Autor |
Wiadomość |
zgredek
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Antantanarywa
|
Wysłany:
Pon 17:53, 26 Sty 2009 |
|
Zgodnie z obietnicą. Nie będę tworzyć na to dzieUo osobnego tematu, bo to może zrozumieć chyba tylko osoba czytająca ten ff.
w życiu nie popełniłam takiej grafomanii...
Lojalnie ostrzegam, że jest to śmiertelnie poważne i tchnące patosem dzieUo.
Powstało na potrzeby piekielnego bractwa
i dla tegoż bractwa
One Night At Lidl (tak sobie pomyślałam, że wartałoby po ingliszu zacząć; inglisz budować klimat; klimat w Lidlu potrzebny)
czyli (poniżej podtytuł)
śmiertelnie poważne i tchnące patosem dzieUo
episode 1
- Jesteśmy – zakomunikowałam. Z ust Edwarda wydobyło się krótkie westchnienie, mogące oznaczać zarówno radość, jak i trwogę. Wzmocnił nieznacznie uścisk mojej dłoni i powiedział nienaturalnie piskliwym głosem:
- Wchodzimy?
- Noo... - przytaknęłam gorliwie, szarpiąc go do przodu. Drzwi rozsunęły się przed nami jak, nie przymierzając, Sezam przed Alladynem, by ukazać oczom skarbnicę tysiąckroć cenniejszą, która miała już wkrótce stać się miejscem magicznego aktu naszej miłości. Przyszliśmy tutaj późnym wieczorkiem - chciałam w klimatycznym miejscu i o klimatycznej porze ofiarować Edwardowi mój Najcenniejszy Dar*. Jeszcze pół godziny do zamknięcia i będziemy mogli...
- Edward – szepnęłam, chyba już równie roztrzęsiona jak on i zatrzymałam się w miejscu. - Wiesz, jak cię kocham.
- Taaaaaaaaaa. - Nabrał powietrza w płuca i przybrał pozę BadBoy'a. Móóóóój Edd...
Dysząc jak koń i jednocześnie wdychając jego nieziemski zapach (Edwarda, nie konia) pokonałam tuż za moim greckim, azteckim, egipskim i cholera wie jakim jeszcze bogiem bramkę wiodącą nas do raju.
- GDZIE KOSZYK?! - Krzyknęła kobieta z ochrony. Czyżby nie wyczuła delikatniej smużki słodkawego zapachu, wlekącej się za nami niczym ślubny tren księżniczki, niesiony w słowiczych dziubkach? Edd zatrzymał się, w tempie błyskawicy odwrócił w jej stronę i posłał pełne morderczego pożądania spojrzenie BadBoy'a, aż zrobiłam się zazdrosna i takie inne mi się zrobiło, ale autorka tego ff jest zbyt perwersyjna, żeby to dokładniej opisać. Kobietę z ochrony zamurowało, nogi jej zadrżały i nieprzytomna padła na podłogę.
Edward postawił kołnierz swojej białej koszulki i pociągnął mnie za rękę, aż wpadłam na stojącą nieopodal górę przeterminowanych puszek z paprykarzem szczecińskim. Rozwaliło się to wszystko i rozblajdało na moim mundurku. Gdyby to był kisiel, to może wyglądałabym seksowniej, w tym jednak wypadku efekt był tylko taki, że capiło ode mnie jak cholera, co aktualnie stało się moim największym problemem.
Moim, ale nie Eda.
- Bello! - ryczał. - Przepraszam! Nie chciałem! Jestem potworem! Oj, oj, oj!!! - Załkał**. - Nie mogę z tobą być! Narażam cię na zbyt duże niebezpieczeństwo!
- Edwardzie, Edwardzie, przecież wiesz, że nie jesteś potworem, a jedynie nędznym substytutem potwora – pocieszałam mojego przyszłego kochanka. - Na mojej zacnej, jedwabistej skórze został jedynie siniak, który za chwilę się zagoi, gdyż jestem wampirem, a nie człowiekiem, jak to nam chciała wmówić pani Meyer...
- Ach... No tak – potwierdził Edward i zamknął się w sobie.
*mała żaluzja do „Pamiętnika Księżniczki”
**bo w tym ff wampiry MOGĄ PŁAKAĆ. Tak, z ŁZAMI.
KONIEC CZĘŚCI PIERWSZEJ
nieostatniej
(mam przynajmniej taką nadzieję) |
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez zgredek dnia Czw 0:14, 20 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
illusion
Człowiek
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MaZuRy :)
|
Wysłany:
Pon 18:00, 26 Sty 2009 |
|
Tak - ta laska ma dobrze nabałaganione pod sufitem...
