Przed świtem - spekulacje, oczekiwania, dyskusje i wywiady

Hehe, Olka znów zachwyca się Jacobem ;D
Oj, gdy tak patrzę na te zdjęcia, to odzywa się we mnie jakiś cichutki głosik, który mówi, że ten film będzie perfekcyjny i że nawet fryzura Alice będzie przyzwoita ;D No a do tego wystarczy spojrzeć na Bellę i Edwarda.. Oni są tacy szczęśliwi, uśmiechnięci.. Aż mi się chce płakać ze szczęścia ;D

No i do tego perfekcyjna Rose love

aleksandra. napisał:

Hehe, Olka znów zachwyca się Jacobem ;D

No, nie mogę się powstrzymać xD.

aleksandra napisał:

Oj, gdy tak patrzę na te zdjęcia, to odzywa się we mnie jakiś cichutki głosik, który mówi, że ten film będzie perfekcyjny

O taak

. A z tego, co na razie widzimy, jest najbardziej zgadzającym się z książką, co też jest wielkim plusem.

aleksandra napisał:

i że nawet fryzura Alice będzie przyzwoita ;D

Może scenarzyści w trakcie mnie też przekonają, ale coś mi się nie wydaje :P.

aleksandra napisał:

No a do tego wystarczy spojrzeć na Bellę i Edwarda.. Oni są tacy szczęśliwi, uśmiechnięci.. Aż mi się chce płakać ze szczęścia ;D

O taak znowu :D.

aleksandra napisał:

No i do tego perfekcyjna Rose love

O taak razy trzy :D. Tylko po co Jej pieprzyka zrobili? Jak Monroe Wink

?

Olkaa. napisał:

Tylko po co Jej pieprzyka zrobili? Jak Monroe Wink

?

Hm, ona w Zaćmieniu już miała ten pieprzyk i chyba nawet większy ;D W KwN jeszcze chyba nie miała, tak mi się wydaje.

Zachwycam się jeszcze tym zdjęciem, na którym jest sama Bella w wodzie. Wygląda na taką szczęśliwą, ah..

O jej. Nie zauważyłam. A, czekaj. Balkon. Mam xD.

Bella w wodzie wygląda jak ta po skoku w NM, gdy się jeszcze wynurzyła. Podobnie :D.

No w sumie.. Tam też była szczęśliwa, bo zobaczyła Edwarda ;D

Ei, myślę, myślę i nie mogę skojarzyć, kim jest ta kobieta koło Edwarda i Belli ?

Wiem, zdjęcie było, ale nie chciało mi się tłumaczyć o które zdjęcie mi chodzi Wink

Kochani, pozostało 90 dni do premiery BD Wink

aleksandra. napisał:

Ei, myślę, myślę i nie mogę skojarzyć, kim jest ta kobieta koło Edwarda i Belli ?

Na zdjęciu jest Sarah Clarke, która tu gra Belli mamę - Renee Dwyer Smile

Jeśli chodzi o Rosalie - Nikki, to sprawa jest bardzo prosta.
Dziewczyny, ona ten pieprzyk po prostu MA Very Happy

Nikt jej nie musiał go robić Smile

Zrobiła natura. Popatrzcie na jej zdjęcia.
Na każdym, nie tylko na tych z Sagi, Nikki ma pieprzyk Smile

A tu go widać najlepiej. Kliknij na fotkę, żeby powiększyć Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Zdjęcie nie z Sagi, ale mam nadzieję, że nikt mi tu za to głowy nie urwie Smile

Chodzi mi tylko o to, że to nie na potrzeby "Zmierzchu" ten pieprzyk Smile

Poza tym, to właśnie Rosalie w Breaking Dawn wygląda chyba najlepiej
ze wszystkich części. Włosy ma tu najbardziej naturalne, chociaż wolę ją jako brunetkę.
Jednak, jak dla mnie najlepiej zawsze i wszędzie wygląda Jacob - Taylor.

Nooo po prostu się rozpływam od tych zdjęć . Śliczne.
No co ty, Olka, nie poznałaś naszej Renee ? ; )
A Nikki od zawsze miała ten pieprzyk, tylko w NM nie był aż tak widoczny. Mnie tam osobiście się to podoba i Rose i tak wygląda niesamowicie i w ogóle najlepiej i już
Very Happy

No ale Edward i Bella to mnie powalają . Powtórzę innych, ale tak niesamowicie uśmiechniętych i szczęśliwych to ich nigdy nie widziałam . No, może za czasów Twilight ; )
No i chyba wiem, z jakiej sceny ten ''wytrzeszcz'' Edwarda . Na bank to jest wtedy, kiedy próbuje wyperswadować Belli poczucie winy . No bo, jakby nie było, ''uwiodła własnego męża'' :)
A, no i tak jeszcze studiuję te zdjęcia i widzę, co mnie nie powinno dziwić, ale lekko mnie zasmuciło, że zbyt wiele nie będą pokazywać pokoju Belli, bo nawet nie zawracali sobie głowy dekorowaniem go różnymi małymi detalami - półka pusta i brak obrazu z wilkiem . Chociaż sprawa jeszcze nie przesądzona - może akurat do tej sceny niepotrzebna była ta ściana Wink

EDIT:

TV MOVIE: KONIEC BYŁ DLA NAS SZOKIEM!

