|
Autor |
Wiadomość |
Luiza Marie
Wilkołak
Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 116 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 21:40, 12 Mar 2009 |
|
Matko, wzruszyłam się. Naprawdę się wzruszyłam. Biedna Alice...
Nie wiem, co napisać, nadal jestem w szoku.
Rozdział jest (oczywiście) świetny.
Czekam na kolejny.
Życzę duuużo Weny. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
wireless
Wilkołak
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z objęć Roberta :D
|
Wysłany:
Czw 21:41, 12 Mar 2009 |
|
BŁAGAM CIĘ ! tylko nie Edward! proszę, proooszę !!!
nie wiem co Ci zrobię, jak go uśmiercisz.
niech chociaż jeden FF nie kończy się śmiercią Edwarda.
piszesz fenomenalnie i zdecydowanie proszę o więcej ;D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
KateN
Nowonarodzony
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 21:46, 12 Mar 2009 |
|
Oł zawsze wiedziałam, że pejcz się przyda. Niedługo będę! ;P
Nie no uśmierciłaś Alice, no wiesz! Jeszcze Bella, Edward umiera?! Nie, nie jak to tak może być. Widzisz co ze mną robisz?! Nie potrafię ułożyć nawet sensownego zdana.
Nie wytrzymam do jutra! Muszę?
Bedziesz odpowiedzialna na wszystkie 1 jakie jutro dostanę nie mogąc skupić się na lekcji. ;P A tak na poważnie to roździał cudowny, trzymający w napięciu, intrygujący i wreszcie pojawił się upragniony Marvolo.
Ugh, czekam!! |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez KateN dnia Czw 21:49, 12 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
madam butterfly
Dobry wampir
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 576 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z piernikowej chatki
|
Wysłany:
Czw 21:54, 12 Mar 2009 |
|
Renesme, myślę, że to nie koniec złych wiadomości...
wampirku, zostaw biedną ścianę w pokoju. Nie wiem, nie mogę Ci powiedzieć, to by był spoiler. Dziękuję. Naprawdę, nie spodziewałam się.
karolciaw Jakkolwiek to głupio zabrzmi, cieszę się, że wywołałam u Ciebie takie emocje. Mój mały, prywatny sukces.
A kompleksy są, i to porządne.
Nie da rady, jestem psychicznym wrakiem na chwilę obecną, a nawet nie ruszyłam referatu.
lola1, cóż, takie momenty są idealne na zakończenia, przepraszam ^^
Ten jest pierwszym z dwunastu Ogólnie dziewiętnastym.
Luiza Marie, to chyba nie Alice powinno Ci być najbardziej żal, uwierz...
Postaram się napisać jutro, w końcu piątek. Należy wam się.
wireless, czekaj, który ff kończy się śmiercią Edwarda? Chyba nie widziałam takowych na forum, muszę nabyć okulary
Nic nie obiecuję, nie mogę nic zdradzić. Wybaczcie.
KateN, okej, mogę przyjąć na plecy jeszcze kilka jedynek
Sama załapię pewnie parę przez to forum.
Przepraszam, to wszystko przez Jamesa Blunta i spieprzony humor.
Mam nadzieję, że piosenka wprawiła was w nastrój. Powinna.
Ach, i przypominam o bonusie, który będzie czekać na was czternastego marca.
"A co by było gdyby?"
nie będzie oficjalną częścią ff, robię to tylko dla waszej przyjemności |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mercy.
Wilkołak
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Czw 22:02, 12 Mar 2009 |
|
O mój Boże. Zaraz umrę. Nie, nie, nie, nie, nie, nie!
Edward nie! Do cholery, on musi żyć!
Zaraz dodam edit, na razie muszę się pozbyć tego otępienia.
edit:
Matko Boska. Słodki Jezu.
MB! Masz mi wskrzesić Edwarda! Ale już! Prooooszę... no. Nie czytałam przy twojej piosence, tylko przy Sonecie Księżycowej Beethovena, bo jakiś dziś mnie na muzykę klasyczną wzieło. I wiesz co? Myślałam, że się popłacze, zwłaszcza przez ostatni fragment.
MB, masz iniciały Jak Matka Boska, więc wierzę, że czynisz cuda! Proooszę, ożyw Edwarda. Błagam, błagam, błagam, błagam, błagam.
