Szukając i nie znajdując...- cz. I i II [Z]

Wysłany: Śro 15:19, 04 Mar 2009

Ale skoczyłaś w czasie. Ile to jest lat później od ostatniego rozdziału?
Bella policjantka, a Edward agent FBI, niezłe zawody.
Jak mogłaś zakończyć w takim momencie? Mam nadzieję, że teraz Bella jest już gotowa na związek, ale ciekawe, czy Edward też?
Weny Życzę

Wysłany: Śro 16:00, 04 Mar 2009

Świetnie potoczyłaś akcją, trochę wątków kryminalnych w tle zaostrzą atmosferkę Wink

No i zaskoczyłaś mnie, oczywiście pozytywnie zawodem Belli i Edwarda - hmm, ciekawie by było, gdyby, np. pracowali nad wspólną sprawą i zbliżyłoby to ich do siebie..
Nie ukrywam, że mam nadzieję na to, że w tej częśi będzie więcej momentów B&E, chyba nie muszę dodawać jakich :D W końcu Edzio tyle czekał...

Świetnie piszesz, akcja bardzo wciąga :)
Weny,
p.

Wysłany: Śro 16:59, 04 Mar 2009

Agnes_scorpio: nie tylko co do samochodów mamy podobne gusta... Wink

I czemu nie, A4 czeka, kusi, nęci hihi :D Oczywiście, że ja właśnie w taki sposób kończę rozdziały... Jeszcze się nie przyzwyczaiłyście? :)

Niobe: akurat CSI specjalnie nie oglądam, widziałam może parę odcinków, ale realia miałyby trochę takie właśnie. Kolejna część będzie pewnie jutro.

Anabells: W następnym rozdziale Edward wyjaśni dlaczego udał, że nie zna Belli. Po odbiór dokumentów niestety sam nie pójdzie. ;] Tyle mogę zdradzić.

Vampir: może nie napisałam wprost tego, ale Bella ma tu 26 lat, a w poprzedniej części miała 18. A to się okaże, kto i na co jest już gotowy. Wink

Justine: Mogę obiecać, że losy B i E w tej części będą bardziej przeplatać się niż w poprzedniej. Nigdy nie wiadomo, co ich zbliży, co oddali... Wink

No to przy okazji zrobię przewrotny spoiler następnej części: noc B i E. Wink

Wysłany: Śro 17:07, 04 Mar 2009

Cytat:

...gdyż pod moim drzwiami czekał nikt inny, jak sam agent Edward Cullen.

umarłam... agent Edward Cullen, to tak dziwnie brzmi Laughing

respect :)

i żadnych spiolerów, zakazuję, błagam, nie wiem... psujesz frajdę :P (chociaż i tak domyśliłam się, że taki obrót sprawy nadejdzie :D )

weny! pomysłów! i co tylko Ci potrzebne w pisaniu Kwadratowy

Wysłany: Śro 17:13, 04 Mar 2009

nie wiesz czy my czekamy ja po 5 razy dziennie zagladam czy dodałas kolejny rozdzaił a ty takie głupoty wypisujesz ....
teraz musisz szybko dodac kolejny rozdzial bo jesli choc troche dbasz o nasze zdrowie psychiczne nie zostawisz nas za długo z takim zakonczeniem ...
pisz pisz i jeszcze raz pisz jesli nie dla siebie to dla nas bo czekamy z niecierpliwoscia na kolejne rozdzaiły !!!

Wysłany: Śro 17:13, 04 Mar 2009

anja napisał:

Cytat:

...gdyż pod moim drzwiami czekał nikt inny, jak sam agent Edward Cullen.

umarłam... agent Edward Cullen, to tak dziwnie brzmi Laughing

respect :)

i żadnych spiolerów, zakazuję, błagam, nie wiem... psujesz frajdę :P (chociaż i tak domyśliłam się, że taki obrót sprawy nadejdzie :D )

weny! pomysłów! i co tylko Ci potrzebne w pisaniu Kwadratowy

Kochana, nie bój nic, wczytaj się dokładnie w zdanie ze spoilerem to dowiesz się, że ja nic nie popsułam. :)

Dziękuję za uznanie. :) Agent Cullen brzmi całkiem seksownie. Zwłaszcza w połączeniu z garniturkami typowymi dla agentów.

Majsonek: Miło słyszeć. Piszę dla Was zwłaszcza, skoro widzę takie zainteresowanie, ale także trochę dla siebie, bo lubię. Wink

Właśnie siadam do pisania kolejnego rozdziału. Moja beta też mnie męczy o ciąg dalszy. :)

