Autor |
Wiadomość |
malotka
Nowonarodzony
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraśnik
|
Wysłany:
Wto 16:44, 03 Lut 2009 |
|
Niesamowite! Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg. Świetny pomysł- z wypadkiem, Bellą od razu jako wampir itd. Cieszy mnie, że pojawił się Edward :> |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
mloda1337
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 288 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wspaniałe miasteczko pod Poznaniem
|
Wysłany:
Wto 18:59, 03 Lut 2009 |
|
bardzo fajne! dawno nie czytałam tego ff i jak teraz zaczęłam to strasznie się wciągnęłam i już nie mogę się doczekać następnego rozdziału! na prawdę jesteś zdoooolna! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dians
Zły wampir
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 253 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zbąszynek.
|
Wysłany:
Wto 22:23, 03 Lut 2009 |
|
Błędy, nie błędy.
Nie kłują w oczy.
Treść wspaniała :D
Oj... Czemu ta Bella się poderwała?
Weny , weny |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
alishaBlack
Człowiek
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 54 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z tamtąd skąd się niespodziewasz :P
|
Wysłany:
Wto 22:32, 03 Lut 2009 |
|
Kaffienka jesteś wielka cudna i n
to jest po prostu genialne :)
czyta sie lekko płynie i wciągająco:)
kcem więcej :)
Edek grał jej melodie ?!
Edek był taki męski ,ze chciał jej pomoc*^^* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anykone
Nowonarodzony
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Wto 23:12, 03 Lut 2009 |
|
Tekst jest boski. Właściwie to mam jedno "ale" jakoś tak te dialogi wydają mi się sztuczne, nieprawdziwe, takie nie pozbierane. Nie mam pojęcia jak to ująć.
Ale nie mogę się doczekać dalszej części.
Mega Weny!! xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 23:17, 03 Lut 2009 |
|
Anykone napisał: |
Tekst jest boski. Właściwie to mam jedno "ale" jakoś tak te dialogi wydają mi się sztuczne, nieprawdziwe, takie nie pozbierane. Nie mam pojęcia jak to ująć.
Ale nie mogę się doczekać dalszej części.
Mega Weny!! xD |
Jak rozwiniesz i skonkretyzujesz swą wypowiedź, to się spróbuję odnieść, bo w tym momencie to raczej mi ciężko. |
|
|
|
|
Anykone
Nowonarodzony
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Śro 9:09, 04 Lut 2009 |
|
Kaffienka napisał: |
- Jak podobało Ci się na Alasce? – zapytał.
- Bardzo… Cisza i spokój. Zdecydowanie lepiej niż tutaj wśród tych wszystkich drapaczy chmur.
- Wybór takiego miejsca jak Waszyngton niesie za sobą duże ograniczenia.
- Mogę Ci coś powiedzieć? – zmieniłam kierunek rozmowy.
- Oczywiście… - powiedział, ale w jego głosie wyczułam delikatne nutki niepewności.
- Myślę, że powinieneś porozmawiać z Tanyą. Zadzwoń do Niej może… - zaproponowałam.
Spojrzałam szybko na jego twarz i przeraziłam się. Był wściekły.
- Przepraszam. Ja nie chciałam się wtrącać, tylko… - próbowałam się wytłumaczyć.
- Co ona Ci nagadała?! – wysyczał.
- Nic takiego…
- Powiedz mi prawdę, całą prawdę! – zażądał.
- Edward, to nie tak… Tanya dużo o Tobie mówiła. Myślę, że odczuwa do Ciebie o wiele więcej niż tylko zwykłą sympatię.
- Ale ja tego nie odwzajemniam… - zaczął.
- Wiem – weszłam mu w słowo – Rozmawiałam o tym z Alice. Generalnie chodziło mi tylko o to, że może powinieneś Jej to dać wyraźniej do zrozumienia… - zsugerowałam.
- Ile lat i na ile sposobów próbowałaś przekonać Raphaela do swoich racji? – zapytał prosto z mostu.
- Ja… - nie miałam pojęcia, co odpowiedzieć – Do cholery! To nie Twoja sprawa! – warknęłam na Niego.
- Świetnie! Zatem moje sprawy również nie powinny być w kręgu Twojego zainteresowania. Bardzo bym o to prosił… - ale Jego głos brzmiał raczej rozkazująco niż błagalnie.
- Przepraszam – burknęłam i skoncentrowałam się na drodze.
|
Ta kłótnia np. Wydawała mi się taka sztuczna. I jeszcze ta gdy przyjechał Raphael.
Ale ja tam się nie znam. xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 10:35, 04 Lut 2009 |
|
Acha... Chyba zrozumiałam. Tzn. jeśli chodzi o kłótnię Belli z Edwardem, to ona miała być mocno naciągana. Zazwyczaj raczej jak ludzie się poznają, to jak ktoś powie coś nieprzyjemnego, to kończy się na jakimś "nie twoja sprawa". Ale tutaj chciałam przerysować tą sytuację i doprowadzić do sprzeczki zgodnie z moją wizją na budowanie relacji między Bellą i Edwardem.
Z Raphaelem z kolei tam są tylko urywki rozmowy tak w zasadzie, może stąd poczucie sztuczności, ale nie chciałam za dokładnie opisywać ich rozmowy.
Nie wiem, czy wystarczy Ci takie wytłumaczenie? |
|
|
|
|
Ibex
Wilkołak
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 11:17, 04 Lut 2009 |
|
Kaffienka nie wiem jak innym , ale mi w zupełności wszytsko odpowiada Już widze, że Bella zakochuje się w Edziu.. mrraau.. Tylko ten Raphael hymm co on znowu zamierza xDD
Chcę więcej noo !! ;D to tylko 3 dni.. hehe już nie mogę się doczekać |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
celestial
Gość
|
Wysłany:
Śro 12:16, 04 Lut 2009 |
|
Bardzo ciekawy pomysł, ładnie piszesz, czyta się gładko i przyjemnie, ALE (kurczę, zawsze musi być jakieś ale xD)
1) uważaj na wielokropki
Kaffienka napisał: |
- Jak podobało Ci się na Alasce? – zapytał.
