Dance Your Life [T] [NZ] [Rozdziały 1 - 61] - 22.02.2010

Ginger, ja rozumiem, że prawdopodobnie nie masz czasu. Wcześniej sesja, teraz być może jakieś wakacje... Ale powiedz czy w ogóle i mniej więcej kiedy mamy się spodziewać natępnego rozdziału

Czekanie jest fajne, dopóki wie się, że nie czeka się bez sensu.

Pozdrawiam

Oj no ale bez przesady... Jak już chcecie reklamować konkurencje to chociaż gdzieś na PW lub gg...

DYL oczywiście czytałam (oczywiście no bo inaczej by mnie tu nie było) i mam parę zastrzeżeń. Nie wiem, czy się tu wypowiadałam czy nie, więc się ograniczę. Pierwsze dwa rozdziały są albo niebetowane, albo coś w tenm deseń bo błędów jest dużo, później jest o niebo a nawet pięć lepiej. Muszę to jednak powiedzieć widząc to całe zachwycenie, że one są. Jak dla mnie w wyrażeniach, ich składni. Nie przytoczę tu nic konkretnego- wszytskie rozdziały capnęłam w dwie noce i to dawno temu. Moja krytyka nie tyczy się tłumaczenia, bo nie znam niemieckiego, nie tknęłam oryginału ( z w/w powodu) a poza tym jestem przekonana, że Ginger! tłumaczy najlepiej jak może. Podziwiam bo koncepcja na ff jest tak jak ciekawa, tak i lukrowo, cukierkowato-kiczowata. Jakakolwiek by Bella z resztą drapieżne w nim nie były.

Czekam z cierpliwością na dalsze rozdziały. Lubię to czytać. Mimo swojego odmóżdzającego wpływu na mnie - poprawia mi humor.
Pozdrawiam! :)

Nie zamierzam czytać innego tłumaczenia, ponieważ jestem wierna Ginger i nie zmieni się to nigdy. A także ta Aquarel tłumaczy dopiero od 56 rozdziału, jak już to powinna tłumaczyć od początku, a nie zakładać, że jak Ginger na razie wstrzymała pracę, to ona może sobie resztę tłumaczyć. Co do opowiadania to bardzo mi się podoba. Oczywiście jak w każdym ff kocham Emmetta !. 55 wszakże krótki, ale zabawny, co daje mu urok. Mam nadzieję Ginger, że nie długo dodasz rozdział, ale nie popędzem, bo są wakacje i nie każdy ma czas.
Pozdrawiam i życzę weny oraz czasu !.
xoxo vampiruś love

Opowiadanie ściągnęłam sobie z chomika już jakiś czas temu, ale muszę przyznać, że tytuł mnie zniechęcał. Za dużo ostatnio motywu tańca wszędzie:P No ale sprężyłam się i przeczytałam wczoraj całość. W jakiś sposób wciagnęła mnie fabuła, skoro dotrwałam do końca. Ale jeśli mam byc szczera mam wrażenie, ze ten ff pisała mloda osóbka;) Chociażby afera/intryga związana ze zdradą była jak dla mnie dziecinnie opisana. Bywały też i śmieszne momenty nie powiem, najbardziej przypadła mi do gustu kreacja Alice, np. policzkowanie brata czy nawet głupie malowanie paznokci na lekcji, chociaż krzyczenie do brata ty głupi K**** to dla mnie przegięcie, sama mam starszego brata i nie przebieram w słowach jak mnie wkurzy, ale tego na q i ch nie używam z zasady;] Plusem jest dość przyjemny w odbiorze tekst, tzn zgrabnie i lekko napisany, ale to już zasługa tłumaczki. Zdarzały się błędy na początku, ale potem było lepiej. Mam nadzieję, ze tłumaczenie doczeka się kontynuacji, bo mój niemiecki to jeden wielkie żart;/ acha, Pasibrzuch mnie ZABIŁ!:)

Tan FF czytałam już 3 raz i nadal mnie nie nudzi. Lubię jego klimat i to, że wszystko dzieje się w szkole tańca Wink

. Uważam, iż początek jest najlepszy, ze względu na przekomarzania się Belli i Edwarda, zabawne sytuacje oraz początkową niechęć. Szkoda tylko, że ten FF ma strasznego pecha. Co prawda Ginger odwaliła niezłą robotę, potem dwa rozdziały przetłumaczyła inna dziewczyna, jednak jakoś nikt nie może go zakończyć. Może dlatego, że jest niemieckojęzyczne, a tu większość ludzi bardziej znaj język angielski. Jednak mam nadzieję, iż ktoś w końcu dokończy tłumaczenie tego opowiadania Wink

ja także przeczytałam go parę razy i nie ma dość :D
dla mnie najlepszy fragment to Emmett & Pająk-Morderca xDDDD
co prawda nie czytałam oryginału, ale całość trzyma się kupy i to najważniejsze :D

dużo chęci do tłumaczenia Wink

pozdrawiam P. Cullen

No to ja też dodam coś od siebie...