Wysłany: Śro 17:31, 04 Mar 2009

Aaaa, kobieto zabijasz mnie, serio. Kolejny genialny rozdział. Pik, pik, pik. Jestem pod wrażeniem. Grr, Edzio mnie z leksza zirytował zachowaniem na miejscu zbrodni. Bellę zresztą też zirytował. Ja najchętniej zrobiłabym groźną minę i przywaliłabym mu z prawego sierpowego. Jak on mógł się tak zachować? No jak? Tak zimno i bezosobowo? Nie tęsknił? Nie chciał się przytulić? Od razu porozmawiać? Jasne, wieczorem sobie przyjechał, ale ja już bym była tak nabuzowana, że wsiadłabym spowrotem do windy i pokazała mu plecy. Niech se czeka do rana :D No dobra nieco przesadziłam, ale jeszcze czuje emocje, które targały mna podczas czytania tego rozdziału. oczywiście nie spodziewam się po spoilerze za wiele, za pewne przedstawisz nam perspektywy nocy obojga bohaterów. Oby Edzio wytłumaczył się ze swojego zachowania, bo jak nie to wejde do tego opowiadania i się z nim policzę.
Auto supcio, byle tak dalej. I more and more akcji w stylu CSI, CIA, FBI, KGB itp :D
Nie wyczytałam nigdzie, więc się pytam (poprzednio miałaś chyba żal, że nie dopytywałyśmy) kiedy mogę się spodziewać next part?
Wena życzę
aaaa, teraz KK czyli konstruktywny komentarz. Twój styl z rozdziału na rozdział jest coraz lepszy. Blędów nie zauważyłam. Idealnie zbudowane napięcie. Postaci bardzo dobrze opisane. Tak jak lubię. Byle więcej takich opowiadań :)

Wysłany: Śro 17:45, 04 Mar 2009

Agent Edward Cullen. Ciekawe, czy Specjalny Agent Edward Cullen? Nawet bez tego tytułu wiemy, że jest specjalny.
Nie sądziłam, że Bella i Edward spotkają się tak szybko. No może nie szybko, ale w takich okolicznościach. Będzie dalsza współpraca pani Kapitan Belli Swan i Agenta Edwarda Cullena? Choć Bella zawsze ma ze sobą Prestona, a Edward truskawkową Tanyę. To źle. :D
Lubisz kończyć w takich momentach rozdziały? Bo ja do Katowic to mam bliżej, niż Agnes. Bardzo blisko. :P
I następnym razem ani się waż, pisać, że nie czekamy na kolejną część. My tu umieramy z tęsknoty.
Weny życzę i czekam na dalszy rozwój wydarzeń (noc B i E - sądzę, że chodzi o coś związanego ze sprawą, a nie to o czym myślimy).

Wysłany: Śro 17:51, 04 Mar 2009

Nie mam pojęcia, co tam siedzi w waszych głowach. Ja właśnie piszę sobie nowy rozdział. Nawet nieźle mi idzie. Narratorem jest Edward. Jak bardzo byście chciały przeczytać nowy rozdział jeszcze dzisiaj? Twisted Evil

Wysłany: Śro 17:55, 04 Mar 2009

Bardzo, bardzo. Aż tak bardzo, że mogę do ciebie przyjechać z prezentem. :D
Dodaj dzisiaj, nawet bez bety. Jakoś to wytrzymamy devil

.
Nie daj się tak bardzo prosić. I jeszcze rozdział z perspektywy Edwarda.
Proszę ;*

Wysłany: Śro 17:58, 04 Mar 2009

Bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo!
Proszę, nie znęcaj się nad nami! :D

II część o wiele bardziej podoba mi się od I, mimo, że ukazały się dopiero dwa rozdziały. Całość niewiele na razie ma wspólnego z częścią I, ale w głowie siedzą mi już takie scenariusze na temat tego jak to się może dalej potoczyć, że ho ho^^
Bardzo ładnie opisałaś jej pierwszy dzień pracy.
Podobało mi się tak ogólnie i to nawet bardzo!
Życzę weeeny i czekam na kolejne :)

Wysłany: Śro 18:22, 04 Mar 2009

Kaffienka napisał:

Nie mam pojęcia, co tam siedzi w waszych głowach. Ja właśnie piszę sobie nowy rozdział. Nawet nieźle mi idzie. Narratorem jest Edward. Jak bardzo byście chciały przeczytać nowy rozdział jeszcze dzisiaj? Twisted Evil

Jak bardzo? ty się pytasz jak BARDZO???
BAAAAAAAAAAARDZO!!!! Ja chcę już teraz, zaraz, w tej chwili, a nawet chwilę temu, przeczytać już ciąg dalszy. Błagam cię zrób to dla mnie - wklej dziś cd.

Ty oczywiście zrobisz co zechcesz, ale twe fanki czekaja z niecierpliwością. :)

Wysłany: Śro 18:38, 04 Mar 2009

Nie jestem tak do końca pewna, w zasadzie to tylko trochę, ale tego ff chyba jeszcze nie komentowałam. Głowy ani ręki nie dam!
Biorąc pod uwagę cudny - w moim skromnym mniemaniu - rozdział nie mogłam znów nic nie napisać. Gdybym tego nie zrobiła, pewnie bym łaziła rozdrażniona przez resztę wieczoru, mają na sumieniu genialne wytwory Kaffienki.

Cytat:

Agent Edward Cullen.

