Przed świtem - spekulacje, oczekiwania, dyskusje i wywiady

No to moja wypowiedź będzie skrajnie nieskładna ;D

Zobaczyłam zwiastun o 6.45. Niestety, tylko trzy razy, bo trzeba było pędzić na autobus do szkoły -,- dlatego właśnie dopiero teraz komentuje.

Na sam początek - piękne widoczki, piękna muzyka a zaraz potem mega rozczarowanie. Fryzura Alice to.. porażka, po prostu porażka. Myślałam, że będzie lepiej, a tu tylko gorzej ;/
Ale to tylko jedno jedyne zastrzeżenie.
Później Bella i Charlie. Przy tej scenie zaczęłam płakać i później ryczałam do końca. Bella faktycznie wygląda zupełnie inaczej - ma piękny, naturalny makijaż i to mnie cieszy.
Dalej słowa przysięgi. No i tu już zaczęłam wydawać niezidentyfikowane odgłosy. Dokładnie tak samo jak w książce, te same słowa! Sprawdziłam, chociaż nie musiałam, bo znam je na pamięć Laughing

Uśmiech Edwarda love

To jak schodzą po schodach.. I chcę jeszcze w tej scenie pożegnanie Belli z Charlie'm, zacznę ryczeć jak nie wiem co.
Jacob, jejku. Łzy mam w oczach nawet gdy tylko pomyślę o tej scenie. Zapłakana Bella, ich taniec..
Sceny z Wyspy - tylko jedno słowo - EPICKIE ! love

No i teraz zaczyna się akcja.
Przejdę od razu do wychudzonej Belli, bo to wywarło na mnie największe wrażenie. I Edward jakoś tak na buzi przytył, chociaż jest to może dla kontrastu jaka to Bella jest chuda.
Wściekłość Jacoba i brak reakcji Edwarda.. Jakby chciał, żeby Jacob po prostu go zabił..
I zapłakany Jacob.. Nie potrafię nic o tym powiedzieć, mam ściśnięte gardło.
Słowa Sama.. Gość ma niezły głos, już od pierwszych jego słów w KwN to zauważyłam (z resztą, chyba nie ja jedyna).
Kawałek sceny z Comic Con.
Biegnące wilki.
Załamana Bella, Edward w oknie, i wreszcie krzyk Edwarda, wow.
I o ile dobrze pamiętam, to w książce nie było walki pomiędzy Cullenami a wilkami! No ale cóż, muszą coś dodać, żeby zwiększyć akcję..
I znów Jacob, Jacob, Jacob! (coś dużo się nim zachwycam ;D). Piękna scena.
Nie rozumiem po co dali scenę z Volturi.
Później urywek z Rio, wychudzona Bella w międzyczasie walka. I Charlie, jejku. Tu już płakałam po całości.
I wreszcie mocna końcówka, podczas której płakałam, krzyczałam, wydawałam jakieś dziwne dźwięki itp.
Zaskoczyła mnie końcówka, bo praktycznie pokazali nam skrót filmu od początku do końca.
I jeśli pokażą na koniec taką twarz Edwarda, to będę krzyczeć w kinie.
Ah, i jeszcze jedno - stwierdziłam po obejrzeniu tego zwiastunu, że będę płakać już od pierwszych scen filmu.

