|
Autor |
Wiadomość |
mała mi.
Nowonarodzony
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Duże na "K" ;- D
|
Wysłany:
Sob 10:02, 21 Lis 2009 |
 |
Ja pierniczę!
Wow, wow, wow, wow!
( wielkie pokłony dla Offcy, która nie wiem jakim cudem to tak szybko sprawdziła. ja cię normalnie uwielbiam! [ o płokonach dla Dzwoneczka to nawet nie mówię ;D ] ).
Jakie to było cudowne. Jaaa... Jak ja kocham to opowiadanie!
Jak czytałam ten rozdział to myślałam, że zaraz mi się coś stanie *oddycha ciężko* xD
Kiedy Edd się "rzucił" na Edd'a na kanapie to normalnie zapomniałam jak się oddycha.
A opisy uczuć? Jejuu... Cud, miód i orzeszki *______*
Jak zwykle zresztą.
Ach, ach, ach - tak podsumowując
ps:
Cytat: |
nikt nie wzbudził u mnie tak silnej reakcji |
Ja tam już z przyzwyczajenia przeczytałam erekcji a jak się zorientowałam, że jest inaczej to myślałam, że padnę ze śmiechu. Jak kto kiedyś ktoś mądry powiedział "głodnemu chleb na myśli". Ha ha ha xD
ps2: Strasznie marny ten mój komentarz. Jestem z siebie niezadowolona ;- c |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Dzwoneczek
Moderator
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2363 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 231 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 10:40, 21 Lis 2009 |
 |
Cytat: |
Ja tam już z przyzwyczajenia przeczytałam erekcji |
Mała Mi - to jest "cud, miód i orzeszki".
Cytat: |
Strasznie marny ten mój komentarz. Jestem z siebie niezadowolona |
No, nie jest tak źle. Poza tym - jaki uczuciowy!
Seska napisałą :
Cytat: |
Do dzikiej radości doprowadza mnie świadomość, że Jazz będzie wprowadzał w świat miłości fizycznej niewinnego Edwarda.. |
No, faktycznie, to jest zabawne. Ale właściwie, to oni razem będą to wszystko odkrywać, bo dla Jazza to też jest jednak coś nowego. Co pokaże oczywiście... rozdział 10.(Żebyście wiedziały, jak się z nim męczę)
Gania- każdy komentarz, każde odczucia tutaj są dla mnie ogromną radością. Więc na pewno nie "śmiecisz".
Rani znowu wypatrzyła jakąś parkę.
Cytat: |
Wyrywając się ze szponów mych nowych mężów, tj. Briana i Justina, przybywam, żeby skomentować.
Będzie krótko, bo mnie mężowie wzywają |
A swoją drogą to by był ciekawy model sposobu życia. Ich dwóch, ona jedna. Gorzej, jakby miała tylko gotować...
Cytat: |
Niech moc Briana będzie ze mną, a Gejków z wami |
Brian to ten blondasek?
bad_szejna - zawsze skaczę z radości, jak pojawia się nowa komentująca osoba i jeszcze pisze coś takiego :
Cytat: |
O rany... totalnie zakochałam się w gejach po przeczytaniu tego ff`a....;p
Zupełnie zmieniłam swoje nastawienie względem nich |
Oczywiście, to nie jest dyskusja o tolerancji, niemniej musiałam wyrazić swój zachwyt.
Thanks, sisters  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
seska
Dobry wampir
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 864 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 11:14, 21 Lis 2009 |
 |
Dzwoneczek napisał: |
No, faktycznie, to jest zabawne. Ale właściwie, to oni razem będą to wszystko odkrywać, bo dla Jazza to też jest jednak coś nowego. Co pokaże oczywiście... rozdział 10.(Żebyście wiedziały, jak się z nim męczę)
|
Teraz zastanówmy się, czy chcemy wiedzieć
Kochana, dzięki Wam wiemy już, że z rozdziału na rozdział robi się coraz... hm, ciekawiej ^^ Fantastycznie tłumaczycie, dzięki świetnemu tekstowi można mieć wrażenie, jakby było się w głowie Jazza albo Edwarda
To opowiadanie już bardziej sweetaśne chyba być nie może
Zdaję sobie sprawę, że Jasper też "początkuje" (czy taki wyraz istnieje? ), no ale... Jednak on już jakieś doświadczenie ma Co w połączeniu z niedoświadczonym Edwradem może doprowadzić do wielu komicznych sytuacji. Może to moja wyobraźnia za bardzo szaleje, ale nie mogę jej powstrzymać. No nie przy tym opowiadaniu... (czuję się jak fantazjujący Jasper ).
