Edward Cullen: Kieszonkowiec [NZ] [T] R10 4.09

Uwielbiam ten ff. Porywaczki nie czytałam, jakoś nie mogę
się do tamtego opowiadania zabrać, ale chyba to zrobię. :)
Edward ma niezłe pomysły, nie ma co. Very Happy

Wreszcie jakiś ff, przy którym można się pośmiać. :)
Kłaniam się nisko Swan i Rathole za to, że tłumaczycie
tak świetny fanfick.
Pozdrawiam
Larissa

Nie kłamałaś mówiąc że to najlepszy dotychczasowy rozdział, zwalił mnie z nóg;D
Diabełek i Aniołek->bezcenne i ogólnie nie ma co wypisywać najlepszych momentów, bo musiałabym zacytować praktycznie cały rozdział(:
Edward jest tu taki nieśmiały, że aż chce się powiedzieć: sweet(: Bella to raczej taka w stylu Porywaczki. Esme, której wszyscy się boja?! To chyba jakiś żart, ale ten ff jest tak zaskakujący momentami, że wszystkiego można się spodziewać.
Kłaniam się nisko w pas za to tłumaczenie, ten ff jest godnym następcą Porywaczki jako mój poprawiacz humoru(:

I oczywiście serdecznie witam Swan na pokładzie po poprzednim rozdziale widać, że bez problemu dasz radę(:
Tak więc oczekuję (nie)cierpliwie kolejnego rozdziału i życzę Wam weny, czasu, chęci i motywacji do tłumaczenia(:

Cóż, co mogę powiedzieć, Rath..
Prócz jednej literówki, bezbłędnie, to po pierwsze. Po drugie.. łał, łał, łał. Robi się coraz ciekawiej. Komizm niemal na tak wysokim poziomie, jak w Porywaczce. A Edward? To takie smutne.. Taki maminsynek, i niby zbywająca go córka policjanta.
Jak tu już ktoś ładnie powiedział.. "Rath, jesteś bombowa."
Chęci, weny, czasu.
Pozdrawiam,
E.

Dziękuję za rosnącą ilość komentarzy. To bardzo wiele dla nas znaczy Wink

Dzięki temu dzisiaj zaczęłam tłumaczyć siódemkę.
Nie pamiętam, czy wspominałam, ale pytałam Ericę, ile przewiduje rozdziałów. Napisała, że około dwadzieścia Wink

Ale piszę tak naprawdę z innych względów.
Miło mi m.in. przez to:

Ekscentryczna. napisał:

Jak tu już ktoś ładnie powiedział.. "Rath, jesteś bombowa."

Ale hej! To Swan tłumaczyła ten rozdział. Pochwały należą się jej, nie mnie.

Ok, więc siódemka pojawi się do końca przyszłego tygodnia.

Pozdrawiam,
Rath

Rathole napisał:

Dziękuję za rosnącą ilość komentarzy. To bardzo wiele dla nas znaczy Wink

Dzięki temu dzisiaj zaczęłam tłumaczyć siódemkę.
Nie pamiętam, czy wspominałam, ale pytałam Ericę, ile przewiduje rozdziałów. Napisała, że około dwadzieścia Wink

Ale piszę tak naprawdę z innych względów.
Miło mi m.in. przez to:

Ekscentryczna. napisał:

Jak tu już ktoś ładnie powiedział.. "Rath, jesteś bombowa."

Ale hej! To Swan tłumaczyła ten rozdział. Pochwały należą się jej, nie mnie.

Ok, więc siódemka pojawi się do końca przyszłego tygodnia.

Pozdrawiam,
Rath

Hura!!!!!
Dziękuję wam! Bez tłumaczek świat byłby smutniejszy! A teraz pewnie kręci się wokół słońca i powtarza cytaty z tłumaczenia :)

Ale cóż... ja nigdy nie pisałam długich komentarzy bo nie umiem więc:

WENY, CZASU, CIERPLIWOŚCI!!!! ^.^

PS.: Aniołek mnie rozwalił... ^.^

Świetny rozdział i oczywiście tłumaczenie Wink

Oj, w celi Edwarda i Belli było gorąco Wink

Ale Alice wypaliła z tym prawiczkiem, idealny moment. I jeszcze ta dz***a... normalnie mnie rozwaliła :D
Walka diabełka i aniołka ( który właściwie też staje się diabełkiem ) była zajeb*ista Wink

