FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 A Matter of Convenience (+AMOP) r. 8.1 [T] (NZ) 18.11 Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Silvia_sb
Wilkołak



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pon 20:37, 30 Mar 2009 Powrót do góry

Dobrze Obywatelu Rozkazicielu - jak Obywatel każe tak robiem... komentujem w sensie.
Ten rozdział miałam przeczytany (ang). Ale oczywiście wasze tłumaczenie jest mega zajebiście lepsze niż moje nikłe rozumienie tych wszystkich f*** po anglasku.
Podoba mi się taki Edward. Taki - niepochamowany, taki niecierpliwy i chcący... niespokojny. Taki właśnie powinien być idealny Edward.
Już się nie mogę doczekać kolejnego tłumaczenia. Wiem że to męczące i czasochłonne... ale BŁAGAM, tłumaczcie dalej :P (wiem że będziecie to robić, ale błagać mi nie zabronicie :D).
Kocham was za wasze poświęcenie
Byle tak dalej... (no i jeszcze czekam i czekam... może będzie continuum AMOCu... - jakieś inf?)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mizuki
Zły wampir



Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 20:44, 30 Mar 2009 Powrót do góry

O, a ja nie zauważyłam, że tam "k***y" są z małej litery, a powinny byc z wielkiej 0_______o... Przepraszam!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mizuki dnia Pon 20:49, 30 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Natalie
Wilkołak



Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Pon 20:48, 30 Mar 2009 Powrót do góry

mmmmm bardzo ładnie!!! :D
ten edward o dziwo nie jest taki jakim go znamy, ale w sumie to fajnie :D
to, że nie jest taki idealny czyni go bardziej uroczym^^
świetne tłumaczenie dziewczyny, oby tak dalej
zachęcamy do tłumaczenia następnych części :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Magdolińska
Wilkołak



Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pon 20:49, 30 Mar 2009 Powrót do góry

Wchodzę na forum, przerywając sobie czytanie WA, patrzę, a tu co - pierwszy odcinek AMOPu. Poklaskałam w łapki z radości i wzięłam się za czytu - czytu.
Czytałam nie przestając się śmiać. Edkowy POV jest przegenialny, lepszy od Bellowego. Konkretniejszy i taki bardziej... męski, zdecydowany. Faceci się w ogóle konkretniej od kobiet wypowiadają. :D Tłumaczenia do oryginału porównać nie mogę, bo po prostu czytałam tylko w naszej ojczystej mowie, ale czytało się cudnie, jak zwykle. Nie komentowałam wcześniej, bo jak się natknęłam na AMOC, to już AMOP był w tłumaczeniu itd., ale czytałam każdy odcinek ze łzami w oczach.
Wracając do AMOPu. Edzio z paczką groszku - przeboskie. Przyjaciółki od pieprzenia - jeszcze lepsze. Ale Emmett - głos rozsądku po prostu powalił mnie na łopatki. Jeśli ciąg dalszy jest równie uroczo-niecenzuralno-szczery, to ja padam na kolanka błagając o więcej.
W każdym razie, melodii w tłumaczeniu i duuuuuuuużo czasu. :D
Pzdr
Gabi


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Magdolińska dnia Pon 20:49, 30 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
darkeyeslady
Człowiek



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: BdG ;D

PostWysłany: Pon 20:49, 30 Mar 2009 Powrót do góry

Uf, chwila na uspokojenie....

1...
2...
3...

Hahahaha, już chyba ok Wink
Mhmmmm... Edi, ale z niego zwierzak i do tego jaki napalony xD Na groszku? hę? A co tam, z nim to nawet na groszku.
Niby przeczuwałam, że Ed do Bells też COŚ czuje. Ja to wiedziałam, a ona nie - głupia, głupia, głupia Bella. Jak ja się cieszę, że Edward nie jest jakimś pieprzonym dżentelmenem tylko po prostu facetem. Bo napalony Edward to very good Edward xD

Dziewczyny [?], ja wszystko rozumiem. Macie szkołę, swoje obowiązki i takie tam (zresztą nie tylko Wy). Jest to jasne, że nie siedzicie dniami i nocami tłumacząc i betując AMOC lub AMOP (a szkoda xD) Tym bardziej Wam dziękuję za ogrom pracy który wkładacie w tego ff. Świetna robota, tak trzymać ;D

PeEs: Ten groszek to mi już chyba dzisiaj nie da spokoju xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Chce_tylko___Edwarda
Wilkołak



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:54, 30 Mar 2009 Powrót do góry

Mizuki - też to widziałam, ale to efekt cenzury.
przepraszam, ale nie miałam siły juz poprawiać.
myśłę, że ogół czytelników nam to wybaczy.

