|
Autor |
Wiadomość |
ja
Nowonarodzony
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: forks
|
Wysłany:
Czw 12:46, 22 Sty 2009 |
|
nooo... bardzo mi się spodobało no i chylę czoła za tłumaczenie z j. niemieckiego brrr... PIEKŁO
a że jestem sadystką to mam nadzieję, że belli coś będzie :) poważnego hihihi |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
wampirek
Dobry wampir
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1124 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 17:03, 22 Sty 2009 |
|
diabelnie dobre, wciągające i takie tajemnicze
tłumacz, jak reszta będzie tak dobra to dodam do swoich ulubieńców |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dahrti
Zły wampir
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 328 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 17:25, 22 Sty 2009 |
|
No nie no... ja chyba lubię niemieckie ff. Czemu ja tak słabo mówię po niemiecku? Hmmm? Dlaczego? Chlip.
Czekam na ciąg dalszy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PewnaPani
Zły wampir
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 436 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Czw 20:12, 22 Sty 2009 |
|
Mi się podoba, chociaż jeszcze nie do końca rozumiem o co w tym chodzi. Tłumaczenie jest dobre, moje poprawki ograniczały się do paru zgubionych przecinków. (Miałaś rację, kilka razy z wielokropkiem przesadziłam - zwracam honor i przepraszam.) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dians
Zły wampir
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 253 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zbąszynek.
|
Wysłany:
Czw 20:14, 22 Sty 2009 |
|
Oczekuję, że niedługo pojawi się nowa część :D
A wręcz nie mogę się doczekać :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Robaczek
Moderator
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 1430 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 227 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 19:41, 23 Sty 2009 |
|
Autorka oryginału: Enovie
Beta: iskra. Bóg Ci zapłać, dobra kobieto. ;>
***
Rozdział drugi
- BELLA! – głos Charliego był rozdarty między strachem a szczęściem. Rzeczywiście, dało się odnaleźć w nim oba te uczucia jednocześnie. Jeszcze nigdy nie słyszałam go mówiącego takim tonem.
- Naprawdę dobrze się czuję, tato – zapewniłam, wymawiając jednak słowa ostrożnie, by nie mogły znowu ranić mojego gardła niczym ostrze.
Ogarnęłam wzrokiem twarze znajdujące się w pomieszczeniu. Jeden człowiek i trzy anioły byli moimi gośćmi w tym nieprzyjaznym, szpitalnym pokoju. Alice mocno ściskała ramię Carlisle’a. Gdyby nie był tym, kim był bez wątpienia, skruszyłaby mu tym kamiennym uściskiem kości. Jej twarz była rozgorączkowana, oczy całkiem puste, jednak wzrok skierowała dokładnie na mnie. Uśmiechnęłam się do niej z nadzieją, że to załagodzi jej strach o mnie, ale nie zareagowała. Trwała w tym niepokojącym bezruchu i wpatrywała się we mnie. Carlisle natomiast nie patrzył na mnie wcale. Wolną ręką zasłonił oczy i zacisnął wargi. Charlie przepchnął się do mojego łóżka, objął mnie ostrożnie i wzdychał, coraz spokojniejszy (przypuszczam, że nic już nie mówił, ponieważ jego poprzedni przeraźliwy okrzyk wprawił go w lekkie zakłopotanie). Taki wybuch emocji u mojego ojca stanowił dla mnie coś nowego.
Edward przypatrywał mi się. Jego oczy były tak smutne, że pomimo świadomości, iż to niemożliwe, spodziewałam się zobaczyć w nich łzy. Ostrożnie wyciągnął do mnie swoją smukłą, bladą dłoń, zawahał się krótko, by po chwili położyć ją delikatnie na moim czole. Przyjemny chłód jego dotyku osłabił nikłe pulsowanie w mojej głowie, które nadal mi przeszkadzało, i spowodował, że w końcu całkiem ustało.
- Dziękuję – wymamrotałam uszczęśliwiona. Chciałam im udowodnić, że wszystko jest ze mną w porządku, mimo dręczącej pewności, iż to nieprawda. Jednakże w tamtej chwili czułam się naprawdę dobrze i moje niepokoje zupełnie zniknęły.
