Autor |
Wiadomość |
Anna Scott
Zły wampir
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 335 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: New York- Kerry -Londyn- Trondhaim ... Tam gdzie Diabeł mówi "Dobranoc"...
|
Wysłany:
Czw 15:45, 01 Sty 2009 |
|
Siedziałam i ryczałam ze śmiechu :P
Niesamowita parodia. I Edward w towarzystwie siekiery i indyka w roli głównej :P Genialne :D
Znakomite na popołudniowego sylwestrowego kaca Żadnej filozofii, myślenia, zwykłe dowcipne opowiadanie :D
Bdawo
PS: Chciałabym zobaczyć Jaspera bez koszuli |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Anabells
Zły wampir
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ni stąd ni zowąd
|
Wysłany:
Czw 15:46, 01 Sty 2009 |
|
:D Świetne.:D
Trochę mnie ten Jacob zdenerwował, żeby nie napisać wkurzył, ale to nic. Będę żyć. (no chyba, że wybuchnie bomba atomowa albo przejedzie mnie autobus... )
Moje postanowienie noworoczne:
Nigdy więcej jedzenia lub picia czytając jakikolwiek ff. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Astrid
Nowonarodzony
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pruszków
|
Wysłany:
Czw 16:28, 01 Sty 2009 |
|
Matko... Twoje opowiadania są tak absurdalne, że po prostu nie da się z nich nie śmiać oczywiście, z całą resztą czekam na ciąg dalszy! Na spotkanie wampirów- złodziei kin domowych i w ogóle.
A tak na marginesie... Szkoda mi Charliego - 25 sobie znalazł??? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Swallow
Dobry wampir
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 843 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Czw 19:28, 01 Sty 2009 |
|
Suprise! Swallow napisała kolejną część która jest tak samo debilna jak poprzednie!
-Tak Bello, do Anglii. - powtórzył Edward.
Siedziałam cicho i nic nie mówiłam.
On chyba zwariował?! A co z Charliem, ze szkołą i w ogóle.
-Edward, po co to wszystko? A jeśliu oni mnie nie znajdą albo... albo wy ich zabijecie? Co to dla Was gromadka wampirów z Las Vegas. - marudziłam. Edward westchnął.
-Bello, skarbie, do dla Twojego bezpieczeństwa. Wiesz, że to jest dla mnie najważniejsze.
-Mówisz jakbyś był moim rodzicem. - zdenerwowałam się.
-Dziewczyno, nie możesz zrozumieć, że jesteś w cholernym niebezpieczeństwie? - jechał coraz szybciej.
Naburmuszyłam się. Robił ze mną co chciał. Nie słuchał mnie.
-Jacob by tak nie zrobił.
Gwałtowne hamowanie.
Zimne spojrzenie.
-Nie zrobiłby bo nie myśli o Twoim bezpieczeństwie. - wyrecytował znaną mi dobrze formułkę.
-Powtarzasz to tysiąc razy. Mam osiemnaście lat. Jestem dorosła. Traktujesz mnie jak dziecko. Nie traktujesz mnie jak swoją partnerkę, tylko... niewolnika? Lalkę? - szeptałam już.
-Bello....
***
Rozmowy w toku.
-Dzisiaj witamy Isabellę Swan z Forks w Washingtonie. - zapowiedziała prowadząca. Wyszłam posłusznie na środek. Widownia zaczęła bić brawa. W końcu usiadłam. -Witaj Isabello. - przywitała się.
-Bello. - poprawiłam. - Dzień Dobry.
-Dobrze, Bello. Dzisiaj rozmawiamy o niebezpiecznych związkach, podobno w takim tkwisz. Opowiedz nam o tym. - poprosiła, a raczej rozkazała.
Na dole ekranu pojawił się opis 'Isabella Swan, 18 lat, Forks, Washington. Tkwi w niepewnym i niebezpiecznym związku'.
-Edwarda poznałam niecałe dwa lata temu. Przeprowadziłam się z Phoenix. Od razu mnie zaintrygował. Potem okazało się, że... jest wampirem!
Zbiorowe 'Ooooohhhh' na widowni.
-Wampirem? Takim jakiego grał Brad Pitt w Wywiadzie?
-Podobnym, ale Edward naprawdę jest wampirem, ale nie pije ludzkiej krwi. Woli pumy.
-Te buty? - krzyknął ktoś z widowni. Pokręciłam głową.
-Zwierzę. - wyjaśniłam.
Zbiorowe 'Aaaaahhhh' na widowni.
-Ale mam całkiem inny problem. Edward traktuje mnie.. hmm.. jak nie partnerkę. Nasze relacje są bardzo chłodne. To znaczy całuje wyśmienicie. - wywróciłam oczami, na co cała widownia zarechotała. - ale ja potrzebuję miłości. Kiedy mnie opuścił na jakiś czas poczułam pustkę. Wtedy pojawił się Jacob, kolega z dzieciństwa. Traktowałam go jak przyjaciela. Dobrego przyjaciela. Kiedy Edward wrócił był bardzo zazdrosny. Na każde 'Jacob' reaguje gniewem. Czuję się jakbym była związana.