Chętnie bym zabrała się teraz za dalsze tłumaczenie, ale musze wreszcie się wziąć za lekcje i nadrobić zaległości.

Obiecuję w czwartek, a może nawet jutro, zabrać się za dalsze translatowanie.
Razem z Ms. Cullen czujemy napływ weny.
Tak w ogóle, po testach pewnie zabiorę się za jakiś nowy tekst do tłumaczenia, więc jak macie jakieś propozycje to piszcie na PW, bo A World Without Sound i A Rite Of Passage już mi przeleciało pod nosem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wampirek
Dobry wampir



Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:00, 30 Mar 2009 Powrót do góry

Kocham Edwarda :D

Ale ok, teraz o tekście.
Oczywiście było wiadome, że Edzio nie odpycha Belli bo jej nie chce, tylko dlatego, że musi, teraz przynajmniej dokładnie, a może mniej dokładnie wiadomo dlaczego - boi się o jej życie, cóż byłaby niezłą kartą przetargową.
Teraz tylko do cholery jeszcze bardziej chcę wiedzieć co to za projekt i jak bardzo groźny jest James.

Myśli Edwarda?
Bezcenne.
Nawet z nową kartą Mastercard :D


Tłumaczenie? Kochana jedno z najlepszych na tym forum. (no dobra jedno jest mega, ale nie powiem jakie).
Mogę czytać to opowiadanko bez końca, bo uwielbiam dobre teksty, zwłaszcza te, które są wręcz przeładowane najróżniejszymi emocjami.

Dzięki ci za dzisiejszy chapik, przynajmniej zajęłam czymś zęby.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ewelina
Dobry wampir



Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 58 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z biblioteki:P

PostWysłany: Pon 21:15, 30 Mar 2009 Powrót do góry

Jako, że proszono, aby napisać komentarz, w takim razie ja spełniam życzenie :)
Wchodzę na forum a tu taka miła niespodzianka! I to jeszcze AMOC edwardowski! No po prostu rewelacja. Nigdy bym nie pomyśała, że taki inteligentnie wysławiający się przy kobiecie mężczyzna, potrafi nieźle zaszaleć z "fuckami" itd. Dzięki za tłumaczenie i życzę zachęty do pracy nad dalszym tłumaczeniem. Bo jestem pewna, że nie tylko ja jedna na nie czekam :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dismael
Nowonarodzony



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:20, 30 Mar 2009 Powrót do góry

Komentuje chyba pierwszy raz, ale czytam od początku :D
AMOC było świetne i myślałam że nic tego nie przebije, ale druga część AMOP zapowiada się fantastycznie.
EPOV jest genialny. Edek nie jest taki święty jak nam się wydawało :D i słownictwo ma chłopak doborowe :D


Wielki pokłon w stronę tłumaczek!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anabells
Zły wampir



Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ni stąd ni zowąd

PostWysłany: Pon 21:31, 30 Mar 2009 Powrót do góry

Hmmm... Nie spodziewałam się, że Ed używa takiego słownictwa...
Nie mama pojęcia dlaczego, ale czytając chichotałam jak szalona.
Troszeczkę rozjaśnia się sprawa Jamesa.
Grozi Edowi, tylko dlaczego? Domyślam się, że ma to coś wspólnego z projektem.

Strasznie się cieszę, że zaczęłyście tłumaczyć AMOP.
Szczerze mówiąc zaskoczyło mnie to, że coś się pojawiło...
CZASU, CZASU i jeszcze raz CZASU!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dahrti
Zły wampir



Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 21:47, 30 Mar 2009 Powrót do góry

No prosze jaki szybki, liczny odzew... Ed przyciąga;] Przemówił i zaklął szpetnie;) A my się jak głupie cieszymy... heeeeh.... kobiety;) Mówiłam już dawno, że nie taki z niego Pan Idealny;) 6 rozdział z EPOV rzuca trochę światła na bałagan w jego mózgu. Także czekajcie cierpliwie...

Osobiście najbardziej podobał mi się fragment, jak rzucał grochem o ścianę hehehe to znaczy mrożonym groszkiem i o ścianę lodówki... no ale zawsze to coś;]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ms.cullen
Człowiek



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 22:18, 30 Mar 2009 Powrót do góry

...

O matko.Już zapomniałam jak te komentarze mogą dopingować!!!

Przez ostatnią dobe spałam 3 godziny i chyba mam zapalenie wyrostka robaczkowego ale przez Was ( albo dzięki Wam) czeka mnie chyba kolejna zarwana noc!!!