Początkowo mi się serio podobało, bo ot - inne - ale teraz?! Już z lekka przesadza.
Naprawdę niskie pokłony biję dla naszej Piekielnej Babuszki za cierpliwość i opanowanie przy tłumaczeniu tego ff :P
EDIT: co by mnie nikt opatrznie nie zrozumiał mój post dotyczy ostatniego przetłumaczonego rozdziału :)
A co sie tyczy powyżej wstawionego tekstu:
zgredku jesteś boska
i oby więcej :P |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez illusion dnia Wto 9:12, 27 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
latomeri
Dobry wampir
Dołączył: 17 Gru 2008
Posty: 630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 85 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z domu. ;]
|
Wysłany:
Pon 18:03, 26 Sty 2009 |
|
zgredek napisał: |
Zgodnie z obietnicą. Nie będę tworzyć na to dzieUo osobnego tematu, bo to może zrozumieć chyba tylko osoba czytająca ten ff.
w życiu nie popełniłam takiej grafomanii...
Lojalnie ostrzegam, że jest to śmiertelnie poważne i tchnące patosem dzieUo. |
buhahahahah...!
ok. Już. Przechodzi mi.
Świetne dzieUo.
Zachowałne charaktery postaci, niebanalny pomysł i te zwroty akcji... lol
Aż się nie mogę doczekać dalszego ciągu. :D
Boję się, co będzie później. Karma dla kotów? A może dział z papierem toaletowym? :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Snopy
Dobry wampir
Dołączył: 25 Wrz 2008
Posty: 727 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Lublin |
|
Wysłany:
Pon 18:05, 26 Sty 2009 |
|
illusion napisał: |
Tak - ta laska ma dobrze nabałaganione pod sufitem...
Początkowo mi się serio podobało, bo ot - inne - ale teraz?! Już z lekka przesadza.
Naprawdę niskie pokłony biję dla naszej Piekielnej Babuszki za cierpliwość i opanowanie przy tłumaczeniu tego ff :P |
Skarbie, wiesz, że ostatnie dzieło jest babcine? Od początku do końca?
Edziu, powinnaś zostać posądzona o niszczenie psychiki swojej wnuczce, wiesz?
Resztki mojego obiadu, shoarmy z kurczakiem, wylądowały na ekranie, mrr.
Boskie, boskie, boskie!
Jako jedna tysięczna(czterotysięczna[?]) Piekielnej Rodziny dziękuję za dedykacje! <serce> |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Snopy dnia Pon 18:09, 26 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Whisky
Wilkołak
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 151 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 18:11, 26 Sty 2009 |
|
Piekielna Babciu jestem pod wielkim wrażeniem Twojego Talentu literackiego:D !!!
Doskonałe DzieUo
czekam na Miziu Miziu na przecenionym lidlowskim materacu |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ginger!
Zły wampir
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 448 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 18:28, 26 Sty 2009 |
|
młehehe
Jakby to napisać.
To dzieUo to grafomania w wielkim stylu.
Ave Zgredek!
To mnie rozwaliło :D:D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PewnaPani
Zły wampir
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 436 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Pon 18:31, 26 Sty 2009 |
|
zgredek, liczyłam na jakieś "hot" sceny w Lidlu, a tu bida. No, chyba że wpadnięcie na puszki paprykarza (raz tak miałam, ale nic mi się nie rozbryzgało, tylko wywaliło i pogniotło) można zaliczyć do "hot" scen.
Ale, ogólnie to jest bardzo, bardzo dobre... Nie na miarę autorki "Głupiego, pięknego Cullena" (bo jej nic nie przebije!) ale niedaleko tego. Więc, czekam na więcej? Zdecydowanie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zgredek
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Antantanarywa
|
Wysłany:
Pon 18:34, 26 Sty 2009 |
|
Mizianko to będzie troszkę dalej, nie można tak od razu wszystkiego. Gra wstępna musi być Na razie tylko rozbudzam wasz apetyt tym paprykarzem
Licząca na Wena
Zgredek Poniedziałkowy Wagarowicz |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ashley McNice
Człowiek
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 19:12, 26 Sty 2009 |
|
To jest świetne! Nie wiem, jak mogłaś uważać, że możesz tego nie wstawić! Twoje dzieUo to zUo wcielone xD Mam nadzieje na dalszą część :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mells
Zły wampir
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 489 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 19:36, 26 Sty 2009 |
|
Powiem tyle : buhahaha! Nie moge... To było taki cuuuteee, ten paprykarz na mundurku, ach! Zazdroszcze jej! xD Ale Zgredku czy ja dobrze przeczytałam? Czy ty wagarujesz? Ojjj nieładnie! |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mells dnia Pon 19:37, 26 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Anna Scott
Zły wampir
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 335 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: New York- Kerry -Londyn- Trondhaim ... Tam gdzie Diabeł mówi "Dobranoc"...
|
Wysłany:
Pon 19:55, 26 Sty 2009 |
|
Babciu Zgredziu,
a czy Twoja mama wie o tych wagarach?
