Autor |
Wiadomość |
Anyanka
VIP Grafik
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 2873 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 362 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krypta Spike'a, bo William the Bloody może mi czytać wiersze non stop
|
Wysłany:
Wto 23:41, 10 Lut 2009 |
|
Oczywiście, że zamieszam :)
A wszystko przez Anne Scott której obiecałam iście Spike'owe rozwalanie domu...
:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Mercy
Zły wampir
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Krainy Wróżek
|
Wysłany:
Wto 23:44, 10 Lut 2009 |
|
Oczywiście czekam na to z niecierpliwością nie żebym miała coś do miziania ale czasami ciekawie jest też przeczytać i inne wąteczki:P
Mam nadzieje że vena dopisze |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Rudaa
Dobry wampir
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 684 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dzwonnica Notre Dame
|
Wysłany:
Wto 23:46, 10 Lut 2009 |
|
omg.. Jak mogłaś przerwać w TAKIM momencie? Bagam wrzuć jak najszybciej ciąg dalszy, bo umrę :D
"A raz dziennie i od czasu do czasu dwa razy?"
Bella nimfomanka |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mizuki
Zły wampir
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 392 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Wto 23:53, 10 Lut 2009 |
|
Ja również czekam na zagęszczenie akcji . No i zgadzam się, że nie mogliby ciągle tego robić ;P No i co Alice powiedziała??? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anna Scott
Zły wampir
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 335 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: New York- Kerry -Londyn- Trondhaim ... Tam gdzie Diabeł mówi "Dobranoc"...
|
Wysłany:
Śro 0:02, 11 Lut 2009 |
|
Uch, dodaj go jeszcze dziś, bo zaraz oszaleje !
Kurczaczki, jesteś rewelacyjna w TYCH sprawach !
I kto tu powinien być Królową Miziania ? Tak się zastanawiam, że Tobie bardziej pasuje ten tytuł...
PS: -> No to ja czekam na Spike'owskie rozwalenie domu aż do piwnicy |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Scott dnia Śro 0:03, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Ladywithweapon
Wilkołak
Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 0:11, 11 Lut 2009 |
|
ekem. no.
przemien Belle w tego wampira i lecimy co odcienek XD
Ogolem ta część bardzo mi się podobała. W sumie to najbardziej ze wszystkich. Tak jakos milo się czytalo ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mloda1337
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 288 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wspaniałe miasteczko pod Poznaniem
|
Wysłany:
Śro 2:08, 11 Lut 2009 |
|
zgadzam się z Ladywithweapon. To chyba najciekawszy odcinek.Coś zaczyna się dziać a miziu-miziu i tak dało się wtrącić.... idealnie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anyanka
VIP Grafik
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 2873 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 362 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krypta Spike'a, bo William the Bloody może mi czytać wiersze non stop
|
Wysłany:
Śro 2:33, 11 Lut 2009 |
|
Zapaliłam papierosa, zwarłam to i owo i dokończyłam następną część
I muszę złożyć podziękowania dla niejakiego K. z którym miałam konferencję na gg jak zaczynałam to pisać i nakierował mnie na tok myślenia facetów...
LOL już nawet zaczęłam pisać ten post 'Zapaliłem papierosa, zawarłem...'
Istne szaleństwo...
No dobra, dosyć pieprz**** o niebieskich migdałach.
a i dla tych którzy nie zauważyli z 3 godziny temu dałam poprzednią część
niegodziwe by było z waszej strony jakbyście ją ominęli
(weźcie pod uwagę, że błędy na pewno są bo nie myślę trzeźwo o tej godzinie)
enjoy!