Dobra. Przyznaje się. KOCHAM te zarwane noce. Czuje sie potrzebna xDD

Dobra. Zaczynam bredzić,a więc czas chyba zejść ze sceny...

Dodam jeszcze tylko że EPOV tłumaczyło sie trudniej ale i tak lepiej. W końcu jakieś konkrety a nie myślenie o jednym przez 3 akapity jak w Bpovie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
majetta
Człowiek



Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa - Zielony Tarchomin :)

PostWysłany: Pon 22:49, 30 Mar 2009 Powrót do góry

!!! Superaśno-genialne:P serio:) Aż chce się czytać :) Bardzo lekko się czyta, wszystko jest pięknie dopasowane! Podziwiam Twoje tłumaczenie, które oddaje cały charakter opowiadania.
A sam rozdział niezwykle mnie rozbawił i czytając go banan nie chciał zejść z mojej twarzy :D Ciekawa jestem tego projektu Edwarda i czemuż to on nie może narazie być z Bellą... I do tego ta intryga z James'em. !! Zapowiada się mniamniuśnie :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
tosiaf
Wilkołak



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa

PostWysłany: Pon 23:53, 30 Mar 2009 Powrót do góry

Taa, uwielbiam tego Eda :) Czytałam to w oryginale i zastanawiałam się jak dacie sobie radę z przetłumaczeniem AMOP tak, żeby nie straciło swoistego uroku. I o dziwo miło mnie zaskoczyłyście :) Naprawdę ogarnęłyście temat jak trzeba! Dziewczynki dałyście radę, jest naprawdę fajnie!
Jeśli chodzi o sam tekst to ja osobiście we wszystkich opowiadaniach wolę narrację Edwarda, bo jest zazwyczaj ciekawsza. Może dlatego, że fajnie jest wejść w głowę faceta i przez chwilę zobaczyć świat jego oczami (pomimo, że to damska wyobraźnia stworzyła to co dzieje się w umyśle Eda). AMOP potwierdza tylko fakt, że każdy dżentelmen jest też gdzieś w środku samcem i niegrzecznym chłopcem (a takich lubimy najbardziej - nie ma się co oszukiwać :) ) Bardzo podoba mi się ten rozgardiasz w głowie naszego gł. bohatera, a okraszony nieco ostrzejszym słownictwem jest po prostu cudowny. Autorka ma niewątpliwie dar do pisania męskiej narracji. No cóż, pozostaje tylko czekać na kolejne tłumaczenie i oczywiście dalsze części w oryginale!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AnaBella
Człowiek



Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wrock

PostWysłany: Wto 0:02, 31 Mar 2009 Powrót do góry

Czekałam z utesknieniem na wasze tłumaczenie i się nie zawiodłam!(oryginał pożarłam za jednym zamachem dawno temu Wink ) Choć pikantne fragmenty i słowka wydają się lepsze po angielsku, to w waszym wykonaniu ( i jeszcze jednej takiej forumowej ekipy), polską "łacinę" czyta się wyśmienicie;) Jaki my mamy bogaty język podwórkowy, a raczej jaki Edward ma szeroki zasób słów...
AMOP jest o tyle lepszy, że wprowadza tajemniczy wątek od samego początku,jakąś niepewność, nie ma 'memłania' Belli, które miało swój urok, ale na dłuższą metę, bywało irytujące. a tu, proszę- Facet z jajami i poczuciem obowiązku w dodatku i taki ludzki przy tym. Szkoda, że autorka nie opisała całej akcji z lodówką, ale nie narzekam więcej- rozdział 'poprawiacz nastroju' mimo małej objętości.

Więcej wolnego czasu, amopowych rozdziałow w wykonaniu waszym i by autorka zechciala skonczyc swe dzieło, albowiem spragniony tłum czeka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kamosoka
Człowiek



Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 6:43, 31 Mar 2009 Powrót do góry

Ryczeć mi się chce, bo wczoraj wyłączyłam laptopa o jakiejś 19:50, a parę minut później pojawiło się TO!!!!!!!!!!!!!!i już wczoraj mogłam sobie w końcu, w naszym ojczystym języku, przeczytać punkt widzenia Edwarda.

Mam dosłownie palpitacje serca i cieszę się do siebie, jak głupia. To jest GENIALNE!!!!!!Tłumaczenie po prostu perfekcyjne, jesteście boskie, że to robicie( ale błagam, po tym rozdziale nie wiem, czy przeżyję, czekając tak długo na kolejny part).

