|
Autor |
Wiadomość |
Mirell.
Wilkołak
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 148 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wROCK | Tam gdzie szczęście wchłania się z powietrzem.
|
Wysłany:
Wto 19:22, 30 Cze 2009 |
|
hmm przy prologu śmiałam się bardzo, prawie leżałam na podłodze
ale co do rozdziału pierwszego, to mam mieszane uczucia. Wiem, że to parodia, ale jakoś tak średnio na razie to do mnie przemawia. Może po prostu mam dziwne poczucie humoru, jestem inna ; ) Jakoś tak z oporami mi się czytało. Mimo wszystko muszę przyznać, że oryginalna to jesteś, nazwiska są po prostu przepiękne. Niuton, Łabędź, Ciullen... fantastycznie ;D Tylko nie mogę jakoś zaakceptować twojego `eduardo` haha.
Jednak mimo wszystko przeczytam dalszy ciąg, może bardziej mi się spodoba.
veny,
p,Mirell |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
pijawka6
Człowiek
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Biedronki
|
Wysłany:
Śro 11:02, 01 Lip 2009 |
|
Podobał mi się szczególnie pierwszy rozdział:D A najbardziej fragment z opisem domu i glutów xD Ciekawi mnie kogo, co ujrzała Bella w "living roomie" :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
lilczur
Wilkołak
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 141 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z daleka
|
Wysłany:
Czw 12:20, 02 Lip 2009 |
|
Miałam problem z napisaniem komentarza, bo rechotałam przeokrutnie, aż mi łzy zasłoniły monitor.:D:D:D I co najdziwniejsze - dotychczas tak sobie lubiłam parodie, których bohaterami są skończeni kretyni. Ale Ty wymiatasz tekstami i opisami! Rozdział pierwszy dużo lepszy od prologu, więc czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy. Poprawiasz mi humor, choćby był najbardziej podły.:D I jeszcze jedno - pierwszy raz zdarzyło mi się tak wciągnąć się w tekst, że zupełnie nie zwracałam uwagi na to, czy są jakieś błędy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
transfuzja.
Zły wampir
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia.
|
Wysłany:
Czw 18:46, 02 Lip 2009 |
|
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Prawie walę głową w sufit, tak mnie unoszą. :D Dziękuję.
Beta: Susan. ;*
W poprzednich odcinkach*:
Bella, wciąż będąc pod wrażeniem dziwnego zachowania pana Oniona, potknęła się o czyjś plecak i upadła na twarz tuż przy swojej ławce. Podniosła głowę i zobaczyła cudowne mokasyny od Parady. piękne, idealnie wyprasowane "dzwony" z najnowszej kolekcji Jake'a Marcobsa, biały podkoszulek z napisem "Ajm soł fucking" i rozpiętą koszulę w szkocką kratę. Chłopak, którego ubranie z pewnością zostało wybrane przez jakiegoś stylistę gwiazd, na przykład tego sławnego Jacykota, był po prostu prześliczny. Idealne rysy twarzy, wielkie, bursztynowe oczy, gęste, falujące rude włosy... Słowem: Eduardo Ciullen.
~~
- Cześć - powiedziało jej Bożyszcze. Na śniadanie musiał zjeść kilogram jedwabników, bo inaczej nie dało się wytłumaczyć piękna jego głosu.
Bella chciała odpowiedzieć, lecz ślinotok przybrał na sile i spowodował zakrztuszenie.
- Kłaczek? - spytał domyślnie Adonis.
- Eee... Nie - odparła, gdy tylko udało jej się powstrzymać proces krztuszenia.
- Aha. - Jego zainteresowanie momentalnie zniknęło. Jego piękne lico wykrzywił grymas obrzydzenia i chłopak odsunął się tak daleko, jak tylko mógł. Efekt tego był taki, że przeniósł zeszyty i podręcznik na parapet.
~~
- Cześć, tato! - krzyknęła od progu.
- Hej, hej - odpowiedział jej głos z kuchni.
[...]
- Skarbie, mógłbym cię prosić do salonu? Chciałbym ci kogoś przedstawić.
Piękna posłusznie poszła za nim do living-roomu.
- Eee... Bello... To jest...
- Cześć. Jestem Isabella.
[...]
- To. Nie. Może. Być. Prawda. Jak mogłeś, tato?! - wrzasnęła i zalała się łzami. W grę wchodziła spora ilość smarków.
