Why Men Love Bitches [+16] [Z] [T]

Wysłany: Wto 19:18, 31 Mar 2009

Ogólnie ff bardzo miło się czyta. Historia jest zabawna, lekka.
Edward-tatuś- cudowny! a jaki domyślny?;d
Nie podoba mi się motyw z Bellą w zespole... Rozumiem, że wokalistce Bells mogła sie przypodobać, ale gdy okazało sie, że nie śpiewa i nie gra... Gry na instrumencie, mozna nauczyć sie w 6 miesięcy, ok. Wątpię, czy zespół ma tyle czasu... więc bella nagle okaże się utalentowaną muzycznie suczą? Trochę naciągane.

Mimo to, czekam na kolejny odcinek;)
Miłej zabawy przy tłumaczeniu;p
Dżózef.

Wysłany: Wto 19:48, 31 Mar 2009

genialny pomysł na ten ff. jeszcze się z takim nie spotkałam. i uważaj na literowki bo kilka wychaczyłam a to trochę daje po oczach. czekam na dalsze części

Hah, kiedy czytałam ciągle miałam uśmiech na twarzy, kocham ff, które podczas czytania wywołują jakieś emocje. Naprawdę dobre tłumaczenie, przynajmniej moim zdaniem. Czekam na ciąg dalszy.

Znalazłam ten FanFick już dawno, dawno, dawno temu. Do tej pory nie mogłam się przmóc, by go przeczytać aż do dziś.Teraz wiem, że nieprzeczytanie go od razu było wielkim błędem!
Text jest świetny! Dodatkowo Bels, która słucha rad Rose i genialnej pisarki Sherry Argov.... Taaak to jest to!
Nie podoba mi się tutaj Edward, bo
Po pierwsze: Wykorzystuje ją co piątek (oczywiście jako kurarkę<eby>
Po drugie: Nie wiem co tak dosadniej do niej czuje...

Po trzebie: Nie ma po trzecie.
Ach Bella small BadGirl - Jeeee!
No to chyba nie jest KK?
Czekam na więcej
Pozdrawiam, B.CULLEN

Bardzo cieszę się, że przetłumaczyłaś te opowiadanie! Jest tak wciągające i niewiarygodne, że aż wciągające! Autorka ma nie wyobrażalną wyobraźnie! Jeju... Aż słów braknie by to opisać! Czekam z niecierpliwością na nowy, przetłumaczony odcinek! :)

Przeczytałam i całość jest naprawdę niezła i już od dawna nie mogę się doczekać kolejnej części.
Weny życzę

Ukazał się już nowy rozdział po angielsku :D Lecę czytać^^

A co do reszty rozdziałów:
Autorka ma całkiem dobre pomysły, treść jest ciekawa, choć odrobinę przewydywalna. Podoba mi się motyw Edwarda, który bezczelnie wykorzystuję zakochaną Bells, to takie... typowe.
Chyba normalnie przeczytam tą książkę xD Ogólnie bardzo fajne jest to FF, szczerze mówiąc po takim tytule spodziewałam się tego Laughing

Dobra, ale dość tej bezsensownej paplaniny i wybacz, że taki beznadziejny komentarz Rolling Eyes

Życzę weny na tłumaczenie i czasu xD

Z całego rozdziału 2, łachałam się chyba z pół godziny. To jest świetne! A co do treści to strasznie mi się spodobał pomysł z Bellą w zespole ;p Mam nadzieje, ze następne rozdziały bd pojawiały się jak najczęściej ;D

Pozdrawiam, W

Yyyy... data z dziś, a nowego roździału brak?
No chyba, że coś przegapiłam.

podobnie jak tylko zobaczyłam dzisiejszą datę, z wielkim uśmiechem i nerwowymi ruchami wywołanymi niecierpliwością wchodzę a tutaj nic. O co chodzi?:)

edit. no cóż wszystko przez moją nieuwagę Wink

dzięki!

Proponuję zajrzeć na pierwszą stronę Wink

Świetne tłumaczenie. Nie rzucił mi się w oczy żaden błąd. Czytało się świetnie. Pełen szacunek. Twój komentarz w 100% pokrywa się z moimi odczuciami. Szkoda, że rozdział taki krótki :( Czekam z niecierpliwością na kolejny :)

Bardzo podoba mi się to ff, a rozdział 7...Hmm.. ciężko powiedzieć co o nim myślę. Fajnie, że pojawił się ktoś nowy w życiu Belli, nareszcie Edwardo musi się teraz troszkę postarać :) Uważam jednak, że autorka tego ff powinna trochę bardziej rozwinąć ten wątek ;P Bo w sumie to rozdział strasznie krótki się zrobił, wszystko napisane było tak punktowo-(przyszła, zaśpiewała, wróciła do domu, popłakała się, poszła spać)- Lepeiej by było (moim zdaniem) gdyby bardziej rozwinięte zostały uczucia Belli, jej emocje. Do tłumaczenia nie mam zastrzeżeń, bo świetnie się czyta, nic mi nie zgrzytało i ogółem cud, miód i Edward. No, to się trochę rozpisałam Wink

Pozdrowienia, Weam Mr. Green

P.S.
Autorka mogła by szybciej pisać kolejne rozdziały. Stanowczo xD

P.S.2
Nowy rozdział jest na pierwszej stronie.