Punkt widzeniaa Edwarda jest zdecydowanie lepszy od BPOW, niby taki ułożony konstruktor rakiet, a proszę co w nim siedzi:):) I ten groszek, po prostu kwiczałąm ze smiechu i ta jego flustracja seksualna:D

Dziewczyny, wiem, że macie teraz mało czasu, ale ja po prostu oszaleję, jeśli szybko nie przeczytam dalszego tłumaczenia, więc mam nadzieję, że wena was nie opuści.

Najlepsze jest przecież na samym końcu:D:D:D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ajaczek
Zły wampir



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Wto 10:31, 31 Mar 2009 Powrót do góry

OMG!!! To jest mega zajeb... te!!!! Uwielbiam Edwardowy punkt widzenia jak dla mnie jest o wiele bardziej konkretny! I Edzio taki męski - klnący i pragnący Belli w taki bardzo niegrzeczny sposób!!! Ech....
Biję pokłony w geście podziękowania dla Was dziewczyny za przepiękne tłumaczenie, za czas poświęcony na to i za dużo cierpliowści!!!
Pracuję nad swoim oddechem żeby wrócić do normy i przywołuję swoją wyobraźnie do porządku bo teraz fantazjuje na temat Edwarda i groszku.... Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ajaczek dnia Wto 10:38, 31 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Ms.cullen
Człowiek



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 11:58, 31 Mar 2009 Powrót do góry

Żeby niektórych uspokoić: na dalszą część nie trzeba będzie tak długo czekać. Na tą przerwę pozwoliłyśmy sobie tylko dlatego, że AMOC był właściwie skończony i chciałyśmy wzbudzić Wasz apetyt;p

Ja mam teraz kilka dni wolnego, a Wasze komentarze znowu mnie zmotywowały więc biore sie do roboty.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rudaa
Dobry wampir



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dzwonnica Notre Dame

PostWysłany: Wto 14:07, 31 Mar 2009 Powrót do góry

No cóż... Szczerze mówiąc jestem trochę zawiedziona, że Edward nie okazał się być dobrym człowiekiem. Nie mówię tutaj o pruderyjności czy jakiejś szczególnej aureoli. Po prostu tak przyzwyczaiłam się to widoku pracującego faceta w okularach z lapoptem na kolanach o świcie, że... Czuję się oszukana! Oczywiście dobrze też, że nie jest tym całkowicie wyidealizowanym przez Bellę obrazem, ale... No przeginać w drugą stronę też nie można.
No i oczywiście on też musiał kochać Bellę od zawsze, bo jakżeby inaczej, love story nie wyszłoby... No dobra. Wiem, że nie mogę się wyżyć za to na autorce, ale na tłumaczkach nie wypada xD
Trudno. O ile AMOC przeczytałam za jednym zamachem, na AMOP będę musiała trochę poczekać. Nie wiem, czy dobrze, że zaczęła to już czytać, no ale załóżmy, że najwyżej nie będę spać po nocach. Bo wciąż wierzę, że autorka nie zgubiła po drodze tej atmosfery, która trzymała mnie w napięciu przez cały pierwszy tekst.

Życzę Wam weny i chęci do tłumaczenia :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AmeliaRussel
Człowiek



Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Wto 15:13, 31 Mar 2009 Powrót do góry

Yeah. Jak zobaczyłam, że jest AMOP to myślałam, że fotel się rozwali, jak zaczęłam po nim skakać. Wiem, jestem niepoważna, ponieważ czytałam w oryginale Chapter 1 AMOPu, ale nie ma to, jak język ojczysty.
Tytuł mówi sam za siebie:
Cytat:
A Matter of Perspective,
czyli co frustracja seksualna robi z dżentelmenem…

Czy trzeba coś więcej dodawać? Kochany Edward w okularkach okazał się Kochanym Edwardem z "małym" problemem, którym jest pociąg seksualny, miłość oraz Bella-kusicielka. Jak przeczytałam w oryginale to piękne zdanie:
Cytat:
A huge part of me wanted to rip the door off its hinges and fuck her senseless
szczęka mimowolnie mi opadła. Totalny zonk :D. Ukochany konstruktor rakiet okazał się normalnym, podnieconym facetem.
Podzielam tutaj zdaniem, że EPOV jest lepszy od BPOV. Ta mała tajemnica odnośnie Jamesa dodatkowo robi atmosferę bardziej tajemniczą, bardziej ekscytującą, ale fabuła jest jednocześnie zabawna i taka... normalna. Każdy musi sobie kiedyś przekląć i to nie raz.
Jesteście niesamowite i mówię to już nie raz. Teraz nie ma fantastycznej czwórki, tylko jest piątka. To, co robicie zasługuje na wielką pochwałę.
Pozdrawiam,
Amelia


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AmeliaRussel dnia Wto 18:37, 31 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin