|
|
|
|
Poll :: Czy kontynuować perypetie Cullenów po zakończeniu sezonu? |
Tak |
|
97% |
[ 80 ] |
Nie |
|
2% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 82 |
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Pią 21:10, 16 Sty 2009 |
|
Tak, "Perypetie Cullenów" są naprawdę boskie... Pomijam już fakt, że dzięki Tobie bardziej polubiłam niektórych bohaterów :P Taki Emmett na przykład, który w sumie był mi raczej obojętny po przeczytaniu trzech części sagi. Ale Ty stworzyłaś postać, która jest genialna! Gratuluję pomysłu i odwagi :) Zdecydowanie pisz dalej! |
|
|
|
|
|
|
kropelka
Nowonarodzony
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 10:58, 17 Sty 2009 |
|
Genialny FF xD Chyba wżyciu się tak nie uśmiałam przy czytaniu czegokolwiek, jak przy tym :D :D Nie wiem ja ty to robisz, ale jestem całkowicie uzależniona od twojego Emmeta i Jaspera xD Zawsze uważałam, że jest ich za mało w sadze! Ich postacie były ograniczone, a tutaj mogę sobie o nich w pełni poczytać ;D Po prostu boskie ^^ czekam z niecierpliwością na kontynuacje! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
an_mo
Wilkołak
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 143 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Muppetowa xd
|
Wysłany:
Sob 11:56, 17 Sty 2009 |
|
no cóż nie ma co - znęcasz się nad nami jak mało kto xD !
mozemy błagac, płakac i skomlec a tu nic ... zadnego nowego dzieła :(
przecież ja dzięki Tobie czasami <kiedy są nowe częsci> mam lepszy dzień !
JESZCZE !! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
meg
Człowiek
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 15:53, 17 Sty 2009 |
|
Całkowicie popieram, ja właśnie mam doła i koniecznie potrzebuje perypetii Cullenów. Może to bezcelowe ale błagam o więcej;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
asienka__
Człowiek
Dołączył: 31 Sie 2008
Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szósty krąg piekielny
|
Wysłany:
Sob 17:47, 17 Sty 2009 |
|
A może jakaś informacja, kiedy następna część? Bo czekam i czekam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sophie
Wilkołak
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 231 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z czeluści nawiedzonej szafy
|
Wysłany:
Sob 20:02, 17 Sty 2009 |
|
A oto przed wami pierwszy odcinek drugiego sezonu! Pozostaje mi tylko życzyć wam miłej lektury.
Amen! :D
*********************************
Odcinek 1 (tydzież 9 jak kto woli) :P
Stałem nieruchomo i patrzyłem na tą zblazowaną i posklejaną postać. W pewnej chwili miałem wielką ochotę uciec do domu i zatrzasnąć za sobą drzwi. James żyje! On żyje! Powstał z martwych! Powrócił z zaświatów! Alleluja! Z wnętrza domu dochodziły do mnie zdziwione i pełne podniecenia głosy.
- Jasper, kto przyszedł?
Jakoś nie miałem odwagi im odkrzyknąć. Samo to, że James stał przede mną w całej swojej okazałości wzbudzało we mnie niepohamowane zdziwienie. Facet z zakładu pogrzebowego chrząknął znacząco.
- Ta trumna to ostatni krzyk mody. Klimatyzacja, specjalne półeczki na drobiazgi, mini telewizorek, kamera video, wszystko czego twoja wyzwolona dusza zapragnie. Ten pan specjalnie ją zamówił i kazał dostarczyć do samych drzwi.
W tej samej chwili ktoś stanął za moimi plecami. To był Edward.
- O matko moja jedyna, kochana, anielska!!!!!- krzyknął z przerażenia.
James uśmiechnął się do niego. Towarzyszył temu dziwny dźwięk prującego się materiału. Zaraz potem zebrała się cała rodzinka. Rozległy się pełne przerażenia okrzyki. Tylko Emmett o dziwo zachował spokój.
- Facet! Daj namiary na tego krawca, który cię zszywał!- powiedział głośno.