Tyle ode mnie, dziękuję za uwagę Laughing

Gdyby kogoś interesowało, Alice ma na sobie sukienkę od Zaca Posena, Resort 2011 Lilac Chiffon Pintuck Silk.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja uważam, że prezentuje się w niej ładnie, chyba właśnie Rosalie trochę gorzej w podobnym ubiorze, być może tylko w tym ujęciu, ale wygląda na grubszą.
Mnie natomiast naprawdę odpowiada fryzura Alice na ślubie. Taka z lat trzydziestych, chociaż w książce miała loczki starannie przypięte do głowy.
Nie uważam, że wygląda koszmarnie. Nie jest źle.
Natomiast kolor soczewek wyszedł dla mnie na plus. Jednym podobały się te jaśniejsze z Księżyca w Nowiu i Zaćmienia, ale mnie osobiście raziły.
Gryzłoby się to z rzeczywistością, a Cullenom byłoby w nich naprawdę trudno udawać normalnych. Moim zdaniem najlepsze były w Zmierzchu, i oby podobne zaskoczyły nas w PŚ.
Chciałabym jeszcze, żeby nie w całym filmie, ale chociaż w kilku scenach zastosowano filtr. Uwielbiam go, uważam go za nieodłączny element sagi.
W Zaćmieniu było kilka ''niebieskich'' scen, które przypominały mi i kojarzyły się z początkiem wszystkiego...
Ogólnie, trailer pokazuje naprawdę dużo, chociaż nie mogę być tego pewna w zupełności, bo nigdy nie wiadomo, czy nie dodali jakiś nowych scen,
których nasze oczy nie zobaczą aż do premiery. Ale to nawet byłoby lepiej, gdyby tak się stało.
Teraz natomiast czekam na jakąś kolejną scenę w HQ, na spokojnie, bo w zwiastunie było wszystkiego po trochu, a ujęcia zbyt krótkie, by cokolwiek zbyt pochopnie osądzać.
Ach, i muszę jeszcze dodać, że Stephenie wyglądała prześlicznie na ślubie. Jakoś wcześniej tego nie zauważyłam, ale ma piękną sukienkę. Zastanawiam się, jak to jest - brać udział w czymś, co poniekąd wyszło z twojego umysłu.
No, zdobyłam się na normalną wypowiedź. Nie to co rano Very Happy

Tym razem nawet onet się postarał i dał trailer z tłumaczeniem.

Zwiastun bardzo mi się podoba, na tyle że nie chcę nic krytykować. Czas oczekiwania na kolejną część jest tym razem zdecydowanie za długi, a tu jeszcze 2 miesiące...

Po komentarzach widzę że wszystkim bardzo się podoba, że Edward krzycząc w końcu pokazuje emocje. Coś czuję, że to trailerowa manipulacja i te słowa wcale nie są w filmie kierowane do Belli Very Happy

I jeszcze link:

[link widoczny dla zalogowanych]

bozka77 napisał:

I jeszcze link:

[link widoczny dla zalogowanych]

hahaha ale tłumaczenie Laughing

sorry, ale wybuchłam śmiechem przy:

teraz, jak czytam post bozka77, zaczynam podejrzewać, że to manipulacja i ten krzyk jest skierowany np do Carlisle'a Wink

mi sie wydaje że ten krzyk to jest tak jak w ksiazce pisało że dziecko łamie jej żebra Wink

bo chyba za krótko jest na porod hahaha

No teraz mam czas żeby skomentować zwiastun...
No więc wczoraj znudziło mnie czekanie na trailer postanowiłam się położyć, obudziłam się o 4 wymacałam na biurku Pada i weszłam na forum ;D Mimo tego że wiedziałam że będzie to i tak na widok linku zamarło mi serce
Very Happy

Obejrzałam za wiele nie zdążyłam zarejestrować bo mój mózg nie funkcjonuje o tej porze więc poszłam dalej spać. Zerwałam się o 8 no i wtedy się zaczęło na samo dzień dobry obejrzałam pierw w normalnym tępie ze trzydzieści razy a później klatka po klatce ;p Zabrałam nawet Pada ze sobą do szkoły i tam też z przyjaciółka oglądałyśmy ;p
A teraz wracając do samego trailera...
No bomba po prostu.. Ślub jest przedstawiony na 90% tak jak go sobie wyobrażałam chociaż może liczba gości jest kosmiczna moim zdaniem :-p Z wyspy o dziwo za wiele nie było nowości. No ale za to druga część zwiastunu. W książce nie pałałam miłością do Jake ale coś czuję że będę płakać razem z nim podczas sceny pożegnania z Bellą i sceny przed domem Cullenów. Potem ta scena walki z wilkami no czy można pragnąć czegoś więcej?? chyba odrobią w tej części te wiele straconych wątków w poprzednich. Co do postaci. Zdecydowanie bardziej podoba mi się Bella w fryzurze kiedy to wybierają się na wyspę. Esme tak jak zawsze - naturalnie, Carlisle chyba żeczywiście przytyło się tatusiowi Very Happy