PART V
Pozbyła się koszulki. Znowu ujrzałem jej cudowne piersi. Były takie idealne. Podszedłem zanim pozbyła się reszty garderoby i zacząłem ją całować. Zarzuciła mi ręce na szyję, a ja jedną ręką głaskałem ją po plecach, a drugą pieściłem jej piersi. Zaczęła podnosić moją koszulę więc jej szybko pomogłem. Powróciłem do pocałunku. Zaczęła rozpinać moje spodnie, które po chwili opadły posadzkę. Uwolniłem swoje nogi i zacząłem ściągać jej. Rozwiązałem powoli sznurek jej dresowych spodni i zsunąłem je szybko. Popatrzyłem na nią. Była szczęśliwa. Przygryzła dolną wargę. Poczułem jak wzdłuż kręgosłupa przechodzi fala przyjemności. Pocałowałem ją w szyję. Zacząłem sunąć językiem w dół. Zatrzymałem się na chwilę przy jej piersiach. Bella odchyliła głowę do tyłu oddychając coraz szybciej. Miała takie gładkie piersi...Jej skóra była tam delikatna i cienka...Mógłbym nie odrywać od nich ust przez całą wieczność...Chwyciłem ją za plecy bo zaczęła się ode mnie trochę odsuwać pod wpływem moich ruchów. Zsunąłem się językiem trochę niżej. Moje dłonie też zjechały. Teraz trzymałem ją za jej kształtne pośladki. Zacząłem je masować, a mój język i usta pieściły ciało nad linią majtek. Zacząłem je zsuwać nie odrywając swoich ust. Kiedy moja ukochana stała kompletnie naga chciałem zejść trochę niżej i spróbować jak TAM smakuje, ale pozycja stojąca uniemożliwiała mi to. Zrezygnowałem z tej pieszczoty odrywając się od niej. Bella podeszła do kabiny prysznicowej i włączyła wodę. Ja w tym czasie pozbyłem się swojej bielizny. Widok jej nachylającej się, aby włączyć wodę przyniósł mi rozkosz. Podszedłem do niej i przytuliłem ją od tyłu całując w szyję. Chwyciłem ją w pasie i podniosłem, aby móc razem z nią wejść do kabiny. Szybko chwyciłem drzwiczki i je zasunąłem. Woda spływała po jej olśniewającym ciele, sam widok przyprawiał mnie o intensywne dreszcze, nie mówiąc już o dotykaniu jej. Krople zatrzymywały się od czasu do czasu na jej nosie, płatkach uszu i sutkach. Chwyciła mnie za kark jedną ręką przysuwając mnie do siebie a drugą ręką sunęła po moim brzuchu w dół. Poczułem jak zaciska na nim swoje palce i zaczyna przesuwać rękę w górę i w dół. Poczułem wybuch rozkoszy. Nie pozostałem jej dłużny i szybko wsunąłem w nią swoje dwa palce. Przysunąłem ją do ściany bokiem do prysznica, kiedy zamknęła oczy. Zacisnęła rękę mocniej i wciąż nią ruszała. Zaczęła trochę przyśpieszać. Ja również. Odnalazłem jej usta, aby stłumić jej coraz głośniejsze wzdychania. Nie miała nic przeciwko. Oderwała na chwilę rękę od niego i chwyciła mnie za kark i przycisnęła mocniej do siebie, zatapiając się w moich ustach. Moje palce nie przestawały pracować. Spróbowałem wsunąć w nią kolejny palec jak ostatniej nocy i tym razem nie trafiłem na opór. Bella jęknęła w moje usta. Ten dźwięk sprawił, że chciałem dać jej więcej przyjemności. Chwyciłem jej nogę i przeciągnąłem na swoje biodro. Mogłem dzięki temu wsunąć palce głębiej. Jej usta zadrżały. Osunęła się ode mnie i oparła głowę o ścianę dysząc.