- Bardzo… Cisza i spokój. Zdecydowanie lepiej niż tutaj wśród tych wszystkich drapaczy chmur.
- Mogę Ci coś powiedzieć? – zmieniłam kierunek rozmowy.
- Oczywiście… - powiedział, ale w jego głosie wyczułam delikatne nutki niepewności.
- Dobrze, więc nie będę Cię już dłużej zadręczał. Muszę wracać do Seattle.
- Trzymaj się… - powiedziałam i cmoknęłam go w policzek.
- Mieszkacie sami? – spytałam.
- I tak, i nie… - odpowiedział – Na jednej parceli stoją trzy domki. Jeden jest nasz, drugi Rosalie i Emmeta, a w trzecim mieszkają Esme i Carlisle z Edwardem.
|
W tych momentach wg mnie są niepotrzebne i taki sam, a może nawet lepszy efekt osiągnęłabyś bez nich ;)
2)
Kaffienka napisał: |
- Nie gniewałam się – odpowiedziałam i opuściłam swe spojrzenie. |
(pomijam, że to moja ulubiona część tego dialogu)
Mi tutaj nawet "swoje spojrzenie" nie pasuje. Napisałabym po prostu "opuściłam wzrok". Co prawda to Twój styl i Twoja Bella, ale chyba nie chcesz zamienić ją w wampirzycę mówiącą "żelazo przeszyło mą duszę", prawda? ;)
Powodzenia i czekam niecierpliwie na dalsze części! |
Ostatnio zmieniony przez celestial dnia Śro 12:22, 04 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 12:18, 04 Lut 2009 |
|
Heh... Do wielokropków przyznaje się bez bicia mam przesadne skłonności. Wszędzie bym je wcisnęła. To mój ulubiony znak interpunkcyjny.
Przeanalizuję to jeszcze raz i to ze wrokiem też. :) |
|
|
|
|
celestial
Gość
|
Wysłany:
Śro 12:22, 04 Lut 2009 |
|
Skłonność do wielokropków nas łączy |
Ostatnio zmieniony przez celestial dnia Śro 12:22, 04 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
mloda1337
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 288 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wspaniałe miasteczko pod Poznaniem
|
Wysłany:
Śro 21:57, 04 Lut 2009 |
|
o tak... w każdym opowiadaniu piszę wielokropki gdzie tylko się da nawet jeśli zupełnie nie pasują do kontekstu... po prostu ładnie wyglądają...
bardzo ładne... i ja chcę więcej! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Patrycja87
Dobry wampir
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 786 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z Tarnowa
|
Wysłany:
Czw 12:08, 05 Lut 2009 |
|
Ja jak zwykle nie mam żadnych zastrzeżeń :D A jeżeli chodzi o wielokropki, to osobiście uważam, że dodają elementu wieloznaczności i tajemnicy wypowiedziom bohaterów. Sama je stosuję w swoich tekstach - tylko dbam o umiarkowanie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
caroline200
Człowiek
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 99 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Opole Lubelskie / Lublin / Razem z Cullenami.;p / "Tam, gdzie diabeł mówi dobranoc..."
|
Wysłany:
Czw 15:20, 05 Lut 2009 |
|
Droga Kaffienko!
Piszesz naprawdę świetnego FF.
Podobają mi się losy Belli Swan w tej wersji.
Z utęsknieniem czekam na dalszy ciąg i pozdrawiam,
Caroline |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dians
Zły wampir
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 253 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zbąszynek.
|
Wysłany:
Czw 15:36, 05 Lut 2009 |
|
Ja tam lubię pisać dużo wielokropków :D
Opowiadanie świetne :)
Czekamy na kolejne rozdziały :D
Weny |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 15:38, 05 Lut 2009 |
|
Spokojnie. Dziś zaliczyłam ostatni egzamin. Odpocznę trochę i na pewno wezmę się do roboty. Poza tym planuję już następny FF w innych klimatach i bardziej rozwinięty... :) Podsyciłam wystarczająco waszą ciekawość? |
|
|
|
|
s.mapet
Zły wampir
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 476 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce.
|
Wysłany:
Czw 15:40, 05 Lut 2009 |
|
Mam nadzieję, że gzaminy dobrze ci poszły xD
Kolejny ff, ale w innych klimatach? Już jestem ciekawa co ci tam w główce siedzi. Ciekawość podsycona do granic wytrzymałosci
Niecierpliwiec czeka wytrwale na kolejny rozdział. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 15:46, 05 Lut 2009 |
|
s.mapet napisał: |
Mam nadzieję, że gzaminy dobrze ci poszły xD
Kolejny ff, ale w innych klimatach? Już jestem ciekawa co ci tam w główce siedzi. Ciekawość podsycona do granic wytrzymałosci
Niecierpliwiec czeka wytrwale na kolejny rozdział. |
Rozdział pewnie pojawi się wieczorem (raczej późnym). FF będzie... ciekawy. Ale tam wszyscy będą ludźmi, więc więcej możliwości pokomplikowania sytuacji. :) Egzaminy wszystkie na 5, ta sesja minęła bezboleśnie. :) |
|
|
|
|
Saphira
Nowonarodzony
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Czw 21:33, 05 Lut 2009 |
|
No to gratulacje.:)
Rozdział jest świetny, zresztą jak zawsze.
PS
Wielokropki są the best. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|