Growing Up Cullen - parodia [T] [Z] [+18]

po takiej dawce przyjemności, to mi się z pewnością dobrze będzie spało Laughing

Cytat:

Tobie się to podoba, Ty perwerze.
(...) Pieprzysz tą dziewczynę kiedy śpi?

tp bylo boskie, wiedziałam, że tak pomyśli Laughing

Emmett-Rose, hahaha, mistrzostwo świata.
Baseball. EMMETTALIE Laughing

idę spac, bo mnie zaraz zamkną w pokoju bez klamek, bo ryje jak głupia ze śmiechu :P

Nie musisz ich używać Bello! Jeśli będzie Ci niewygodnie. Wiesz to po prostu trudne, dla niego. Wąchać Twoją krew. Nie żebyś śmierdziała!!

Powalające:))))))) cała parodia generalnie potwierdza moje skryte obawy że Edzio to emotional boy :p

Ta część jest najlepsza za wszystkich, szkoda, że w ''Zmierzchu'' nie ma takich tekstów :)
A Emmett oczywiście wymiata, mój ulubiony kawałek:

natalia napisał:

To nawet nie jest skradanie się czy tropienie. Tobie się to podoba, Ty perwerze.
A:Pieprzysz tą dziewczynę kiedy śpi?
B:Edward to nie jest cool. Stary, to jest gwałt.

No i poryczałam się ze śmiechu :D

Emmett jest boski w tej parodii.
Nie, żeby nie był normalnie, no ale ... .
Laughing

dobra, idę stąd, bo rodzice szukają kaftanu bezpieczeństwa xD
muszę wymknąć się do innego tematu x]]

Imię Emmettalie Baseball jest genialne xD.
Emmett jest w tej parodii świetny, po prostu wspaniały Wink

. A Edward - emo jest nie do podrobienia.

Szczęście jej i Belli to jedyna rzecz na świecie, która ma teraz dla mnie znaczenie.
Wolałbym już zginąć tysiącem śmierci, niż widzieć ją smutną choć przez moment.

To nawet mnie wzruszyło :)

Chryste!
Przez Was rodzice w końcu zarezerwują mi bilet I klasy do jakiegoś psychiatryka Laughing

Ten fragment mnie rozwalił, dostałam ataku duszności! Zrobiłam się czerwona i nie mogłam oddychać!!!!

hahaha. nie mogę.

''fuck you Alice fuck you'

hah. padam.

': Koleś nie mów mi, że wąchasz jej brudną bieliznę. Robisz to?
A: E:,,Dlaczego Emmett? Nigdy, to ohydne!”
B: Bo wiem, że masz problemy, ale…to nie jest powód by robić z tego kurewski dramat.'

HAHAHA.

'To nawet nie jest skradanie się czy tropienie. Tobie się to podoba, Ty perwerze.
A:Pieprzysz tą dziewczynę kiedy śpi?
B:Edward to nie jest cool. Stary, to jest gwałt.'

'Edward Cullen to problematyczne dziecko.'

haha, nie mogę. podnieście mnie. hahahahah.

"powrót na studenckie łono" :P
taaa, ja bym to troszkę inaczej nazwała. Laughing

ale czekamy, czekamy. (nie)cierpliwie :D

Nie no nie wiem z czemu ale do Emmeta te teksty mi pasują :D

Cytat:

A:Pieprzysz tą dziewczynę kiedy śpi?
B:Edward to nie jest cool. Stary, to jest gwałt.

Boże

hahah

Cytat:

Przestań to sobie wyobrażać! Emmett to jest złe! O mój Boże! O czym Ty myślisz! Ludzie nie umieją tego robić

Nie no boskie teksty. Powalają

Czekam na dalsze części

No nie te teksty po prostu wymiatają :) :) :) jak można mięć takie chore i zboczone poczucie humoru?? Nie mogę wytrzymać ze śmiechu chyba zaraz pęknę :) :) !!!!! dawajcie resztę jak najszybciej bo nie wytrzymam :)
Emmett jest the best totalny odjazd :) Shocked

Część 4 :) Emmett, Edward i porno...