-Edward jest z nami w studiu. Chcesz żeby wszedł? - zapytała prowadząca.
-Naprawdę jest tutaj? Niech wejdzie. - byłam zaskoczona (jak to w takim programach bywa).
Po chwili wszedł on. Wyglądał nieziemsko. Rozległy sie brawa a niektózy buczeli.
-Witaj Edwardzie. - przywitała się prowadząca.
-Witam bardzo serdecznie. - Edward pomachał i uśmiechnął się szeroko.
-Twoja dziewczyna mówi, że niepewnie czuje się w swoim związku. Wiesz o co chodzi?
-Nie. - pokręcił głową Edward.
-Bello, może sama opowiesz? - zaproponowała prowadząca. Zgodziłam się.
Odwróciłam się do Edwarda.
-Wiesz, że Cię bardzo kocham, ale od pewnego czasu czuję się niepewnie w naszym związku. Nie pozwalasz mi na wiele rzeczy. Traktujesz przedmiotowo.
-Nie mam pojęcia o czym mówisz. Uważam że w naszym związku jest wszystko w porządku. Kocham Cię.
Publiczność: 'Ooooohhhhh'.
-Wiem Edwardzie. Ale kiedy wyjechałeś poznałam kogoś innego. Mam przyjaciela. Nie pozwalasz mi się z nim widywać. A ja tego potrzebuję.
-Bello! On jest dla Ciebie niebezpieczny! A poza tym nie wiesz o czym on myśli! - wstał i zaczął machać rękoma.
-Edwardzie? - przerwała prowadząca.
-Słucham? - zapytał.
-Jacob Black jest z nami w studiu. - wyjaśniła.
-Wprowadźcie tego skurwysyna! - wrzasnął.
Publiczność się ożywiła i zaczeła bić brawo.
Wbiegł Jacob. Wstałam by ich rozdzielić, ale było za późno.
Jacob przemienił się w wilka, a Edward stał się oschłym wampirem. Wpadła ochrona na scenę. Publika była zachwycona.
A ja miała wrażenie, że znajduje się raczej w Potyczkach Jarry'ego Springera....
***
-Bello? - wyciągnął mnie z rozmyślań Edward.
-Tak? - spytałam półprzytomnie.
-Czy ty mnie w ogóle słuchasz?!
-Przepraszam, zamyśliłam się.
Pokiwał zirytowany głową. Nie mógł słyszec moich myśli.
-Dobrze wrócimy. Ale będę jeszcze bardziej Cię chronił niż wcześniej. - zapowiedział. Zgodziłam się. Wolę to niż lecieć do Anglii.
Pocałował mnie w usta i wróciliśmy do domu.
Jednak to co tam zastałam przeraziło mnie jeszcze bardziej niż widok rudej Alice.
Około 20 wampirów w hawajskich koszulach w rękach trzymało kina domowe.
I wpatrywali się we mnie bardzo intensywnie.
Ścisnęło mnie w gardle. Zrozumiałam, że przebywam w towarzystwie osób z których niemal każda pragnie mojej śmierci... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Snopy
Dobry wampir
Dołączył: 25 Wrz 2008
Posty: 727 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Lublin |
|
Wysłany:
Czw 19:35, 01 Sty 2009 |
|
Hahahahaha.
-Wprowadźcie tego skurwysyna! - wrzasnął.
Mraur ;D
Boskie, boskie, boskie! :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mystery
Wilkołak
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 157 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: bydgoszcz
|
Wysłany:
Czw 19:45, 01 Sty 2009 |
|
hehe xD oryginalne, nawet bardzo
"Woli pumy.
-Te buty?"
Zgon na miejscu xDD
Pisz dalej, jak znajdziesz czas ;] Weny życzę ;D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
vampire
Wilkołak
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 168 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdansk
|
Wysłany:
Czw 19:54, 01 Sty 2009 |
|
Hahahaa.. śmieszne jak zawsze xD
"Jednak to co tam zastałam przeraziło mnie jeszcze bardziej niż widok rudej Alice.
Około 20 wampirów w hawajskich koszulach w rękach trzymało kina domowe.
I wpatrywali się we mnie bardzo intensywnie."
Wampiry w hawajskich koszulach ..
hahaaa.. ciekawe gdzie sie opalają :D[/b] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
cacadu
Nowonarodzony
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Czw 22:13, 01 Sty 2009 |
|
o Jezu, nie mogę
popłakałam się ze śmiechu
przepraszam ale na nic więcej się teraz nie wysilę |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
new life
Zły wampir
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 489 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Czw 22:39, 01 Sty 2009 |
|
BOSKIE <spada z krzesła :D teksty
~~
-Podobnym, ale Edward naprawdę jest wampirem, ale nie pije ludzkiej krwi. Woli pumy.