W końcu Alice i Jasper ech no Alice bombowo wygląda ale Jazz?? Dlaczego takie krótki włosy?? Żądam powrotu moich loków Laughing

Ros też świetnie wygląda jak nigdy no i Duży Brat też super.
Mam nadzieję że na filmie będzie moment zdjemowania podwiązki i rzucanie z mega impetem ryżem przez Emmeta Mr. Green

Gość

Niestety nie mogłam obejrzeć trailera po jego pierwszym ukazaniu, ponieważ szkoła wzywała, a miałam na wczesną godzinę, ale odrazu po powrocie ze szkoły odpaliłam komputer i pierwsze co zrobiłam to weszłam na forum i szybko przeszukałam ten temat, aby zobaczyć nowy rozszerzony zwiastun i oczywiście był. A serce w trakcie oglądania tak mi waliło, że szok. Miałam ochotę krzyczeć z radości, że dane nam jest obejrzeć troszkę więcej fragmentów, niż dotychczas. Muzyka na początku trilera bardzo nastrojowa, podobala mi się. Bella wyglądała ślicznie w sukni ślubnej, jak i makijarzu postarali się, ale dobrze, że nie przesadzili z "upiększaniem jej" bo wyszło by to nienaturalnie moim zdaniem. A co do Edwarda to nawet gdybym chciała to nie dane mi jest wzdychać na jego widok, bo nie ma szału wygląda tak jak na pana młodego przystało - ładnie i elegancko, ale mogli choć troszkę zostawić nieład na jego głowie wcale bym nieprotestowała Laughing

.
I przy składaniu przysięgi przez Bellę - Edward się uśmiechnął widok bezcenny love

Widać jak na dłoni, że jest szczęśliwy z powodu tego, że Bella jest jego żoną i może z powodu satysfakcji, że udało mu się postawić ultimatum i oboje wyszli na tym korzystnie. Ale po Swan(właściwie to już Cullen) również można zauważyć, że rozpiera ją szczęście z powodu tego, że Edward będzie jej na wieczność i będą razem już zawsze i wszystkie wątpliwości co do zawierania aktu małżeńskiego zniknęły jak bańka mydlana.

Moment, w którym Bella tańczy z Jacobem spowodował, że zrobiło mi się smutno i żal ich obu. I brawa dla Kryśki, bo świetnie ukazała emocje! Wink

Z tego co zdążyłam zauważyć to z wyspy zbyt wiele nowego nie pokazali chyba tylko to, że Bella patrzy się w okno i jest pokryta piórami, ale to i tak spowodowało u mnie dech w piersiach love

Oo wkońcu Edward krzyczący na Bellę to nie jest krzyk, a raczej warknięcie uwielbiam go między innymi za to, że kiedy wymaga tego sytuacja i zagrożenie życiu ukochanej osoby postanowił się jej stanowczo postawić.
A końcowy moment, kiedy to Bella upada i wszyscy zaczynają ją ratować to jak to zobaczyłam, to aż mi oczy wyszły nawieszch.

I na końcu przestraszony wzrok Edka.

