|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Wto 15:01, 06 Sty 2009 |
|
mniam, mniam, mniam. :D
Ostro ,ostro. :D Ale i tak bardzo mi przykro, że Jacob sobie poszedł. ;c |
|
|
|
|
|
|
mizuki
Zły wampir
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 392 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Wto 15:15, 06 Sty 2009 |
|
Ach, przepraszam pokiciało mi się, kiedy ta scena miała miejce ;/. Tak czy siak raz jeszcze kongratulejszyns - ostrzejsze, ale wystarczająco subtelne, aby czytać bez dziwnych odczuć :).
(Nie żebym miała coś przeciwko temu wszystkiemu "co się robi" w realu ;P, ale w opkach jestem na to wyczulona - tym bardziej Anyanka masz talenta!) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alexis_
Nowonarodzony
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 15:20, 06 Sty 2009 |
|
Mi się podoba
Inaczej niż zwykle, ale bardzo ładnie ;D
czekam na nastepna czesc |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anna Scott
Zły wampir
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 335 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: New York- Kerry -Londyn- Trondhaim ... Tam gdzie Diabeł mówi "Dobranoc"...
|
Wysłany:
Wto 16:26, 06 Sty 2009 |
|
kolejna fantastyczna niespodzianka po wyjściu z piekła zwanego liceum
Kochanie, to że piszesz genialnie < trochę nawet z błędami, które można olać pod wpływem czytania> to nie będę się powtarzać.
A fakt, Mizuki ma rację,
OSTRO
Nessi i striptis+ wyrwana framuga przez Jacoba= zdemolowana kuchnia i w pełni satysfakcjonujący, dziki sex
Mam nadzieję, że Nessi nie uszkodziła ukochanych KACZUSZEK Jacoba:P
Dziękuję, kochanie, teraz z nową weną siadam do nauki
PS: Teraz to ja już się nie dziwię, że Rose i Em tyle domów zniszczyli |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Scott dnia Wto 16:29, 06 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Anyanka
VIP Grafik
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 2873 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 362 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krypta Spike'a, bo William the Bloody może mi czytać wiersze non stop
|
Wysłany:
Wto 23:20, 06 Sty 2009 |
|
błędy moje wynikają z tego, że nikt tego nie sprawdza-to przedłużyło by trochę czas publikacji...
Jak chcecie i przeszkadzają wam błędy mogę je dawać do betowania:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anabells
Zły wampir
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ni stąd ni zowąd
|
Wysłany:
Śro 14:52, 07 Sty 2009 |
|
Jak dla mnie to wolę czytać z błędami wcześniej, niż całkowicie poprawnie, ale czekać dłużej... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anyanka
VIP Grafik
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 2873 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 362 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krypta Spike'a, bo William the Bloody może mi czytać wiersze non stop
|
Wysłany:
Czw 20:15, 15 Sty 2009 |
|
Wzięłam się za siebie i naskrobałam co nie co.
Obiecuję szybko napisać dalsze części:*
Teraz dokładnie wiedziała co czuła jej matka, kiedy Edward ją opuścił. To była straszna męka. Cały czas towarzyszyła jej myśl, że to koniec. Że już nigdy, przenigdy nie ujrzy swojego Jacoba. Nie wiedziała jak długo już leżała nieruchomo. Nawet to, że znajduje się w domu sparwiało jej ból. Chciała być teraz śmiertelna. Chciała skończyc z sobą raz na zawsze. Kłębiło się w jej głowie tyle możliwości... Mogłaby pojechać do Volturi tak jak kiedyś jej ojciec i ich sprowokować, mogłaby sama się podpalić, mogłaby przywiązać się do pędzącej ciężarówki, ale i tak nic nie przyniosło by jej ulgi. Spadała. Spadała w otchłań, ale nie mogła skończyć, nie mogła roztrzaskać się na tyle kawałeczków, żeby chociaż jeden nie był naznaczony bólem jaki posiadała. Danny czuwał cały czas przy niej. Rosalie o nich zapomniała, bo nie pofatygowała się żeby ich szukać. Może myślała, że miło razem spędzają czas? Renesmee podniosła powoli głowę. Spojrzała na fotel w którym Danny usiadł jak doprowadził ją do łóżka, siedział tam nadal. Nie poruszył się nawet o cal. Spoglądał na nią z zatroskaną miną. Polepszyło jej się w sekundzie.Nie wiedziała jak on to robi, ale w tej chwili była losowi za niego wdzięczna. Bezgranicznie. Uśmiechnąła się.
