, że użyła przenośni.
Oficjalne oświadczenie: Nessie musi zginąć.
- Ignoruj ją. To moja siostra. Jest nowa w tym wesołym domku.*
- Oczywiście. – Pokiwała głową i mrugnęła, jakby właśnie odkryła jakiś skandaliczny sekrecik. – Twoja siostra.
Ta suka naprawdę myślała, że jestem biseksualna.
- No więc… Mike i ja chcieliśmy cię zaprosić na kolację. Dzisiejszy wieczór ci pasuje? – Znów do mnie mrugnęła.
Nie, do cholery! Co za ludzie mieszkają w tej okolicy?
- Przykro mi, jestem umówiona na kolację z Cullenami. – Nagle wyszczerzyłam się. – Ale zapytam Nessie, czy nie ma ochoty do was wpaść. Jest trochę dzika, ale ogólnie całkiem fajna.
Moja siostrzyczka musi nauczyć się, że ze mną się nie zadziera.
Jessica zgodziła się porozmawiać o tym z Mike’iem, po czym odprowadziłam ją do drzwi.
- Mimo wszystko chcielibyśmy, byś czasem do nas wpadła – powiedziała. - Kiedy zechcesz – dodała szeptem.
Ta postrzelona dz***a pogłaskała mnie po tyłku, zanim wyszła. Miałam zamiar zabić Nessie! Ale najpierw musiałam wziąć prysznic. Czułam się brudna przez ten incydent.
(reszta rozdziału na chomiku) |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pestka dnia Pią 18:47, 18 Wrz 2009, w całości zmieniany 8 razy
|
|
|
|
Mirell.
Wilkołak
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 148 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wROCK | Tam gdzie szczęście wchłania się z powietrzem.
|
Wysłany:
Sob 23:36, 15 Sie 2009 |
|
Kocham cię! Kocham cię! Kocham cię! Nie było mnie 2 tygodnie, a tu wracam trzy nowe rozdziały! :D Miałam wielkiego banana na twarzy jak czytałam. Ostatni rozdział najlepszy. Tak się chichrałam, że masakra. Uwielbiam cię za to, że to tłumaczysz. To ff jest jednym z moich ulubionych. Jak skończysz tłumaczenie, to wydrukuję sobie całość i będę czytać co jakiś czas przed snem!
Bella- Panna Maria, posikałam się prawie ze śmiechu. Boskie. Edward i Bella zaczynają coś do siebie czuć, więcej. Pytanie Leo, czy będzie miał tatę było świetne, ale się śmiałam xd. W ogóle strasznie podoba mi się postać Nessie, jest po prostu genialna. Te ich wspólne pomysły, Belli i jej są super. Łączy je super więź, sama chciałabym mieć taką zwariowaną siostrę. Wizyta u Newtonów, to musiało być cudowne, oho. Mike ściągający gacie... omg. Kocham to ff.
Co do twojego stylu to strasznie mi się podoba jak tłumaczysz, tak płynnie i lekko. Żadnych błędów nie wyłapałam.
Czekam bardzo niecierpliwie na dalsze rozdziały, bo zawsze od tego ff poprawia mi się humor.
Życzę dużo veny przy tłumaczeniu.
pozdrawiam,M. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ewelina
Dobry wampir
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 574 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 58 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z biblioteki:P
|
Wysłany:
Sob 23:44, 15 Sie 2009 |
|
Cytat: |
- Czy ja będę miał tatę?
- Masz już psa. Nie przeginaj. |
Cytat rozdziału!! Fenomenalne. Czy wspominałam, że kocham to opowiadanie? Jestem mile zaskoczona, że wszyscy Cullenowie pokochali Belle i jej dziecko.
Trudno wymienić, co najbardziej podobało mi się w tej części. Jednak wygrała chyba biseksualna Jessica i jej dziwny mąż. Nessie jak zwykle jest pozytywnym duchem, który nie umie trzymać języka za zębami. Cieszę się, że wyjaśniła się profesja Belli, chociaż nie tego się spodziewałam. Edward jak zwykle pewny siebie i do tego zauroczony... Tak jak i Bella...
Nie sposób nie polubić "Porywaczki"
Pzdr |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Maya
Wilkołak
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 244 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: krzesła. Obrotowego krzesła. o!
|
Wysłany:
Sob 23:45, 15 Sie 2009 |
|
Nie będe się rozpisywac, zresztą z reguły tego nie robię, chce tylko powiedzieć, że KOCHAM CIĘ.! Dzięki Ci p.Boże że po ziemi chodzi tak wspaniała osoba :)
Dziękuję za tłumacznie.! Jest Genialne :)
Jeszcze raz Pozdrawiam :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AndziulaW
Człowiek
Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Forks
|
Wysłany:
Sob 23:54, 15 Sie 2009 |
|
YEAH to jest genialne !!! Ale się uśmiałam !! Najlepsza był młody kiedy pytał się czy ma nowego tatę :D:D Albo jak się okazało Bella jest autorką erotycznych książek :D:D Albo jak Esme uknuła zemstę Belli na Edwarda. Hmmm mnie się bardzo podobało. Uwielbiam ten fanfick!! Nie zauważyłam żadnych błędów bo czytałam jak szalona, więc . . . sorrka :D:D Mam nadzieję żę niebawem pojawi się następny rozdizła.
POzdrawiam AnA |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
rani
Dobry wampir
Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 2290 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 244 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze Smoczej Jamy
|
Wysłany:
Nie 0:19, 16 Sie 2009 |
|
Jezu kocham to opowiadanie coraz bardziej <3 Chyba nie ma takiego, na którym bym w każdym rozdziale rechotała. Dzieci są absolutnie boskie, a ja przecież dzieci nie znosze.
Nie spodziewałam się, że Bella pisze romansidła Na myśl mi przyszły Gotowe na wszystko, takie to jakieś podobne.
To
Cytat: |
Twierdzę babciu, że ta herbata jest wyśmienita – powiedział Ethan z koszmarnym angielskim akcentem. Podniósł filiżankę, odginając mały palec.
- Zaiste, wyśmienita – dodał Leo z wcale nie lepszym akcentem. |
i to
Cytat: |
Mały stał w miejscu z opadniętą szczęką.
- Czy ja będę miał tatę?
- Masz już psa. Nie przeginaj. – Popchnęłam go w stronę samochodu.
Wsiadł do środka z wielkim bananem na twarzy. |
Wzbudziło mój gromki rechot. Napewno pobudziłam kilka sąsiadów
I pocałunek, coraz śmielej sobie Edzio poczyna
Boski rozdział :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|