Zdecydowanie jestem na TAK! love

niektóre osoby krytykują Rose za wygląd że sukienka ze ślubu ją pogrubia ale spójrzcie na Alice, na jej brzuch, co ona tam ma? to ona wygląda niekorzystnie i grubo, w dodatku ta fryzura...nie tylko na weselu wygląda fatalnie ale i na plakatach można zobaczyć czego sie spodziewać potem w filmie, to rose moim zdaniem przeszła ze wszystkich częci sagi największą metamorfoze w zmierzchu wyglądała nieco przy tuszy, w nm o wiele lepiej a w zać. mnie zszokowała wręcz, teraz wygląda b.dobrze czyli tak jak powinno być od początku.A jeśli chodzi o wydekoltowane sukienki to fakt wygląda to troche dziwnie ale rose można to wybaczyć wkońcu jest blond pięknością no i jest okazja żeby ubrać sie w taki sposób chociaż esme to nie bardzo pasuje, alic też mogłaby mieć inną sukienke. myśle też że nasze zdania mogą ulec zmianie po obejrzeniu filmu w całości.

Nie moge zcierpieć co oni zrobili z esme ale przede wszystkim z Carlisle'em?! to moja ulubiona postać i czekałąm bardzo długo by zobaczyć jak tym razem będzie wyglądał, jak sie zmieni, w jakie ciuchy go ubiorą i kiedy przyszedł ten czas to bardzo sie zawiodłam, na początku śmiałam sie jak nie wiem co a teraz jest mi poprostu przykro bo nie tego sie spodziewałam, nie tego oczekiwałam.

ubrzydzili Carlisle'a, Esme fryzurą, o Alice nawet już nie wspomnę...
Za to bella wygląda b.ładnie Rose(moim zdaniem), jasper, emmet
bez zmian jacob, edward

Pięknie wyglądają te trzy blondyny czyli irina, kate i tanya, tak na złoto je zrobili, wyglądają bardzo wampirzo:) a propo złota, przywróćcie złote soczewki! mam nadzieje że w całym filmie będziemy mieli okazje je zobaczyć, nie pasują mi te ich ciemne oczy, przywykłąm do tych złotych, w nich wyglądali na prawde jak wapiry.

Oj, doktorkowi się przytyło Laughing

Eye sexing.. I’m pregnant now :3

bela90 napisał:

przywróćcie złote soczewki! mam nadzieje że w całym filmie będziemy mieli okazje je zobaczyć, nie pasują mi te ich ciemne oczy, przywykłąm do tych złotych, w nich wyglądali na prawde jak wapiry.

Przecież przez połowę książki (?) Cullenowie nie mieli okazji do polowania, to musieli mieć ciemne oczy. Jakby Summit zrobił coś takiego, że nawet podczas "głodówki" mają złoto, to nie wiem, co bym Im zrobiła - jednak na szczęście taka modyfikacja nie została wprowadzona :).
A z czarnymi Edward wygląda dużo lepiej, moim zdaniem - już w Eclipse miałyśmy okazję, by się o tym przekonać ;D.

No ja jestem jeszcze w szoku po zwiastunie...
Oglądałam go wczoraj, ale emocje jeszcze się mnie trzymają.
Nie będę sie rozpisywać co i jak dokładnie, ale jedno słowo - WOW.
Jacob wygląda BOSKO w białej koszuli, to jak staje w obronie Bells, która również została świetnie przedstawiona - zarówno na ślubie jak i w czasie ciąży. Wrzeszczący Edek - nareszcie, jakieś emocje, wkurzenie, a nie pantoflarz:P
Sam i wataha - to mnie zabiło, idealnie to wypadło.
Ogólnie ubrania i charakteryzacja reszty bardzo mi się podoba, wiadomo, że nie będzie tak jak każdy sobie wymarzył, ale wszystkiego mieć nie można.
Tyle:P

Olkaa, dobrze że mają czarne oczy tylko w pierwszym momencie pod wpływem silnych emocji po obejrzeniu trailera, cała oszołomiona zapomniałm o wszystkim i pomyślałam wtf? dopiero po pewnym czasie do mnie dotarło dlaczego tak jest.