- To był rzeźnik- odparł ledwie słyszalnym głosem James.
To wiele wyjaśnia. Ale jak u licha udało mu się przeżyć to wszystko? Osobiście ćwiartowałem go na drobne kawałeczki. Jak to możliwe? JAK?!
- Czego chcesz?- zapytała cicho Bella.
- Słyszeliście kiedyś o McDonaldzie?- zapytał James
What?!
- To ta firma co produkuje mydło z kocich odchodów?- wtrącił tępo Emmett
Poczułem jak ogarnia mnie fala beznadziejności.
- Nie Emmett- zaczął Carlisle- to słynna sieć Fast food prawda?
James przytaknął.
- Robią naprawdę świetne Hamburgery- powiedział
- Ale co to ma do rzeczy?- zapytałem
James zaśmiał się złowieszczo, jak jakiś szalony naukowiec. Nie spodobało mi się to ani trochę.
- Widzicie, gdy je się w McDonaldzie i później nie wypróżnia się tego można przeżyć nawet najazd kosmitów. Wiedziałem, że któregoś dnia nadejdzie moment, gdy ktoś mnie dopadnie i poćwiartuje, tak więc postanowiłem zabezpieczyć się i zacząłem żywić się jedzeniem z McDonalda.
To jest chore, tak jest chore. Wiedziałem, że oni dodają coś do tego żarcia, ale nie miałem pojęcia jak to dokładnie działa na wampiry. Przypomniało mi się, jak Emmett z Jacob’em zamówili dwieście hamburgerów i urządzili zawody, kto szybciej zje swoją część. Jacob miał o tyle dobrze, że wszystko naturalnie później wychodziło mu dołem, Emmett musiał używać do wygrzebywania jedzenia kija od poprawiania zasłon. Wyobrażacie sobie tą sytuację? Stał w kuchni nad zlewem i robił to!
- Ale spaliliśmy cię!- krzyknął Edward- to nie możliwe!
- Nie znacie potęgi McDonalda!- ryknął James- ona pokona wszystkie żywioły! Nawet ogień!
Dam sobie uciąć prawą rękę, że widziałem jak jeden szew na policzku James’a rozluźnił się nieznacznie. Wyglądał jak potwór Frankenstein.
- Chcesz powiedzieć, że McDonald jest nową potęgą świata?- zapytała Esme.
- Hahahaha! Tak, tak! Nie zdajecie sobie sprawy z czystej mocy frytek i hot-dogów! Nie macie pojęcia, jak jedzenie potrafi manipulować światem!
Poczułem mdłości. To było tak niedorzeczne, jak Edward biegający nago po lesie. To musiał być koszmar, tak samo jak włosy łonowe wydobywające się z naszego zlewu. Wiem, że nic mnie już nie zdziwi.
- Ale po co ta trumna?- zapytała Rosalie marszcząc brwi.
James przestał się śmiać i powiedział donośnie:
- Postanowiłem do was wpaść… no i z pustymi rękami, to tak nie wypada. Ta trumna to podarunek ode mnie. Na zgodę. Po co rozdrapywać stare rany? Naszą przyszłością jest McDonald! Hahaha i powiem wam jeszcze jedno! Padniecie jak to usłyszycie!
Przygotowałem się na najgorsze.
- Poznałem przepis na kurczaki z KFC!
- Nie możliwe!- krzyknęła Alice
- O ja jeb**- rzekł Carlisle (on przeklął! Kolejny szok)
- Kłamiesz!- wysyczała Bella.
- Ja wiedziałem, że dolewają do nich domestos i proszek do czyszczenia rur kanalizacyjnych!- krzyknął Emmett.
James wypiął dumnie pierś. Znowu coś zatrzeszczało.
- Poznałem tą tajną sztukę! Haha a wy nie! Ale nie powiem wam!
Nagle odwrócił się i podniósł coś z ziemi. Był to niewielki pakunek. Zauważyłem znak McDonadla i KFC.
