Listy donikąd [Z]

Niech zgadnę Mike.
Na początku Twoje listy podobały mi się o wiele bardziej. Oczywiście ze względu na treść, bo styl jest coraz lepszy z każdą kolejną częścią. Po pierwszej fazie zachwytu zaczęła się nad tym zasanawiać i te listy wydają mi się tak nie do końca dopracowane. Opis uczuć jest bardzo trudny i naprawdę trzeba być bardzo dobrym, żeby zaskoczyć czymś czytelnika. A Tobie nie do końca się to udaje. Listy są do siebie bardzo podobne... Wydaje mi się, że Bella raczej nie wypowiedziała takich słów:

Cytat:

Jestem zwykłą k***ą. Co ja myślałam? Proszę, niech mi to ktoś powie!

Po pierwsze, przekleństwo Bella:D? a po drugie to pytanie retoryczne, zbędne moim zdaniem.
Mam poza tym wrażenie, że Bella emocjonalnie wcale nie zachowuje się jak ponad dwudziestoletnia kobieta. Wiemy jak znosiła ona ból po odejściu Eda z księżyca w nowiu. Zamknęła się w sobie, żyła w otępieniu, była przygaszona. Wydaje mi się, że skoro w Twoim ff związek był taki długi i jeszcze atoptowali dziecko to jej reakcje byłby bardziej podobne do tych z książki, ona byłaby bardziej skłonna do zamknięcia się w sobie, a nie opijania się czy spania z jakimś facetem. To nie Bella. Nie kupuję jej takiej. Mimo, że pomysł bardzo podobał mi się początkowo wydaje mi się, że idziesz w złą stronę. Mam nadzieję, że kolejne częsci zmienią moje zdanie.
Pozdrawiam

hmmm myślę ze każdy ff będzie odchodził od oryginału. Bellę stworzyła pani Meyer a nie Swallow, i tak naprawdę dogłębnie bohaterkę zna tylko ona. Ciężko jest pisac tak aby Bella z ff była taka sama jak ta z sagi.
Co nie zmienia faktu, ze ta Bella na prawdę odbiega od oryginału, co mi osobiście nie przeszkadza, bo nie powinniśmy niczego wygurowanego oczekiwac od ff i amatorów ( nie żebym kogoś obrażała, czy coś, choc i tak podziwiam tych, którzy biorą się za jakiekolwiek pisanie )

Ja nie oczekuję od nikogo, żeby opisywał Bellę idealnie odzwierciedlającą pierwowzrór. I też lubię czasem poczytać o innej Belli a nie tej książkowej ale po pierwsze od tego są oznaczenia a po drugie według mnie Bella opisana przez Swallow coraz bardziej odbiega od pierwowzrou. Oczywiście jej wola, ale wydaję mi sie że warto na to zwrócić uwagę bo autor czasem nie dostrzega oczywistych rzeczy pisząc, albo odbiera je inaczej to dość normalne;] A co do oczekiwań to wydaje mi się, że im większe oczekiwania tym bardziej autor czuję się zmotywowany. Przynajmniej ja tak uważam. Tyle z mojej strony.

Z listu na list rozwijasz się. Więcej akcji, Bella niekanoniczna za co ci dziękuję xD Mam dość wiecznie przewracającej się niezdary.
Jedyne co mnie razi, to długość listów. Mogłabyś bardziej opisywać to, co czuje Bella. Bo tak to zanim się dobrze rozpędzę, to już koniec.
A gdybyś bardziej rozwinęła wątki, pododawała trochę, byłoby cacuszko. Mi się wydaję, że Bella pisałaby dłużej, rozwijała myśli, w końcu niby miałby to czytać jej ukochany.
W każdym razie cieszę się, że masz pomysł i realizujesz go według siebie Wink

Pozdrawiam serdecznie

Oczywiście dziękuję za opinie. Naturalnie wezmę je sobie do serca.
Ale inaczej po prostu tego nie widzę (może mam za małą wyobraźnie : >), jeśli chodzi o pisanie listów. Trudno by było pisać zamkniętej w sobie Belli listy. Nie chciałaby nawet o tym myśleć. Dlatego 'moja' Bella jest trochę inna, a to zmienia całkiem wygląd tego tekstu. Mam nadzieję, że mnie rozumiecie. : )

Co do długości to wiem, że nie jest idealna, jednak zdaje mi się, że gdybym starała się je wydłużać, zaczęłabym lać wodę. Po prostu. Ale oczywiście, zrobię co w mojej mocy.
Kiedy skończę już pisać wszystkie listy, pewnie przeczytam je uważnie i będzie prawdopodobieństwo, że z perspektywy czasu, inaczej je sobie będę wyobrażała. Więc możliwe, że je 'podrasuje'. Ale niczego nie obiecuję, to tylko takie moje przewidywania.

Ojejejuś. Jesteś taka tajemnicza! Wrr. Teraz będę cały czas rozmyślać!
Swallow! Ja proszę o długie listy! Niech się Bella rozpiszę, choćby dla mnie! Przekażesz jej to?
Jestem pod wrażeniem twojej twórczości.
Pozdrawiam,
m.

Gość

Z listu na list idzie Ci coraz lepiej. Podoba mi się. Są takie chaotyczne, pełne żalu. Bella bierze całą winę na siebie, podczas gdy to Edward okazał się świnią. To takie typowe u porzuconych kobiet. Postaraj się trochę zagłębiać w jej uczucia. Na pewno byłaś zakochana, wiesz jak to jest :)
Pozdrawiam,
M.

