Wrażenia po trailerze Eclipse

Wysłany: Czw 15:06, 11 Mar 2010

Wersja z youtube

Eclipse trailer

Wysłany: Czw 15:09, 11 Mar 2010

Powiem tak, liczyłam na coś więcej. Już więcej emocji wzbudziła we mnie ta 10 sekundowa zapowieść. W momencie, gdy Jane mówi, że Volturi nie dają drugiej szansy Pattinson wygląda jak (z góry przepraszam za to wyrażenie) srający kot. To była moja pierwsza myśl, gdy go zobaczyłam w tym momencie. Wydaję mi się, że lepsze sceny można było wybrać. Nie no, mnie nie powaliło...

Wysłany: Czw 15:10, 11 Mar 2010

Ale słuchajcie, w przypadku nm do trailerów włozyli w sumie wszystkie najwazniejsze sceny i idąc na film wiedziałysmy dokładnie czego sie spodziewac...
da mnie muzyka moglaby byc inna, bardziej dynamiczna. chociaz w sumie tutaj taka nie pasuje.jeszcze jedno- Volturi wygladaja duzo lepiej..

Wysłany: Czw 15:12, 11 Mar 2010

,,Isabella Swan I promise to love you every moment forever '' awww *.*

z całego trailera tylko początek mnie się spodobał
nie podoba mi się charakteryzacja Edwarda,
u Belli w domu ma normalny kolor skóry,
a w polu biały jak ściana ;p i Victoria nie ta sama...
no nic ale za to muza trzyma w napięciu !! Wink

Wysłany: Czw 15:13, 11 Mar 2010

i na tym wlasnie polega trailer moja droga, wklada sie do niego najlepsze sceny wlasnie po to, zeby zwabic jak najwiecej ludzi do kin. Przypomnij sobie trailer np do Pearl Harbor, byl... lepszy od filmu. Widzac taki trailer jak do Eclipse az strach sie bac co to bedzie.

Wysłany: Czw 15:15, 11 Mar 2010

Kurcze nie podoba mi się

Strasznie nudny i mdły ten trailer.
Jakbym nie wiedziała o czym to będzie, to bym się nawet tym nie zainteresowała.
Nowa Victoria strasznie podobna do starej. W tym urywku prawie nie widzę różnicy.
Najbardziej mi się podoba ten moment, gdy Jacob mówi: "Będę o ciebie walczyć, dopóki twoje serce nie przestanie bić". To było takie...ach <3 A ja nie lubię Jacoba Shocked

Edward jakiś mdły i dziwnie wygląda.
Ładny też ten moment, gdy przytula się z matką i tak słońce ich oświeca.
I gdzie wilki? I reszta rodziny?
Podoba mi się nowa peruka Kristen, wygląda całkiem jak naturalne włosy.
Na razie się nie nastawiam negatywnie, bo pamiętam jaki był pierwszy trailer New Moon. Pewnie stopniowo będą pokazywać całą akcję. Tylko nie chce, żeby znowu nam pokazali 3/4 filmu.

Wysłany: Czw 15:16, 11 Mar 2010

Dobra. Nie spodziewałam się niczego niesamowitego, więc... podchodzę z rezerwą. W sumie to nic takiego nie wnosi. Widzimy nową Victorię ( która nawiasem mówiąc nic mi nie przeszkadza, a nawet jest podobna do Rachel ), słyszymy wyznanie miłości Edwarda i tutaj się na chwilę zatrzymam. Nie podoba mi się, że jest inne niż w książce. Tamto było ciekawie napisane, a w trailerze skrócone. Mam nadzieję, że w filmie będzie całe. Podoba mi się, że Edek ma stresa przy zaręczynach, bo szczerze mówiąc nie potrafiłam wyobrazić go sobie z drżącą ręką i złamanym głosem. Zostając przy Edku. Podoba mi się charakteryzacja i tak jak wcześniej pisałam jego gra chyba też się polepszyła, nie ma tego nieszczęsnego kija w tyłku. Poza zaręczynami mamy trochę Jacoba, trochę Volturi i jest to chyba jedyny smaczek w trailerze. Ach, te ich peleryny, nareszcie może będzie trochę strasznie. Volturi są moimi faworytami trailera. Kolorystyka filmu się chyba zbytnio nie zmieniła. Ustawienia kamery mi się podobają. Reżyser wie, co chce osiągnąć i udaje mu się to. Podsumowując
Volturi - smaczek
Reżyser - smaczek
Reszta - trochę nuda ;/

Takie moje zdanie Wink

Pozdrawiam Cool

Wysłany: Czw 15:17, 11 Mar 2010

Szczerze? Liczyłam na coś ciekawszego. Jasne, podoba mi się, ale miałam nadzieję, że zobaczę coś, co sprawi, że kopara odpadnie mi do samej ziemi, tak jak miałam przy NM. Ale jest fajnie. Niestety odniosłam tutaj wrażenie, że więcej mamy widoczków i napisów niż samych scen.