-Zaniedbujesz mnie. - wypsnęło mi się. Popatrzyła na mnie z uśmiechem i szybko chwyciła moje przyrodzenie, zaczynając przesuwać szybko rękę w górę i w dół. Z moich ust wydobył się syk przyjemności. Czułem na całym swoim ciele jak ogarnia mnie fala gorąca. Czułem to przy każdym jej dotyku. Podniecenie potęgował fakt, że patrzyła się intensywnie w moje oczy, zaciskając zęby, aby nie krzyczeć. Podniosła jeden kącik ust w uśmiechu, puściła mnie i położyła dłoń na mojej, wysuwając moje palce z niej. Uwolniła swoją nogę którą wciąż trzymałem zdziwiony na swoim biodrze. Pokierowała mną tak, że teraz ja stałem pod ścianą. Położyła mi dłonie na ramionach i pocałowała mnie krótko w usta. Zaczęła całować moją szyję. Tak manipulowała językiem, aby przyprawić mnie o większe dreszcze. Zaczęła schodzić niżej. Kiedy doszła do mojego pępka spanikowałem trochę bo się nie zatrzymała. Klęknęła. Popatrzyłem na nią szokowany. Spojrzała na mnie i powiedziała:
-Nie mów, że tego nie chcesz.
-Oj, chcę. Nawet bardzo.- odpowiedziałem zanim zdążyłem to przemyśleć. Chęć takiego doświadczenia przyćmiła wszystko. Uśmiechnęła się.
-Zamknij oczy...-powiedziała powoli. Oparłem głowę o ścianę i to uczyniłem. Czułem jak obejmuje go swoją małą dłonią i dotyka go językiem. To było niesamowite uczucie. Zaczęła ssać końcówkę co sprawiało mi niewyobrażalną przyjemność. Powinno przeszkadzać mi to, że klęczy na twardej powierzchni i robi takie rzeczy, ale moje racjonalne myślenie ,najprawdopodobniej, znajdowało się teraz w kosmosie. Wsunęła go całego do ust. Poczułem jak moje ręce zaczynają drżeć. Zacisnąłem je w pięści kiedy zaczęła ruszać głową intensywniej. Wiedziałem, że w ten sposób nie wytrzymam długo i wybuchnę. A musiałem przecież jeszcze ją zadowolić. Z ciężkim sercem syknąłem:
-Chodź tutaj.- nie zareagowała więc chwyciłem ją delikatnie za kark i postawiłem na nogi. Zamieniliśmy się miejscami. Przycisnąłem ją mocniej do ściany biorąc jej nogę z powrotem na swoje biodro i wszedłem w nią mocno. Z naszych ust wydobyło się głośne westchnienie. Wysunąłem się z niej i wbiłem się znowu w nią mocno i głęboko. Mój jęk był głośniejszy niż przypuszczałem. Bella oplotła jedną ręką moją szyję a drugą...zatkała mi usta. Kiedy moje ruchy zaczęły przyśpieszać jej jęki również stały się coraz głośniejsze. Wolną ręką odpłaciłem jej piękne za nadobne i również zasłoniłem jej usta. Otworzyła oczy, były uśmiechnięte. Przyciągnęła mnie bardziej do siebie. Ręka która spoczywała na biodrze powędrowała na jej pośladek i przycisnęła ją do mnie. Wchodziłem w nią szybko i mocno, a nasze ręce skutecznie tłumiły dyszenia i jęki. Była tak blisko, że czułem jak wali jej serce. Jej piersi falowały ponętnie podczas szybkiego oddechu. Poczułem jak moja ekscytacja narasta i koniec się zbliża, nie zwolniłem - wręcz przeciwnie, przyśpieszyłem. Poczułem, że Bella ma skurcze co znaczyło, że właśnie dochodzi. Przynajmniej w tej jednej sprawie Emmet miał rację. I właśnie w tym momencie wybuchłem i wypełniłem całą moją ukochaną. Zdjęliśmy ręce ze swoich twarzy, ale ona nadal oplatała drugą wokół mojej szyi a ja trzymałem swoją na jej pośladku, masując go. Dyszeliśmy jeszcze przez kilka minut. W końcu Bella uwolniła mnie z uścisku. Odsunąłem drzwiczki i sięgnąłem po ręcznik w czasie kiedy ona zakręcała wodę. Owinąłem ją szczelnie i wyniosłem z kabiny. Postawiłem ją i sięgnąłem po drugi ręcznik, aby móc się wytrzeć. Ona w tym czasie osuszyła włosy i patrzyła w lustro.