- Kurczaczka?- zapytał życzliwie James i odpakował zawiniątko.
Poczułem zapach pieczonego mięsa.
- Nie, wiesz co…. Jednak nie- powiedziałem.
Okazało się, że James wcale nie żywi do nas urazy. Byliśmy zmuszeni ugościć go. Siedział chyba osiem godzin. Chciałem wyjść, ale Alice powiedziała, że to niegrzeczne. Tak więc siedziałem i słuchałem jego durnych opowieści. Gdy nastał wieczór, elektrycy zdołali naprawić prąd. Całe szczęście! No, ale jak to zazwyczaj bywa, rozpętała się wojna o pilota i o to, co będziemy oglądać.
- Zaraz zaczyna się dobranocka!- krzyczał Edward, próbując wyrwać Emmettowi pilot- Nessie bardzo lubi ją oglądać! Jesteś bezduszny! Zabierasz dziecku największą radochę! Tobie nikt nie zabraniał oglądać dobranocki, jak byłeś mały! Oddaj to Emmett! Słyszysz mnie? Spójrz na mnie! Spójrz! Mówię do Ciebie! Przestań się tam drapać, to nieetyczne! Jesteś okropny!
- Odwal się wiewióra!- ryczał Emmett- Za chwilę zaczynają się walki robotów! Nie mogę opuścić tego odcinka! Weź się odwal, co ty w ogóle odpierniczasz? Pogięło cię!? Spójrz w lustro na swoją zasmarkaną twarz! Wyglądasz jak Kubuś Puchatek po nieudanej masturbacji! No odwal się! Słyszysz?! Nie oddam ci pilota! Gówno mnie obchodzą jakieś chore dobranocki! Sam przyznaj, że to jest perwersyjne! Nessie nie może oglądać jak Pan Muminek wsadza Pani Muminek!
To było naprawdę żałosne. Do kłótni dołączyła się Rose, która chciała obejrzeć pięćdziesiątą edycję Amerykańskiego Big Brother’a. Zaczął się szał. Pilot latał z jednego końca pokoju do drugiego. Esme za wszelką cenę chciała przerwać tą walkę. Edward piszczał i latał za pilotem, natomiast Emmett zrobił coś, co sprawiło, że osłupiałem. Podszedł do plazmy, wyrwał ją ze ściany, przytulił do swojej szerokiej piersi i wyszedł z salonu. Wszyscy podążyli za nim wzrokiem. Edward stał w kącie i ściskał pilota.
- A ja mam pilota! Haha i co teraz powiesz?!- krzyknął
Emmett pokazał mu środkowy palec i poszedł do swojej sypialni.
Tak więc reszta wieczoru minęła nam w miarę spokojnie. Zająłem się modelarstwem. Od dawna to planowałem. Postanowiłem złożyć na dobry początek makietę Teksańskiej gospody. Ogarnęła mnie fala spokoju i opanowania. Nic tak nie rozluźnia wampira jak drobiazgowa robota. Alice usiadła przy mnie i obserwowała każdy mój ruch. Jest taka słodka jak milczy, aż chciałem ją przelecieć. Nie mogę tak myśleć! Wiem, dawno z nią tego nie robiłem, ale to nie oznacza, że muszę od razu mieć sprośne myśli! Ależ ja uwielbiam mieć sprośne myśli! Dobrze, że Alice nie umie czytać w myślach jak Edward, który teraz poszedł na spacer z Bellą. Emmett zaszył się w sypialni z plazmą, natomiast reszta poszła odwiedzić Carlisle’a w szpitalu. Miałem naprawdę wielką ochotę na to z Alice. Odłożyłem pędzelek na stół i spojrzałem na nią, a ona na mnie. Po sekundzie już była w moich ramionach. Kochaliśmy się na podłodze, starając się nie robić większego hałasu, by czasem Emmett nie przylazł. Przypomniało mi się jak o mały włos nie dostał orgazmu na Małej Syrence. Wyobrażacie sobie?!Tak bardzo podnieciła go ta bajka. Edward był oburzony. Wcześniej mój rudy brat zamówił bilety dla całej rodziny na tą bajkę. Mówił, że to bardzo kształtuje charakter i musimy być świadomi tego, jakie to szczęście mieć nogi, zamiast płetw. Taaakk… Chodzimy od czasu do czasu do kina na jakiś film. Oczywiście Edward wybiera seans i wszystko organizuje. Nic tak nie zbliża rodziny jak wspólne wypady do kina. Ostatnio byliśmy na jakiejś komedii romantycznej. Nienawidzę komedii romantycznych!