Cytat: |
Brian to ten blondasek? |
Nie, to Justin. Brian to ten ciemny i wyższy :P
Cytat: |
Thanks, sisters  |
To my dziękujemy ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Majcia_
Człowiek
Dołączył: 14 Wrz 2009
Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 11:14, 21 Lis 2009 |
 |
wieeeelkie dzięki za nowy rozdział. ;*
dziękuje też za 1 AIEW, którego nie miałam okazji skomentować. ale wiedz, że przeczytałam. powalił mnie totalnie, tak, że nie byłam w stanie nic napisać sensownego na temat tego rozdziału. kocham czytać myśli Edwarda. i mam przeogromną nadzieje, że autorka napisze kolejne rozdziały. wierzę w nią
co do 9 rozdziału.
świetne tłumaczenie jak zawsze. '
Cytat: |
- Czy ty właśnie… warknąłeś na mnie? |
Cytat: |
- Taak… Mój jest efektem pijackiej nocy z Emmettem, parę lat temu. Nie ma głębszego znaczenia. Po prostu mi się spodobał. |
hahaha, nie mogłam z tego. :P
te ich wzajemne zawstydzenie, jak mówili o tym co się działo wcześniej, jest po prostu niesamowite.
Cytat: |
– Jesteś hetero czy „nimseksualny”, czy jaki właściwie? (...)
- Nie… nie jestem hetero, ale też nie jestem… czekaj, co to znaczy „nimseksualny”? – zapytał, zdezorientowany.
Cholera jasna, czy ja naprawdę użyłem tego określenia? |
to było świetne!
Cytat: |
- Ja też… Też cię kocham – powiedział Edward, głosem przepełnionym miłością i szczerością, z oczami szklącymi się od łez. |
sama miałam tu łzy w oczach.
no i jeszcze akacja z całowaniem była świetna. po prostu cud, miód i malina.
kocham ich, bez dwóch zdać!
jeszcze raz dzięki ;*** |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Majcia_ dnia Sob 11:15, 21 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
rani
Dobry wampir
Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 2290 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 244 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze Smoczej Jamy
|
Wysłany:
Sob 12:22, 21 Lis 2009 |
 |
Będę teraz mówić nie na temat, ale muszę, po prostu muszę, więc proszę o wybaczenie
Cytat: |
Rani znowu wypatrzyła jakąś parkę |
Ekhem. Przedstawiam wam najlepszy serial, jaki kiedykolwiek oglądałam. Queer as Folk się zwie. Wikipedia prawdę ci powie [link widoczny dla zalogowanych](wersja_amerykańska). Trzeba skopiować link.
Brunet to Brian Blondyn to Justin. Jest między nimi 12 lat różnicy :D
Na zachętę. Osoby poniżej 18 roku życia nie oglądać :D http://www.youtube.com/watch?v=Fagzo34ajuc
I już koniec OT.
Cytat: |
Kochana, dzięki Wam wiemy już, że z rozdziału na rozdział robi się coraz... hm, ciekawiej ^^ |
Mój drogi bliźniaku, następny rozdział dziesiąty w pełni cię usatysfakcjonuję. Boże kocham ten rozdział, aż sobie go chyba przypomnę poraz...yy?...czwarty? Twoja perwerska natura będzie zadowolona
Cytat: |
Jednak on już jakieś doświadczenie ma |
Z tym bym się nie zgodziła. Cóż tego, że on przeleciał więcej dziewczyn niż liczy kampus? Nigdy nie był z facetem, nigdy go nie całował i nie robił innych rzeczy. On nawet nie wie dokładnie, jak to się robi z facetem! Chyba trochę zaspoilerowałam :P A jego związki z kobietami, jak sam mówił, ograniczały się tylko do szybkiego seksu. Więc on też jest początkujący.
Rzekłam :D |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rani dnia Sob 12:27, 21 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
 |
Jama
Wilkołak
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 141 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 12:32, 21 Lis 2009 |
 |
Przeczytałam już wczoraj w nocy, ale mój mózg nie był zdolny do prawidłowego przetworzenia tekstu, jak i do wyprodukowania sensownego komentarza, ale i tak po ochłonięciu nie należy spodziewać się czegoś wielkiego.
Zacznę od tego, że już po prostu brakuje mi przymiotników jakimi mogłabym określić ten tekst . Myślę jednak, że chyba wiadomo co o nim sądzę.
Dobrze, że akcja toczy się w miarę powoli. Mam na myśli zbliżenie Eda i Jaspera. Nie jest to napisane tak, że byle jak i żeby tylko najszybciej poszli do łóżka i po sprawie. Podobał mi się moment kiedy Jazz przystopował Edwarda, gdy zaczęli się całować.