Odcinek 2 [część 1]
Piękna stała po kostki w kałuży własnej śliny, która wylała się z termosu. Powoli, by nie stracić równowagi, schyliła się i wyciągnęła z torby paczkę chusteczek higienicznych, które otrzymała od pana Oniona. Wiedziałam, że później będą bardziej potrzebne!
Gdy już się wysmarkała i otarła swoje łzy, rozwścieczona zapytała:
- Może mi ktoś wyjaśnić, o co tu właściwie chodzi? To jakiś głupi żart? O co, do cholery, chodzi, tato?!
Naprzeciw niej stała dziewczyna. Gdyby nie jej strój, sądziłaby, że to jej rówieśniczka. Były nawet do siebie podobne. Co ten jej skretyniały ojciec myślał, sprowadzając sobie taką laskę, kiedy ona jest w Forks?
- Eee... Jak już wiesz, to jest Isabella. To...
- Mam gdzieś to, jak ona ma na imię! - brutalnie przerwała mu Bella. - Mogłaby się nawet nazywać Delfina Izydora! Co ona tu, do diabła, robi?
- Zamieszka z nami. - Głos komisarza na powrót stał się stanowczy - jak ruch rzeźnika przygotowującego towar na Święto Dziękczynienia.
- O nie! Ta... twoja konkubina... - Nie zdążyła dokończyć swojej tyrady, bo Isabella dostała napadu śmiechu. Rechotała, chichotała i chrumkała, trzymając się za brzuch. W powietrzu rozszedł się zapach sików...
- Ups... Nie trzymanie moczu. Spotyka co piątą z nas. Przepraszam - rzuciła jeszcze Izzy i pognała do łazienki.
- Kwadrans później -
- Bello... Ty naprawdę uważasz, że jestem "konkubiną" Charliego? - Isabella zdziwiona podniosła brwi, aż zniknęły pod jej krótką, farbowaną na zieloną grzywką.
- A nie? Wytłumaczy mi ktoś, o co chodzi?
- Hmmm... Skarbie, lepiej usiądź. To długa historia. - Charlie starał się wyglądać poważnie, ale aż się trząsł od tłumionego śmiechu. - Otóż... Jak wiesz, po rozstaniu moim i twojej matki, zamieszkałaś z Renee.
- Eureka! Możesz powiedzieć mi coś, o czym jeszcze mi nie wiadomo? Na przykład, kim jest ta wywłoka?
- Nie nazywaj jej tak!
- Bo co?
- Bo... skażę cię na sto dni prac społecznych!
Ta groźba poskutkowała. Piękna wiedziała, co oznaczają te dwa słowa - "prace społeczne". Pomarańczowa, odblaskowa kamizelka i jedziesz z mopem!
- Dobra, dobra... Do rzeczy.
- Zamieszkałaś ze swoją matką, a do mnie przyjeżdżałaś tylko na niektóre święta i wakacje. Tymczasem, kiedy my spędzaliśmy czas razem, Isabella jeździła do Renee.
- Dlaczego? O co chodzi, Charlie? Co ona robiła z moją matką i dlaczego ja nic o niej nie wiem? - zaszlochała zrozpaczona Bella.
- Hmm... Myśleliśmy, że tak będzie lepiej. Isabella to twoja...
- Co "moja"? Prawdziwa matka? Jestem adoptowana? Byłam pewna, że ta kobieta nie jest ze mną spokrewniona, ale żeby... Isabella? Ona jest gorsza od Renee? - Piękna zaczęła histeryzować. Ta... ma być jej rodzicielką?
____________________________________________________
* Moja opowiadanie wzorowane jest na "Modzie na sukces" i innych temu podobnych serialach, więc nie możemy się obyć bez "W poprzednich odcinkach". :P
Ciąg dalszy nastąpi. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez transfuzja. dnia Sob 14:44, 29 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Susan
Administrator
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 5872 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 732 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 18:59, 02 Lip 2009 |
|
Może ja się wypowiem.
Po pierwsze: dziękuję Ci, że pozwalasz mi betować Archiwum Wu :D dzięki Tobie mam uśmiech na twarzy od ucha do ucha :D jesteś boska :*
Po drugie: jak zwykle bardzo dobre :)
Rozwaliło mnie to "w poprzednich odcinkach" xD teksty jak zwykle mistrzowskie. Piszesz wspaniale :) już nie mogę się doczekać następnej porcji :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marcelinka Wampirka
Nowonarodzony
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 20:20, 02 Lip 2009 |
|
Nie no ja ... ja... spadłam z krzesła. Te teksty są boskie. Normalnie nasz talent do pisania parodii.
najlepszy tekst to ten z nietrzymaniem moczu i konkubiną.
