|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Rudaa
Dobry wampir
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 684 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dzwonnica Notre Dame
|
Wysłany:
Sob 15:32, 28 Lut 2009 |
|
No dobra, rozwaliło mnie to xD Bella odrzucająca swoje służalcze tendencje na rzecz kupnego biszkoptu? Hmmm.. Jestem ciekawa jak to się potoczy dalej ^^
Co do samego pomysłu na ff, to zalatuje mi trochę tanią komedią romantyczną, no ale zobaczymy.
Do tłumaczenia nie mam żadnych zastrzeżeń, wręcz przeciwnie! Dobra robota :)
Czekam na ciąg dalszy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Aletheia
Człowiek
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Łoże Emmetta
|
Wysłany:
Sob 15:38, 28 Lut 2009 |
|
Podoba mi się. Pomysł przedni, książka też bardzo fajna.
Co do popcornu - już nie jestem głodna.
Mam nadzieję, że Bella będzie działała według makabrycznego planu Rosalie.
Czekam na więcej.
Czasu!
A. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Chce_tylko___Edwarda
Wilkołak
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 16:18, 28 Lut 2009 |
|
na poczatku chcialam sie przyznac, ze zaczelam wczoraj czytac "dlaczego mezczyzni kochaja zdziry"
jestem dopiero w polowie, ale juz polecilma kolezankom.
Autorka Ameryki nie odkrywa, ale spisane jest w dosc przystepny zabawny sposob.
FF jest absolutnie genialny i boski.
jak skoncze DMKZ to wezme sie za oryginal. szkoda, ze rozdzialy sa takie krotkie.
wiesz z jaka czestotliwoscia autorka dodaje nowe czesci?
A popcorn i smakowite maczanki sa swietnym pomyslem :D
ciekawa jestem co, glodny zapewne, Edek na to powie.
juz sie nie moge doczekac |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anyanka
VIP Grafik
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 2873 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 362 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krypta Spike'a, bo William the Bloody może mi czytać wiersze non stop
|
Wysłany:
Sob 16:31, 28 Lut 2009 |
|
Z tego co wyczytałam autorka zaczęła publikować ten ff 21.01.2009 a ostanie update jest z 20.02 - 5 części
więc raczej szybko...
ale nie umiem odpowiedzieć konkretnie, najlepiej się jej spytam :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Olcia
Zły wampir
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 377 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Leszno
|
Wysłany:
Sob 16:52, 28 Lut 2009 |
|
jejku więcej pragnę :)
a za tą zdradziecką książkę muszę zabrać się jak najwcześniej, bo ciekawe rzeczy piszą z tego co widzę.
Czasu i weny życzę |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PannaNoova
Człowiek
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głębia Twych Oczu
|
Wysłany:
Sob 17:34, 28 Lut 2009 |
|
Boże... ta dziewczyna która to pisze jest Super !
A ty jesteś super bo to tłumaczysz !
Ja chcę więcej !
Nieźle się uśmiałam przy tych 'maczankach' :D
Nie moge się doczekać co Edzio powie xD
Bells + Suka = Będzie gorrrąco !
Weny ! |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez PannaNoova dnia Sob 17:35, 28 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Anyanka
VIP Grafik
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 2873 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 362 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krypta Spike'a, bo William the Bloody może mi czytać wiersze non stop
|
Wysłany:
Sob 17:55, 28 Lut 2009 |
|
Wysłałam do niej PM kiedy będzie nowa część i jak tylko odpisze to dam wam znać :)
a na razie zabieram się za tłumaczenie 3 rozdziału, który jest może krótki, ale pisany oczami Edwarda. Poznamy jego myśli :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Juliet
Nowonarodzony
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tam gdzie Ben, tam Juliet.
|
Wysłany:
Sob 18:08, 28 Lut 2009 |
|
Podoba mi się strasznie.
Tłumacznie pierwsza klasa. Bohaterowie są cudowni.
