Rysunki xTwilightx :) - 22.09-

Ojej,nie chcę żebyś się obraziła..Ale twoje prace mnie przestraszyły...Wiem,wiem jestem wredna.Ale naprawdę.Tak jak Ci wszyscy powtarzają : Zacznij rysować łatwiejsze rzeczy ! A ty ? Swoje dalej rysujesz te portrety ^^

Ale ok,przejdżmy do rysunku : Oczy nierówne ...Usta jakieś krzywe i nierealistyczne,no bo kto ma takie usta ?? ;P Bella ma jakieś cienie dziwne pod oczami,które wyglądają na zmarszczki.Edward : to już jest kolejna katastrofa.Cały edzio leży ;D Nie chcę Cię zniechęcić ale naprawdę ten rysunek Ci nie wyszedł ;P

Zacznij od rysowania z osiami;) I naprawdę nie rysuj na razie portretów .;D Zacznij rysować jakieś proste szklanki,butelki itd. Możesz nawet zobaczyć rysunki Cullen Alice.Obejrzyj wszystkie.Zobacz jak rysowała na samym początku (na samym początku lata zrobiła swój pierwszy rysunek! ), a jakie dzięki radom dziewczyn zrobiła postępy !

I proszę cię nie myśl,że jestem wredną s*k* ;DD

Pozdrawiam,adunia171995 ;*

Nie wiem czy to jakaś prowokacja czy dziewczyna ma 12 lat lub mniej, ale... Kurczę. ...

Po policzeniu do 10, jestem gotowa dodać coś więcej.

Jak lubisz rysować to nie przestawaj. Rysuj wszędzie gdzie się da - w domu, w kiblu podczas dwójki, na lekcjach (najlepsze weny są wtedy :P), na ławce w parku.
Rysuj wszystko... Na co masz ochotę. Co Ci się rzuci w oczy lub wpadnie do głowy. Bardzo ciężko jest wypracować "swój styl", charakterystyczną kreskę, dzięki której Twoje prace byłyby jedyne w swoim rodzaju. To udaje się nielicznym. Mnie się nie udało i otwarcie o tym mówię. Jak mam narysować coś z głowy to zawsze będzie badziewne (wg. mnie, innym się podobno podoba...). Za to uwielbiam kopiować. Patrzeć sobie na coś i to rysować, ewentualnie czasem dodając coś od siebie. Poza tym swoje prace bardzo często łączę z jakimś cycatem, który zapadł mi w pamięci.
Rysuj czym się da - ołówkami, długopisem, kredkami, farbkami, flamastrami...
Po prostu, kurna ćwicz, ćwicz i jeszcze raz ćwicz. Wtedy będziesz wiedziała czym Ci idzie najlepiej i w czym jesteś najlepsza.
Ja dostałam na 18ur (huhu kiedy to było) farbki olejne i do tej pory gdzieś się walają pewno zeschnięte, ale wiem, że nie umiałam nimi nigdy malować

Kocham ołówki i kredki, ale kredki tylko bambino :) Pachną przedszkolem i umiem się nimi obsługiwać w porównaniu z pastelami czy kredkami ołówkowymi... Nie przepadam za martwą naturą, za to uwielbiam ludzi. I to ograniczenie - jedynie kobiety. Ich ciała. Najlepiej bez ubrań, bo nigdy nie potrafię wycieniować ciuchów, nadać im lekkości i naturalności. Oprócz pornografii :P moim fetyszem są też baletnice, ale tu właśnie mam zawsze problem ze zwiewnymi kreacjami - niech je licho.

Wiem co lubię i sobie rysuję. Dla siebie głównie. Bo sprawia mi to przyjemność. 90% moich prac nie widział nikt prócz mnie. Czasem rysuję coś w ramach prezentu, dla kogoś kto wiem, że doceni mój trud.

Póki co daj sobie spokój z dodawaniem jakichkolwiek prac i żebraniem, brzmiącym jak końcówka spowiedzi ("...a Ciebie Ojcze proszę o pokutę i rozgrzeszenie..."), bo to aż jest niesmaczne.

Widzę, xTwilightx że strzeliłaś porządnego focha Laughing

Dziewczyno! Masz 12 lat? Jeśli tak, to jesteśmy rówieśniczkami. Ja rysuję rok, zaczynałam od prostych rzeczy. Potem doszły cienie i tym podobne. Ćwicz! I nie obrażaj się, bo my jesteśmy po to, by Ci pomóc. Nie krytykujemy cię na złość, tylko o to, byś mogła poprawić niedociągnięcia. Nie łam się od razu. Ja też miałam masakryczne rysunki, ale ćwiczyłam i myślę, że dużo się poprawiło.
jest blog tutaj w temacie dla rysowników, który opowiada jak co narysować. W twoich rysunkach brak wielu rzeczy. Radzę wejść na tego bloga : [link widoczny dla zalogowanych] .Wszystko tu jest pięknie wytłumaczone.
Czekam na Twoje kolejne prace.
Pozdrawiam.