Jeszcze raz napisze masz talent.
Czekam na następną część.
Pzdrawiam M.W |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cocolatte.
Wilkołak
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 221 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 22:24, 02 Lip 2009 |
|
Mam wrażenie, że Isabella będzie bliźniaczką Belli :D No cóż, zobaczymy :P
Trochę mało się dzieje, jest wybitnie krótko, ale przynajmniej, no cóż, jest.
Mam nadzieję, że nie będziemy musieli długo czekać na drugą część rozdziału, hę? :)
I wielki plus za "W poprzednich odcinkach".
Pozdrawiam,
Latte. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pijawka6
Człowiek
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Biedronki
|
Wysłany:
Pią 7:30, 03 Lip 2009 |
|
Cocolatte. ja też nam takie wrażenie :D Jest ciekawie i jeszcze ciekawiej sie zapowiada. Mysle, że dlatego rozdziały są krótkie, bo w końcu 'Moda na sukces' trwa tylko 25 minut (a nie jak inne 45) Jeżeli wykorzystasz wątki z Mody na sukces, to niedługo wszyscy beda że sobą sypiać (Brooke Logan) i wszyscy okażą sie rodziną :P Rozdział jak zwykle świetny i czekam na więcej:D Pozdrawiam, Pijawka |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
VampiresStory
Zły wampir
Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 325 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Pią 14:04, 03 Lip 2009 |
|
Najgorsze jest to, że "Moda..." leci o 18.15 i tylko jeden odcinek. Nie mam czasu oglądać.
Ale.
Chociaż wyjątkowo krótko, spadłam z krzesła, prawie, bo już nie umiem spadać, po kilku tygodniach wściekłych syków rodziny.
Cytat: |
- Ups... Nie trzymanie moczu. Spotyka co piątą z nas. Przepraszam - rzuciła jeszcze Izzy i pognała do łazienki. |
Nie mogę. Wysiadam
Cytat: |
- Nie nazywaj jej tak!
- Bo co?
- Bo... skażę cię na sto dni prac społecznych!
Ta groźba poskutkowała. Piękna wiedziała, co oznaczają te dwa słowa - "prace społeczne". Pomarańczowa, odblaskowa kamizelka i jedziesz z mopem! |
Haha. Tylko tyle mogę powiedzieć.
Cytat: |
- Co "moja"? Prawdziwa matka? Jestem adoptowana? Byłam pewna, że ta kobieta nie jest ze mną spokrewniona, ale żeby... Isabella? Ona jest gorsza od Renee? - Piękna zaczęła histeryzować. Ta... ma być jej rodzicielką?
|
Roooodem z MNS.
Brawo.
No sorry, ale tutaj to się wypowiedzieć konstruktywnie nie da.
No i podzielam opinię, to będzie bliźniaczka albo siostra Belli. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
xxpaolaxx
Wilkołak
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 181 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany:
Pią 15:01, 03 Lip 2009 |
|
Jestem na nie. Czytałam o wiele lepsze parodie, ledwo przeczytałam 1 rozdział i dalej nie mogłam. Błędy są, a to mi przeszkadza w czytaniu. Zżynanie z Boba budowniczego jest naprawdę żałosne. Nie będę życzyć ci weny, bo skończ to jak najszybciej, zresztą co mi do tego jak i tak tu już nie zaglądne. Podsumowując: Nuda! (mam poczucie humoru, ale coś musi być naprawdę śmieszne, a nie żałosne)
Pozdrawiam, P. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez xxpaolaxx dnia Pią 15:02, 03 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
transfuzja.
Zły wampir
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia.
|
Wysłany:
Pią 15:12, 03 Lip 2009 |
|
Błędy są? Mogę prosić o wytknięcie? Będę wdzięczna.
Nie musisz tego czytać, nikt Ci nie każe, niemniej: dziękuję za komentarz. Krytyka również jest mi potrzebna.
Życzę rozrywki.