Nastała noc. Reszta rodzinki wróciła zaraz po tym, jak skończyliśmy z Alice. Nareszcie byłem zadowolony i pełen energii. No ale niestety wybuchła kolejna awantura z Edwardem i Emmettem w rolach głównych.
- Przestań udawać, że obchodzą Cię moje problemy – krzyczał Edward – Tak naprawdę masz to wszystko w swoich wielkich 4 literach! Nie obchodzi cię mój los! Nic cię nie obchodzi! Tylko pornosy, cipa Rosalie i zawody z Jasperem lub Jacob’em! Nie masz żadnych wartości! Jesteś zerem Emmett!! Rozumiesz?! ZEREM!!! Myślisz, że nie wiem, że ściągałeś ode mnie na testach?! Nawet jak wypełnialiśmy ankietę! Jesteś żałosny! ŻAŁOSNY! Nawet nie wiesz kto jest naszym prezydentem! Ty nic nie wiesz! NIC!!! Jak można nic nie wiedzieć?! JAK…..
Matko! Tyle jadu było w słowach Edwarda, aż się przeraziłem.
- Znalazł się mądry!- krzyknął Emmett- sam nic nie wiesz zblazowana wiewiórko! Jesteś pieprzonym ogórkiem! Myślisz, że nie wiem, że chowałeś pod łóżko misia!? Hahaha! Przytulałeś się do misia! Wsadzałeś sobie go do gaci?! Robiłeś to z nim! Przyznaj się w końcu, że straciłeś cnotę z pluszowym misiem! I kto tu jest chory?! No kto?! Zamykałeś się w łazience i kradłeś pomadki Rosalie! Hahaha wiem o tym! Kradłeś pomadki i ich używałeś! Truskawkową, bananową, kiwi! Lubiłeś przebierać się za baby! Uważałeś siebie za seksownego w babskich pończochach! Ty perwersyjny Golumie! Pewnie masz całą kolekcję biczy i kajdanek z puchowymi piórkami! Wiem także, że wsadzałeś sobię do nosa czosnek, by wciągać jego aromat! Dlatego tak spodobała cię się Bella! Ona jeb*** czosnkiem! Nie myła zębów! I ta jej próchnica!
To było straszne. Kłócili się aż do powrotu Carlisle’a. Miałem dosyć ich! Ale najgorsze dopiero miało się zacząć. Gdy w końcu się uspokoili, Emmett postanowił wypróbować nowy gadżet z płatków śniadaniowych. Na etykietce było napisane, że jest to mały wehikuł czasu. Zaczął nim walić o stół i przekręcać małe gałeczki.
- Przestań w końcu!- krzyknęła Rosalie- nie słyszę własnego odbicia!
Emmett jednak nie przestawał. Aż w końcu stało się.
BUM, TRZESK, PRAST i dym.
Wszystko zaczęło wirować, jakbym znalazł się w gigantycznej pralce. Słyszałem tylko przytłumione krzyki mojej rodziny. A później wylądowaliśmy wszyscy razem po środku jakiegoś bajora….
CDN |
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Sophie dnia Sob 20:17, 17 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
PewnaPani
Zły wampir
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 436 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Sob 20:13, 17 Sty 2009 |
|
Do powiedzenia mam tylko: o ja jebi*!
To mnie rozwala. Zataczałam się z pięć razy pod biurkiem.
Cieszy mnie to CDN, bo naprawdę - dawno się tak nie śmiałam.