-Te buty? - krzyknął ktoś z widowni. Pokręciłam głową.
~~
-Wprowadźcie tego skurwysyna! - wrzasnął
~~
mnie poprostu rozwalily
pisz tak dalej twoja wena jest genialna :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 0:44, 02 Sty 2009 |
|
motyw z rozmowami w toku mnie rozwalił. XD
hahahah. ;D |
|
|
|
|
Anabells
Zły wampir
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ni stąd ni zowąd
|
Wysłany:
Pią 10:51, 02 Sty 2009 |
|
Pisałam, że jesteś genialna ?
Chyba tak, ale genialna to wielkie niedopowiedzenie.
Co do tego:
-Powtarzasz to tysiąc razy. Mam osiemnaście lat. Jestem dorosła. Traktujesz mnie jak dziecko. Nie traktujesz mnie jak swoją partnerkę, tylko... niewolnika? Lalkę? - szeptałam już.
to z przykrością musze stwierdzić, że to prawda... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Agnes_scorpio
Zły wampir
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 88 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Pią 17:03, 02 Sty 2009 |
|
- Jacob Black jest z nami w studiu. - wyjaśniła.
-Wprowadźcie tego skurwysyna! - wrzasnął.
umarłam..................................
to jest boskie, plucie na monitor staje się juz normą gdy czytam Twoje FF
Podziwiam i zycze nieustajacego WENA przez duze W |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 18:24, 02 Sty 2009 |
|
Świetne, nic wiecej nie znajdę żeby to określić chyba że BOSKIE opiszę to trochę lepiej. |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 18:24, 02 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Lana
Zły wampir
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 341 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pią 19:40, 02 Sty 2009 |
|
O, Jesusku!!!
Siedzę i ryczę, dziewczyno powiedzmi, skąd ty bierzesz te pomysły- są niesamowite!
Jak zawsze ocena 6 i bierz się dalej do pracy :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Carrie Cullen
Człowiek
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Słubice N/O Poznań.
|
Wysłany:
Pią 20:53, 02 Sty 2009 |
|
-Edwardzie? - przerwała prowadząca.
-Słucham? - zapytał.
-Jacob Black jest z nami w studiu. - wyjaśniła.
-Wprowadźcie tego skurwysyna! - wrzasnął.
Publiczność się ożywiła i zaczęła bić brawo. --- hahahah xDD
No i jadę do psychiatryka !! XD
Nie mogę- kocham tego FF !! :d
życzę wena, czekam na news !! :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Amandine
Człowiek
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 78 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z księżycaa..
|
Wysłany:
Pią 23:03, 02 Sty 2009 |
|
To. Jest. Świetne. ! xDD
Pisz dalej... of course!
"Wprowadźcie tego skurwysyna!" .lol2. kwicze ze śmiechu! xDD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 0:00, 04 Sty 2009 |
|
Poprostu GENIALNE
Podobnym, ale Edward naprawdę jest wampirem, ale nie pije ludzkiej krwi. Woli pumy.
-Te buty? - krzyknął ktoś z widowni. Pokręciłam głową.
-Zwierzę. - wyjaśniłam.
Zbiorowe 'Aaaaahhhh' na widowni.
Poszczałam się przy tym fragmencie XD
Jesteś świetna,pisz dalej:P |
|
|
|
|
Anna Scott
Zły wampir
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 335 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: New York- Kerry -Londyn- Trondhaim ... Tam gdzie Diabeł mówi "Dobranoc"...
|
Wysłany:
Nie 1:28, 04 Sty 2009 |
|
Bogowie, kocham Cię normalnie za tą telenowele
Ewa Drzyzga albo Opra Normalnie geniusz Czekam na kolejne, bo po prostu nie mogę się doczekać jakim nieoczekiwanym zdarzeniem nas zaskoczysz
Masz talentos,
Pisz scenariusz i zgłoś się od jakiejś agencji |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alexis_
Nowonarodzony
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 14:29, 04 Sty 2009 |
|
Hahah^^ przeczytałam całe opowiadanie i leże :D
Juz sobie wyobrazam TAKIE " Rozmowy w toku " xdd
-Edwardzie? - przerwała prowadząca.
-Słucham? - zapytał.
-Jacob Black jest z nami w studiu. - wyjaśniła.
-Wprowadźcie tego skurwysyna! - wrzasnął.
nie ładnie^^ :D i do tego jeszcze publicznie xd |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Swallow
Dobry wampir
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 843 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Nie 14:39, 04 Sty 2009 |
|
Edward dojrzewa (xD), uczy się nowych słów, nowych zachowań. Czasem nie wie jak ich używać, ale z czasem się nauczy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|