A Wy... xDD Tzn., poprzedniczki. Przez Wasz spryt posypał mi się cały plan. Nie będzie elementu zaskoczenia? A tak pięknie sobie to rozpisałam... :(
Żartowałam oczywiście. :D
Za pozytywne odpowiedzi również dziękuję.
trans |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Susan
Administrator
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 5872 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 732 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 19:03, 03 Lip 2009 |
|
xxpaolaxx napisał: |
Błędy są, a to mi przeszkadza w czytaniu. |
Może pokażesz mi te błędy? Byłoby mi bardzo miło. Może się czegoś nowego nauczę.
xxpaolaxx napisał: |
Zżynanie z Boba budowniczego jest naprawdę żałosne. |
Żałosne? A niby czemu? Ludzie zżynają z różnych rzeczy i co? Dlaczego to akurat jest takie złe?
xxpaolaxx napisał: |
Nie będę życzyć ci weny, bo skończ to jak najszybciej, zresztą co mi do tego jak i tak tu już nie zaglądne. |
Akurat chyba nie Tobie decydować o tym czy trans skończy tę parodię ale po co ja w ogóle piszę to i proszę Cię o wytykanie błędów jak i tak tu nie zajrzysz... Choć w to szczerze wątpię. Będziesz ciekawa czy ktoś coś odpisał na Twojego posta i zerkniesz
xxpaolaxx napisał: |
Podsumowując: Nuda! (mam poczucie humoru, ale coś musi być naprawdę śmieszne, a nie żałosne) |
Jeszcze raz pytam: co dokładnie i gdzie jest żałosne? :D
trans... mogę Ci szczerze powiedzieć, że to nie jest żałosne. Gdyby coś mi się nie podobało - powiedziałabym Ci... Naprawdę. Nie mogę się doczekać kolejnej części :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
lilczur
Wilkołak
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 141 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z daleka
|
Wysłany:
Pią 22:45, 03 Lip 2009 |
|
Ależ mnie denerwują takie teksty: "Jest dużo błędów" i ani jednego przykładu! A skąd wiadomo, czy to nie przypadkiem osoba wytykająca ma zerowe pojęcie o pisowni polskiej i widzi coś, czego nie ma? Zresztą, xxpaolaxx chyba nie powinna się wypowiadać na temat błędów, bo pamiętam opowiadanie przez nią betowane ("Zaskoczeni przez miłość"), gdzie był błąd na błędzie, błędem poganiany. Nota bene autorka tegoż tekstu wymieniła ją szybciutko na inną. Dobra, koniec, nie będę się denerwowała. Powiem tak - Susan, jesteś świetną betą i gdybym sama coś pisała, to zgłosiłabym się do Ciebie w te pędy. Ale nie licz na to, bo jestem beztalenciem pisarskim.:P Co do tekstu, to rozumiem, każdy ma inny gust i różne poczucie humoru, więc nie wnikam i nie namawiam. Może jestem kretynką, może moje poczucie humoru jest tandetne i prostackie, może Czesio to mój brat-bliźniak... Myślcie, jak chcecie, ale dawno się tak nie uśmiałam, jak przy tej parodii.:D:D:D Jestem Twoją wierną czytelniczką trans, bo jak nikt wywołujesz uśmiech na mej parszywej mordce.:D:D:D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dilena
Administrator
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 158 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 22:54, 03 Lip 2009 |
|
Haha, no pięknie :D xD
lilczur z Twoim poczuciem humoru wszystko ok, zapewniam Cię
xxpaolaxx bez przesady... Może Ci się nie podobać, ale żeby zaraz tak bez sensu wyjeżdżać... żal.
Susan jest świetną betą, ba! Nawet najlepszą na świecie Wiem, bo mi Moonlight Night też betuje A w Archiwum Wu też mogę pogratulować wyplewienia błędów.
Teraz do trans naszej wspaniałej, muszę powiedzieć, że uśmiechnęłam się przy ostatniej dodanej części, ale nie podobała mi się tak jak wcześniejsze... czegoś mi zabrakło, chyba muszę Ci oddać tą wenę, którą mi pod pachą przyniosłaś :D Czekam na kolejne :** |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Swallow
Dobry wampir
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 843 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Pią 23:42, 03 Lip 2009 |
|
Weszłam i bardzo mi się podoba. Prolog był cudny, pierwszy rozdział też. Drugi mniej mi się podobał, co nie znaczy, że był zły.
Teksty są powalające. Uśmiecham się przez cały czas.
Pisz dalej. Chętnie będę wchodzić.