Przeczytałam ten ff kilkakrotnie i oczywiście nie jestem nim, w najmniejszym stopniu, znudzona. Jest fajny, lekki i świetnie napisany. Jest peło śmiesznych fragmentów i zgadzam się z p.Cullen, Emmet & Pająk-morderca <- rewelka!! I nie mam pojęcia co się dzieje, ale dlaczego nie ma kolejnych przetłumaczonych rozdziałów?? Bo już od dawna nic nie ruszyło się w tej sparwie...;/

W takim momencie jak ten chciała bym znać j.niemiecki, choć uczę się go od dobrych pięciu lat, jedyne co umiem to policzyć do pięciu i sie przedstawić. Wiem nie jest to zachwycające osiągnięcie. Ale jeszcze nigdy nie chciałam znać tego języka! Ja się nim brzydzę!! A teraz płacę za to...

Czekam niecierpliwie na kloejne części :)

pozdrawiam
n/z

Opowiadanie pierwsza klasa:))
Czytałam je tylko raz ale myślę że chętnie do niego wrócę Wink

)
No cóż czekam z niecierpliwością na nowe rozdziały(:
jestem zniecierpliwiona i strasznie ciekawa jak skończy się ta historia;))

wielkie ukłony dla Ginger
która przybliżyła ta piękną opowieść

pozdrawiam wszystkich wielbicieli oraz zmierzchomaniaków :P :P

Hmmm, ostatnio ktoś (nie Ginger!) wrzucił tu 56 rozdział.. Najwyraźniej już go usunięto.
Przeczytałam to opowiadanie jakiś czas temu i cóż... Nie mogłam ze śmiechu i idiotyczności niektórych tekstów i sytuacji. Poprawiło mi to humor tą głupotą.

Tłumacz G., poprawiaj ludziom humory!
Pozdrawiam, Marta.

Wszystko ładnie pięknie. Przeczytałam i trochę się zawiodłam. Pomysł był naprawdę dobry, ale wykonanie popsuło resztę. Taki kisiel się zrobił. Niby się wielka zemsta nad naczelną suką, ale to przynudnawe jest trochę.
Na początku, gdy Bells, nie lubiła Edda podobało mi się bardziej, była przynajmniej jakaś akcja. Jak się polubili, tez było nieźle. Początki miłości? Ok. Ale ten kisiel teraz jest trochę jak już mówiłam nudny. Czytam nadal, bo mam do tego sentyment, ale gdy tylko się okaże, że Bella cudownie ozdrowiała, to porzuce to w cztery diabły.
A i jeszcze jedno. Kiedy można się spodziewać dalszych rozdziałów? Wiem, wiem macie też swoje prywatne życie, ale bądź co bądź Ginger!, wiedziałaś, że z tłumacznieniem jest kupa roboty, więc po co się brac za coś czego się nie skończy? Mam jednak nadzieje, że skończysz to tłumaczenie i zabierzesz się za inne, bo świetnie Ci to idzie.
Pozdrawiam.

Moim zdaniem, ten FF jest jednym z najlepszych jakim czytałam. Wątek tańca wciągnął mnie na tyle, że przeczytałam to opowiadanie jeszcze raz. Jestem strasznie ciekawa, jak dalej potoczą się losy bohaterów tego FF, tak jak zresztą inni ; ))

Życzę wiele czasu na tłumaczenie.
Z niecierpliwością czekam na następne rozdziały!

PS. Troszkę odbiegnę od tematu, czy ktoś z was zna może jakieś FF o tematyce tańca.? Ten wątek bardzo mnie wciągnął, może dlatego, iż sama tańczę Wink

Jeżeli zdarzyło by się tak, że ktoś z was zna jakiś dobry ff o tańcu, to proszę o podsunięcie mi tytułu.

Pozdrawiam.

Ciekawi mnie tylko, czy to opowiadanie nie jest już przypadkiem zakończone...
Już kupę czasu nic się tu nie dzieje, znaczy dzieje się. Wszyscy dodają komentarze po za tym, to chyba nic. Czy to nie powinno znaleźć się już w bibliotece??
Szczerze mówiąc bardzo czekałam na kolejne rozdziały, ale osobiście w tym przypadku straciłam już nadzieję...

KoSa napisał:

Ciekawi mnie tylko, czy to opowiadanie nie jest już przypadkiem zakończone...
Już kupę czasu nic się tu nie dzieje, znaczy dzieje się. Wszyscy dodają komentarze po za tym, to chyba nic. Czy to nie powinno znaleźć się już w bibliotece??
Szczerze mówiąc bardzo czekałam na kolejne rozdziały, ale osobiście w tym przypadku straciłam już nadzieję...

