|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
seska
Dobry wampir
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 864 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 17:38, 14 Maj 2009 |
|
Od wczoraj czytam FF... I co jeden, to lepszy! Dziewczyny, macie talent :D
Bardzo, ale to bardzo mi się podoba taki scenariusz Trochę dramatu, trochę komedii, no i oczywiście... duuużo miłości
Chyba najbardziej utkwi mi w pamięci, oprócz ostatniego rozdziału i epilogu - bo te, rzecz jasna, są absolutnie fantastyczne, scena z rozszalałą Tanyą Genialna akcja
Mam nadzieję, że jeszcze Kaffienko zobaczę inne Twoje dzieła. Masz świetny styl i głowę pełną ciekawych pomysłów :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Marcelinka Wampirka
Nowonarodzony
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 19:45, 17 Maj 2009 |
|
Boże to jest super i nie wiem co napisać dalej bo wszyscy już napisali to co ja chciałm ja się pod tym podpisuję
mam tylko pytanie kiedy kolejne części
Ja już sie nie mogę ich doczekać |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
serenithy
Człowiek
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 82 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 19:21, 31 Maj 2009 |
|
nie lubię przesłodzonych komentarzy wole takie rzeczowe. i tylko takie wystawiam:
1. nie stosuj skrótów w tekście to nie ładnie wygląda np. dr
2. warto było by zaznaczyć zmianę narratora.
3. wtrącanie myśli Edwarda w narracji Belli mąci porządek.
4. masz ładny styl i nie robisz błędów tekst wygląda na dopieszczony!
5. "magiczne miejsc" to trochę dziecinne określenie nie pasuje do tekstu.
6. dla mnie to trochę naiwne i mało melodramatyczne ale to moje odczucie moim zadaniem Rapphael za szybko się poddał i tak łagodnie ja bym go uśmierciła, ale ja lubię komplikować.
ogólnie przyjemnie się czytało ale myślę że jakbyś dodała trochę pazura było by jeszcze lepiej!!!! Pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
bluelulu
Dobry wampir
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 974 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 85 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hueco Mundo
|
Wysłany:
Śro 14:08, 10 Cze 2009 |
|
kurczę a ja lubie takie "naiwne i melodramatyczne" opowiadania, czytam ja by się odprężyć i oderwać od tego szarego świata. marzyć przecież nikomu nie zabroniono, autorka świetnie pisze i składam najniższe pokłony jak się da . bardzo mi się podobało . było to naprawde przyjemne w czytaniu. krótkie ale sensownie zdania. świetnie.
pozdrawiam serdecznie i życzę weeny na przyszłość :) :* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Immortal933
Nowonarodzony
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: MoonxD
|
Wysłany:
Pią 15:00, 17 Lip 2009 |
|
opowiadanie podobało mi sie chociaż mogłabys dac w nim więcej komplikacji.... jak naprzykład z tym Rapphaelem...
fajnie by było gdybyś bardziej rozwineła znajomość z Edwardem....
wszystko tak szybko sie skonczyło za szybko jak dla mnie...
ale ogólnie masz ciekawy styl pisania, który mi sie podoba:D
pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Werkaa98
Nowonarodzony
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Mielec
|
Wysłany:
Wto 15:57, 21 Lip 2009 |
|
Właśnie przeczytałam twój ff i stwierdzam że jest świetny.
Choć to napewno już wiesz. Mam nadzieję, że Twój następny ff będzie jeszcze lepszy
Życzę dużej weny na przyszłość ;D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zwierciadło
Nowonarodzony
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraina wieczności
|
Wysłany:
Pon 22:54, 27 Lip 2009 |
|
Naprawdę swietne piszesz opowiadania twoje ff naprawde baaardzo mi sie spodobał. jestem zaskoczona tym, że potrafiłaś tak bez skrupułów i bez zadnego wahania napisać o taki rzeczach.. intymnych rzeczach i tak bardzo wcielic sie w postac .. trochę było to krępujące jak czytałam ale i tak ff był zarąbisty! większej weny zyczę i nie mogę sie doczekać następnego opowiadania |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Olcia
Zły wampir
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 377 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Leszno
|
Wysłany:
Pią 13:28, 21 Sie 2009 |
|
To jest pierwsze opowiadanie twojego autorstwa, które przeczytałam. Pierwsze co mi się rzuca na usta to stwierdzenie, że masz ładny styl, bogate słownictwo, ale przede wszystkim twoją mocną stroną są różnego rodzaju opisy, które tak wciągają, że nawet czytelnik nie wie, że już mu się tekst kończy.