Ha xD!
Ale silne emocje nie są usprawiedliwieniem, jak w środku nocy Cię zbudzili, powinnaś od razu wymienić wszystkich Cullenów Laughing

.
Żarcik, oczywiście.

Ja to w każdym razie czekam na jakieś sceny, oprócz tych najważniejszych (poród, ślub), bo te najbardziej wyczekiwane mimo wszystko (XD) chcę zobaczyć dopiero w kinie ;D.

Moje 5 groszy na temat nowego traileru, zaczynając od wyglądu wampirów na ślubie: 3 nowe wampirzyce - przez te kilka sekund, co było je widać na ekranie nie wydaje mi sie, żeby były dobrze dobrane, poza Maggie (która gra Irinę) to według mnie wcale one nie są ładne. Dobrze chociaż, że kolory sukienek łdobrze współgrają z ich włosami i w ogóle razem, przez co wyglądają jak rodzina. Co do Cullenów: chyba najbardziej podoba mi się look Jaspera, elegancko z tymi włosami zaczesanymi do tyłu. Co do pań, to z tego, co jest widoczne (a wszystko może się zmienić, jak np. będą zdjęcia dobrej jakości czy już sam film) to najładniej wygląda Alice. Sukienka Esme jest wg mnie zbyt ponura na taką okazję, a Rosalie wygląda trochę blado przy Alice, chociaż też bardzo ładnie (tylko, że Alice mimo wszystko lepiej).
Cieszę się, że nie pokazali całej sukienki Belli, tylko potęgują napięcie pokazując same skrawki. Oczekuję tylko wielkiego "wow" w kinie, niech ta kiecka będzie wyjątkowa.

Pierwsze, czym mnie wkurzyli, to że Bella mówi "as long as we both shall live" - a w książce przecież właśnie miało nie być, o wspólnym życiu tylko istnieniu. Niby szczegół, ale mogli zachować zgodność, zwłaszcza, że nic by ich to nie kosztowało.

Podobały mi się urywki scen po ślubie, i musze przyznać, że Jacob w rozpiętej białej ksozuli wygląda świetnie i bardzo dojrzale. Scena z łamaniem łóżka, kolejna fajna perełka w tym trailerze.
Bella już w ciąży i jej charakteryzacja jest całkiem - całkiem. Mam tylko nadzieję, że nie zostanie taka sama przez całą ciążę, tylko w miarę upływu czasu będzie się zmieniać na coraz gorszą. Fajnie by było, gdyby to dopracowali. I cóż za zaskoczenie, czy Edward krzyknął na Bellę? Laughing

Jak nie lubię wilkołaków, to po tym trailerze wydaje mi się, że ich rozmowy między sobą, przygotowania do zarżnięcia bestii oraz malownicze warczenie i bieganie po lesie będą mocną stroną filmu. Zwłaszcza w głosie Jacoba czuć było emocje.

Volturi - czyżby Aro był taki wpieniony (to w sumie do niego niepodobne, miał strasznie zaciętą twarz), że jak dostał wiadomość o ślubie, to kazał zabić tą osobe, która list przyniosła? Trochę dziwne, ale się zobaczy.

Końcowa migawka była taka sobie, mogli by sobie darować powtarzanie scen pocałunku i Jezusa z poprzedniego zwiastunu, bo to zabija trochę napięcie i jest nudne - fani przecież na pewno znaja te scenki na pamięć.
Nie podoba mi się tez końcówka, krzyk Belli i zacieta twarz Eda, na zakończenie powinno być mocno albo rezolutnie, a dla mnie ta scena nie była jakaś szczególna...

Antonina napisał:

Pierwsze, czym mnie wkurzyli, to że Bella mówi "as long as we both shall live" - a w książce przecież właśnie miało nie być, o wspólnym życiu tylko istnieniu. Niby szczegół, ale mogli zachować zgodność, zwłaszcza, że nic by ich to nie kosztowało.