W dodatku powiało kanonicznym Edwardem-prawiczkiem . Też dobry pomysł. Takie z niego niewiniątko. Działa to na korzyść tej postaci według mnie. Wywołuje to taki kontrast między nim i Jasperem, który, jak wiadomo nie stronił od zbliżeń z kobietami.
Do tego odniosłam wrażenie, że Edward jest wrażliwy. Widać to wtedy, kiedy opowiada o wypadku rodziców i o Rosalie. Mam nadzieję, że tempo opowiadanie się zachowa, bo dzięki temu będę się mogła dłużej nim rozkoszować .
Cytat: |
- Tak, mówiłem poważnie – odpowiedziałem szczerze i z przekonaniem.
- Ja też… Też cię kocham – powiedział Edward, głosem przepełnionym miłością i szczerością, z oczami szklącymi się od łez. |
To było takie... wzruszające. Aż u mnie samej pojawiły się łzy w oczach . Oj, chłopaki, chłopaki... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
offca
Zły wampir
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 452 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: szóste niebo
|
Wysłany:
Sob 16:23, 21 Lis 2009 |
 |
Cytat: |
Edward zniżył się, tak, by móc spojrzeć mi w oczy i dotknął ręką mojego policzka. Przylgnąłem do jego dłoni. |
A mnie to rozczuliło. Taki był spragniony jego dotyku...
A te komentarze pod nowymi rozdziałami to lubię prawie tak bardzo jak samo opowiadanie. Tak samo mnie bawią
Cytat: |
Nie jest to napisane tak, że byle jak i żeby tylko najszybciej poszli do łóżka i po sprawie. |
ja mam wrażenie, że to jest napisane tak, żeby oni jak najpóźniej poszli do tego łóżka... tzn właściwie od łóżka to ich dzieli... parę linijek tekstu, ale rzecz w tym, co będą w tym łóżku robić, tak? No więc to najciekawsze zastosowanie łóżka autorka z sadystyczną przyjemnością odwleka co ma tę dobrą stronę, że dłużej możemy się nimi cieszyć ^^
rani: masz kopa za ten filmik! to znaczy jest zaje***y i właśnie dlatego!  |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez offca dnia Sob 16:49, 21 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
MonsterCookie
Gość
|
Wysłany:
Sob 16:41, 21 Lis 2009 |
 |
Yay, kolejny rozdział ^^
Tekst - miodzio, kochane geje są takie zabawne, chociaż byłoby śmieszniej gdyby dołączył do nich Emmett. Poza tym ta wspólna kąpiel i słodka rozmowa na kanapie, jestem nimi zaczarowana.
Może jestem dziwna, ale po przeczytaniu rozdziału rozśmieszył mnie tytuł :D
Przyznam, ze ich tatuaże wyobrażałam sobie podobnie, choć Edwarda jest bardzo taki jaskrawy.
Szkoda, że na razie nie ma więcej AIEW, mimo to i tak mam nadzieję na pojawienie się go.
Pozdrawiam,
MonsterCookie.
ps. Przepraszam za ten nijaki komentarz, nie mam siły pisać.  |
|
|
|
 |
Dzwoneczek
Moderator
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2363 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 231 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 18:03, 21 Lis 2009 |
 |
Cytat: |
chociaż byłoby śmieszniej gdyby dołączył do nich Emmett. |
Monster, ty zbereźnico
Jama napisała :
Cytat: |
Takie z niego niewiniątko |
Może i prawiczek (no, prawie - czy nikt nie zauważył, że uprawiał raz seks ze swoją najlepszą przyjaciółką?), ale na pewno nie niewiniątko. Nieśmiały to on już nie będzie, odkąd wie, że Jazz go kocha i pragnie...
Cytaty z waszych komentarzy kocham tak samo jak cytaty z opowiadania.
To jeszcze jeden :
Cytat: |
Cóż tego, że on przeleciał więcej dziewczyn niż liczy kampus? |
No fakt, taki drobny szczegół...