Przeczytałam twoje listy i jestem pod wrażeniem, takiego czegoś jeszcze nie czytałam, wielkie brawa za pomysł.
Co do treści listów to byłam dosyc zaskoczona ostatnim, nie spodziewałam się że Bella, zdradzi Edwarda, przecież tak go kocha i tak tęskni, ale można to tylko wytłumaczyc tęsknotą. No właśnie czy poznamy powód odejścia Edwarda a przede wszystkim czy on wróci, mam nadzieję że o wszystkim nam napiszesz :)
Czekam na kolejny list i dużo veny życzę Wink

Prosiłabym bardzo o przeniesienie tego ff do Biblioteki. Nie mam na razie weny twórczej, a nie chcę by go skasowano, ponieważ nie jestem pewna kiedyś się za niego znów zabiorę. A myślę, że gdybym na siłę zaczęła teraz tworzyć, zepsułabym to. Z góry dziękuję. Mam nadzieję, że i tak znajdą się osoby, które w Bibliotece będą wyrażać o tym opinie :) Pozdrawiam.

Gość

Swallow dlaczego je przenosisz. Zaczynam się naprawdę poważnie zastanawiać z kim Bella mogła zdradzić Edwarda. Mike, Jacob...? A co do listów to bardzo ciekawy pomysł co prawda na początku miałam mieszane uczucia, ale po drugim liście się przekonałam i od tej pory czytałam regularnie. Sorry, że dopiero teraz komentuje, ale wcześniej nie miałam konta. Mam nadzieję, że zaczniesz znowu pisać. Życzę weny.

Wow to jest genialne te listy . . . no po prostu brak mi słów jak to czytam to normalnie jej uczucia przelewają się we mnie wow. Mam nadzieję że wróci twoja wena i dokończysz to :D, omg. to jest boskie :P

wow.wow.wow.to jest śliczne...takie uczuciowe... ach. tej Edward !! Mam nadzieję, że będziesz pisała następne listy. a propos. bardzo ciekawy pomysł. z takim się jeszcze nie spotkałam.
żegnam i weny życzę ;*

Swallow, mam ogromną nadzieję, że jeszcze przeczytamy Twoje listy! Bo są naprawdę genialne. Było oczywiście parę zgrzytów ( jest takie słowo? Bo już sama zwątpiłam Wink

) ale naprawdę z listu na list coraz bardziej przypada mi to do gustu. Pierwszy z listów może nie był najwyższych lotów ale dało sie przeżyć Wink

Następne były już coraz lepsze :) Pomysł też jest baaaardzo nietuzinkowy i oryginalny i naprawdę czytelnik ( przynajmniej ja ) ma ochotę zagłębiać się w to opowiadanie coraz bardziej :)
Mam nadzieję, że dzień w którym umieścisz kolejne listy nadejdzie prędko Wink

Pozdrawiam Lil Wink

Te listy są świetne !!! Mam nadzieje ze nie zaprzestałaś pisania . Ten pomysł jest taki... orginalny i cudowny normalnie!!! Z listu na list jest coraz lepiej Wink

Życze duuuuuuuuuużżżżżżżżo weny :*

ej, a tak wgl. to już koniec? czemuuu? ja myślałam, że może będzie hapi end, a tu lipa. buu. niech on jej odpisze czy coś ;p
albo o! niech ona popełni samobójstwo (wiem, jestem nawiedzona) i napisze mu pożegnalny list, a ten Edziu niech go odczyta i tak dalej, i tak dalej. no proooooszeee. to nie może być koniec. proszę, proszę, proszę. na kolanach klękam. proooooooosze!!!
p.s; przepraszam za podsuwanie pomysłów, ale musiałam uwolnić moją szaloną wyobraźnię.. Wink

To co mi się nasuwa to to że te listy są cudowne . Bardzo ciekawy pomysł , jeszcze nikt na taki nie wpadł , wiec gratuluje. Zastanawiam się jak to potoczy się dalej.
wiec weny życze ^^

Cudownie... Czytając ostatni list od razu nasunął mi się na myśl... Jacob(?) Nie wiem czemu, ale tak jakoś... Chociaż, to na pewno nie on. Twoje listy są przepełnione uczuciami Belli w taki sposób, że czuję, jakbym razem z nią przeżywała odejście Edwarda... Kto by pomyślał, że mógłby zrobić coś takiego po raz kolejny? A pomysł z listami jest bardzo oryginalny ^^ I życzę Ci wiele weny, abyś w niedalekiej przyszłości napisała dla siebie, dla czytelników dalszy ciąg :)

Pewnie niedługo znowu zacznę je pisać. Mam fazę na pisanie dramatów, więc po skończeniu mojego obecnego ff, wrócę do tego.
Strasznie się cieszę, że Wam się podoba!

OMG <lol2> jakie żałosne sorry ale tak jest normalnie nie wytrzymam ze śmiechu ja rozumiem, że to przez niego stała się taką wariatką ale ja nie mogę.! Cha cha cha przepraszam jeszcze raz za to. Ogólnie to fajny ff ciekawa jestem co będzie dalej ;] cha cha

\/ peace

kiedy będzie dalej?!

dlaczego w takim momencie?!?
*idzie sie zastrzelić*
*powiesić*
*rzucać z mostu*