Kochana, tak się składa, że takim małym i totalnie porypanym bonusem wdarłaś się z łatwością paprykarza <którego właśnie smacznie zajadam > prosto do mojego serca i umysłu
Czekając na więcej...
edukująca się maturalnie Scott'y |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dahrti
Zły wampir
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 328 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 20:10, 26 Sty 2009 |
|
zgredku... martwię się o Ciebie. Pamiętaj: to tylko fikcja. Tego NIE MA. Jesteś obok tego, to Cie nie dotyczy, nie dotyka i nie ma na Ciebie wpływu. Oddychaj, policz do dziesięciu...
zgredku...? czemu masz takie dziwne oczy? czemu się tak uśmiechasz? czemu trzymasz nóż w ręce? Zgredku...? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dians
Zły wampir
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 253 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zbąszynek.
|
Wysłany:
Pon 20:25, 26 Sty 2009 |
|
MM... Gra wstęona z paprykarzem XD
Przeterminowanym xD
Klimat tego ff xD
Talencik jak się patrzy :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Glamooorous
Wilkołak
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 153 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Planet Earth
|
Wysłany:
Pon 20:29, 26 Sty 2009 |
|
Oj zgredku - Edku..?
Co za miły bonusik !
Jak już mówiłam veri życiowy i poważny ;P
Czekam na więcej i vena życzę ! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wiórek
Człowiek
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 90 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec :P // Carmel :D
|
Wysłany:
Pon 20:53, 26 Sty 2009 |
|
O dżizas!
Dobre to było!
<hahaha>
Turlam się ze śmiechu..!
Bardzo fajny bonusik xD
Edward taki Edwardowy, aż do przesady |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mloda1337
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 288 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wspaniałe miasteczko pod Poznaniem
|
Wysłany:
Pon 20:58, 26 Sty 2009 |
|
UUUUUU!
Zgredku! Wymiatasz!
To jest super! I ten paprykarz... kojarzy mi się z obozami harcerskimi ;/
Ale na serio! liczę na więcej! ale jednocześnie mam nadzieję, że "GłUPI PIęKNY CULLEN" nadal jest tłumaczony? w końcu to klasyk! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
lesiu.
Człowiek
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Pon 21:01, 26 Sty 2009 |
|
zgredek napisał: |
aż zrobiłam się zazdrosna i takie inne mi się zrobiło, ale autorka tego ff jest zbyt perwersyjna, żeby to dokładniej opisać. |
rozwaliło mnie to zdanie xd |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sheila
Zły wampir
Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 428 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Hogwart w La-Push, na Upper East Side.
|
Wysłany:
Pon 21:07, 26 Sty 2009 |
|
Babcia sie poświeciłą i dała cos dla rodziny.
Ave babcia ;D
Buahaha. Ale dzieUo.
Paprykarz moze być dobry jako afrodyzjak buahahha.
y0ł., A |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alalaa
Wilkołak
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 231 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Pon 22:58, 26 Sty 2009 |
|
Woaaahh...
PIEKIELNIE dobre!!
I jak najbardziej jestem za piekielną grą wstępną! Mrrrauu!!
I to tło. To było jak spełnienie mych piekielnych marzen.
Buahahaha....
Myslałam ze się zaksztusze jak zaczełam to czytac. Piekielna Babciu powinnas ostrzegac zeby w czasie czytania nic nie jeść i nie pić! Chyba nie chcemy zadnych nieprzewidzianych przedwczesnych smierci, albo chociaz utraty przytomnosci xD
Czekam na jakies miziu-miziu... mrrrxD
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alalaa dnia Pon 22:59, 26 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
mystery
Wilkołak
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 157 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: bydgoszcz
|
Wysłany:
Pon 23:08, 26 Sty 2009 |
|
Cytat: |
- Bello! - ryczał. - Przepraszam! Nie chciałem! Jestem potworem! Oj, oj, oj!!! - Załkał**. - Nie mogę z tobą być! Narażam cię na zbyt duże niebezpieczeństwo!
- Edwardzie, Edwardzie, przecież wiesz, że nie jesteś potworem, a jedynie nędznym substytutem potwora |
typowy Eduardo ;p "nędzny substytut potwora"? skąd ty bierzesz takie teksty? xD
Zgreduś! Boskie :D
w przerwach w tłumaczeniu pisz ciąg dalszy ;p
taa... Bella w paprykarzu... mmm... ;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|