|
Autor |
Wiadomość |
Isztar
Wilkołak
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 148 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska :)
|
Wysłany:
Pią 10:44, 27 Lut 2009 |
|
tłumaczenie bardzo mi sie podobało. Jednak wolałabym myślniki zamiast cudzysłowów, jakos lepiej mi sie wtedy czyta.
narazie nie powiem nic wiecej, zobaczymy jak sie akcja dalej potoczy, choc nie powiem że zapowiada sie ciekawie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Mercy
Zły wampir
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Krainy Wróżek
|
Wysłany:
Pią 11:00, 27 Lut 2009 |
|
Tłumacz dalej, bo warto, ciekawie się zapowiada to całe opowiadanie.
Ja sama już nie mogę doczekać sie przemiany Belli, bo mam nadzieje, że takowa nastąpi i wtedy Edward będzie za nią latał z wywalonym jęzorem a ona mu się nie da.
Tłumaczysz moim zdaniem bardzo dobrze |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anyanka
VIP Grafik
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 2873 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 362 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krypta Spike'a, bo William the Bloody może mi czytać wiersze non stop
|
Wysłany:
Pią 11:28, 27 Lut 2009 |
|
A więc tak:
po większych przemyśleniach stwierdziłam, że:
* autorka sama musiała się pomylić i miała na myśli 4 lata
* wraca na uniwersytet i jest 'junior' a nie 'freshmen' więc wydaje mi się, że to będzie drugi rok w colleg'u
wtedy by się zgadzało:
zakochała się w nim w 2 klasie liceum i kocha go już 4 lata
(o ile się nie mylę to high school trwa 4 lata ? bo jeśli nie to moja teoria właśnie legła w gruzach :P, jak chciałam to srawdzić to wszędzie wyskakiwało mia High Scool Musica ;( ) a teraz jest na drugim roku w collage'u (no bo wraca to nie może być 1 rok)
więc wprowadzam zmiany
edit:
znalazłam:
Cytat: |
Szkoła średnia ( High School ) trwa 7 lub 4 lata. |
teraz by się zgadzało
dziękuję za wszelkie uwagi i poprawki :* |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anyanka dnia Pią 12:02, 27 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Olcia
Zły wampir
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 377 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Leszno
|
Wysłany:
Pią 11:42, 27 Lut 2009 |
|
ciekawie się zaczyna :D
Rose, która daje rady Belli- ciekawe i intrygujące.
Jeszcze nie wciągnęło, ale kto wie.
Obserwuję.
Pozdrawiam.
P.S czasu życzę :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anyanka
VIP Grafik
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 2873 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 362 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krypta Spike'a, bo William the Bloody może mi czytać wiersze non stop
|
Wysłany:
Pią 12:37, 27 Lut 2009 |
|
Jeśli komuś pasuje czytanie na komputerze i chciałby przeczytać książkę o której mowa w tekście to może ją ściągnąć:
[link widoczny dla zalogowanych]
Bardzo mi się to przyda do następnego rozdziału gdzie jest dużo cytatów z książki (autentycznych) więc tłumaczenie będzie jeszcze szybsze...
gdyby nie to to chyba bym zginęła w tym popcornie (zobaczycie ocb później :D )
miłego czytania :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Justine
Wilkołak
Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 12:57, 27 Lut 2009 |
|
Ej ten ff jest zaje***** <lol>
Mimo, że dopiero jestem po pierwszym rozdziale, to mega mnie wciągnęło.
Bella złą dziewczynką? Pomysł na metamorfoze - z miłej i uczynneh kobitki przeradza się sucz, no, no coś nowego :)
Pomysł na fabułę ciekawy, mam nadzieję, że z wykonaniem autorka także sobie poradzi.
Oczywiście należy się pochwała za tłumaczenie
Życzę weny na dalsze i czekam na kolejną część.
Pozdrawiam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cull
Gość
|
Wysłany:
Pią 14:27, 27 Lut 2009 |
|
DObra,zacznę być pierwszą bręczącą xD - ej ,dzisiaj będzie ff ?! :D Już nie mogę się doczekać ! :D
Aha ! I czy mogłabym go umieszczać na www.forks.fora.pl Anyanko ? :D |
|
|
|
|
Anyanka
VIP Grafik
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 2873 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 362 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krypta Spike'a, bo William the Bloody może mi czytać wiersze non stop
|
Wysłany:
Pią 14:47, 27 Lut 2009 |
|
Oddałam tekst do bety, której nie ma w tej chwili online - jak któraś chce teraz to mogę jej wysłać, żeby poprawiła
Cull a mogę się tam zarejestrować i sama dać? :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
xRenesmee
Nowonarodzony
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 15:20, 27 Lut 2009 |
|
hm. oczywiście przyciągnął mnie tytuł.