Od samego początku spodobał mi się pomysł z nową rodziną wampirów, w której żyje Bella. Muszę też przyznać, że przypadła mi do gustu taka kreacja Belli, ponieważ jest raczej samotnikiem, oziębła i "ostra" pod pewnymi względami. Owszem z czasem zaczyna uśmiechać się do życia i być bardziej otwarta, jednak nie jest to ta sama osoba, co w książce i to mi się podoba.
Rozczuliłaś mnie pomysłem odwiedzin w domu Charliego. Było to coś osobistego, a przez ten fragment wyraziłaś smutek i tęsknotę, ale też pod pewnym względem wstręt Belli do siebie, może też do Raphaela, że nie pozwolił jej zginąć podczas wypadku. Ja to tak odebrałam, nie wiem czy akurat to chciałaś pokazać, czy tylko ból po stracie.
Postać Raphaela. Na początku nie podobał mi się ani trochę, ze względu na jakąś dziwną manię władzy oraz dziwne poczucie, że Bella jest jego własnością. Irytowało mnie to, że nie rozumiał co oznacza słowo nie. Wtedy jest epizod, w którym Carlisle daje mu radę- prawdziwą, szczerą i życiową, a on z niej skorzystał i zrozumiał niektóre sprawy. Wtedy powoli zaczęłam się do niego przekonywać, owszem jeszcze był twardy i w pewnym sensie nieustępliwy. Wywalając Bellę z domu, okazał swoją głupotę i dziwne męskie ego, ale z drugiej strony zrobił coś, że ona poczuła się lepiej. Kiedy przyjechał do Waszyngtonu, byłam zdziwiona i z początku myślałam, że jednak nie odpuścił, ale kiedy przeczytałam w jakim celu się pojawił zatkało mnie. Tak to chyba dobre określenie, okazał skruchę i zachował się jak na porządnego faceta przystało. Ucieszył mnie także fakt, że zrobiłaś z "łotra" bardzo dobrego przyjaciela, który jak mi się zdaje jeszcze wiele razy w przyszłości służyłby radą Belli. Jego uczucia do niej się nie zmieniły, ale potrafił już się opanować i rozgraniczyć wszystko.
Rozumiem, że Edward już był wiele razy na studiach i wszystkiego chce spróbować, żeby się zbytnio nie zanudzić ciągle jednym tematem i może też chęć kształcenia się w różnych dziedzinach, ale jakoś nie pasuje mi na psychologii. Bella owszem, ale on tak średnio, dlatego cieszę się, że nie poświęciłaś zbyt dużej uwagi Edwardowi, który studiuje na tym kierunku.
Czemu mnie nie zdziwiło, że kiedy pojawiła się Tanya nagle pojawiły się też kłopoty? Teraz już chyba wiem, do czego są w stanie posunąć się niektóre kobiety, kiedy ktoś próbuje odebrać im faceta. Nie wiem czemu, ale kiedy czytałam o szarpaninie Belli z blondynką, przed oczami pojawiły mi się one ale w bitwie w kisielu. Dlaczego akurat w kisielu i skąd ta wizja, nie mam pojęcia. To jest po prostu mój umysł.
Ładne zakończenie pasujące do całości. Kurczę nigdy nie czytałam, żeby Edward miał zdolności plastyczne, ale w sumie on był chyba we wszystkim dobry.
Zgrabnie ci wyszło przeplatanie narracji pierwszoosobowej i trzecioosobowej. Nie było żadnych zgrzytów. Tam gdzie lepsze było patrzenie z punktu jakiegoś bohatera, tam się to pojawiało, a kiedy potrzebny był obiektywny punkt widzenia, pisałaś tak jak być powinno.
Kilka pytań i zastrzeżeń. Zamiast rozdziału dziewiątego jest napisane rozdział dziewiętnasty, taka drobna usterka, ale ja jestem czasem na takie drobnostki wrażliwa.
Kolejna sprawa to czemu piszesz zaimki osobowe w środku zdania z dużej litery? Wygląda to dziwnie, ale kompletnie nie mam pojęcia dlaczego tak jest.
To chyba na tyle już nie zanudzam.
O. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Chloe
Nowonarodzony
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 15:09, 21 Gru 2009 |
|
Raphael mi się spodobał |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|