A ten filmik, co rani dała linka, to ja se niestety na razie nie mogiem obejrzeć, bo mój komp trochę za wolny jest. Dopiero w pon w pracy. No chyba, że mężuś da się wygonić sprzed swojej maszyny, co jest raczej wątpliwe... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Misty butterfly
Wilkołak
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 228 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 18:25, 21 Lis 2009 |
 |
Jupi...hehe nowy rozdzialik!! Nie no ten rozdzial mnie powalil... Ty jestes niesamowita!!! Az strach pomyslec co tez za pomysly sie roja w twojej glowie..hahaha Bardzo mi sie podobalo gdyz, alez, poniewaz bylo w nim duzo Jazz& Eddie razem..Strasznie fajna ta ich rozmowa..takie odkrywanie skrywanych tak dlugo tajemnic...Aaaa i ta walka na kciuki;) Czerwieniacy sie Edward jak to przeczytalam to padlam poprostu...wczesniej Jasper niasacy Edwarda na barana a teraz to...lezalam i smialam sie pod biurkiem jak glupia;) Nie moge sie doczekac az wkroczy Rosalie, to moze byc zabawne....
Licze szybko na nastepny rozdzialik...I VENA zycze.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jama
Wilkołak
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 141 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 20:48, 21 Lis 2009 |
 |
Cytat: |
zastosowanie łóżka autorka z sadystyczną przyjemnością odwleka |
Tak, właśnie o to mi chodziło :D. Na szczęście, wychodzi nam to na dobre, mówię o tym czekaniu. Bo im później to zrobią, to tym dłużej będziemy w podnieceniu czekać na TEN moment, a kiedy on już nastąpi, to wolę nie myśleć, jaka reakcja nadejdzie .
Cytat: |
Może i prawiczek (no, prawie - czy nikt nie zauważył, że uprawiał raz seks ze swoją najlepszą przyjaciółką?), ale na pewno nie niewiniątko. Nieśmiały to on już nie będzie, odkąd wie, że Jazz go kocha i pragnie... |
Faktycznie, może i nie niewiniątko, bo jest w nim coś, co kreuje go na "złego" Edwarda i nie wiedziałam jakiego określenia użyć. Aj, nie będę już nic tłumaczyć bo jak zwykle wszystko zamotam i nikt mnie nie zrozumie :P. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Dzwoneczek
Moderator
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2363 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 231 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 21:04, 21 Lis 2009 |
 |
Nie, no Jama, nie zrażaj się. Zrozumiałam cie. Masz rację - to jest nawiązanie do kanonu. Trafne spostrzeżenie. Chciałam tylko sprostować to niewiniątko, no bo on ma w sobie "diabełka", ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. To Jazz uwalnia w nim tę śmiałość.  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Verderben
Wilkołak
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 21:46, 21 Lis 2009 |
 |
Kurna, wstyd mi. Nie skomentowałam pierwszego odc. AIEW, bo nie potrafiłam ogarnąć swojego zabieganego tyłeczka na pięć minut i skleić kilka zdań. Tak jakby to było coś wielkiego, po prosty przelać myśli na klawiaturę. Ale się ogarnęłam, siedzę teraz spokojnie w domu, wyspana, najedzona i nie widzę żadnego powodu, aby nie wypowiedzieć się na temat tej uroczej parki.
Nie potrafię pozbyć się wrażenia, że mamy w tym opowiadaniu Badwarda. Ten tatuaż i kolczyki sprawiają, że wydaje się mi takim złym chłopcem, co- z tego, co wyczytałam- odbiega od jego trybu życia. Pożycie towarzyskie największych lotów to on nie ma, jedną jedynką przyjaciółkę oraz Jaspera. No i z jednej strony dobrze. Jedna męska ladacznica (:P) w tym opowiadaniu wystarczy.
I ja pitole… To wyznanie na końcu. Nareszcie się Edward zebrał! Nieważne, że to było tego samego wieczoru.
Zdecydowanie za długo zwlekał z wypowiedzeniem tych słów.
I... Ja chcę Emmetta i te jego porady! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Dzwoneczek
Moderator
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2363 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 231 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 22:24, 21 Lis 2009 |
 |
Verderben, tak sie właśnie zastanawiałam, ze coś cię dawno tu nie było
Cytat: |
Jedna męska ladacznica (:P) w tym opowiadaniu wystarczy. |
Bezcenne.
Cytat: |
Ja chcę Emmetta i te jego porady! |
Będzie, będzie. Ale za dwa rozdziały. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Verderben
Wilkołak
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 22:41, 21 Lis 2009 |
 |
Zdaję sobie sprawę, że cholernie się zapuściłam, ale obiecuję poprawę.
Cytat: |
Będzie, będzie. Ale za dwa rozdziały. |
Ale ważne, że będzie! Chyba nie przeżyłabym, gdyby go tutaj zabrakło. Emmett jest nieodłącznym elementem każdego twilightowego fanficka. Bez dyskusji, nieodwołalnie, na 100%.