B: Możesz sobie wyobrazić Emmetta, gadającego Edwardowi o pornosach?
A: Edward byłby zniesmaczony
B: Edward wszedłby, cały dyszczący
B: Kto oglądał te niegodziwe rzeczy na komputerze? No kto?
B: Emmett!! Nie mogę uwierzyć, że to Ty!! To jest karygodne!!
A: Brałem udział w pochodzie na rzecz praw kobiet do głosu, Emmett
Myślisz, że teraz będę patrzył jak teraz są położone w takiej pozycji? I,że będzie mi to sprawiało przyjemność?
B: O mój Boże, co tu się dzieje? W głowie mi się mnie mieści,że społeczeństwo aprobuje takie rzeczy!!
A: Czy oni są psami? Kto kochałby się w taki sposób?
B: Ta kobieta wydaje takie odgłosy jakby była boleśnie kontuzjowana
A: Jesteś pewien, że on nie robi jej krzywy?
Jesteś tego pewien?
B: I Emmett: Taa stary, jestem tego pewien.
A: To oczywiste,że ta kobieta była dotknięta niczym dziecko, Emmett
B: I wtedy Emmett i Jasper zaczęliby chichotać jak 12nastolatki
A: Dlaczego wykorzystujecie ją do takich celów?
A: Ona potrzebuje miłości, nie penisa w odbycie!
B: To nie może być dla niej dobre!!
B: Emmett, rozgotowanie tej kobiety wzrasta. To oburzające.
A: Czemu ona sypia z chłopakiem od basenu?
Co on może jej zaoferować?
On nie zarabia nawet 22.000$ rocznie.
To jej nie wspomoże.
Jestem sceptyczny do ich bezpodstawnej miłości. Jest nieczysta.
A: Nie widzę tu więzi. Ten film spowodował, że w ogóle przestałem wierzyć w ich związek.
B: Emmett tu widać nawet wystający mikrofon
A: Jakoś ten produkcji to tandeta w najgorszym rodzaju
A: To jest niedopracowane.
B: Nie stać ich było na więcej materiału na kostiumy?
A: Wydaje się jakby robili te w niedziele popołudniu.
B: Nie wierzę, by policjantka ubrała się w taki sposób
A: Widziałem lepsze filmy studenckie
B: To jest strasznie nieprofesjonalne
A: Ona pracowała ciężko, by być szanowaną w tym męskim świcie
A: Nie przepuściłaby tego wszystkiego dla przespanie się z 5 policjantami na raz.
B: Czy musimy ją znieważać w ten sposób?
A: W ten sposób NIGDY nie złapią zabójcy!
B: To przedmiotowe traktowanie kobiet w tym filmie mnie głęboko uraża
A: Modlę się do Pana, żebyś nigdy nie traktował Rosalie w ten sposób

A: O Niebiosa, co ta młoda dama robi z tym biednym koniem?
B: To nie jest właściwe! To wcale nie jest właściwe!!!
A: Płacicie ,żeby to oglądać?
B: Ta kobieta nie powinna robić takich niegodziwych rzeczy z tym osłem!
A: Płacicie?
B: Emmett, obrzydzasz mnie. Jesteś naprawdę niegodziwy.
A: Uratujemy ją, Emmett. Dziś wieczór.
A: Damy jej odpowiednie ubranie
B: Jeśli mężczyźni płacą by oglądać takie rzeczy, nie będzie już takiej parodii.
A: i zabierzemy ją do domu
B: Alice ubierze ją w ładną spódniczkę khaki i skórzany top.
B: Wszystko się ułoży
A: Cholera Alice, nie masz nic długości do ziemi?
A: Nie dość już pokazywała ciała?
B: Trzeba ją okryć od szyi po kostki. To jedyny sposób, by poczuła się czysta.
A: Widzicie? To miałem na myśli gdy sprzątałem łazienkę, wszyscy się ze mnie nabijali, ale dziś wieczór będziemy mieli gościa i będziecie wdzięczni,że ktoś spędził 5godzin sprzątając was syf.
B: Mam nadzieje Emmett,że zabrałem te brutalne magazyny z pokoju gościnnego, te które Ci się tak podobają. Te z tymi pomarańczowymi kobietami na samochodach.
B: Spaliłbym je, gdybym wiedział, że to pomoże.