tłumaczenie ładnie, dobrze się czyta.
opowiadanie jest bardzo pomysłowe.
powiedziałabym coś więcej na ten temat,
ale dopiero przetłumaczony jest pierwszy part więc nie chce spoilerować.
wpadnę tu jeszcze. ;d
powodzenia w tłumaczeniu. : ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nancy
Nowonarodzony
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 15:52, 27 Lut 2009 |
|
ahh. 'kazirodcze' uczucie Belli do Edwarda. xd
aaaaa.! czytałam tą książkę.! *demoniczny chichot*
powinni ją wprowadzić jako podręcznik szkolny. xd
boskie tłumaczenie.
czekam na next.
p.,
Nancy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ginger!
Zły wampir
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 448 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 16:54, 27 Lut 2009 |
|
Po pierwsze ta książka już dawno czeka aż łaskawie się nią zaopiekuję, teraz mam poważny pretekst, żeby wreszcie to zrobić.
Czekam spokojnie na kolejne rozdziały, bo jak na razie trudno mi sobie wyrobić jakieś zdanie, ale jak dla mnie zapowiada się fantastycznie :P Poza tym - Any pewnie nie wzięłabyś za tłumaczenie czegoś chociażby przeciętnego. Na błędy specjalnej uwagi nie zwracałam, bo jak dla mnie czyta się bardzo dobrze.
Powodzenia w dalszym tłumaczeniu :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cull
Gość
|
Wysłany:
Pią 17:19, 27 Lut 2009 |
|
Pewnie,że możesz Any :D Czekam z niecierpliwością! :D
Co do Twojego pytania - ja mogę zbetować. :D |
|
|
|
|
sheila
Zły wampir
Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 428 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Hogwart w La-Push, na Upper East Side.
|
Wysłany:
Pią 17:32, 27 Lut 2009 |
|
Boze dziekuje, ze znalazłam ten ff na stronie! ;D
A Tobie dziekuje, ze wiziełaś sie za jego tłumaczenie!! :D
FF genialny, poprostu świetny świetny, świetny! ;D
Owszem, minusen sa krotkie rozdziały, ale takie sie szybciej dodaje :P.
Dobre tłuamczenie, na błedach to ja sie nie znam, takze bez zastrzezen :P.
Big Ven oczywiscie :P.
y0ł., A. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Krota
Nowonarodzony
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Zabrze
|
Wysłany:
Pią 17:42, 27 Lut 2009 |
|
No to jest super!:D
A co do błędów to nie ma przynajmniej jak dla mnie bo nie zwracam na to uwagi....
Czekam na następne części!
Pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 19:39, 27 Lut 2009 |
|
OMG!!! Twój FF jest jedyny w swoim rodzaju. Naprewdę jestem Ciekawa, co będzie się działo dalej. Szybko dodawaj nowe chapiki, bo uschne z niecierpliwości. Naprawdę, gratuluje. Również tłumaczenia |
|
|
|
|
ScaryMary
Dobry wampir
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza ściany.
|
Wysłany:
Sob 13:38, 28 Lut 2009 |
|
Zdecydowanie mi się podoba ; ) życzę miłego tłumaczenia. Ach, oczywiście, muszę się do czegoś przyczepić:
Cull napisał: |
Co do Twojego pytania - ja mogę zbetować. |
Tia, jasne, nie bierz się za betę, skarbie, kiedy sama nie potrafisz poprawiać swoich tekstów ; ) Nie przeszkadza Ci brak spacji przed i po przecinku? Po myślinkach stosowanych w zapisie dialogowym? Nie będziesz dobrą betą. Proste.
To wszystko z mojej strony, czekam niecierpliwie na kolejną część.
Pozdrawiam.
Mary. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anyanka
VIP Grafik
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 2873 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 362 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krypta Spike'a, bo William the Bloody może mi czytać wiersze non stop
|
Wysłany:
Sob 14:38, 28 Lut 2009 |
|
Dziękuję za pochwały i krytykę. Wszystkie sugestie biorę pod uwagę i dzięki wam tłumaczenie wychodzi lepiej :)
Według życzenia niektórych osób dialogi nie są już w nawiasach tylko od myślników. Mam nadzieję, że ułatwi to wam czytanie :)
Wszystkie cytaty książkowe skopiowałam z polskiej wersji książki.
beta: frill
Enjoy!
