Perypetie Cullenów [Z]

Toż to dopiero za 3 dni! xD
Jak możesz tak nas trzymać w niepewności? xD
Nie no, dżołk. Czekamy z niecierpliwością. <3

nie wiem czy wytrzymam ...
przeciez to szmat czasu ... :(
bede musiala znalesc sobie jakies tworcze zajecie zeby zapomniec xD

moc Emmeta i McDonalda z Toba ;*

Gdybym powiedziała, że to jest boskie to bym skłamała. Nie ma słów, żeby to opisać, no wymiatasz dziewczyno.... ;p Ja sie zalewałam ze śmiechu, nooo....

Życzę Weny i nie mogę sie doczekac reszty...

Ten fanfick jest po prostu niezaprzeczalnie genialny... xD Zaczęłam go czytać z myślą że zacytuje jakąś najbardziej rozbrajającą wypowiedź tak jak czyniło to większość ale nie zrobię tego gdyż obawiam się talii (raczej nie byłaby zadowolona gdybym skopiowała cały fanfick... ;P Zwykle krytykuje zbyt krótkie posty, tu byłoby na odwrót xP). Sophie... zastanawiam się jak wyglądasz...? Mam powody żeby myśleć że chyba jesteś kosmitką albo inną pozaziemską istotą... Po pierwsze: zastanawia mnie jak w ludzkiej głowie mogłoby się pomieścić tyle świetnych pomysłów...? I skąd ty bierzesz takiego wena...? Hm...

Droga Violett :)

Hahaha... jestem prawdziwym człowiekiem z wątrobą, mózgiem i jelitami w środku :D Mam tylko ciemno- rude włosy... to dużo wyjaśnia :D

Taa... Kiedyś uznano by Cię za czarownicę i perfidnie spalono na stosie, a szkoda byłoby takiego hm... 'świeżego' spojrzenia na twórczość S.M. xD ... Może coś w tym jednak jest... ;P

aaaaaaaaaaaa Uwaga

to juz dzis to juz dziś. !! :D
O cholera. [przepraszam nie kontroluje tego xd.]
Turlam mego miśka z rodości :D:D devil

dzięki Ci o pani.! Wiedziałam, że znów nam cos napiszesz love

:P

y0ł., A. innocent

O której możemy sie go spodziewać?

Ja tam bym jej nie naciskała. Do pisania parodii trzeba mieć dzień i humor. JA w ogóle podziwiam Sophie za to, że potrafi jednocześnie pisać coś tak wspaniałego jak Światło i Cień i coś tak lekkiego jak Perypetie. Niech dziewczyna sobie spokojnie pisze ;p

Oczywiście spokojnie poczekam (choć nie wiem jak mi sie to uda...)
Pisz spokojnie...
;p

Czy nowy odcinek ukaże się jeszcze dzisiaj?
Przepraszam, pytam z ciekawości, bo za 15 min. będzie już 1 - szy lutego. xD

Dziewczyno, jesteś GENIALNA! ; D
Przez ciebie spadłam kilka razy z krzesła. xd
Pisz dalej, dla twoich fanów. ; >

Sophie napisał:

jestem prawdziwym człowiekiem

Kłamiesz! Ty nie możesz być człowiekiem. ;>

Żałuję, że nie czytałam wszystkiego na bieżąco, chociaż pochłonięcie na dwa razy też było niezłym pomysłem. :> Cieszę się nieprzyzwoicie, że narratorem jest Jasper, bo to pozwala mu pozostać jedyną normalną postacią w tym cyrkowym pandemonium. XD Borze zielony, piszczący Edward z chorobą sierocą i misiem pod łóżkiem, wykastrowany Jacob, Carlisle uspokajający się myślą o zupie pomidorowej, ech... oni wszyscy to nic w porównaniu z Potęgą Głupoty Emmetta. Jest tak p[cenzura], że aż go lubię. XD Chociaż, no cóż, Potęga McDonalda ma wszystkie inne potęgi pod sobą. ^^
Momentami... zdarzało Ci się trochę przesadzać [viva la kał!], wtedy na chwilę odchodziłam, a później znowu wracałam i tarzałam się po podłodze. Za te błędy powinno Ci się porządnie skopać tyłek, ale cały ffick jest tak wyj[cenzura] w kosmos, że dostajesz rozgrzeszenie i wielką, dożywotnią dyspensę. ;>

Wątpię, żeby ktoś z tak zajebiaszczą wyobraźnią był z tego świata. Ale spoko, jeśli tak jest, to polubię obcych. XD
Na Emmetta, Sophie, po prostu Cię uwielbiam. Teraz nie rozumiem, jak wcześniej mogłam normalnie żyć, nie czytając Perypetii Cullenów. :>

Życzę wielkiego posranego ^^ wena i mnóstwa równie fantastycznych pomysłów. ;*

Sophieeee....!!! Wiesz ze zycze Tobie wielkiej weny i tak dalej ale jest
juz niedzielaa 1 luty! Kochaniutka kiedy bedzie na 100% kolejny rozdzial? ;D

Dokładnie, kobieto nie męcz nas tak. Ja wchodzę co 15 minut, żeby sprawdzic czy juz jest. Błagam, powiedz kiedy będzie nowy odcinek.

Popieram dziewczyny powyżej. xD
Ja nie robię wyrzutów, ale ktoś tu mówił, że miało być wczoraj.. Wink

Już się nie możemy doczekać xD Nie trzymaj nas w niepewności :D To ff jest świetne, nigdy się tak nie ubawiłam :D Będę szczęśliwa jak przeczytam dalszy ciąg :D

niestety nasza mistrzyni nie ma veny ... :(
musimy uzbroic się w duuuużą dawkę cierpliwości i miec nadzieje na szybą poprawe :)

niech moc Emmeta i McDonalda będzie w Toba kochana ;*

Sophie... Kochana... Kiedy dodasz kolejny rozdział

Bo my tutaj czekamy od 31 stycznia...
Wena życzę i mam nadzieję, że dzisiaj go dodasz...
pzdr.

Z epizodu na epizod śmieję się coraz bardziej. A siostra-czytając spadła z krzesła. Dziękuję!