Wow Rose, Alice, Esme i babcia Jaspera w jednym pomieszczeniu i to w więzieniu Wink

To musiał być zajefajny widok ;p
Biedny Emmentt, będzie musiał słuchać przez co najmniej dwie godziny znienawidzonych piosenek :D Ta policjanta jest świetna Wink

Ciekawe czym się Emmentt im odpłaci.
Poznanie komendanta i Edwarda może być interesujące Wink

Czekam na kolejny rozdział.
Życzę weny.
Pozdrawiam. :)

Swaniku muszę ci powiedzieć, że bardzo dobrze poszło ci to tłumaczenie Wink

.
Serio, zachowałaś poziom tłumaczenia i należy ci się pochwała od Agenta Orgazm :D
Co do samej treści, to no sorry, ale ja liczyłam na jakąś ostrą akcję w tej celi! xDD To jest już szósty rozdział a jeszcze nie było seksu! Shame on autorka! xDD
Wiecie co? Chyba zaczyna mnie bawić ten ff Laughing

Ten aniołek i diabełek to tak głupi pomysł, że aż fajny ;d.
I szczerze nie mogę się doczekać następnego rozdziału :D.
Która będzie go tłumaczyć? ;D
Ave satan.
Landryna.

Wow ..uwielbiam bella kidnaper ale to to ...
to jest zajeb**** xD
haha.....czekam z niecierpliwością na kolejny rozdzialik ;D
Życze Weny ... Wink

Wooow

diabełek i aniołek wymiatają ! Scena w celi też super, biedny Em, a co do babci Jaspera -- hahahaha -- Very Happy

Czekam na 7 część Wink

Swan strasznie podoba mi się przetłumaczono przez ciebie rozdział. Wow padłam na podłogę gdy czytałam o aniołku i diabełku, ci dwaj są bombowi. Aniołek stający się diabełkiem, dwa diabełki?! Oj będzie się działo. Ładnie napisane, bez zgrzytów, z naprawdę cudownym poczuciem humoru. Jak ja uwielbiam ten ff, naprawdę kończąc każdy rozdział nie mogę powstrzymać śmiechu i mam taki dobry humor...
Nawet nie mam co napisać, cieszę się, że dołączyłaś do Rath czytając opowiadania przez was tłumaczone jestem pewna, że stworzycie zgrany zespół. Z niecierpliwością, coraz większą zresztą, będę czekać na kolejny rozdział i myślę, że się nie zawiodę. Laughing

Chyba powinnam podziękować Tobie, Rath że przez ten czas kiedy sama tłumaczyłaś robiłaś to naprawdę pięknie i robisz do dziś ( ale mi się wzięło Smile

) i cieszy mnie to, że znalazłaś taki dobry ff. Dziewczyny! Życzę Wam naprawdę owocnej pracy w miłej atmosferze, żeby Kieszonkowiec cieszył się jeszcze większą popularnością niż dotychczas ( choć i tak macie wielki odzew ). Kwadratowy

Pozdrawiam i życzę weny, Anex Twisted Evil

Butch i Rich przyjaciółmi Belli, babcia Jazza i Emmet zachowujący się jak na przedszkolaka przystało - ciekawe połączenie, naprawdę.
Dodać aniołka i diabełka = mieszanka wybuchowa.

Cytat:

"Mój mały diabełek miał pętelkę na szyi i wywieszony język. Mały aniołek był tym, który trzymał linę."

"Mały aniołek na lewym ramieniu właśnie zmieniał aureolę na różki"

oraz

"Nie Alicuj mi tu!"

To moje ulubione cytaty.
Rathole, Swan jesteście wielkie! Tłumaczycie świetnie, tekst czyta się super. Wink

Wyszedł jeden z moich ulubionych "poprawiaczy humoru", więc proszę o więcej.

Życzę weny i wytrwałości przy pracy

Nanah

PS
Nikt nie zginął, ale i tak się śmiałm
(tak, tak, wiem, że jstem dziwna Rolling Eyes

)

Rozdział rewelacyjny!
„Nie Alicuj mi tu! – powiedziała, gapiąc się na wnuka. Jasper skrzywił się jak dziecko i przytaknął.”
Babcia Jaspera jest świetna, chociaż Esme i dziewczynki wcale nie gorsze.Co się stało Edwardowi?? Czy rzeczywiście tak podziała na niego cela czy gorset Belli? Z maminsynka w pewnego siebie podnieconego całuśnika? Jego dwaj naramienni przyjaciele są cudowni dzięki nim uśmiech towarzyszy mojej paszczy cały czas. Laughing