"As long as we both shall live" jest cytatem z książki, tak ujęła to Meyer.:)

Antonina napisał:

Volturi - czyżby Aro był taki wpieniony (to w sumie do niego niepodobne, miał strasznie zaciętą twarz), że jak dostał wiadomość o ślubie, to kazał zabić tą osobe, która list przyniosła? Trochę dziwne, ale się zobaczy.

Przyjrzałam się dokładniej tej osobie i nie jest to ta sama babka co przyniosła kopertę z zawiadomieniem: tamta była brunetką i miała spięte włosy, ta jest blondynką o rozpuszczonych włosach. Ma ktoś pomysł w ogóle o co chodzi z tą migawką?:> Podajcie jakieś pomysły, bo jak dotąd na nic nie wpadłam.

magiczne-myslenie napisał:

Antonina napisał:

Pierwsze, czym mnie wkurzyli, to że Bella mówi "as long as we both shall live" - a w książce przecież właśnie miało nie być, o wspólnym życiu tylko istnieniu. Niby szczegół, ale mogli zachować zgodność, zwłaszcza, że nic by ich to nie kosztowało.

"As long as we both shall live" jest cytatem z książki, tak ujęła to Meyer.:)

A, skoro tak to zwracam honor. Niestety akurat BD nie czytałam w oryginale, więc bazowałam na polskim tłumaczniu, które brzmiało inaczej i przetłumaczyć by się to dało na różne sposoby.

Teraz faktycznie przypominam sobie, że inna kobieta przyniosła list, ale z kolei nie wiem już teraz zupełnie, o co chodzi z blondyną. Ma w rękach tackę (na listy?) ale jest ona pokazana pusta, więc w sumie nie wiadomo do końca, co na niej bylo i co tak wkurzyło Ara... Może jakaś odpowiedź Cullenów na jego podarunek ślubny, czy co?

Ja powiem tak - trailer wywarł na mnie naprawdę dobre wrażenie. Doskonała muzyka, fajne ujęcia, niby nie za wiele zdradzające ale jednak. Niesamowicie wygląda jak dla mnie Bella. Jej charakteryzacja podczas niebezpiecznej ciąży wyszła bardzo dobrze, tak sądzę. Ma wyraźnie zapadnięte policzki i zaostrzone rysy twarzy. Dopatrzyłam się nawet podkrążonych oczu. Ale... No właśnie, ale.
Nie mogę pogodzić się z tym, co zrobili z dwiema postaciami. A mianowicie z Carlisle'm i Edwardem. Pozwolę sobie zacząć od tego pierwszego.
Fakt, trochę przytyło mu się na buzi. No ale jest jednak tylko człowiekiem, aktorem, a kamery też różnie działają na ciało. Tylko ta fryzura... Nie mogę jej przeboleć.
To samo u Edwarda. Gdzie podział się ten wspaniały, młody bóg przypominający posąg Adonisa, i rozwiana kasztanowa czupryna?! Te wszystkie cechy jak dla mnie miał jedynie w Zmierzchu. Potem charakteryzacja Edwarda stawała się jedynie coraz gorsza. To samo tutaj. Rety... A ja go tak uwielbiam, dlaczego go tak oszpecili? Ech.
Oczywiście to tylko moje zdanie.

[quote="magiczne-myslenie"]

Antonina napisał:

Przyjrzałam się dokładniej tej osobie i nie jest to ta sama babka co przyniosła kopertę z zawiadomieniem: tamta była brunetką i miała spięte włosy, ta jest blondynką o rozpuszczonych włosach. Ma ktoś pomysł w ogóle o co chodzi z tą migawką?:> Podajcie jakieś pomysły, bo jak dotąd na nic nie wpadłam.

Pierwsze moje skojarzenie co do tej blondynki, to pomyślałam, że to Irina przyszła im powiedzieć o dziecku, więc może po prostu do trailera wrzucili scenka z drugiej części filmu? Taka była moja pierwsza myśl.