I tu się mylisz, moja droga ; ))
FF jeszcze nie został przetłumaczony do końca, przed nami o ile się nie mylę; między innymi ten konkurs tańca, na ktorym B&E zatańczą do 4 minutes. Osobiście jestem bardzo ciekawa, jak to dalej będzie.

KoSa napisał:

Ciekawi mnie tylko, czy to opowiadanie nie jest już przypadkiem zakończone...
Już kupę czasu nic się tu nie dzieje, znaczy dzieje się. Wszyscy dodają komentarze po za tym, to chyba nic. Czy to nie powinno znaleźć się już w bibliotece??
Szczerze mówiąc bardzo czekałam na kolejne rozdziały, ale osobiście w tym przypadku straciłam już nadzieję...

Mylisz się, ff nie jest zakończony. I z tego, co Gin napisała na swoim chomiku ([link widoczny dla zalogowanych]) już wkrótce możemy spodziewać się następnego rozdziału Wink

Tak, przed nami jeszcze między innymi konkurs. Jak na razie są 63 rozdziały, a autorka ma jeszcze w planach 3 rozdziały i epilog.

Pozdrawiam,
Miss Vampire

Jak już pewnie niektóre wiedzą, z tłumaczenia nie zrezygnowałam. Nie będę się tu rozpisywać dlaczego aż tyle musiałyście czekać. Powiedzmy ogólnie, że prawdziwe życie sucks i na tym zamknę temat.

Przepraszam wszystkich za poślizg, ale mam nadzieję, że rozumiecie, że jestem tylko człowiekiem. Dziękuję tym, którzy wytrwale czekali i nie zwątpili we mnie :)

Rozdział dostępny.

[link widoczny dla zalogowanych]

Boże Ginger jak ja się naczekałam!
Oczywiście rozumniem sprawy prywatne i strasznie się cieszę, iż tego opowiadania jednak nie porzuciłaś.
Oczywiście rozdział rozbrajający!:)
Pozdrawiam Crazy LAdy

Ojej. Aż mi ciśnienie podskoczyło jak zobaczyłam, że nowy rozdział...
Od jakiegoś czasu czytam ten FF:)
Cieszę się, że się ostatecznie pojawiło tłumaczenie tego chaplika:)
Rozumim, że nie miałaś czasu. Najważniejsze, ze jest rozdział!

Przy okazji. Nadrobię, to że nie komentowałam wcześniej. Bardzo łanie tłumaczysz. Ja niestety języka niemieckiegoi nie znam (pomijając jak się nazywam gdzie mieszkam...) i nie lubię. Nie łapie, nie kumam cza-czy w tym czymś. Dzięki Tobie mogę go przeczytać :)

Pozdrawiam i życzę weny w tłumaczeniu.

Nasza kochana Ginger wróciła! :)
Wiesz, wg mnie to nieważne, jak długo nie wrzucałaś nowego rozdziału - ważne, że w końcu to zrobiłaś :*
Co prawda czytałam już ten rozdział dwukrotnie (raz po niemiecku, raz czyjeś inne tłumaczenie), ale oczywiście pokusiłam się o przeczytanie jeszcze raz. Powiem Ci, że sporo błędów było... Ale nie chce mi się już ich wypisywać.
Podobał mi się tekst Eda, że dobrze mu się spało. I SexiBitchAng - rewelacyjna ksywa.
Miejmy nadzieję, że życie od teraz będzie prostsze i będziesz mogła spokojnie sobie tłumaczyć kolejne części, aż do końca.

Pozdrawiam, Marta.

Jest już 57 rozdział.
Chwilowo niestety nie jestem w stanie określić na kiedy będę w stanie przetłumaczyć 58, bo jeszcze nie uraczono mnie grafikiem w pracy :P

[link widoczny dla zalogowanych]

no proszę - od dwóch dni jest rozdział i jeszcze nikt nic nie napisał. Apokalipsa. :D
Ginger! Szczerze Cię podziwiam za chęci, by to tłumaczyć. Wiem, że wiele osób uwielbia ten ff, ale ja tego nie rozumiem. Czytam go tylko i wyłącznie dlatego, że zawsze poprawia mi humor - i to nawet bardzo.
Jeśli chodzi o ten rozdział, to - w porównaniu do wcześniejszych - nawet niezły był. Bardzo dużo błędów, ale to Ci wybaczę.
Brakowało mi tu tylko jednej osóbki - SexiBitchAng. Jak mogło jej nie być? :( :D
Czekam na kolejną część poprawiacza potorsiowego humoru.

Pozdrawiam, Marta. :)