- Do usług – westchnął Edward. Odsunął się o kilka centymetrów, obrzucił Charliego szybkim, badawczym spojrzeniem i na ułamek sekundy przycisnął swoje marmurowe wargi do mojego rozgrzanego policzka. Ta chwila wystarczyła mu, by przekazać mi wiadomość:
- Musimy ci coś powiedzieć. Wyproś swojego ojca.
Edward kołysał się na krześle stojącym u wezgłowia łóżka i znowu wpatrywał we mnie udręczonymi oczyma. Nadal czule gładził dłonią moje czoło, ponieważ wiedział, że ochłoda, którą mi niosła, niesamowicie wyciszała moje myśli.
- Tato…
- Och, Bella, jestem taki szczęśliwy, że odzyskałaś przytomność. To było straszne. Tak krzyczałaś. Nikt nie mógł ci pomóc. Lekarze nie mieli pojęcia, co robić. Tak się o ciebie bałem…
Nawet gdy przysunął swój podbródek do szyi, mogłam dostrzec kilka łez w jego oczach. Ten widok spowodował, że w moich własnych zaczęły wzbierać łzy, jednak dzielnie je wstrzymałam.
- Mama już wie? – wydusiłam z siebie z trudem.
- Tak. Od razu do niej zadzwoniłem. Ona też bardzo się o ciebie martwi, Bells.
- Powinieneś do niej teraz zadzwonić i powiedzieć, że już mi lepiej. Powiedz jej, że jest mi o wiele lepiej i że ją kocham, dobrze?
Tata kiwnął głową, nie podnosząc wzroku. Gdy wychodził z pokoju, jego stopy zastukały o linoleum i mogłam jeszcze usłyszeć zza zamkniętych drzwi, jak powoli się oddala.
Przez moment patrzyli na mnie poważnym wzrokiem. Bez zbędnej czułości Carlisle uwolnił się z żelaznego uścisku Alice, podczas gdy Edward drugą ręką objął mój przegub i przycisnął moją dłoń do swojego policzka.
Tak, jak cały czas przypuszczałam, coś się ze mną nie zgadzało. Na pewno byłam chora. Nie widziałam innego wytłumaczenia dla tego przytłaczającego nastroju.
- Bello – zaczął Carlisle, przyklękając obok łóżka i biorąc moją wolną dłoń w swoją. Patrzył mi prosto w oczy i natychmiast dojrzałam w nich wyrzuty, które sam sobie czynił.
- Bello – powtórzył i złożył zimny pocałunek na moim palcu w jego dłoni. – Bello, tak mi przykro! |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Robaczek dnia Pią 19:42, 23 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
wampirek
Dobry wampir
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1124 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 19:53, 23 Sty 2009 |
|
- Bello – zaczął Carlisle, przyklękając obok łóżka i biorąc moją wolną dłoń w swoją. Patrzył mi prosto w oczy i natychmiast dojrzałam w nich wyrzuty, które sam sobie czynił.
- Bello – powtórzył i złożył zimny pocałunek na moim palcu w jego dłoni. – Bello, tak mi przykro!
nieeeeeeeeeeee jak mogłaś tak to zakończyć, sparaliżowało mnie, centymetry dzieliły mój wzrok od ekranu komputera, wstrzymany oddech męczył płuca, już prawie prawie a tu zakończenie rozdziału. Mam dosłownie ciarki na ciele. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 19:55, 23 Sty 2009 |
|
Kobieto, czy ty zwariowałaś
Jak mogłaś zakończyc w taki momencie
Teraz będziemy cię maltretowac byś szybko pisała DALSZE CZĘŚCI
O tak, nie posprzestaniemy na jednej |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 19:57, 23 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
my_magic
Człowiek
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 63 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pią 20:03, 23 Sty 2009 |
|
o matko. matko. o matko. matko.
w takim momencie? LITOŚCI.!
o jaacie. rozdziały są krótkie, ale mam cichą nadzieję, że za to będa się częściej ukazywały.
o jaa. co jej jeest!?
tak, tak. ave vena.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nymphet
Nowonarodzony
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła, ofc.
|
Wysłany:
Pią 20:04, 23 Sty 2009 |
|
I to właśnie w takich chwilach żałuję, że niemieckiego zaczęłam się uczyć dopiero w tym roku i to tylko w szkole, gdzie, hę, standart nauczania języków obcych nie powala.