1. Bardzo ładna muzyka.
2. Wszyscy fajnie wyglądają.
3. Volturi wyglądali jak zakapturzone hobbity. Przynajmniej mi się tak jakoś skojarzyło.
4. Ładna scena, gdy B i E siedzą na łące i on jej mówi o miłości.
5. Fajne sceny z Jacobem. Świetnie Taylor wygląda. Naprawdę. Jeszcze lepiej niż w NM.
6. Fajny skok Victorii. Podoba mi się Bryce.
7. Konfrontacja Edward - Jacob. I potem gdy pokazują Bellę nad morzem. Słowa Jake'a, mina Edwarda i ta Bella. Śliczne.
8. Urocza scena, gdy Bella jest z Charliem, a potem z Renee.

Ogólnie mi się podobało. Bardzo nawet. Ale brakuje czegoś, co sprawiłoby, żebym miała mega ciarki. No dobra, mam lekkie dreszcze, ale mogły być większe. To jest teaser, więc trzeba czekać na pełny trailer Smile

Wysłany: Czw 15:18, 11 Mar 2010

Tak, ale teraz zobaczymy w trailerach najlepsze sceny, a w kinie zero zaskoczenia.
Na przykład pokażą nowonarodzonych, scenę w namiocie, oświadczyny... I praktycznie mamy cały film, a przynajmniej najciekawsze sceny. Nie wiem jak wy, ale ja tak nie che. Co do charakteryzacji Edwarda, podoba mi się bardzo, tysiąc razy lepiej niż w NM. Trailer jest... no nie mam słów, zajedwabisty. Laughing

Wysłany: Czw 15:19, 11 Mar 2010

byc moze masz racje, ale nie wiem czy to dobrze zeby trailer był lepszy od filmu. ludzie do kin i tak pójdą:)
najlepszy moment wg mnie to początek- 'Isabella Swan I promise to love you every moment forever' , Volturi, scena na Florydzie i Victoria na deser..

Wysłany: Czw 15:21, 11 Mar 2010

Zapomniałam dopisać, że Dakota wygląda cudownie! Jestem pod wielkim wrażeniem, nie mogę się na nią napatrzyć :) A z drugiej beczki:

Co to za scena jak Bella patrzy na zachód słońca? Kompletnie jej sobie nie przypominam, wie ktoś?

Wysłany: Czw 15:22, 11 Mar 2010

Mnie się wydaje, czy prawie każdy trailer zaczyna się od drzew? Laughing

Podoba mi się początek, podoba mi się głos Pattinsona i to, jak mówi. Wejdzie Volturi jest mało dynamiczne. Spodziewałam się większych emocji. Kiedy Jane mówi o Victorii Belli I Edwardowi, Pattinson wygląda gorzej niż w NM. Racja - jak srający kot. Dot ego fryzurka mu oklapła, a Kristen wcale nie wygląda lepiej. Scena leżenia w łóżku też nie przypadła mi do gustu; zero emocji - wyglądają jak jakieś dwie sierotki. Najbardziej podoba mi się moment, kiedy Bella żegna się z Charliem i Renee. To naprawdę dobrze im wyszło. Później mamy scenę Jacoba z Bellą. Nigdy nie lubiłam Taylora, ale coś czuję, że będzie ratował ten film. Kristen, oczywiście jak zawsze, wygląda na zagubione dziecko we mgli przy tej scenie. Aż mi się dalej oglądać nie chce. Po tej scenie oczekują jakiegoś przełomu, zwrotu akcji, pokazania czegoś dynamicznego, a widzę nieogarniętego pattinsona, który ma włosy, jakby z buszu uciekł, połknął kołek i nie może się załatwić. Później mina Kristen, zachód słońca... wszystko pięknie, ale mnie to nie pasuje i tego nie kupuję. Znowu rozdziawiona buźka. Rzygać mi się tymi jej minami chce.
I w końcu - pokazanie daty, a ja... a ja znowu się rozczarowałam. Tutaj chciałam szybszą piosenkę, akcję, dużo akcji, coś, co mnie zachęci. W zamian za to Victoria wyglądająca jak dziecko (gdzie jest stara Victoria? Crying or Very sad