Rozdział 2
Popcorn a la Carte
Rosalie stwierdziła, że najlepszym sposobem na rozpoczęcie mojej przemiany, będzie to, że przestanę pozwalać Edwardowi wykorzystywać moją serdeczność. Tradycją, która nieoficjalnie została zapoczątkowana w pierwszy piątkowy wieczór, kiedy dostaliśmy się do college'u, było gotowanie obiadów. Odkąd okazało się, że jestem jedyną osobą, która jest w stanie postawić wodę na ogniu bez spalenia jej, ten honor przypadł mi. W przeszłości, zawsze wychodziłam ze skóry, by zrobić coś zdumiewającego dla Edwarda, chociaż gotowałam dla wszystkich. Alice i Rosalie wiedziały, dlaczego tak postępuję, ale mnie to nie obchodziło. Same też na tym korzystały i lubiły to. Kiedy Alice poznała Jaspera, a Rosalie zaczęła się spotykać z Emmettem, piątkowe wieczory należały do mnie i Edwarda. Wciąż starałam się przyrządzać coś smacznego, a on zawsze był wdzięczny, ale i tak kończyło się na wspólnym oglądaniu telewizji dopóki dziewczyny nie wróciły. Cóż, dzisiaj był jeden z TYCH wieczorów.
Kiedy Rosalie pokazała mi pierwszy rozdział lektury, zaczęłam chichotać. Wydawało mi się to śmieszne, ale przysięgła, że jest to jej potrzebne. Mówiła o tej książce, jakby to była Biblia. Po tym jak pokazała mi kluczowe akapity i notatki, które wypisała na marginesach, znalazła dział, którego szukała.
- Och! Tu jest. 'Przekąska'. – Odchrząknęła, jakby miała wygłosić ważną mowę i zaczęła czytać na głos.
- 'Gdy upichcisz mu coś specjalnego, oczywiście, kiedy już na to zasłuży, potraktuje to jak ucztę. Ale nie będzie to dla niego żadna gratka, jeśli dasz mu to z mety. Jest to książka dla kobiet, więc byłoby niedbalstwem z mojej strony pominięcie kilku przepisów na pierwsze tygodnie znajomości. A w przeciwieństwie do przepisów Marthy Steward, moje są łatwe do zapamiętania. Nie musisz ich nawet zapisywać.'
Rosalie uśmiechnęła się do mnie i kontynuowała.
- Oto, co zrobisz. Słuchaj, dobrze? 'Przystawka: Popcorn a la carte. Popcorn ze względu na jego praktyczność, ma krótki czas przyrządzania. Najpierw włóż torebkę do kuchenki mikrofalowej. Kiedy wszystkie ziarna będą usmażone, wyjmij popcorn, ostrożnie, bo może być gorący. Koniecznie załóż rękawice, fartuszek i użyj łopatki. Nie tylko zaimponujesz tym gościowi, ale sprawisz wrażenie osoby kompetentnej. '
- Co? Ta książka zawiera instrukcje jak zrobić popcorn? O mój Boże! - Krzyknęłam, dostając ataku śmiechu. Popatrzyła na mnie surowo, jak nauczycielka, która przyłapała kogoś na rozmowie podczas lekcji.
- Cicho. Nie skończyłam. Weź to na poważnie, ok? Gdzie ja byłam? A tak. 'Jeśli okaże się, że popcorn jest przypalony, przyjrzyj się, z której strony. Jeśli jest czarny na wierzchu, usuń zwęgloną warstwę i uratuj resztę, przesypując ją do miski. Podaj żółty popcorn gościowi i nastaw odpowiednio czas, kiedy będziesz robiła druga torebkę dla siebie. - Rosalie przerzuciła stronę i odchrząknęła. - 'Danie główne: Smakowite maczanki. Zagotuj w garnku wodę i wrzuć do niej dwie frankfurterki. Gotuj pięć minut, żeby kiełbaski były lekko twarde. Nalej chłopakowi oranżady. Potem wyślij go na balkon, żeby mógł się rozkoszować pięknym widokiem - w końcu nastrój jest najważniejszy. Kiedy nie będzie patrzył, pokrój drobno frankfurterki i nadziej każdy kawałek na wykałaczkę. Podobnie jak Martha możesz swobodnie wyrazić swój twórczy zapał za pomocą szerokiego asortymentu różnokolorowych wykałaczek. Teraz podaj frankfurterki z dwiema smakowitymi maczankami ustawionymi jedna przy drugiej. Z ketchupem i musztardą. I nigdy nie nazywaj ich krojonymi kiełbaskami, zawsze mów „smakowite maczanki”'.
W tym momencie zaczęłam się śmiać tak bardzo, że sapałam, a moja twarz była bardziej czerwona od ketchupu „smakowitych maczanek”. Przyjaciółka groźnie popatrzała mi w oczy i walnęła w ramię, żeby mnie upomnieć.