Eee... Trochę mnie zatkało. Ed był dla Belli takim jakby prawie - bratem, a ostatnio ojcem.
Fragment z całowaniem musiałam przeczytać kilka razy, żeby się upewnić, czy mi się mózg zlansował ze zmęczęnia.
Tak jak myślałam, Ed przeprosił. Krok do przodu i dwa w tył...
Ciekawe jak teraz będzie między nimi.
I nie mogę doczekać się rozmowy z Alice, oczywiście!
Dzięki za świetne tłumaczenie!

A ja chciałabym tylko podziękować za to że poświęcasz swój czas na tłumaczenie Wink

FF bardzo mi przypadł do gustu. Trochę mnie zatkało, że Edward nie kocha się w Belli. To chyba jakaś nowość, ale pewnie w dalszych rozdziałach się to zmieni. I oby miało co szczęśliwe zakończenie, bo dosyć mam trupów w ff :D

conehito napisał:

A ja chciałabym tylko podziękować za to że poświęcasz swój czas na tłumaczenie Wink

FF bardzo mi przypadł do gustu. Trochę mnie zatkało, że Edward nie kocha się w Belli. To chyba jakaś nowość, ale pewnie w dalszych rozdziałach się to zmieni. I oby miało co szczęśliwe zakończenie, bo dosyć mam trupów w ff :D

A moim skromnym zdaniem kocha ją, tylko nie był tego świadomy. Pocałował ją bo poczuł zagrożenie, był zazdrosny. Czemu przeprosił - bo bał się, że ona nie chce, że zniszczy przyjaźń, bo się przestraszył sam?
Jeśli mam rację to pomysł oryginalny, akurat w tej kwestii nie jest wcale. Mam nadzieję, że autorka nas zaskoczy Wink

Najmocniej przepraszam, zwyczajnie nie zauważyłam linku na pierwszej stronie. Przeczytałam i czekam na kolejny roździał. W tym opowidaniu zainteresowało mnie przede wszystkim to, że jest inne niż wszystkie, naprawdę dobre.

Ale on jest głupi! Jak można przeprosić dziewczynę za to, że się ją pocałowało ;/
Zastanawiam się jak potoczy się wątek z Gideonem i z całym śpiewaniem Belli.
A teraz lecę czytać rozdział 8, bo zauważyłam, że się pojawił :D

Pozdrawiam, W

wszystkie rozdziały były super tylko ten 7 taki krótki..
Bosz jak mnie ten Edward ....poprostu dostaje bulwersa na jego zachowania..
raz jest ojcem i bratem a potem..całuje Belle!! Nie no ja wymiękam!! Co się z tym gościem dzieje!!??
Tak sobie myślę że on właśnie zaczyna doceniać to co traci..czyli Bellę a nie przyjaźń z nią..czekam na nastepne rozdziały !! Właśnie moze ktoś wie kiedy będzie 8?
Podziwiam autorkę świetny pomysł!!
A to z ta książką w 2 rozdziale to było super!!
To jak dacie znac kiedy będzie 8??

Edwarda wlnąć tylko w jego piękną twarz, bo siły to już do niego nie mam.
Nich sobię bedzie zazdrosny, a co mi tam. No ale żeby tak zranić Belle? Jak można przepraszać dziewczyne, za to, że się ją pocałowało? Sorry, ale ja tego nie rozumiem. Raz jest ojcem, drugi raz bratem, a za trzecim ją całuje. Zachowuję sie jak dziecko.
Hmm. Czytałam jego rozmowe z Alice o jego uczuciach do Belli, bo autorka już to opisała. Nich się namęczy! Mam nadzieję, iż autorka rozwinie wątek z Gideonem.
Tłumaczenie jak zwykle wspaniałe. Chylę głowę przed tobą, bo mi by sie nie chciało godzinami siedzieć nad tekstem. Podziwaim Cie, za takie męczenie się dla nas.

Pozdrawiam. N.

Rozdział 8 się ukazał, ale dam go po weekendzie bo szkołę mam i pełno prac do napisania.
zaglądajcie w przyszłym tygodniu to na pewno będzie w 1 poście i zaktualizowany mbook na komórkę bo zapomniałam przy 7 rozdziale go zaktualizować i ma tylko 6 rozdziałów...
Pozdrawiam :)