Moim zdaniem jest to perełka - bo mimo, że nie pojmuję o co do końca chodzi, to stwierdzam, że wciąga.
Robaczku, korzystaj z ferii - jak ty przetłumaczysz, ja od razu przeczytam [jak mi nikt nie zabierze laptopa, będę się kłócić]. Bo tak się składa, że również korzystam z uroków ferii zimowych.
Życzę weny przy tłumaczeniach,
Przebrzydła Nym. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Justine
Wilkołak
Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 20:16, 23 Sty 2009 |
|
wow brak mi słów, ten ff aż łapie za serce... cały wypełniony emocjami.
Cudo!
Tłumaczenie genialne, gratuluję
ale proszę dodaj jak najszybciej następną część, w takim momencie skończyć...
Czekam z niecierpliwością na ciąg dlaszy.
Pozdrawiam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anabells
Zły wampir
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ni stąd ni zowąd
|
Wysłany:
Pią 20:25, 23 Sty 2009 |
|
JAK MOGŁAŚ TO ZROBIĆ!?!?!?
To nie ludzkie przerywać w takim momencie!!!
Jak nie przetłumaczysz szybciutko następnej części to usmarzysz się w piekle. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Robaczek
Moderator
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 1430 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 227 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 20:41, 23 Sty 2009 |
|
Ooo, smażenia w piekle wyczekuję z niecierpliwością. ;>
Wiecie, ja tam mam cztery i pół rozdziałów przetłumaczonych, ale nie mogę przecież wrzucać za dużo naraz... ;P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
my_magic
Człowiek
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 63 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pią 20:51, 23 Sty 2009 |
|
coo?
4 i pół.!
wrzucaj kochana bo sie zaraz posikam normalnie.!
xD
jej. ten ff jest boski!
chociaż 3 rozdział. proooooszę ;* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Justine
Wilkołak
Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 20:54, 23 Sty 2009 |
|
oj niepotrzebnie to napisałaś. W tej chwili wrzucaj następny rozdział! Przynajmniej 1 prooooszę... <maślane oczka> |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Robaczek
Moderator
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 1430 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 227 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 20:56, 23 Sty 2009 |
|
Nie ma mowy, bez bety nic nie wrzucę. Przecież chcecie, żeby tekst był dobrej jakości. ;> |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ja
Nowonarodzony
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: forks
|
Wysłany:
Pią 21:09, 23 Sty 2009 |
|
MUSISZ wstawić chociaż jeden rozdział bo wylądujesz w NIEBIE !!! BŁUCHCHCHA
NIEBIAŃSKIE POMIOTY po ciebie przyjdą, zobaczysz
super ciekawe, ale to już gdzieś wcześniej chyba napisałam . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
my_magic
Człowiek
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 63 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pią 21:28, 23 Sty 2009 |
|
ja tam nie patrze na błędy interpunkcyjne gdy mam przed nosem taki cudowny ff!
Robaczku, błagaam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dians
Zły wampir
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 253 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zbąszynek.
|
Wysłany:
Pią 21:37, 23 Sty 2009 |
|
No Nie!
Jak mogłaś zakończyć w takim momencie ! :(
Umieram, nie wiedząc co dalej.
Więc pozostaje mi czekanie.
A więc czekać będę |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AnaBella
Człowiek
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wrock
|
Wysłany:
Pią 22:02, 23 Sty 2009 |
|
Jejku, czy wszystkie te rozidzały sa tak krótkie? Powinno się je nazywać rozdzialikami,bo ledwo akcja się rozwinie( i to jaka!) , to już jest przerywana...
Chcę dalej, sama nic nie wymyślę, a niemiecki dla mnie to jakiś zbiór bulgotów i chrząkań, co jednak nie przeszkadzało komuś, by stworzyć takiego ff! Lubie dramaty, anwet jeśli są tak krótkie i przeszkadzaja potem w skupieniu się na innych czynnosciach... Dzięki ci za te tłumaczenie dobra kobieto;)) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|