) i brak jakiejkolwiek żywej nuty. Mam wrażenie, że większość traileru to niby budujące napięcie efekty dźwiękowe aka to uderzenie o... o talerz jakiś. Przed 1:13 bardzo dobrze słyszalne i na końcu. W mniej więcej 1:17 Kristen wygląda w miarę przyzwoicie i to chyba druga z najbardziej udanych scen. Podsumowując: nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuuuuuuda. *ziewa*

Jestem na nie. Jedyne, co potrafię powiedzieć, to - brawo Taylor! Trailer był nudny. Wiem, że to ma podsycić ciekawość, ale mnie on trochę zniechęcił. Mam nadzieję, że film będzie lepszy.

Wysłany: Czw 15:23, 11 Mar 2010

Anhe napisał:

Co to za scena jak Bella patrzy na zachód słońca? Kompletnie jej sobie nie przypominam, wie ktoś?

To jest chyba scena, gdy Bella i Edward pojechali na Florydę do Renee. Bo Bella dostała na urodziny bilety od Carlisle'a i Esme i w końcu je wykorzystała Wink

Wysłany: Czw 15:23, 11 Mar 2010

może nie chcą popełnić tego błędu co w trailerze new moon? tam była połowa filmu. pewnie chcą żeby zaćmienie było dla nas większym zaskoczeniem.
prawdę mówiąc podoba mi się średnio, ale nie zniechęcił mnie oczywiście do pójścia na "zaćmienie".

poza tym, Jacob jest zabójczy Shocked

i polana jest boska .
i Edward na polanie jeszcze bardziej boski niż polana.

Wysłany: Czw 15:28, 11 Mar 2010

artystyczna - pewnie tak, aczkolwiek ja zakończyłabym trailer czymś naprawdę mega, co podsyci ciekawość. Może ni z gruszki, ni z pietruszki nagłe pokazanie wejście wszystkich Volturi (z końca książki) i taki efekt, że kamera wszystkich z przodu by pokazała i nagle na Cullenów i napis Eclipse. No nie wiem. Jak mówiłam - nie podoba mi się, zero dynamiki.
Co do sceny nad morzem - w książce jej nie było, jedynie pożegnania, gdy Bella pojechała z Edwardem na Florydę, by wykorzystać bilety z urodzin.

Wysłany: Czw 15:29, 11 Mar 2010

co do peruki to nie bądźmy śmieszni, Kristen w każdej części miała doczepiane włosy i jakoś dziwnych złudzeń nie mieliście. Gdyby nie obcięła się na krótko i nie zafarbowałby ich na czarno, a mimo to miała perukę to nikt z Was by się pewnie nie zoerientował. To nie są lata 60te, że wszystko widać. Dajmy na luz Wink

Wysłany: Czw 15:30, 11 Mar 2010

E: Isabella Swan, I promise to love you every moment of forever.
J: She's still human. The Voulturi don't give second chances.
B: Why are you so against me coming with you?
E: I know the consequences of this choice you're making. After a few decades everyone you know will be dead.
J: You wouldn't have to change for me, Bella. I'm in love with you and I want you to pick me instead of him. You have to consider the idea that I might be better for her than you are.
B: Edward, she found us.
B:I'll protect you. No matter what.
B: You don't know what you're getting yourself into.
J: I'm gonna fight for you until your heart stops beating.

Spisałam ze słuchu na szybko, mogłam się gdzieś pomylić :)

Wysłany: Czw 15:30, 11 Mar 2010

mogliby dać ułamek sekundy ze sceny pocałunku Jacoba i Belli i wtedy logo. to by było coś .
ah, teraz mi to działa na wyobraźnie ;]

Wysłany: Czw 15:32, 11 Mar 2010

Ładny, nie porywający, po prostu: ładny. Muzyka zapowiada się świetnie (bo czego innego spodziewać się po H. Shore), technicznych błędów i tak bym nie zobaczyła, a jako cały film zapowiada się dobrze.
Tylko mam wrażenie, że Jane mówi przez nos, przez co kojarzy mi się z taką kaczuchą (z wyglądu też!) : D

Wysłany: Czw 15:32, 11 Mar 2010

Zrobiłam kilka screenów z trailera