Romantycznie, seksownie – i boleśnie! Tak właśnie odczuli zakończenie wampirzej sagi gwiazdy Zmierzchu, Kristen Stewart i Robert Pattinson.

TV Movie: Nareszcie! Weselne dzwony dzwonią dla Hollywodzkiej pary jak ze snu. Jak na razie, tylko na ekranie kin: W pierwszej części ostatniej części Zmierzchu (część druga będzie miała swoją premierę w 2012 roku) Kristen, jako piękna śmiertelniczka i Rob, seksowny wampir przysięgają sobie wieczną miłość. I po raz pierwszy zobaczymy gorące sceny łóżkowe! Spotkaliśmy się z młodymi gwiazdami podczas ComicCon w San Diego.

TV Movie: Bądźcie szczerzy: czy filmowanie scen seksu było dla was trudne?
Rob: Czułem się niezręcznie, owszem.

TV Movie: Za wielu ludzi na planie?
Rob: Nie, strach miał coś wspólnego z Taylorem i jego fantastycznym ciałem. Jacob, jako wilkołak, przyćmił wszystko w ostatnich dwóch filmach i szczerze mówiąc, nie mogę dotrzymać mu tempa.

TV Movie: Niemniej jednak fani będą zadowoleni widząc tę nową pasję…
Kristen: Czas wielki po roku czekania!
Rob: To bardzo emocjonalne sceny. Po raz pierwszy czułem się jak człowiek, a nie wampir.

TV Movie: Co sądzisz o sukni ślubnej Belli?
Kristen: Kocham ją! Jest bardzo staroświecka, dokładnie taka, jak lubię.

TV Movie: Ubrałabyś taką sukienkę na swój ślub?
Kristen: Nie, nie. Ale pasuje do Belli a to najważniejsze.

TV Movie: Wierzysz w małżeństwo?
Kristen: Podoba mi się wizja dwojga ludzi spędzających ze sobą resztę życia. Dla mnie jednak nie musi to być potwierdzone podpisami.

TV Movie: Jakbyś opisała pierwszą część Przed Świtem?
Kristen: Dojrzała. To dobre słowo. Tym razem nie chodzi o walkę, ale o stworzenie własnej rodziny.

TV Movie: Ten film jest bardzo mroczny…
Kristen: To prawda. Bella powtarza, że umarła by dla życia z Edwardem. W tym filmie pokazuje, jak poważnie o tym myśli.

TV Movie: Czy Edward jest tak wielkim bohaterem, za którego wszyscy go uważają?
Rob: Dla mnie nigdy nie był wielkim bohaterem. Edward nie jest zainteresowany resztą świata. W ogóle. Jedynie pod koniec coś się zmienia.

TV Movie: Z narodzinami jego wampirzej córki…
Rob: Dokładnie. W momencie, gdy dziecko przychodzi na świat, przestaje myśleć tylko o sobie.

TV Movie: Część druga jest już nagrana, Saga Zmierzch się skończyła. Jak się z tym czujecie?
Rob: Jestem trochę paranoidalny i po każdym swoim filmie myślę: „To był mój ostatni…”

TV Movie: Za czym będziecie najbardziej tęsknić?
Kristen: Przez cztery lata żyłam w innym świecie, podobało mi się to. Będę tęskniła za wszystkim.
Rob: Ja też. Największym szokiem był ostatni dzień. Nigdy nie chciałem myśleć o końcu, ale nieoczekiwanie ten dzień nadszedł. Trzeba żyć dalej.

vampiresdaily.pl

CZTERNASTEGO, nie osiemnastego love

!

CO?!

Ale jak to , przyspieszyli premierę? No to się bardzo cieszę, tylko nie rozumiem, czemu. Może jakiś błąd, czy co? Chociaż nie sądzę.
Ale możliwe to jest, w końcu premierę Zmierzchu też przesunęli ze względu na Harrego Pottera, ale że Harry się już skończył, to może chodzi o inny film.
A sumie cztery dni w tę czy w tę i tak by się poczekało i wytrzymało, co to jest w porównaniu do półtora roku Wink

Mnie się wydaje,że to chodzi raczej o oficjalną premierę BD w Los Angeles... Z aktorami, dziennikarzami itp. A nie o wejscie Przed świtem do kin, bo tutaj data sie raczej nie zmieniła - wciąż jest 18 listopada.

Natomiast takie oficjalne wydarzenie jak premiera z aktorami, reżyserem, producentami i dziennikarzami zwykle jest parę dni wcześniej, przed wejściem filmu do kin.
Premiera Zaćmienia była w kinach 30 czerwca 2010 roku, a oficjalna premiera w Los Angeles miała miejsce (o ile dobrze pamiętam) 24 czerwca.