A, wyraz "próchnica" piszemy przez ó, a nie u. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anna_Rose
Wilkołak
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 248 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Tam, gdzie Diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany:
Sob 20:27, 17 Sty 2009 |
|
"cipa Rosalie" , "perwersyjny golumie!" - leżę pod biurkiem.
Kobieto, rozbrajasz mnie
Przez czytanie twojego ff nie umiem zachować powagi i napisać czegoś w moim temacie xD
Dawaj szybko kolejną część, to jest świetne
Anna_Rose |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ScaryMary
Dobry wampir
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza ściany.
|
Wysłany:
Sob 20:31, 17 Sty 2009 |
|
Fuck, fuck, fuck, fuck
*ochłonęłam*
Ja pierdniczę XDDD Ty wiesz, że my Cię kochamy, tak? Wiesz? xD To zajebiście, ja ŻĄDAM kolejnej części, bo to jest jak... Jak... Jak k***a pieprzona kawa rano xD Jak... nie mam słów xD To jest boskie.
Dzięki wielkie za totalny rozwiew na cztery strony świata xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zgredek
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Antantanarywa
|
Wysłany:
Sob 20:38, 17 Sty 2009 |
|
Mam trochę inne poczucie humoru, więc nie zawsze podobały mi się odcinki, ale poczatek tego jest za*******!!!
Moje ulubione fragmenty :
Cytat: |
- Ta trumna to ostatni krzyk mody. Klimatyzacja, specjalne półeczki na drobiazgi, mini telewizorek, kamera video, wszystko czego twoja wyzwolona dusza zapragnie. Ten pan specjalnie ją zamówił i kazał dostarczyć do samych drzwi. |
Cytat: |
- Widzicie, gdy je się w McDonaldzie i później nie wypróżnia się tego można przeżyć nawet najazd kosmitów. Wiedziałem, że któregoś dnia nadejdzie moment, gdy ktoś mnie dopadnie i poćwiartuje, tak więc postanowiłem zabezpieczyć się i zacząłem żywić się jedzeniem z McDonalda. |
Cytat: |
- Nie znacie potęgi McDonalda!- ryknął James- ona pokona wszystkie żywioły! Nawet ogień! |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marta_Hale
Człowiek
Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany:
Sob 20:45, 17 Sty 2009 |
|
Jesteś świetna. Przez 5 minut leżałam pod biurkiem i zwijałam się ze śmiechu
Najfajniejsze fragmenty ^^ :
Cytat: |
Wyglądasz jak Kubuś Puchatek po nieudanej masturbacji! |
Cytat: |
Podszedł do plazmy, wyrwał ją ze ściany, przytulił do swojej szerokiej piersi i wyszedł z salonu |
Cytat: |
Tylko pornosy, cipa Rosalie i zawody z Jasperem lub Jacob’em! |
Cytat: |
Przyznaj się w końcu, że straciłeś cnotę z pluszowym misiem |
Cytat: |
Pewnie masz całą kolekcję biczy i kajdanek z puchowymi piórkami! |
Cytat: |
Ona jeb*** czosnkiem! Nie myła zębów! I ta jej próchnica!
|
Ty nas kiedys wykończysz To jest świetne. Kiedy kolejna część ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
natka200990
Człowiek
Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 63 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 20:57, 17 Sty 2009 |
|
To jest booooskie... Fragmenty the best:
Sophie napisał: |
Wyglądasz jak Kubuś Puchatek po nieudanej masturbacji! |
Spohie napisał: |
Sam przyznaj, że to jest perwersyjne! Nessie nie może oglądać jak Pan Muminek wsadza Pani Muminek! |
Leżę i wyje ze śmiechu - zaraz wracam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
DrT
Nowonarodzony
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 21:18, 17 Sty 2009 |
|
Podzielam zdanie zgredka-poprzednie odcinki aż tak bardzo mi się nie podobały,ale ten jest po prostu boski! Nie mogę się doczekać kolejnego odcinka! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
an_mo
Wilkołak
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 143 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Muppetowa xd
|
Wysłany:
Sob 21:21, 17 Sty 2009 |
|
ja się teraz naprawde popłakałam ze smiechu ... matko kochana !!
to jest przeciez mistrzostwo !!
błagam o jeszcze xD xD xD !!!!