- Jeśli nie zamierzać wziąć tego na serio, to nie będę ci pomagać! To są bardzo ważne informacje. Weź je sobie do serca.
Przestałam się śmiać i przybrałam poważny wyraz twarzy.
- Ok, mistrzu. Co jest dalej?
- Deser! - Uśmiechnęła się. - Teraz słuchaj uważnie. 'Rolada biszkoptowa (kupna) podana z kawą(rozpuszczalną). Wykwintnym końcowym akcentem będzie czekoladka o smaku miętowym. Przekonasz się, że kolacja okazała się strzałem w dziesiątkę. Nigdy więcej z jego ust nie padnie pytanie: „Hej, co będzie na kolację?" - Rosalie delikatnie zamknęła książkę, zaznaczając miejsce, w którym skończyłyśmy. Spojrzała na mnie.
- Czego nauczyłaś się przy tym rozdziale?
- Sherry Argov ma za dużo wolnego czasu. – Odpowiedziałam niewinnie.
- Nie! Nie! Nie! – Pisnęła pogardliwie. - Lekcja brzmiała: zrób Edwardowi szybki i ohydny obiad! Będzie się zastanawiał, dlaczego nie zrobiłaś nic specjalnego. Będzie to siedziało w jego głowie, a jest zbyt ułożony, żeby skomentować. Po prostu zachowuj się, jakby był normalny piątek, a to go doprowadzi do szaleństwa. Po raz pierwszy będzie o tobie naprawdę myśleć. Zacznie się zastanawiać czy jest ktoś, dla kogo zarezerwowałaś swoje zdolności kulinarne. Czaisz bazę?
Musiałam przyznać, że to ma sens.
- Dobra. Sugerujesz, że dzisiejszy obiad powinien się składać z popcornu, poćwiartowanych hot-dogów i kupnego biszkoptu?
- Dokładnie o to mi chodzi.
Uśmiechnęłyśmy się do siebie konspiracyjnie i po raz pierwszy, odkąd pokazała mi tę szaloną książkę, zaczęłam mieć nadzieję. Być może Sherry Argov pomoże mi z Edwardem. Skoczyłam na kanapę i chwyciłam portfel.
- Chodźmy na zakupy. - Zawołałam.
- Nie masz odpowiednich składników, co? – Zrobiła głupią minę i przygotowała do wyjścia.
- Wiesz, że nie mam takich rzeczy, bo przygotowuję PRAWDZIWE dania.
- W porządku. Chodźmy do sklepu. Jeśli chcesz wykazać się kreatywnością, to myślę, że mają tam Jiffy Pop*. Możesz go przyrządzić na wolnym ogniu lub w piekarniku.
- Jesteś genialna, Rosalie. Po prostu genialna.
Wzięłam ją pod rękę i wyskoczyłyśmy na korytarz, omawiając przy tym najtańsze, najpaskudniejsze marki popcornu, hot dogów i tłustych deserów, które istniały. Ten wieczór będzie zabawny.
____________________
*marka popcornu, który jest na takiej prowizorycznej patelni
zdjęcie [link widoczny dla zalogowanych]
o ile dobrze wyczytałam to w USA już to rzadkość, dlatego Rosalie zastanawiała się czy sklep będzie to miał
____________________
Za tłumaczenie kolejnego rozdziału wezmę się dzisiaj więc w nocy albo rano możecie tu zaglądać i szukać nowej części |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mloda1337
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 288 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wspaniałe miasteczko pod Poznaniem
|
Wysłany:
Sob 14:56, 28 Lut 2009 |
|
Super!
Ja chcę więcej!
Jest wg mnie dużo lepiej niż w 1 rozdziale.
Zaczyna się coś dziać!
Już nie mogę sie doczekać tego "obiadu". W życiu nie zrobiłabym czegoś takiego... fuj...
Życzę Weny w tłumaczeniu... no, może cierpliwości wystarczy... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bellafryga
Wilkołak
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 14:56, 28 Lut 2009 |
|
TAK! Nareszcie się doczekałam!
Rozdział jest świetny. Ale następny bedzie na pewno jeszcze lepszy. Dobrze wychowany Edward zje wszystko, podziękuje grzecznie, a w nocy będzie się głowił co stało się Belli! Już się nie mogę doczekać:)
Miłego tłumaczenia i duużo WENY! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anabells
Zły wampir
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ni stąd ni zowąd
|
Wysłany:
Sob 15:21, 28 Lut 2009 |
|
Śmiałam się jak wariatka, ale muszę przyznać, że ta ksiązka jest genialna. Kupię ją przy najbliższej okazji.
No, ciekawa jestem jak Ed zareaguje na takie dania.
CZASU!!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|