Wiem, gadam jak potłuczona, ale na serio jestem poruszona tym rozdziałem. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mercy. dnia Czw 22:14, 12 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
lola1
Nowonarodzony
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Daleko stąd...
|
Wysłany:
Czw 22:03, 12 Mar 2009 |
|
Okej, dobra, jakoś się z tym pogodze :P JEŚLI, obiecasz mi, że niedługo wstawisz następny rozdział :) SZANTAŻ xD
Czyli dziewiętnasty, czy dwunasty?? Dobra, nieważne. Zawsze byłam beznadziejna z matmy
Madam butterfly, ja Cie normalne ubóstwiam za te opowiadania, ktore nam piszesz (chociaż konczysz je w niewlasciwych momentach:/ ) Wyjdziesz za mnie??? :):D:P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kithira
Wilkołak
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 167 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Any Other World
|
Wysłany:
Czw 22:06, 12 Mar 2009 |
|
znowu udało Ci się kochana mnie zszokować... jeszcze siedzę w lekkim otępieni, bo Twoim rozdziale.. to było coś niesamowitego ! Aż mi się te wszystkie emocje udzieliły. Zginęła Alice jedna z moich ulubionych postaci, ale według mnie dobrze, przecież nie mogło być sielanki, żeby wszyscy wyszli z tego cało. A co z Edwardem?? Eh moje nerwy tego nie wytrzymują, kończyć w takim momencie! Ugh nie wytrzymam do jutra wieczór :(
Pięknie rozwijasz akcję i przestań popadać w kompleksy. Cudnie piszesz i jeszcze żaden Twój rozdział nie zawiódł mnie i jak widzisz reszty Twoich oddanych wielbicieli :) Pisz, wena wróci! I zacznij wreszcie w siebie wierzyć ;D
Pozdrawiam^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
karolciaw
Człowiek
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany:
Czw 22:07, 12 Mar 2009 |
|
ciesze sie, ze sie cieszysz(w koncu to byl glowny powod dla mojej nedzej proby opisu tego, co ze mna zrobilas )
co do kompleksow, to od razu widac, ze sa, a calkowicie niesluszne i jak chcesz sie spierac, to mozemy sie bic :P :D
powiedz, ze bedzie dobrze*robimaslaneoczka*
bo nie bede mogla spac w nocy, w szkole bede myslec tylko o tym(a mam do napisania 2 spr i kartkowke,do ktorych zamierzam sie rano przygotowac...)
wiem, ze zachowuje sie, jak dziecko, ale wlasnie tak sie przez Ciebie czuje :(
ehh... mowilam juz, ze cudownie piszesz?
pozdrawiam, sciskam, wielbie, zycze milego wieczoru....
a tak btw. to ostatnie zdanie mi sie strasznie z Bruno Ferrero kojazy. taki zbieg okolicznosci i moja nadwyrezona psychika, czy rzeczywiscie jest jakis zwiazek? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez karolciaw dnia Czw 22:08, 12 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
madam butterfly
Dobry wampir
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 576 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z piernikowej chatki
|
Wysłany:
Czw 22:17, 12 Mar 2009 |
|
Jutro, będzie jutro
Ogólnie jest dziewiętnasty. Będzie ich trzydzieści czyli pojawi się jeszcze jedenaście ^^
Mercy. do Matki Boskiej to mi raczej daleko. Nie obiecywałam, że będzie kolorowo, poza tym jeszcze nic nie wiadomo, prawda?
Och, będę musiała kupić zapas chusteczek dla was wszystkich i dla siebie samej zresztą też.
Jestem do dupy.
lola1, ja mam dopiero 17 (prawie 18 ) lat! xd
Kithira, mam nadzieję, że wróci...
Dziękuję, naprawdę... Kurcze, chyba mam to coś
Wytrzymasz, zawsze wytrzymujesz
karolciaw, nie, chyba jednak spasuję ^^ Wolę jeszcze trochę pożyć.
Nie mogę niczego obiecać, naprawdę.
Jeszcze dużo złego się wydarzy przed te jedenaście rozdziałów.
Nie, to nie Bruno Ferrero, lecz Gabriel Garcia Marquez. Ale masz rację, piszą podobnie
chcecie mały spoiler? ^^
Duuużo Marvola. Same się o niego upominałyście
A teraz idę robić referat. Ave! |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez madam butterfly dnia Czw 22:18, 12 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
karolciaw
Człowiek
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany:
Czw 22:30, 12 Mar 2009 |
|
i dobrze, ze pasujesz, bo mam racje
no wiem, ze samej sielanki nie bedzie..... no coz juz Cie nie mecze, tylko potulnie czekam na dalsze rozdzialy chociaz w cichej nadziei licze, ze w 30 rozdziale edzie piekny happy endzik...
chyba jeszcze calkiem nie doszlam do siebie po tym rozdziale... Ty az za dobrze to napisalas! szczegolnie koncowke....(moge Ci to powtarzac do znudzenia, a i tak nie oddam mojego zachwytu)
znajac Fererro, to mogl gdzies cytowac Marqueza(to nazwisko tez skads kojarze )
jeszcze raz pozdrawiam, weny zycze no i powodzenia z tym nieszczesnym referatem :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cornelie
Dobry wampir
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1689 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 297 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z łóżka Erica xD
|
Wysłany:
Czw 22:34, 12 Mar 2009 |
|
Ha! A ja wiedziałam o tym pierwsza xD < dumna z siebie >
Mówiłam, że cię nie zlinczują?? :)) Trza się słuchać cioci Cornelie )
Co do opowiadania - mnie cieszy, że obrało taki kierunek. Jest inne, ciekawe, świetnie opisujesz, masz cudowny styl. Mi się czyta zajedwabisto.