-Lepiej?-spytał.
-A może być lepiej lub gorzej jak wisisz nad przepaścią?
-Może być. Zależy od nastawienia czy chcesz spaść czy nie. Wygląda na to że ty nie chcesz. Nie obraź się, ale nie wyglądasz na samobójcę.
-A na kogo wyglądam?
-Na kogoś kto pomimo, że w to nie wierzy, jest silny. I pokona wszystkie trudności. Potrzebna Ci tylko mała pomoc.
-Jaka?-spytała zaciekawiona.
-Moja.-posłał jej cudowny uśmiech. Troski na chwilę ulotniły się gdzieś daleko, ale po chwili wróciły.
-Rosalie od początku miała rację. I co ja jej teraz powiem?
-Nic jej nie powiesz. Nikomu nic nie powiesz. Niech szukają. Znajdą go i wtedy będdziesz mogła usłyszeć od niego to wprost co ma ci do powiedzenia. Jeśli im teraz powiesz to przestaną szukać.
Renesmee słuchała i nie wierzyła własnym uszą. Czy jej nieznajomy był wrażliwy i piękny także wewnętrznie? Przy każdym wymawianym przez niego słowie dziweczyna obserwowała jego usta. Miała ochotę ich dotknąć, zbadać je. Gdyby nie to, że Jacob zaginął mogłaaby to zrobić. Naewt jeśli by tu był. Pragnienie krwi w porównaniu z tym pragnieniem było niczym. Była zupełnie zahipnotyzowana w jego twarzy.
-Chyba zaczynam wierzyć w przeznaczenie.
-Co?-wyrwał się z zamyślenia.
-Ty. Nie znalazłeś się tu bez przyczyny. Akurat teraz kiedy Jake zaginął ty się pojawiłeś.-po twarzy Danny'ego przeszedł, przez ułameczek sekundy, strach. Zerwał się na równe nogi.
-Chyba musimy wracać.-powiedział trochę spięty.
Renesmee była zaskoczona tą szybką zmianą nastroju, ale podała rękę towarzyszowi i ruszyli w kierunku domu Cullenów.
-Nareszcie!-krzyknęła na nich Rosalie od progu.
-Przepraszam, spacer się nam przedłużył.-powiedział do niej Danny, jego głos pieścił uszy, odruchowo na twarzy Renesmee pojawił się uśmiech. Rose dostrzegła to i wysnuła już swoją teorię ich zniknięcia. Była święcie przekonana, że już mają romans. I wcale jej to nie martwiło sądząc po tym jak się uśmiechnęła.
----
Było w nim coś takiego czego nie umiałam opisać. Rosalie myślała, że już coś nas łączy. Łączło. Nie można było powiedzieć, że nie, bo był teraz moją pokrewną duszą. Czemu aż tak na mnie działa? Może Jake po prostu nie był mi przeznaczony? Powinnam się zamartwiać, powinnam być zrozpaczona, ale kiedy patrzę na Danny'ego zapominam o tym wszystkim. Czyż nie tak powinna wyglądać miłość? Czy to co było między mną a Jacobem nie było miłością? Może kochałam go bo nie znałam nikogo innego do pokochania. A teraz kiedy na choćby ułamek sekundy Danny mnie dotknie to czuję, że zaraz mogłabym się rzucić na niego. Czy to głupie, że tak usilnie staram się skosztować jego ust? Przecież są takie piękne. Powoli zaczęłam odczuwać zmęczenie. Człowiecza część mnie domagała się snu, wampirza domagała się blizkości z gościem. Czy aby tylko wampirza? A może obie? Nie potrafiłam odpowiedzieć sobie na to pytanie. Kiedy z nim rozmawiałam Rose przypatrywała nam się uważnie. Widziałam jak ją nosi, chciała w końcu ze mnie wyciągnąć co tak długo robiliśmy. Musiałam wymyślić jakieś sensowne wytłumaczenie. Danny miał rację. Nie chcę mówić nikomu o tym, że Jacob mnie po prostu zostawił. Nie umiałabym im spojrzeć po tym w oczy. Wszyscy starali się go zaakceptować, walczyłam o tą miłość, walczyłam, a teraz nie było o co walczyć. Tylko ta tajemnica mogła mnie uchronić przed spadnięciem w przepaść. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anna Scott
Zły wampir
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 335 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: New York- Kerry -Londyn- Trondhaim ... Tam gdzie Diabeł mówi "Dobranoc"...