"Wyglądasz jak Kubuś Puchatek po nieudanej masturbacji!"
"Odwal Się Wiewióra" - chyba zrobie z tego podpis pod postami xD
!! I LOVE YOU !! |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez an_mo dnia Sob 21:24, 17 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Sam-Cameron
Wilkołak
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 21:24, 17 Sty 2009 |
|
Heej! Cos pięknego!.. Uwielbiam Twoje opowiadanie!..hah..wielbie Cię xD..normalnie leżę i kwiczę
Cytat: |
- Nie znacie potęgi McDonalda!- ryknął James- ona pokona wszystkie żywioły! Nawet ogień |
1 Gwóźdź do trumny=)
Cytat: |
- O ja jeb**- rzekł Carlisle (on przeklął! Kolejny szok) |
2 Gwóźdź do trumny xD
Cytat: |
Nic tak nie rozluźnia wampira jak drobiazgowa robota. Alice usiadła przy mnie i obserwowała każdy mój ruch. Jest taka słodka jak milczy, aż chciałem ją przelecieć. Nie mogę tak myśleć! Wiem, dawno z nią tego nie robiłem, ale to nie oznacza, że muszę od razu mieć sprośne myśli! Ależ ja uwielbiam mieć sprośne myśli! |
3 Gwóżdź do trumny=)
Cytat: |
Przyznaj się w końcu, że straciłeś cnotę z pluszowym misiem! I kto tu jest chory?! No kto?! Zamykałeś się w łazience i kradłeś pomadki Rosalie! Hahaha wiem o tym! Kradłeś pomadki i ich używałeś! Truskawkową, bananową, kiwi! Lubiłeś przebierać się za baby! Uważałeś siebie za seksownego w babskich pończochach! Ty perwersyjny Golumie! |
Tu już padłam trupem..=))) nie mogę się doczekać kolejnej części~! pozdrawiam ;* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wild Willy
Wilkołak
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Sob 21:32, 17 Sty 2009 |
|
hhahaa.. perwersyjny golum, wiewiórka. hahahaha xD
nie, no umarłam.
jak mogłas w ogole pytac czy kontynuowac?! pewnie! :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lady ice
Nowonarodzony
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 21:44, 17 Sty 2009 |
|
Mistrzu ty mój!
ŚWIETNE!!!!!!!!!!!
Nie mogę się doczekać CDN. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
A.B.
Człowiek
Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Sob 21:44, 17 Sty 2009 |
|
Ty perwersyjny Golumie!
- Nie znacie potęgi McDonalda!- ryknął James- ona pokona wszystkie żywioły! Nawet ogień!
Wyglądasz jak Kubuś Puchatek po nieudanej masturbacji!
- Facet! Daj namiary na tego krawca, który cię zszywał!- powiedział głośno.
- To był rzeźnik- odparł ledwie słyszalnym głosem James.
Dobrze, że rodziny nie ma w pobliżu, bo by mnie chyba uznali za psychiczną, z powodu nie kontrolownych wybuchów śmiechu.:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Glamooorous
Wilkołak
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 153 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Planet Earth
|
Wysłany:
Sob 21:53, 17 Sty 2009 |
|
Kolejna dawka nieograniczonego absurdu.
Moja reakcja: O ja jeb** !!!
Kobieto, ty mnie kiedyś wykończysz. A mówią, że śmiech to zdrowie :D
O mało się nie udusiłam ;]
Czekam na wieeeecej !!!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
meg
Człowiek
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 22:05, 17 Sty 2009 |
|
Dostał orgazmu na Małej Syrence. To mnie dobiło poprostu nie mam słów. Ja żądam następnej części, żądam. Uzależniłam się. Koniecc kropka. Uwielbiam Cie! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|