Edzio człowiek, Bella zakochana, więc czego chcieć więcej?
Oczywiście nowych rodziałów. Jednak nie poganiam i cierpiliwie czekam
Duużooo weny ;> |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 18:17, 28 Lut 2009 |
|
Nie mogę się doczekać, kiedy Bella stanie się taką prawdziwą Bitch ;d. A ta książka - zabójcza. Ogólnie fajny ff i pomysł na niego. Szkoda, że te odcinki są tak rzadko dodawane.
|
|
|
|
|
PannaNoova
Człowiek
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głębia Twych Oczu
|
Wysłany:
Sob 18:17, 28 Lut 2009 |
|
OoOo... A tak dokładniej, to dzisiaj będzie next rozdział ? :D
Oczami Edzia... Marzenie :D
Ale jaja będą
Czekam z niecierpliwością !!!
Weny na tłumaczenie życzę ! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Krota
Nowonarodzony
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Zabrze
|
Wysłany:
Sob 18:35, 28 Lut 2009 |
|
Ajj to teraz się zacznie :D Bedze Bella bitch ... już mi żal biednego Edzia
Życzę miłego tłumaczenia pozostałych części :)
Pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
memisia
Zły wampir
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 320 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Sob 18:59, 28 Lut 2009 |
|
o tak. nowy rozdzial i po raz kolejny sie nie zawiodlam.
swietne sa te maczanki:P
chyba kupie sobie te ksiazke, bo wydaje sie fajna:D
jak dobrze, ze zabierasz sie za tlumaczenie.
szkoda, ze rozdzialy takie krotkie, ale dobrze, ze szybko tlumaczysz.
czekam z niecierpliwoscia na dalszy ciag wydarzen:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AmeliaRussel
Człowiek
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany:
Nie 9:04, 01 Mar 2009 |
|
Po dwóch rozdziałach trudno jest stwierdzić, czy FF jest bardzo wciągający, ale podoba mi się koncepcja i fabuła opowiadania. Ogółem lubię, jak w FF bohaterowie to ludzie, ponieważ są oni bardzo nieobliczalni i łatwiej jest nimi manewrować.
Bella - suką? To jest interesujące odejście, od stereotypu Belli, który stworzyłam Meyer.
Tłumaczenie świetne, nie wiem co napisać więcej o nim, bo jest idealne.
Czekam na dalsze odcinki i życzę weny w tłumaczeniu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Magdolińska
Wilkołak
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 205 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Nie 21:56, 01 Mar 2009 |
|
Informacja od Anyanki:
Ania nie ma dostępu teraz dostępu do neta, jutro wstawi nowe tłumaczenia.
Pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anyanka
VIP Grafik
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 2873 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 362 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krypta Spike'a, bo William the Bloody może mi czytać wiersze non stop
|
Wysłany:
Pon 22:48, 02 Mar 2009 |
|
KOMUNIKAT!
Dokładnie poczytałam o szkołach w USA i:
Bella kocha go faktycznie od czternastu lat!
Idzie się do szkoły w wieku 5 lat, czyli w drugiej klasie podstawówki ma się 6 lat.
6 lat +14 lat =20 lat - czyli tyle ile Bella teraz ma.
I uczęszcza na drugi rok studiów/collage'u :)
Jeśli komuś pasuje czytanie na komputerze i chciałby przeczytać książkę o której mowa w tekście to może ją ściągnąć:
[link widoczny dla zalogowanych]
Dzięki za cierpliwość. Oto następny przetłumaczony rozdzialik:
beta: DarkSide OC
Enjoy!
Rozdział 3
The Way to a Man’s Heart…His Stomach?