|
Wysłany:
Czw 20:30, 15 Sty 2009 |
|
Ach, kochana, jak ja się stęskniłam za Twoimi ff
Wiesz, że od tego czasu zdobyłam opinie świruski na forum
Więc kochana uważaj, bo ja wprost nie mogę się doczekać kolejnych części, bo ta ZDECYDOWANIE jest za KRÓTKA
Powiedz, że będzie romans Nessi z Dannym |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anyanka
VIP Grafik
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 2873 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 362 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krypta Spike'a, bo William the Bloody może mi czytać wiersze non stop
|
Wysłany:
Czw 20:37, 15 Sty 2009 |
|
Wiem, że krótka,wiem. Ale stwierdziłam, że lepiej dać co mam niż żebyście czekały dłużej:)
Może będzie romans...
A i jakby ktoś nie kapował:
od tej chwili na jakiś czas - opowiadanie oczami Nessie:)
Enjoy! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mells
Zły wampir
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 489 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 20:39, 15 Sty 2009 |
|
Nareszcie! Acchh! Uwielbiam twoje FF... a ten to już wogle odkąd pojawił się Danny.. możliwość, że Reneesme wybierze go a nie psa podnosi mnie na duchu .. ale z drugiej strony czy będzie aż tak prosto?? Hmm..
Niecirpliwie czekam! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Snopy
Dobry wampir
Dołączył: 25 Wrz 2008
Posty: 727 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Lublin |
|
Wysłany:
Czw 20:57, 15 Sty 2009 |
|
Anna Scott napisał: |
Leach TO PIE****** SU** |
NIENAWIDZĘ JEJ, NIENAWIDZĘ.
Gdzie Jacobek?
Kochane maleństwo.
Dlaczego on w każdym FF'ie cierpi?
Brr...
Jacobek! :(
Czekamy na więcej ;D
p,
Snopy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anabells
Zły wampir
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ni stąd ni zowąd
|
Wysłany:
Pią 15:20, 16 Sty 2009 |
|
Nareszcie jest!!! Mam ochotę krzyczeć z radości, ale chora jestem i gardło mnie strasznie boli...
No mam nadzieję na Reneesme+ Dany, chociaż znając moje szczęście to pewnie wszystko będzie na dobrej drodze, ale nagle pojawi się Jacob i wszystko zepsuje...
Kiedy następna część??? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anyanka
VIP Grafik
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 2873 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 362 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krypta Spike'a, bo William the Bloody może mi czytać wiersze non stop
|
Wysłany:
Pią 15:23, 16 Sty 2009 |
|
Postaram się jak najszybciej:) ale nie daję jakiegoś konkretnego terminu
wiecie...wena i te sprawy nie przychodzą od tak xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Snopy
Dobry wampir
Dołączył: 25 Wrz 2008
Posty: 727 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Lublin |
|
Wysłany:
Pią 15:27, 16 Sty 2009 |
|
Ale Jacobek wróci, prawda?
<słodkie oczka>
Nie, no! Nie rób mi tak! :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Chce_tylko___Edwarda
Wilkołak
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 18:57, 16 Sty 2009 |
|
blagam niech nie wraca.
mi tam nie jest szkoda tego Jake'a.
mam nadzieje, ze Renesme szybciutko przejdzie w ramionach Danny'ego
a Jacob niech spada do Leah, sa siebie warci |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Rosive
Nowonarodzony
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 19:26, 16 Sty 2009 |
|
Wow!
Bo$$ko...
Jak dla mnie to Jacob nie musi wracać. Ciekawy jest ten nowy wampir;) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anabells
Zły wampir
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ni stąd ni zowąd
|
Wysłany:
Sob 12:05, 17 Sty 2009 |
|
BŁAGAM!!!
Niech Jacob nie wraca...
Dużo WENA |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mizuki
Zły wampir
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 392 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Wto 0:23, 27 Sty 2009 |
|
Moja droga Anyanko, jak tylko znajdziesz chwilę i kawałek wena, to koniecznie napisz coś dalej, bo stęskniłam się za Twoim pisaniem :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anyanka
VIP Grafik
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 2873 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 362 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krypta Spike'a, bo William the Bloody może mi czytać wiersze non stop
|
Wysłany:
Wto 0:31, 27 Sty 2009 |
|
Ja też się za nim stęskniłam :P
Ale wen nie przychodzi
cóż począć ma biedna spracowana kobita xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Melody__
Człowiek
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Wto 11:40, 27 Sty 2009 |
|
Tak ,też sie stęskniłam.
Czekam.
I Vena życzę.:* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|