A: Wystarczająco dużo już przeszła.
Esme, wiem, że będzie to dla Ciebie ciężkie,
Ale czy mogłabyś pożyczyć jeden z tych swetrów, które Ci zrobiłem na drutach
B: Ta biedna, upadała kobieta potrzebuje naszej pomocy
A: Pożyczysz jej?
A: Jeśli chodzi o konia, nawet nie chce go jeść.
B: Proszę Was, ugośćcie ją. Przyjmijcie ją do rodziny.
A: Boję się, że przyniesie to trochę cierpienia
B: Jasper, Ty wiesz o koniu. Proszę…zapomnij o tym. Ja zostawiłem to w ogrodzie.
A: Emmett, proszę przestań myśleć o niej jako o obiekcie seksualnym
B: To, może już zaczynać jeść róże Esme, więc im szybciej tym lepiej
B: Ona nie chce Tobie tego robić. Jesteś niepoprawny Emmett. Jesteś żonaty!!!
A: Rosalie, cieszę się, że nie możesz słyszeć teraz jego myśli, byłabyś zdruzgotana
A: To zniszczyłoby wasze partnerstwo
A: Naprawdę
B: Nie, nie uważam, żeby Rosalie chciała brać z Tobą w tym świństwie
B: Przestań o tym myśleć
A: Rose jest damą, i zasługuje by traktować ją jak damę
B: Ona zasługuje na łóżko usłane płatkami róż, każdy płatek wyskubany Twoimi rękoma…nie…nie to co myślisz. Wzdrygam się przed powiedzeniem takich słów na głos.
A: Tak Rosalie, to moja sprawa, Emmett mnie to tego zmusił poprzez myślenie o tych ohydnych rzeczach przy mnie
B: Tu obecne są damy
B: Naprawdę Rosalie spodziewałem się po Tobie czegoś więcej. Proszę, nie pokazuj mi w jaki sposób ukarzesz Emmetta. Musze wyczyść umysł. Dzięki
B: Jest taki nieczysty

A: Nie pozwól by Cie dotykał, przez tydzień, musi ponieść nauczkę.
B: Nie, nie uważam,żeby dawanie mu klapsa było odpowiednie dla jego wieku
A: Możesz spędzić noc ze mną,czytam Władce Pierścieni, znowu.
A: Możemy czytać książki dla siebie
B: Będę nadawał głosy postacią
B: Umiem mówić 11, wiesz?
B: Tak, nauczyłem się tego w zeszłym tygodniu
A: Chcesz się nauczyć?
A: To wcale nie jest skomplikowane
B: Jest to bardzo łatwo zapamiętać
A: Ah jaką uciechę mielibyśmy mówiąc do siebie
A: Nikt by nas nie rozumiał
A: pomyśl jakie moglibyśmy płatać figle!
A: Oczywiście, dobre, niewinne figle
A: W przeciwieństwie do innych, nie niszczylibyśmy czyjeś własnoći
A: Tak, wciąż jest mi przykro z powodu misek, Emmett!!
B: Śmiecenie papierem toaletowym, to nie grzeczne w stosunku do sąsiadów
A: Mogę czekać wieczność by moje rany się zaleczyły, Ok.
B: Powinieneś ich przeprosić, tak jak oni by przeprosili Ciebie
A: Mama się ze mną zgodziła
B: Nie Emmett! Nie chcesz by to się stało Tobie czy sąsiadom, naprawdę!
A: To boli, czuć się tak pozbawionym szacunku, nigdy się o tym nie dowiesz, bo nigdy nie pomyślałbym,żeby Ci coś takiego zrobić

hahahaha.
czy nadejdzie taka chwila, w której wejdę do tego tematu, przeczytam co trzeba i nie zacznę się dusic ze śmiechu? hahaha.
chyba nie. Laughing

boże, jakie to... edwardowe. Laughing

no każde słowo.
Edward i porno, hahaha.
Laughing

sorry, ale mam atak.