Kochane TŁUMACZKI wielkie brawa!!!! Robicie kawał super roboty!
Podziwiam za chęci i wytrwałość! To dzięki Wam możemy sobie wszystkie te bombowe sytuacje wyobrazić
Very Happy

Rathole. Muzo moja!
To jest fenomenalne:) Zamknąć Edka i Bellę w celi i jeszcze dała taki pokaz xD
Zgadzam się..."Nie Alicjuj mi tu" rządzi. Kurde myslałam, ze może sie na nia rzuca czy jak??:D Takiej troche pikanterii:) jesteście fenomenalne! Tłumaczycie wybornie! Czekam na więcej:)

aaaaa Rathole masz super avek i podpisik...na prawdę. bardzo mi sie podoba:D:D:D:D

Weny!

Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Usunęłam swój poprzedni post. Dlaczego? Cóż. Teraz przychodzę z nowym ogłoszeniem, tamto jest nieaktualne.

Zacznę od rzeczy dobrej.
Rozdział przetłumaczony, od niedzieli grzeje miejsce u bety.
Zła?
[link widoczny dla zalogowanych]
Miałam dużego farta. Chciałam wejść na profil Ericy na ff.net. Wpisałam w google nazwę opowiadania i - oprócz chomika, tegoż forum i strony ff.net - co mi wyskoczyło? Blog.onet.pl
Nawet nie mam siły się denerwować. Po prostu czuję się naprawdę okropnie, że ktoś tak bezczelnie ukradł moją pracę. To opowiadanie jest naprawdę cudowne, autorka wkłada w nie wiele serca. Ja oraz Swan - tłumacząc - także. Ale nie tolerują takiego złodziejstwa. Napisałam na chomiczku, że w razie kradzieży mojej pracy zaprzestaję tłumaczyć.

Opowiadanie po angielsku mogę nazwać zawieszonym. Erica jest poważnie chora i nie będzie w stanie pisać i dodawać nowych rozdziałów.
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak czy owak Erica od 28 grudnia jest w szpitalu. Myślę, że poinformowanie jej - jak się umawiałyśmy w razie potrzeby przy podobnych i takich przypadkach - nie poprawi stanu jej zdrowia.

Więc co mam teraz zrobić?
Niestety nie mogę skonsultować tego ze Swan, gdyż jest niedostępna na gg, a Erica nie odpisała na moją poprzednią wiadomość w związku z rankingiem.

Mogę tylko powiedzieć, że jest mi bardzo miło.
Pozdrawiam,
Rath

P.S.
Czekam dwanaście godzin na usunięcie opowiadania. Później będę bombardować redakcję onetu prośbami o usunięcie.

P.S.2
To plaga jakaś? Opowiadania nie mogą być bezpieczne? Najpierw Porywaczka, teraz Kieszonkowiec ... Dobrze, że w miarę szybko to znalazłam. Nie wiem, co mnie podkusiło, żeby tak wchodzić. Rozdział dodano kilkanaście minut temu.

no nic nie poradzisz, ja bym nogi z dupy powyrywała, i jestem w 100% pewna, że osoba która to zrobiła jest na tym forum, bo innej opcji nie widzę :(

Przykro mi naprawdę, bo kawał niezłej roboty odwaliłaś :)

Cholera. Cholera do kwadratu. Napisałam komentarz na pół strony i szlag go trafił. Cholera. Rozdział naprawdę cudowny, widać, że bardzo się nad nim napracowałyście. Bardzo jest mi przykro..., chociaż nie, jestem absolutnie wkurzona i bynajmniej nie w świątecznym nastroju. Wszystko przez tego złodzieja. Jak tam można? Akcja wreszcie się rozwija, między E i B iskrzy, a Emmett dostaje(prawie) zawału serca. A tu znajdą się jeden z drugim i Bach! Wszystko na nic.

Jeśli o mnie chodzi to wstawiam się za wami jak najbardziej i mogę skutecznie bombardować onet, aż zareaguje. Ogólnie odnoszę wrażenie, iż ten złodziej to jest to ta sama osoba co przy "Porywaczce". Tak jak wtedy nie ma żadnego wstępu, tylko podpis identyczny co tytuł.

Ja nie mam już nic więcej do dodania, bo przypuszczalnie jesteście w paskudnych nastrojach i nie trzeba Was dodatkowo dołować.