-Chyba teraz już naprawdę powinnaś się przespać.
-Seks to jednak męcząca sprawa. - uśmiechnęła się.
Ubraliśmy się i jeszcze przed wyjściem pocałowała mnie namiętnie.
Usnęła od razu jak zacząłem jej nucić. Spała mocno i głęboko. Nie dziwiłem jej się ani trochę. Byłem nawet zaskoczony, że nie usnęła pod tym prysznicem. Kiedy zaczęło świtać z ciężkim sercem wróciłem do domu. Zastałem tam tylko Emmeta i Jaspera, którzy już na mnie czekali.
-A gdzie pozostali?-spytałem zaskoczony.
-A bo ja wiem...-odpowiedział Emmet.-Wszyscy gdzieś razem poleźli. Nawet nie zdążyłem się godnie pożegnać z Rose. A ty? Pożegnałeś swoją dziewczynę należycie? - na jego twarzy pojawił się dobrze mi znany uśmieszek.
-Nie będę z Tobą o tym rozmawiał.
-Pamiętaj, że mam dwa dni. Zmiękniesz i wszystko mi powiesz...-ta perspektywa szczerze mnie przeraziła. Miałem sposobność udowodnić swoją silną wolę i nic mu nie powiedzieć. Silna wola zawodziła tylko i wyłącznie w przypadku Belli... |
Post został pochwalony 2 razy
|
|
|
|
Anna Scott
Zły wampir
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 335 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: New York- Kerry -Londyn- Trondhaim ... Tam gdzie Diabeł mówi "Dobranoc"...
|
Wysłany:
Śro 10:49, 11 Lut 2009 |
|
O MAMUSIU
Kochana Anyanko, to było iście Spike'owskie i Buffy'owskie zagranie
Jestem należycie usatysfakcjonowana Mam tylko nadzieję, że nie zakończysz na tym swojego ff, bo tak mnie wciągnął, jak VI sezon Buffy XD
Kurczaczki... zostaje jeszcze sex powitalny po 2 dniowej nieobecności ]:->
Uch, staje się zbereźna przez Ciebie ]:-> |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anyanka
VIP Grafik
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 2873 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 362 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krypta Spike'a, bo William the Bloody może mi czytać wiersze non stop
|
Wysłany:
Śro 10:57, 11 Lut 2009 |
|
Ekhem...Anno kochana.
Owszem było to coś 'ala Spuffy, ale przecie ja Ci obiecałam rozwalanie domu...a tutaj nawet prysznic nie ucierpiał...
Ok, teraz trochę fabuły się walnie i będzie ok :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anna Scott
Zły wampir
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 335 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: New York- Kerry -Londyn- Trondhaim ... Tam gdzie Diabeł mówi "Dobranoc"...
|
Wysłany:
Śro 10:59, 11 Lut 2009 |
|
Zauważyłam, że dom nie ucierpiał, ale doznania były tak niesamowite, że nawet nie miało to tak istotnego znaczenia
Uch, tak!
Machnij rozdział, najlepiej jeszcze dziś ]:-> |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aletheia
Człowiek
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Łoże Emmetta
|
Wysłany:
Śro 13:04, 11 Lut 2009 |
|
I to mi się podoba. Przez Ciebie mam zbereźne myśli! Co więcej dobrze mi z tym z Belli się niegrzeczna dziewczynka zrobiła, a Edward jest taki uległy:) jaki on jest bezinteresowny, spełnia każdą zachciankę Belli.