natala, geniuszuuu :* dzięki Ci wielkie za tłumaczenie :D

No i o to chodzi :P żeby rozróżniać parodię od rzeczywistości Laughing

Emmett w książce też nie goni z pornolami :P [chociaż w jego wypadku to jest akurt prawdopodobne] Te laksi co to piszą wyolbrzymiły największe cechy Edwarda i wyszła parodia, a przecież w książce wcale tak nie jest przedstawiony i też każda to dobrze wie :P Największym wyolbrzymieniem jest jego cnota Laughing

i nikt mi nie powie, ze się niesmiał czytając że Cnota to jedyne co ma Laughing

Zresztą takie zachowanie w niektórych momentach książek było wielce prawdopodobne Laughing

Np. Edward na wygnaniu krzycący "Bellooo, kochana, Bello" i płaczący Laughing

ale ten fragment dopiero bedzie Laughing

Tu mi sie najbardziej podoba Edek pytający Emmetta czy ona nie jest kontuzjowana bo tak krzyczy Laughing

nieczyste myśli, niegodziwe rzeczy, płatać figle :) cały Edward taki troskliwy i grzeczny no po prostu totalna polewka :)
Emmett ty zboczeńcu :)
A tak w ogóle ukos to heellooooooo! :) oczywiście że Edward really exist :) czy ktoś ma co do tego jakiekolwiek wątpliwości bo ja nie :) really :) :)
a panienki które to piszą mistrzostwo świata :)

natalia z niecierpliwością czekamy na ciąg dalszy :)
chyba niedługo zacznę brać jakieś leki uspokajające i na ból brzucha (śmiech jest lepszy niż tzw. brzuszki) really :D Laughing

bez jaj przecież to jest kwestia dystansu do postaci. ja potrafię się z tego śmiac, a już zupełnie inaczej patrzę na książkowego Edwarda. owszem, to jest uwypuklenie jego cech, ale bez przesady. wiadomo, jak by się zachował, a jak nie. przynajmniej ja to sobie rozgraniczam. To że autor posłużył się groteską w tym opowiadaniu, nie oznacza, że każdy dokładnie tak będzie postrzegał pierwowzór.

Po prostu śmieszne i tyle :D

Natalia jak możesz mówić że Cię nie motywujemy :( przecież nasze uznanie i pokładanie się ze śmiechu podczas czytania to oczywista sprawa zaznaczona w każdej wypowiedzi :)
nie leń się bierz klawiaturę pod rękę i tłumacz :)
z głębokimi wyrazami szacunku i uznania zniecierpliwione fanki "Growing up Cullen" :)

natalia napisał:

ktoś tu czeka na nową część? potrzebuje motywacji :P

Jeszcze nie napisałam, że czekam?!
Co za niedopatrzenie! Laughing

No, więc czekam! Czekam! Czekam!
Mimo, że trochę nie pasuje mi Edward- ciota, to przecież to jest takie śmieszne, że jakoś udaje mi się rozdzielić Eda z książki od TEGO Laughing

Część 5, jeszcze dziś będzie 6 :)

B: Nie Emmett, nie uważam, że owinięcie ciężarówki Belli folią aluminiowa będzie zabawne
B: Myśle, że byłoby to okrutne
A: Proszę, nie odzywaj się przy niej, nigdy, nie ufam ci, ona jest bardzo wrażliwa i zraniłoby mnie to gdybyś w jaki kolwiek sposób ją uraził
A: O mój Boże!, czy Ty właśnie nazwałeś ją tym termiem pochodzącym od samicy kota ( mniemam, że chodzi tu o pussy cat- pussy-ci**a)
A: Em: Dlaczego, nigdy
B: Naprawde Emmett! Takie grubiańskie słowa do niczego cię nie zaprowadzą, wracaj do swojego pokoju
B: Powiem mamie
A: Nie rozumiem czemu to w ogóle jest obelgą
B: Ona nawet nie przypomina kotki(pussy).
Nie ma uniesionych uszu ani kocich wąsów
A: Ona jest piękna jak kot, ale w zupełnie inny sposób
B: Nie jest pełna gracji, ale mimo to kocham jej piękną niezdarność
A: Twój umysł mnie peszy Emmett, proszę wróć do myślenia o footballu
B: Nie! Nie Emmett, powiedziałem do footballu, mój Boże
B: Nie, nie zastanawiałem się jak wygląda nago
B: Jesteś sprośny!