No i ta końcówka... Ufff, i tak ją poczułam mimo że wiedziałam o niej wcześniej.
Cudo, miód i orzeszki )
Buziaki :* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
.Arya.
Nowonarodzony
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 22:53, 12 Mar 2009 |
|
Gdybym wiedziała, że są to ostatnie minuty, kiedy cię widzę, powiedziałabym "kocham cię", a nie zakładałabym głupio, że przecież o tym wiesz...
Wiedziałam, wiedziałam że tak będzie. Przeczuwałam że trafi na Alice, jak nie teraz to później. Boje się nawet czytać dalej, bo coś czuję, że może być znacznie gorzej. I czy na Boga musiałaś dawać tą nieszczęsną piosenkę do której mam taki cholerny sentyment? Całość naprawę upiorna, ale jakże zgrana. Mimo wszystko podobało mi się niezmiernie :D Uwielbiam Twój styl pisania, tak lekko się czyta że ledwo zaczynam i już kończę. To frustrujące :P. Jest napisane najlepiej. Najlepiej jak tylko mogło by być Dla mnie idealnie.
Masz racje, już zbieraj kasę bo nie mam na czym trzymać kompa i ciężko mi to czytać na podłodze :D
Ps: coś mi się wydaję, że do następnej części przyda mi się "Przebacz mi"... |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez .Arya. dnia Czw 22:54, 12 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Renesme
Nowonarodzony
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 22:55, 12 Mar 2009 |
|
Aż strach się bać co będzie dalej...
Ale dzielnie wytrzymam do jutra chociaż może być ciężko :)
Jakaś dobra wiadomość by się przydała :D
veny! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
host
Zły wampir
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: nysa
|
Wysłany:
Czw 23:04, 12 Mar 2009 |
|
ha, wiedzialam, ze wybuchnie tam krwawa rzez, ale ze Alice zginie, tego nawet sobie w najsmielszych snach nie wyobrazalam. fajnie, ze ja usmiercilas (wiem, jestem okrutna, ze to pisze) ale przez to nie jest sielankowo jak to zwykle bywa i jak to juz Aro zuwazyl, Bella pozbyla sie konkurencji. oh, teraz Jasper moze podbijac smielej do Belli.
jesli to nie koniec zlych informacji, to czekam na dalsze usmiercania bohaterow. moze tak Ed?! oh, wiem jestem okrutna:] ale tak bardzo chcialabym zeby pojawilo sie cos o Belli i Jasperze jako together in love. byloby pieknie. STOP o Edzie jest za duzo juz na tym forum. wiem, glosze herezje;]
wiecej!
Ave |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
Dians
Zły wampir
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 253 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zbąszynek.
|
Wysłany:
Czw 23:05, 12 Mar 2009 |
|
Umarłam.
Rany Boskie!
Muszę się uspokoić....
Ok. Zebrałam szczęke z podłogi, odbudowałam dom i wysuszyłam podłogę zalaną łzami.
1. Biedna Alice i po co ona się zjawiła?
2. Biedny Jazz... Jedna ukochana zamordowana, a druga? Niewiadomo
3. Biedna Bella. Tak mnie wkurzyła, że to masakra! Idiotka i po co chciała umrzeć skoro była w miare szczęśliwa z Edwardem? Normalnie mnie załamała
4. Edward... Yhhh, mam przywdziać czerń? Ja nie wiem, co Ci zrobię, jak go zabiłaś...
A i zamordujmy Aro. Wredny głupi... !
Wielki plus dla Marvolo!
Głupi Marek! Czyli wychodzi, że Kajusz miał ich w dupie?
Głupia Jane i głupi Alec.
Powiem tyle.
Czuję się rozbita na części pierwsze.
W rozbiciu pomogła mi piosenka :D
Życzę wielkiej Weny na napisanie długiego rozdziału! :)
P,
Dians |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 23:29, 12 Mar 2009 |
|
Marvolo... ! Brat..?