--
Pozdrawiam,
cardmire

Kochana, normalnie tego nie komentuję i mam nadzieję, że ten bądź co bądź offtop moderacja wybaczy.
Nie bombarduj Onetu. Szczerze wątpię, aby zrobili coś w dwanaście godzin - a jeśli tak powiedziałam, to może się zdarzyć dokładnie odwrotnie - w dodatku nie jestem pewna, czy mail jednej osoby zadziała. Mam nadzieję, że inni czytelnicy również postarają się pomóc.
Ludzie publikują na Onecie opowiadania, które są popularne i mają nadzieję, że dzięki temu zabłysną w tym świecie, bo nie mogą sami nic stworzyć. To jest - i było, i będzie - zwykłe chamstwo - i radzę, żebyś do Kieszonkowca napisała osobiście i powiedziała mu parę słów, ale bez zbędnych wykrzykników i tak dalej. Co, Rath?

Daj pyska i już się nie przejmuj.
Vampires ;*

patronuska napisał:

i jestem w 100% pewna, że osoba która to zrobiła jest na tym forum, bo innej opcji nie widzę :(

Już na samym początku przepraszam za offtop.
To nie jest takie oczywiste. Na forum jest bardzo dużo gości, to oni zaglądają tutaj nie mając konta, a i tak mogą czytać i kopiować. Tak jak my zaznaczamy błędy tak oni mogą sobie wkleić w worda i potem wstawić na blog. Choć Twojej opcji tez nie mogę wykluczyć. Tak jak już wspomniała VampiresStory jedna osoba nic z tym fantem nie zrobi... chyba, żeby wziąć wszystkich fanów Kieszonkowca i może nawet nie tylko i w takim gronie napisać do onetu, to by na pewno trochę bardziej pomogło. Rathole, poczekaj chwilę ( może dłużej ) ludzie z onetu nie odpiszą ci od razu. Domyślam się, że jesteś wnerwiona ( lekko mówiąc ) ale na razie musisz tylko czekać. Nie przejmuj się już, głowa do góry część czytelniczek ( w tym ja ) na pewno będziemy cię wspierać.

Pozdrawiam, Anex

Z góry przepraszam za offtopa.
Dołączam się do was. Też mogę napisać do onetu....
No kurde co za chamstwo.
Ja jestem wkurzona, a co dopiero ty.
Naprawdę namęczyłaś się z tym opowiadaniem, a ten ktoś bezkarnie to sobie kopiuje!
Nie będę więcej pisała, bo nie chcę dobijać.
Ale jakby co pomogę w pisaniu do onetu.

I osoba nie musi być z tego forum, jak mówiła Anex
Ja też nie raz czytam opowiadania bez logowania się.
No ale jednak kto inny wszedł by, akurat na to popularne opowiadanie jak nie forumowicz....

Mam nadzieję że sprawa zostanie jak najszybciej rozwiązana

Pozdrawiam
BlondexD

Hej ponownie!
Niedawno nasz kieszonkowiec odpisał na blogu. Twierdził, że nie wie, jak usunąć, że chciał rozsławić to opowiadanie. Cóż. Patrząc na słowa: "Niewiem" i "mugł", było to zapewne jakieś dziecko, które się nudziło.

W każdym bądź razie chciałam sprawdzić, czy coś ów dzieciaczek odpisał.
Opowiadanie zostało usunięte! Jeżeli to onet, nie powiem - sprężyli się. A jeśli to dziecko ... Cóż. I tak bym nogi z tyłka powyrywała Rolling Eyes

Cóż, na razie czekam na rozdział od bety. Na razie nie widzimy sensu zawieszania opowiadania, gdyż będzie to i tak konieczne po 9 rozdziale, tak myslę, gdyż - jak wspominałam - Erica przez jakiś czas w stanie, by pisac, nie będzie.
Gdy rozdział dostanę, opublikuję go na pewno. Obecnie zastanawiamy się jeszcze, czy wstawiać część tutaj i resztę na chomiku czy wszystko na chomiku.

W każdym bądź razie bardzo dziękuję wszystkim osobom, które się wstawiły za mną! Jesteście naprawdę kochani. Cieszymy się, że mamy takich czytalników :)

Pozdrawiam,
Rathole

P.S.
Zbłąkane duszyczki pamiętajcie, że kłamstwo i złodziejstwo ma krókie nogi, a babcia Rath czuwa Cool