A: Oh, dzięki Bogu, ósma, wychodzę by oglądać jak śpi moja miłość
A: Nie, ona nie wie, że to robię
A: Nie widzę w tym problemu
A: Nikt nie jest pozbawiany szacunku
B: Upewniam się czy się czymś nie zakrztusi, czy coś w tym rodzaju
A: Wiesz jak ludzie umierają podczas snu?
B: Ona jest bardzo podatna na wypadki. Nie zniósłbym gdyby coś jej się stało
B: Chciałbym Ci oznajmić, że nie grzebie w jej rzeczach, to byłoby niegrzeczne
A: Przeczytaj czasem książkę, proszę

A: oh i co teraz będziemy się nabijać z tego, że chodziłem się na premiery ,,Harrego Pottera” o północy
A: Jakie to przewidywalne
A: Mama prosiła byś już do tego nie wracał
B: Harry Potter jest gentelmanem, Emmett
A: A może nie pamiętasz, dlaczego musieliśmy wymieniać mi drzwi
A: Trzy razy
B: Lubiłem te drzwi
B: Nie, nie uważam to za zarozumialstwo, że myśle, że jestem tak przystojny jak Cedric
B: To po prostu fakt
B: Ty byłbyś Goylem, Emmett
B: Goylem!!!
A: LOL
B: Jak to kim jest Goyle? Jest idiotą, Tak jak TY.
A: Potem to odwołuje
A: Może byłem zbyt oziębły, bracie
B: Mówiłem w gniewie, przepraszam
A: Naprawdę chciałbym, żeby się między nami układało. Może powinniśmy zacząć wszystko od nowa?
B: Ale to od jutra, teraz musze iść do mojej najdroższej, najwspanialszej, prawdziwej i jedynej miłości
B: I inhalować słodkie powietrze, które wydycha
B: Tylko to pomaga mi przetrwać, te ciężkie czasy
A: Liczę jej rzęsy i modlę się,ż e pewnego dnia zaakceptuje mnie jako potwora, którym jestem
A: Nigdy nie liczyłeś rzęs Rosalie?
B: Mogę mieć jedynie nadzieje, że otworzy swoje szczodre serce na moją parszywą egzystencje
B: Nie Emmett, ona jest tylko słodka i dobra
B: Ten dzieciak Mike, można powiedzieć, że jest fiutem
A: Ojej
A: To słowo, czuje się taki nieczysty
A: Przepraszam, was wszystkich
A: Przepraszam
B: Musze wyczyścić swoje usta mydłem
B: Niech nikt się nie rusza, do póki nie wrócę
A: Nie mogę iść do Belli, z takimi obrzydliwymi słowami, wciąż na moich ustach
B: Wystarczającym złem jest to, że o tym pomyślałem, nie mówiąc o tym, że to wypowiedziałem. Nigdy tego nie powtórze
A: Przebacz mi Alice
A: To musiało być dla Ciebie wstrząsem
A: Jest mi tak przykro
B: Przemyślę to co zrobiłem
A: Zrozumiem, jeśli nie będziecie chcieli się do mnie odzywać, przez następne kilka dni
A: Zasługuje na to
B: Jestem potworem

A: Oo na pewno walczyli o to co oglądać w tv
A: Przez kilka lat, mieli tylko jeden
A: Edward chce oglądać kanał historyczny, cały czas
A: Albo CNN
A: Emmett chce ESPN ( [link widoczny dla zalogowanych] )
A: Albo MTV
B: Albo niemiecki kanał, gdzie pokazują piłkę nożną 24/7
A: ,, Date my mom” Mój Boże
B: Alice chce oglądać Bravo (http://www.bravotv.com/ )
A: Alice, wszyscy Ci mężczyźni są gejami
B: I tak już wiesz kto wygra
B: Nie widze sensu, w oglądaniu takich rzeczy
A: Edward wraca po jakimś czasie
A: Ta sukienka jest niegodziwa
B: Tylko upadała kobieta założyłaby coś takiego
B: Cóż za beznadziejny gust
B: Nigdy nie rozumiał telewizyjnych wyborów Emmetta
B: Emmett te samochody tylko jeżdżą w kółko
B: godzinami
B: Wiem, że masz wieczność, ale proszę, zrób coś ze swoim życiem
A: Jesteś gryzoniem?
A: Jak to może być zabawne?
B: Ci ludzie nie mają klasy
A: Wstąp do mojego klubu książki