Swallow |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
KALLIYAN
Człowiek
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 98 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 12:41, 04 Lip 2009 |
|
transfuzja. napisał: |
- Zamieszka z nami. - Głos komisarza na powrót stał się stanowczy - jak ruch rzeźnika przygotowującego towar na Święto Dziękczynienia. |
Świetne!
transfuzja. napisał: |
- Ups... Nie trzymanie moczu. Spotyka co piątą z nas. Przepraszam - rzuciła jeszcze Izzy i pognała do łazienki. |
To również.
transfuzja. napisał: |
- Nie nazywaj jej tak!
- Bo co?
- Bo... skażę cię na sto dni prac społecznych!
Ta groźba poskutkowała. Piękna wiedziała, co oznaczają te dwa słowa - "prace społeczne". Pomarańczowa, odblaskowa kamizelka i jedziesz z mopem! |
Prace społeczne rozwaliły mnie do końca. Jeden minus - za krótko. Możesz przypominać co się działo w poprzednim odcinku...:P Ale niech następny będzie równie długi!:P
Bardzo mi się podoba tejn pomysł. Czekam na następną część. Weny!
Pozdrawiam,
Kalliyan |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MonsterCookie
Gość
|
Wysłany:
Sob 13:12, 04 Lip 2009 |
|
Napisane genialnie, po prostu ta parodia jest świetna ;D
Trafiłam tu już wczesniej, ale nie czytałam i postanowiłam wejść ponownie i się opłacało. Najbardziej mnie rozśmieszyły prace społeczne i nietrzymanie moczu.
Z pewnością będę regularnie śledziła odcinki.
Pozdrawiam! :D |
|
|
|
|
Susan
Administrator
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 5872 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 732 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 18:59, 04 Lip 2009 |
|
lilczur napisał: |
Powiem tak - Susan, jesteś świetną betą i gdybym sama coś pisała, to zgłosiłabym się do Ciebie w te pędy. Ale nie licz na to, bo jestem beztalenciem pisarskim.:P |
O mój Boże... Edwardzie... Jacobie... Billu i Ericu xD tak powtarzam się :D ale jestem w szoku... nigdy takiego czegoś jeszcze nie usłyszałam, ani nie przeczytałam. Padłam i umarłam... Przepraszam... Przecież ja już nie żyję xD naprawdę bardzo, ale to bardzo dziękuję za tak miłe słowa :) a tak w ogóle to skąd wiesz, że jesteś beztalenciem pisarskim? :) trzeba próbować, ćwiczyć i będzie coraz lepiej wychodzić :) ja piszę od dwunastego roku życia... a za niecały tydzień skończę 20 lat... pisz i dojdziesz kiedyś do perfekcji - zobaczysz :D ja dopiero teraz mam zamiar wstawić swoje opowiadanie, które betuje trans :D jeszcze raz dzięki za miłe słowa :*
Dilena napisał: |
Susan jest świetną betą, ba! Nawet najlepszą na świecie Wiem, bo mi Moonlight Night też betuje A w Archiwum Wu też mogę pogratulować wyplewienia błędów. |
Dil, Słońce moje :D również dziękuję :* aż się zaczerwieniłam normalnie :D jesteś kochana :*
Trans... mam nadzieję, że nie jesteś zła o tego posta wiem, że nie za bardzo odnosi się do Archiwum Wu, ale nie mogłam się powstrzymać i nie podziękować dziewczynom :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
transfuzja.
Zły wampir
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia.
|
Wysłany:
Sob 19:03, 04 Lip 2009 |
|
Sus, słonko, oczywiście, że nie jestem. I się przyłączam do tego. :D Jesteś świetną betą, bez dwóch zdań.
No, piszcie, ćwiczcie, szlifujcie... Taka trans też talentu nie ma. A czasem coś fajnego uda jej się wymyślić. xD Przynajmniej tak wnioskuję z Waszych postów.
I bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. To świetnie robi na samopoczucie. :P
(pomidorowa)* trans
* Czytałam przed chwilą "Blask księżyca". Genialny ff. Tak mnie zauroczył, że aż czerwona jestem. xDD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
paulinka111b
Nowonarodzony
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Idrisu;)
|
Wysłany:
Wto 14:02, 07 Lip 2009 |
|
Weszłam tu przypadkiem ... i nie żałuję!
Super bohaterowie tak głupi,że aż śmieszni.No i o to chodziło!
Uwielbiam parodie a twoja po prostu wymiata!:)
Po za tym masz fajny styl pisania lekki,przyjemny fajnie się to czyta.
Pozdrawiam!
Weny życzę
Paula |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|