Ale tak poza tym to partner Billa Condona napisał na swoim twitterze, że nie jest jeszcze do końca pewna ta data 14 listopada jako oficjalnej premiery BD i że ten, który to podał nie do końca jest dobrze poinformowany.
Zobaczymy zresztą. Z pewnością ta premiera będzie miała miejsce, jeśli nie 14 listopada to gdzieś w okolicach tej daty Very Happy

Pewnie się mylę, ale czy czasem premiera w LA zawsze nie była szybciej niż w innych krajach? Coś mi się tak własnie kojarzy Wink

Ale zawsze jest tego dobra strona bo będziemy mieli okazję podziwiać naszych ulubieńców w pełnej krasie Cool

Przyznam, że pod tym względem zawsze jestem ekstremalnie podekscytowana bo wiem, że będzie z blichtrem w specyficznym wydaniu Laughing

Hmmm.. Ja jednak uważam że to będzie raczej Gala dla aktorów z premierą. No bo pisze że premiera odbędzie się w Los Angeles a nie sądzę że vipy mieli by zobaczyć film później od nas <no>

Ah, no to rozumiem.
Myślałam, że chodzi o premierę dla zwykłych śmiertelników... ; )
Tak, ja też pamiętam, że, jeśli chodzi o Eclipse, premiera prawdziwa tylko dla aktorów i śmietanki była około czterech, pięciu dni wcześniej .
Może to i lepiej, niech zostanie dla nas tak, jak jest.
[link widoczny dla zalogowanych]

Lepsza jakość, widać ich buźki.

A to, że dla gwiazd, to ja wiedziałam, ale zapomniałam napisać xD.

A na tym zdjęciu Bells wiatr strasznie wieje. Jakieś dziwne, tak w ogóle Laughing

.

Ciekawe, czy w Londynie, też bedzie wcześniej niż u nas. Tak się składa, ze w dniach 14 listopada do 18 listopada będę z koleżanką (też fanką) na wycieczce w Angli.

U nas niestety pojdę dopiero w sobotę, 19.10. Liczy się, że będę.

Ja to tam muszę iść 18, a na premierę jadę do innego miasta, jednak nikt mnie nie powstrzyma i jadę na pierwszy seans, który będzie, żeby mi nie wykupili gadżetów. Jeden dzień w szkole opuszczę, to nic się nie stanie Laughing

.

Olkaa. napisał:

... żeby mi nie wykupili gadżetów. Jeden dzień w szkole opuszczę, to nic się nie stanie Laughing

.

Myślę tak samo. Też miałam zamiar sobie piątek w szkole odpuścić. I mam nadzieję, ze gadżety będą w sobotę jeszcze.
Oczywiście nie jadę sama, tylko z grupą znajomych.

Ach...Od ilu lat jest w końcu ograniczenie? Bo nie wiem, czy kuzynka się załapie.

Szesnaście.
Ja to skończyłam 14, więc jakby mam 15, nie wiem już, jak się to liczy, ale z moim 174 cm i okazyjnie pomalowanymi rzęsami oczywiście mnie wpuszczą Laughing

.
A ja jadę prawdopodobnie z 22 letnią siostrą, więc jak coś, to też mi załatwi.
Ale raczej, jak masz 16 czy ile tam skończone, możesz wejść z osobą młodszą.
Ale Oni tam w kinie i tak niezbyt patrzą na wiek.
Ja na seans idę sama, w ostateczności pozwolę siostrze wejść ze mną (nie jest jakąś fanką, Zmierzch miała na laptopie, ale film to film, zawsze obejrzy), bo na filmy, które chcę obejrzeć to raczej według mnie lepiej samemu, bo się inaczej wszystko przeżywa.

Coś dużo tych "ale" Laughing

Na gadżety to muszę jakąś sumkę wziąć. Ile by kosztował kubek do picie + popcorn + smycz + bransoletka na rękę? Rzeczy do jedzenia są za normalną cenę w każdym kinie, czy dopłaca się tam coś?

Ja chcę tą bransoletkę, echh! Uwielbiam takie Laughing

Eee tam, co mają nie wpuścić , Olkaa ; ) Też mam skończone 14, a w listopadzie będę miała prawie 15, a co to jest w praktyce jeden mały roczek ; )
Zresztą zawsze można zabrać kogoś dorosłego, no a z opiekunem to co innego.
A te gadżety... Nie wiem dokładnie, bo mi się tak jakby ''upiekło'' od płacenia.
Po prostu nadali komunikat, że pierwsze 50 osób za okazaniem dowodu osobistego otrzyma upominki, no i się rzuciłam w stronę tłumu Twisted Evil

No ale oczywiście dowodu przy sobie nie miałam, ale na szczęście chrzestną przy sobie, więc za okazaniem dokumentu dostałam bransoletkę.

Wiecie co.. ciekawe, czy w ogóle te wszystkie gadżety będą w Polsce. W Cinema City przy premierze Zaćmienia były tylko te kubki (z resztą, nawet nie wiem, czy jakieś inne gadżety były w ogóle), no a w Multikinie to było tak jak Nikki mówi. Więc ja jak na razie się nie nakręcam na gadżety, bo później będę rozczarowana jak nic nie będzie..
Oj z tym wiekiem to bez przesady ;D Aż tak rygorystycznie w Polsce nie jest, wpuszczają bez problemu Wink