Szkoda mi trochę Alice... Mam nadzieję, że Jasper się 'podniesie' xD
Nie będę pisała, że świetnie piszesz, bo to już wiesz.!
Nie będę pisała, że czekam, bo to też wiesz.!
Ale chcę Cię prosić, żebyś nie uśmiercała Edwarda...!
I to, by było na tyle, jeżeli chodzi o mój komentarz. Nie podniosłam się jeszcze całkiem... więc przepraszam, jeżeli coś zabrzmiało głupio... Ale po prostu mój mózg nie pracuje jeszcze normalnie.!
Ugh.. jednak napisze...:
Czekam, czekam, czekam, czekam, czekam, czekam, czekam i jeszcze raz czekam.!
:* |
|
|
|
|
Noth.
Wilkołak
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 114 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 23:34, 12 Mar 2009 |
|
Słucham tej piosenki w kółko.
Nie wiem czemu.
Ale jest piękna.
Niby rozumiem, co stało się w tym rozdziale, ale jeszcze do mnie to nie dociera.
Ale jak obiecałam, bić nie będę.
W sumie, zawsze jakieś urozmaicenie(wiem, jestem okropna).
I będę broniła Cię przed wszystkimi próbami morderstw bez względu, jak to wszystko dalej się potoczy.
Ostatnie zdanie śliczne.
A ogólnie cała część świetna.
I jak już mówiłam, podoba mi się.
Chyba zapomniałam czegoś dodać.
Chyba jeszcze dzisiaj, albo już jutro, użyję opcji "edytuj":)
Czekam na następną część.
Jak zawsze.
Ach. Dobrze, że jutro nie mam żadnych sprawdzianów, bo kiepsko bym na tym wyszła.
Coś czuję, że będę myślała tylko o tym FF.
Dziękuję, że go stworzyłaś.
Wiele mi on dał.
I jak już wspominałam, dzięki Tobie polubiłam bardziej Jaspera i w ogóle.
Nie tylko to zawdzięczam.
Czekam.
Ave Vena!
P.S. No i tym sposobem pominęłaś fragment, w którym Alice miała się o wszystkim dowiedzieć i zareagować tak, jak to ona tylko potrafi. (myślę o B&J)
A byłam tak ciekawa.
Ale wybaczam;P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
madam butterfly
Dobry wampir
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 576 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z piernikowej chatki
|
Wysłany:
Pią 6:40, 13 Mar 2009 |
|
karolciaw, w trzydziestym rozdziale może nie, ale w epilogu na pewno
ten cytat jest akurat dosyć często powtarzany, bo to mowa pożegnalna Marqueza
Cornelie, tak, wiem mówiłaś ^^ Ale to jeszcze nie koniec ^^ Może będziesz musiała mnie bronić
.Arya., przepraszam. Bo na pewno będzie gorzej...
Okej, duże chcesz to biurko?
Renesme, dobra wiadomość? Zobaczymy jak mi pójdzie referat xd
host, jakie tam herezje ^^ Po prostu jesteś równie napalona ja Jaspera co ja xd
Dians,
1.Bo jest lekkomyślna.
2.Jasper przeżyje to jak cholera. Zobaczysz.
3.Zabiła siostrę i czuła się winna śmierci Alice.
4. W Indiach podczas żałoby ubiera się na biało - masz wybór
Kajusz miał ich w dupie, co nie zmienia faktu, że zginął
Zawsze mogę Cię skleić, polecam się
BadGirl, no skądś musiał się wziąć. A skoro jest tak potężny, jak Volturi, to...
Nie mogę Ci tego obiecać.
Noth., cieszę się, że jeszcze nie dociera. Może jak dotrze, zmienisz zdanie ^^
Cóż, trzymam Cię za słowo, bo po dzisiejszej części może być różnie.
Idę, czas wygłosić referat. Trzymajcie za mnie kciuki, nie wiem absolutnie nic.
Ave wam! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sayuri
Nowonarodzony
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pią 10:19, 13 Mar 2009 |
|
aaa zabijasz mnie!! ten rozdział był świetny, mimo, że taki smutny... prawie się popłakałam... co teraz będzie? Bella będzie z Jasperem czy on się załamie? ach już nie mogę się doczekać!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ajaczek
Zły wampir
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 477 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Pią 10:35, 13 Mar 2009 |
|
Czy Ty chcesz usmiercić Edwarda też??????????????????????? Nie no nie możesz tego zrobić!!!! Ja wiem że wtedy Bella mogłaby być z JAsperem ale chyba on nie będzie być z Bella po ty co się stało??? I ta cała walka... straszne.... Biedna Alice ;( Musisz jakoś tak łądnie teraz wszystko opisać, żeby wszyscy żyli długo i szczęśliwie! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|