Ach, wyobraziłam go sobie i był... całkiem seksowny Twisted Evil

Wysłany: Śro 19:14, 04 Mar 2009

Kaffienka napisał:

Nie mam pojęcia, co tam siedzi w waszych głowach. Ja właśnie piszę sobie nowy rozdział. Nawet nieźle mi idzie. Narratorem jest Edward. Jak bardzo byście chciały przeczytać nowy rozdział jeszcze dzisiaj? Twisted Evil

BAAAAARDZO BYŚMY CIAŁY Uwaga

Twój ff jest świetny. Na początku nie byłam do niego przekonana, ale jak zaczęłam czytać jak zwykle omijając pierwsze rozdziały, albo czytając je wybiórczo to poszło jak z płatka. Tak się wciągnęłam że wszystko wczoraj przeczytałam za jednym razem.
Jesteś po prostu niesamowita.
Czekam na następny rozdział z niecierpliwością. Wink

DUUUUUUUUUUŻO WENY Uwaga

Wysłany: Śro 20:49, 04 Mar 2009

Kaffienka napisał:

Nie mam pojęcia, co tam siedzi w waszych głowach. Ja właśnie piszę sobie nowy rozdział. Nawet nieźle mi idzie. Narratorem jest Edward. Jak bardzo byście chciały przeczytać nowy rozdział jeszcze dzisiaj? Twisted Evil

ahh wiesz przeciez że bardzo bardzo i że czekamy z niecierpliwością...
bardzo podoba mi się pomysł na takie spotkanie po latach..kto wie może teraz im się uda...:p
no i oczywiście "Agent Edward Cullen" ...mmm to brzmi tak poważnie i już go sobie wyobraziłam w tej roli...xD

jak zawsze weny życzę...:P

Wysłany: Śro 20:56, 04 Mar 2009

Jestem twoją dużą fanką. Mam nadzieje że tym razem Bella i Edward będą razem.

Z niecierpliwością czekam na kolojny rozdział, mam nadzieje że nie będę musiała długo. Chciała bym go przeczytać jeszcze dzisiaj.
WENY

Wysłany: Śro 21:08, 04 Mar 2009

Niesamowicie manipulujesz moimi odczuciami co do tego opowiadania. Po ich rozstaniu byłam na Ciebie cholernie zła, mogłaś chociaż doprowadzić do pożegnalnego pocałunku i co nie wręcz odwrotnie, zostali TYLKO przyjaciółmi.

Ta druga część natomiast napawa mnie optymizmem i nadzieją na to że przyjdą lepsze czasy, do tego wątki kryminalne. Powiem szczerze skojarzyły mi się z CSI nie mam nic przeciwko, a teraz najważniejsze jak można kończyć w takim momencie, teraz to ja sobie dopowiadam ciąg dalszy, który ty zapewne dodasz jeszcze dzisiaj bo ja Cię tak ładnie poproszę

Proszę ładnie <maślane oczka>

PS. Bez takiego czegoś proszę

Kaffienka napisał:

Specjalnie dla Was ciąg dalszy, choć w zasadzie to wcale nie wiem, czy na niego czekacie...

Zawsze będę czekać na ciąg dalszy, mimo że nie komentuje na bierząco.
Mercy(<:

Wysłany: Śro 21:30, 04 Mar 2009

Tanya jak zwykle gdzieś wciśnie swoje cztery litery... No ja szrzerze mam jej dość. Ale co by to było za opowiadanie bez odrobinki zazdrości? No i że sie tak nie chciał przyznać przed nia, że zna Belle. To mi strasznie zgrzyta. Okropny, ot co!

Baaaardz bardzo bardzo czekamy.
Pisz szybciutko, bez gadania. :P

Weny. Pozdrawiam.

Wysłany: Śro 22:16, 04 Mar 2009

Łaaaał! Genialne! Edward Cullen pracujący w FBI?
Okey, chyba czas kogoś zabić:P
Kobito dodaj nowy rozdział, bo nie wytrzymam xD
DUUUUŻO WENY/a !!! Mr. Green

Wysłany: Śro 22:42, 04 Mar 2009

Jak można w ciągu jednego dnia sie stesknic za ff? Właśnie ja zaczęłam odczuwać takie uczucie gdy byłam z daleka od komp i myślałam o tym ficku itęskniłam by poznać dalszy ciąg i sama wymyślałam, ale Twoja wersja z pewnością mnie i tak zaskoczy
Bardzo miło się czyta, zgrabnie przeszłaś z jednej częsci do drugiej, ale moja dramatyzująca natura tęskni za watkiem narkotykowym... Zdradzisz nam, czy przeszłość Belli wpłynie na jej losy? Wydaje mi się, że policjanci nie powinni być karani, a za narkotykki Bella na bank musiała ponieść jakieś konsekwencje w papierach,czyż nie? To samo tyczy się Edzia... ALe abstrahując od tego- fajne pomysły, szczególnie ten pobudzający wyobraznie Edward- mam słabość do facetów w garniturkach,a rzpystojnego agenta w fajnym autku to już szczególnie miło poogladać. Jeszcze możesz gdzies porshe carrera zamieścić Wink

Proszono o konnstruktywne komentarze, więc- kontynuuj na takim poziomie, jka dotychczas, a wszyscy będą zadowoleni i wdzięczni.

A jeśli zdązysz dzisiaj dodać kolejną część, naprawdę staniesz się moją idolką Wink