Kocham Cię za tego FF! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Rudaa
Dobry wampir
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 684 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dzwonnica Notre Dame
|
Wysłany:
Śro 17:18, 11 Lut 2009 |
|
Co raz bardziej Twój ff zaczyna przypominać pornosa :P
Rzeczywiście trochę fabuły dobrze mu zrobi, tylko nie zaniedbuj miziania.. Chociaż.. po, co fabuła? :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anyanka
VIP Grafik
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 2873 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 362 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krypta Spike'a, bo William the Bloody może mi czytać wiersze non stop
|
Wysłany:
Śro 17:29, 11 Lut 2009 |
|
Rudaa napisał: |
Co raz bardziej Twój ff zaczyna przypominać pornosa :P
|
wiem...sama to stwierdziłam po 3 części :D
ale muszę się gdzieś wyżyć
nie no od dzisiaj obiecuję i fabułę i mizianko |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 17:57, 11 Lut 2009 |
|
O ja, o ja, o ja! HOT! :D
Jestem pod MEGA wrażeniem. Po przeczytaniu cały czas mam na ustach głupiutki uśmieszek... xD Może i troszeczkę podchodzi pod pornosa, ale mi to absolutnie nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie. ^^
Przeczytałam już trochę FF w swoim krótkim życiu i grzechem byłoby nie dodanie 'Silnej woli' do moich ulubionych.
Buziaa i czekam na więcej. DUŻO WIĘCEJ! ;p |
|
|
|
|
Anyanka
VIP Grafik
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 2873 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 362 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krypta Spike'a, bo William the Bloody może mi czytać wiersze non stop
|
Wysłany:
Śro 20:31, 11 Lut 2009 |
|
wystarczy mi to czy twoja mina podobna jest do miny Roba w twoim avatarze :D :D
ja wiem, że zrobiłam z tego totalnego pornosa, ale jak się tak siedzi samemu po nocach to ciężko o fabułę...
wraz z kieliszkiem Martini poczułam nagły przypływ wena i nie zamierzam go zmarnować :P
kolejna część dziś w nocy bądź jutro po południu... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ginger!
Zły wampir
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 448 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 20:47, 11 Lut 2009 |
|
Ja tam bym tego totalnym pornosem nie nazwała.
Bardziej jestem ciekawa co Ci w tej głowie za fabuła siedzi :)
Nie licząc miziania :D najbardziej podoba mi się Emmett :) Jego chęć usłyszenia co nie co od Edwarda jest niewiarygodna :D Mam nadzieję, że mu się to uda :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wampirek
Dobry wampir
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1124 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 20:50, 11 Lut 2009 |
|
Ufff ale gorąco... wręcz parzy
Nie mam nic przeciwko...lubię gorąco...
Fakt, trochę - zaznaczam trochę - akcji się przyda.
Jak zwykle pod wrażeniem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Rudaa
Dobry wampir
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 684 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dzwonnica Notre Dame
|
Wysłany:
Śro 20:50, 11 Lut 2009 |
|
Anyanka napisał: |
wraz z kieliszkiem Martini poczułam nagły przypływ wena i nie zamierzam go zmarnować :P
kolejna część dziś w nocy bądź jutro po południu... |
Mam nadzieję, że wiesz, że przez to, co napisałaś moja nauka właśnie się skończyła, bo będę tu zaglądać, co 5 minut i sprawdzać czy już jest nowy rozdział, czy nie :P
Doprowadzisz mnie do szaleństwa! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 21:11, 11 Lut 2009 |
|
Anyanka napisał: |
wystarczy mi to czy twoja mina podobna jest do miny Roba w twoim avatarze :D :D. |
Coś w tym stylu, chociaż jego min nic nie przebije xD <3
Cytat: |
ja wiem, że zrobiłam z tego totalnego pornosa, ale jak się tak siedzi samemu po nocach to ciężko o fabułę... |
Wcale nie taki totalny! Poza tym dla mnie to tylko dodatkowy plus tego FF
Gdybym umiała pisac, pewnie większośc moich dzieł byłaby o takiej tematyce xD
Cytat: |
[wraz z kieliszkiem Martini poczułam nagły przypływ wena i nie zamierzam go zmarnować :P
kolejna część dziś w nocy bądź jutro po południu.. |
Czekam! I pewnie jutro znowu zaśpię do szkoły, bo przecież po nocach zamiast spac, ja sobie erotyki czytam. ^^ Ale Ten FF zdecydowanie jest tego wart ;D
buzia! :* |
|
|
|
|
|