Edward POV (punkt widzenia Edwarda)
Piątek. To mój ulubiony dzień tygodnia. Od soboty do czwartku muszę jeść jakieś gówno, bo ani Emmett, ani Jasper nie pofatygują się, żeby pójść do sklepu i kupić coś normalnego do jedzenia. Więc, to znaczy, że ja muszę chodzić na zakupy, co jest bardzo złym pomysłem. Nienawidzę supermarketów. Wchodzę, kupuję co pierwsze wpadnie mi do rąk i wypieprzam stamtąd. Codzienne posiłki składające się z płatków zbożowych i mrożonej pizzy nie są na topie. Nie ma potrzeby, by mówić, że kiedy nadchodzi piątek, zachowuję apetyt na obiad, ponieważ właśnie wtedy Bella gotuje. Jest NIESAMOWITĄ kucharką. Ciągle pamiętam kiedy przyrządziła coś dla mnie po raz pierwszy. Kiedy mieliśmy trzynaście lat, spadłem z drzewa próbując ratować dziecko (to jest moja historia, zamknij się) i wtedy przyniosła mi to niewiarygodne fettuccini* z przypieczonym kurczakiem i parmezanem i cupcakes** na deser. Od tego czasu jestem bezwarunkowo przywiązany do jej kuchni.
Po skończonych zajęciach zaciągnąłem swoje dupsko do mieszkania dziewczyn. Mój żołądek już burczał od tego wyczekiwania na prawdziwe jedzenie. Po rekordowym, pięciominutowym biegu, podczas którego przepychałem się przez innych studentów, dobiegłem do budynku na końcu kampusu. Jestem tam tak często, że facet z recepcji mnie już nawet nie legitymuje. Kiedy dotarłem do drzwi byłem tak zdyszany, że zapukałem tylko raz. Po dwóch minutach wyczekiwania pod drzwiami, Bella otworzyła, uśmiechając się. Jej czekoladowe oczy błyszczały się od dobrego humoru.
-Myślę, że pobiłeś rekord. Ostatnim razem dotarłeś tu w siedem minut.- odwróciła się i podążyła do kuchni. Jej lśniące, kasztanowe włosy kołysały się na jej plecach.- Mam nadzieję, że jesteś głodny. Postanowiłam przyrządzić coś nowego.
-Bello, wiesz, że nigdy bym nie kwestionował twoich zdolności kucharskich. Nie zależnie od tego co by to było. Jestem pewny, że będzie mi smakowało.-wszedłem za nią i zamknąłem drzwi.-Alice i Rosalie w domu?
Potrząsnęła głową wychylając się z kuchni.
-Nie. Umówiły się ze swoimi chłopakami-zabawkami. Jesteś tylko ty i ja.
Nigdy nie przyznałbym się do tego głośno, ale lubiłem kiedy byliśmy tylko we dwójkę. Alice ma tendencję, do bycia głośną i natrętną , a Rosalie, cóż… jest suką.
-Więc, co na obiad?-zapytałem.
Bella wywróciła oczami. To było dziwne.
-Powiedziałam Ci. Coś nowego.
Wskazała mi miejsce przy stole, żebym tam usiadł. Chętny, by napchać żołądek, praktycznie spadłem z krzesła, próbując na nim usiąść. Zaczęła się ze mnie śmiać. Ma najbardziej zaraźliwy śmiech pod słońcem. Nie mogłem się powstrzymać od chichotania.
-Mój żołądek dąży do pożywiania się tylko w piątki.-przyznałem szczerze.
-Zauważyłam. Jestem zaskoczona, że nic sobie nie połamałeś próbując usiąść na tym krześle.- Uśmiechnęła się do mnie tajemniczo. Zniknęła w kuchni jeszcze raz i wróciła z dużą miską popcornu.- Proszę bardzo. Zajadaj.
Popatrzyłem się na nią nieufnie, czekając, aż zacznie się śmiać, ale ona tylko gapiła się na mnie niewinnie.
-Eee...popcorn?
-Taa...Nie patrz na mnie taki przerażony. To tylko przekąska.-powiedziała, znowu z dziwnym uśmiechem.
-Hmm...Ok...
Bella usiadła koło mnie i zaczęliśmy jeść. Kiedy miska była już pusta wzięła ją do umycia.