B: Edward ogląda Ophre
B: religijnie
A: Podobałaby Ci się Maya Angelou ( [link widoczny dla zalogowanych] ) Ona jest modelką!

B: Emmett zawsze chce ogladać Jerrego Springera
B: Ile razy można oglądać te kłótnie?! To wszystko jest udawane!!
A: O Boże, ona sypia ze swoim kuzynem?
A: Ta kobieta potrzebuje profesjonalnej pomocy
A: I bardzo wątpie, że ten facet, Steve jej w ogóle pomoże
B: Nie uważam,że ten facet jest kompetentny by wspierać w smutku
B: Wydaje się, jakby śmiał się z ich bólu
B: To niegrzeczne
A: O Boże, ona właśnie straciła swoją bluzkę i nikt nie pomaga jej z powrotem jej nałożyć!
A: Co to za mściwe zachowanie?
A: Czy nikt nie możne usiąść i porozmawiać o swoich uczuciach?
A: Mamy tu doczynienia z poważnymi problemami
B: Oprah nie tolerowałaby takiego zachowanie
B: Ta kobieta jest święta
B: Święta!!
A: Nigdy!

B: Wyobraz sobie co by było gdyby Emmet używałaby jego samochodu przez tydzień, podaczas jego nieobecności. Wszystkie śmieci jakie by tam zostawł
B: Edward by umarł
A: O. Mój. Boże
B: Czy Ty i Jasper robiliście tu impreze?
A: Wybaczcie, że używam imienia Pana na daremne, ale Emmett to jest syf
A: Nigdy nie widziałem czegoś tak… nieczystego
B: Używasz mojego samochodu jako szafy?
A: Dzięki Bogu, nie musisz oddychać
B: Co robią twoje brudne skarpetki na tylnym siedzeniu?
B: Wnosisz chorobę do tego pojazdu
B: Mam nadzieje,że nie zabrałeś Belli do domu w tym chlewie
A: Nie! Musi teraz myśleć o nas jak najgorzej
A: Cała moja praca, przepadała na marne
B: Emmett jest okrutny
A: Bella i Charlie prawdopodobnie nas teraz obgadują
A: Cóż, mam nadzieje,że jesteś zadowolony
A: Jeśli kiedyś będzie na tyle dobra, by znów wejść do tego domu, powiesz jej jak bardzo Ci przykro
B: Wiem,że znajdzie w swoim gorącym i szczodrym sercu, przebaczenie dla Ciebie
B: Ale, nie znaczy to,że na nie zasługujesz
A: Kto otworzył mój nowy wybielacz?
A: Użyłeś w ogóle rękawic?
A: Bo schowałem je po ostatnim razie
A: Nie Emmett, nie jestem ,, analem” . Są dobre i złe sposoby na zrobienie czegoś
Twoje sposoby są złe. Bo są nieprzyzwoite.

A: On i Emmett powinni mieć sitcom
B: Growing up Cullen
A: ich dziwaczne przygody
B: gdyby któreś z nas potrafiło rysować, narysowalibyśmy komiks
A: to zawsze były Edward wbiegający do swojego pokoju
A: wkurzony
A: grający postępne piosenki
A: krzycący,że myśli, że wszyscy chcą by umarł
A: ON WIE

o mało nie oplułam monitora herbatą, która znalazła się w moich ustach.
cudowne wydanie Edwarda
kocham Emmetta xD

cóz, mogę jeszcze napisać.?
tłumacz, tłumacz, tłumacz, a my cie bedziemy wychwalać wśród bogów xD