Oj, to ostatnie zabrzmiało jak dresiarski teks.  |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Verderben dnia Sob 22:42, 21 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
 |
Majcia_
Człowiek
Dołączył: 14 Wrz 2009
Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 22:51, 21 Lis 2009 |
 |
od siebie też dodam, że uwielbiam teksty Emmetta!
są boskie! i właśnie ich mi brakuje ostatnio. ale pociesza mnie to, że już za dwa rozdziały znów pojawią się jego porady. :P ahaha.
Cytat: |
Jedna męska ladacznica (:P) w tym opowiadaniu wystarczy. |
popieram. :P chociaż takie to dziwne jest. Edward, który jest praktycznie niedoświadczony w tych sprawach, przejął inicjatywę. a Jazz, który jak ktoś tu już wcześniej napisał przeleciał więcej lasek, niż liczy kampus, jest nieśmiały w swoich czynach. no chyba, że to się zmieni w dalszych rozdziałach :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
mała mi.
Nowonarodzony
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Duże na "K" ;- D
|
Wysłany:
Nie 0:12, 22 Lis 2009 |
 |
Wiecie co?
Nie nadążam za Wami xDD
Dzień człowieka nie ma, a te już tysiąc komentarzy.
Cytat: |
od siebie też dodam, że uwielbiam teksty Emmetta! |
Jak wszyscy, chyba, tu. On jest zarąbisty. Jak czytam jego rady to leżę i kwiczę.
Ale ja już wgl lubiłam Emetta nawet w sadze.
Cytat: |
no bo on ma w sobie "diabełka" |
Ten tekst przykuł moją uwagę ;- D Aż mi się tak "mrau'owo" zrobiło. Hi hi.
I właśnie- któraś z Was tam mówiła, że on spał ze swoją przyjaciółką( już nie pamiętam, która. moja skleroza zaczyna boleć xD ) i nie jest takim niewiniątkiem.
No- ja to średnio ogarniam. Jak z nią spał? Nie kumam... Czemu?
Z przyjaciółmi się nie sypia, prawda? xD A może ja coś pokręciłam?
ps: Mój emblemat  |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mała mi. dnia Nie 0:14, 22 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Verderben
Wilkołak
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 10:13, 22 Lis 2009 |
 |
Cytat: |
Z przyjaciółmi się nie sypia, prawda? |
No wiesz, są przyjaciele z "dodatkami".
Może zrobili, to ze sobą, bo dla obojga miał być to pierwszy raz i postanowili zrobić to z kimś komu ufają. Tak jak w AW, ale bez zakochiwania się w sobie.
A może bzyknęli się z ciekawości.  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Dzwoneczek
Moderator
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2363 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 231 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 10:13, 22 Lis 2009 |
 |
Cytat: |
I właśnie- któraś z Was tam mówiła, że on spał ze swoją przyjaciółką( już nie pamiętam, która. moja skleroza zaczyna boleć xD ) i nie jest takim niewiniątkiem. |
To ja o tym wspomniałam. Mała Mi - to jak ty czytasz rozdział, skoro ci to umknęło, co? Oto cytat wypowiedzi Edwarda z rozdz.9-go :
Cytat: |
- Tak… Rose jest tą drugą osobą, z którą się całowałem. Właściwie, to jest także jedyną osobą, z którą uprawiałem seks. I zdarzyło się to tylko raz. |
A jeśli chodzi o to, dlaczego tak się stało, to musisz być cierpliwa. Nie chcę spoilerować. Powiem tylko, że Jazz nie odpuści i zapyta o to, a Edward mu to wyjaśni.
Cytat: |
Z przyjaciółmi się nie sypia, prawda? xD A może ja coś pokręciłam?
|
Uwielbiam twoje teksty! |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
 |
 |
mała mi.
Nowonarodzony
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Duże na "K" ;- D
|
Wysłany:
Nie 14:02, 22 Lis 2009 |
 |
Cytat: |
Może zrobili, to ze sobą, bo dla obojga miał być to pierwszy raz i postanowili zrobić to z kimś komu ufają. Tak jak w AW, ale bez zakochiwania się w sobie. |
Verderben właśnie jak się tak zastanawiałam to też sobie pomyślałam o AW ;- ]
Cytat: |
to jak ty czytasz rozdział, skoro ci to umknęło, co? |
Gapa ze mnie, no! Ale tak się jaram naszą kochaną parką, że czasem zapominam co czytam xD
Cytat: |
Uwielbiam twoje teksty! |
Ach... Jak miło Dzwoneczku xD Nareszcie ktoś uwielbia te głupoty, które pieprzę ;- D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|