-Obiad prawie gotowy. Przyniosę ci coś do picia.
Krótko zastanawiałem się się jaki gatunek wina poda dzisiaj wieczorem, zawsze miała wino. To też było niesamowite. Popatrzyłem na nią kiedy wróciła do stołu podsuwając mi szklankę z purpurowym płynem. Udawanym kolorem purpurowym. Wziąłem próbny łyk i prawie to wyplułem.
-Winogronowy Kool Aid? Bello, co u licha? Wiesz , że nienawidzę winogronowych rzeczy!-
Zmarszczyłem nos we wstręcie. To przypominało mi Dimetapp. Wiesz, to paskudne winogronowe lekarstwo , co mamy zmuszają w dzieci kiedy mają katar. Tak, to ten smak. Bella zmarszczyła brwi i natychmiast zostałem zbity z tropu.
-Oj przepraszam. Musiałam zapomnieć.- sięgnęła po szklankę.-Lubisz malinę, prawda?
-Nie masz jakiegoś wina? Albo wody sodowej?- zmarszczyła brwi ponownie.
-Nie miałam czasu na robienie zakupów. Byłam zajęta. Przepraszam jeśli jesteś rozczarowany moim wyborem napoju.
-Nie, to ja przepraszam. Wiem, że byłaś zajęta. W porządku, malina... - z powrotem opadłem na krzesło kiedy poszła mi go przynieść. Wróciła z talerzem, z czymś, co wyglądało jak poćwiartowane hot dogi na wykałaczkach i postawiła przede mną.
-Oto danie główne. Mam nadzieję, że będzie ci smakować.
Byłem w szoku.
-Poćwiartowane hot dogi na wykałaczkach? Dobrze się czujesz Bello?
-Ze mną ok. I to nie są pokrojone hot dogi, tylko 'smakowite maczanki'. Mam nawet dwa sosy do maczania.-postawiła je przede mną.
-Ketchup i musztarda, jak oryginalnie.-burknąłem.
-Edwardzie, pośpiesz się. Mam też deser dla ciebie.-wyszła zostawiając mnie ze 'smakowitymi maczankami'. Niechętnie zjadłem je, cicho obawiając się wyboru deseru. Bella wróciła i rzuciła we mnie plastikowe opakowanie ciastek Little Debbie.
-Oto deser. Nie mieli Ho-Ho więc wzięłam te. - uśmiechnęła się, pokazując swoje wspaniałe białe zęby połyskujące w świetle. Patrzyłem się na nią dopóki uśmiech nie zbladł.
-Co?-zapytała.
-Bella...ciastka? Serio?
Przeszła dookoła stołu i podążyła do sypialni bez udzielania odpowiedzi. Założyłem, że poszła przebrać się w piżamę. Zostawiłem ciastka i poszedłem na kanapę, żeby włączyć telewizor.
-To co dzisiaj oglądamy?-zawołałem przez ramię. Ledwie usłyszałem jej wymamrotaną odpowiedź, więc puściłem Raw Nerve z William'em Shatner'em.
Po piętnastu minutach zacząłem się zastanawiać czy nie zasnęła, więc wstałem i zapukałem to drzwi. Otwierając prawie uderzyła mnie nimi w twarz. Popatrzyłem na nią i nie mogłem oderwać wzroku. Stała tam, ubrana w obcisłe, dopasowane jeansy i błękitną kamizelkę. Na jej stopach były szpilki w podobnym kolorze. Jej włosy były luźno związane w wysokiego kucyka , a jej wargi lśniły od brzoskwiniowego połysku. Wyglądała … cudownie.
-Och! Edwardzie! Nie wiedziałam, że u stoisz!-uśmiechnęła się.-Możesz zamknąć buzię, bo nie mam już nic do jedzenia. -Minęła mnie i wzięła swoją torebkę. Jak głupi śledziłem ją wzorkiem.
-Hej, dokąd się wybierasz? Myślałem, że pooglądamy razem telewizję, jak co piątek.
-Sorki. Mam plany na dzisiaj. Alice i Rosalie powinny wrócić koło dziesiątej, bo muszą rano wcześnie wstać. Jeśli zgłodniejesz na blacie jest jeszcze popcorn. Do zobaczenia później.
Zanim zdążyłem cokolwiek powiedzieć, wyszła. Co się stało? Gdzie poszła? Przez myśl przeszła mi randka, potrząsnąłem głową, żołądek podskoczył mi do gardła. Musiały to być te hot dogi. Oj przepraszam, 'smakowite maczanki'. Powoli wróciłem na kanapę, spędzając tam resztę wieczoru, rozmyślając o tym jak dziwnie zachowywała się Bella i jakie miała plany. Musiałem porozmawiać z Alice.
__________________
*fettuccini - taki makaron
**cupcakes - ciasteczka o wymyślnych kształtach i kolorach :)
Wszystkie rozdziały już przetłumaczone, czekają na poprawkę
No i dostałam odpowiedź od autorki i pisze, że pracuje nad nowym rozdziałem, który niedługo powinien się ukazać. Oraz przesyła wszystkim czytelnikom w Polsce pozdrowienia :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ginger!
Zły wampir
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 448 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 22:56, 02 Mar 2009 |
|
Wreszcie Edward :)
Hmm, chyba faktycznie wezmę się za przeczytanie tej książki :)
Skoro na Edwarda działa :)
A teraz na serio. Mam dziwne wrażenie, że to będzie coś w stylu - Edward od zawsze loves Bells, tylko sobie z tego nie zdawał sprawy.
Aczkolwiek cała ta otoczka (głównie "smakowite maczanki") jest genialna.
Autorka oryginału miała świetny pomysł, a Anyanka świetnie przetłumaczyła :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 23:01, 02 Mar 2009 |
|
Ale mam banana na twarzy... :) Świetny rozdział, świetny pomysł i świetne tłumaczenie! Jestem zachwycona. :D
I punkt dla Belli :)
Chyba wezmę się za czytanie tej książki... już nawet ściągnęłam xD ;]
Pozdrawiam i czekam na więcej! |
|
|
|
|
Anabells
Zły wampir
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ni stąd ni zowąd
|
Wysłany:
Pon 23:06, 02 Mar 2009 |
|
Dzieki za link. No i za pozdrowienia. I za kolejny rozdział. Mam nadzieję, że reszta szybko "się poprawi".
Porady zadziałały. Edzia zaskoczyły potrawy i wyjście Belli. Niech się teraz męczy i namyśla, co robi Bella... Dobrze mu tak!
Nie wiem czego ci życzyć. Stawiam na standardowego WENA!!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
xehtia
Zły wampir
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 262 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Pon 23:19, 02 Mar 2009 |
|
hahaha xD
Nie mogę ;d
hahaha xD
Wybacz, strasznie mnie rozbawiła ta cała sytuacja ;p
I te hot-dogi.. Oj, przepraszam, smakowite maczanki :D
Genialnie tłumaczysz |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anyanka
VIP Grafik
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 2873 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 362 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krypta Spike'a, bo William the Bloody może mi czytać wiersze non stop
|
Wysłany:
Pon 23:36, 02 Mar 2009 |
|
Ginger! napisał: |
A teraz na serio. Mam dziwne wrażenie, że to będzie coś w stylu - Edward od zawsze loves Bells, tylko sobie z tego nie zdawał sprawy. |
A mnie się wydaje, że jednak nie. Że faktycznie w tej chwili przemawiają przez niego braterskie uczucia. Zresztą szerzej będzie można o tym powiedzieć w rozdziale 5, który w tej chwili jest moim ulubionym
Anabells napisał: |
Nie wiem czego ci życzyć. Stawiam na standardowego WENA!!! |
raczej mi to nie pomoże jak nie mam na razie czego tłumaczyć :D
Życzmy sobie, żeby Katya szybciutko dała nowy rozdział :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|