|
Autor |
Wiadomość |
pantomima
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 13:45, 27 Lut 2010 |
|
Przeczytałam waszą twórczość, więc sama postanowiłam coś dodać. Czekam na szczere opinie
Dwa pierwsze wiersze zostały napisane dzisiaj zaraz po emisji ,,Władcy pierścienia" czyli po godzicie 0:20 :) Pierwszy został napisany z myślą o przyjaciółce, która cierpi po stracie bliskiej osoby.
,,Bez sensu- przemyślenia"
Zanim ostatnia łza po policzku spłynie
Zapalę znicz o odpowiedniej godzinie,
I ostatni raz spojrzę na twe zgniecione zdjęcie
By kolejny raz utonąć w bólu i obłędzie...
A później zamknę powieki moje zmęczone, smutne
I na dźwięk bicia serca natychmiast ogłuchnę
Zasnę snem spokojnym, głęboko ukrytym,
Kryjąc czułość w sercu na kawałki rozbitym...
Świt oczy do życia ponownie obudzi,
Wspomnienia zeszłej nocy natychmiast ostudzi
A ja będę czekać aż wskazówka znowu wskażę
Godzinę w której śmierć twą ponownie rozważę,
Kilka sekund przemyśleń o sensie istnienia
Po czym znowu odpłynę w krainę zapomnienia..."
Ten wiersz w podobnym klimacie co poprzedni, ale pisany w formie historii. Pobawiłam się tutaj układem rymów i liczbą sylab
,,Nicość"
Ciemne cienie pod oczami
Szukają gdzieś ukrycia,
Brudnymi ulicami
Nie widząc sensu życia
Krok po kroku na dno bezkresnej wody,
bez rodziny, w dal samotnie, beznamiętnie,
za potwierdzenia ze śmiercią zawarcia ugody,
idziesz umrzeć, wreszcie w spokoju, chętnie...
Jedna minuta mija,
Kielich goryczy przewraca,
Żal w sercu dobija,
Bezkresna jasność otacza.
Cóż to? Niebo czy piekła zarodek?
z każdym chlupnięciem, w zimnej pianie,
Bardzo szybko, pewnie, wciąga mnie pod wodę!
Czyżby to diabeł zapraszał na śniadanie..?
Bicia serca nie słychać,
Wokół nicość sama rozpostarta,
Już nie mogę oddychać,
Żem jest pewnie umarta.
Gdzieś w oddali słyszę nieokreślone wołanie,
Lecz kroczę dalej bezmyślnie, monotonnie,
Nagle huk, stuk, puk, do duszy pukanie,
Z ramion czyichś wyrywam się bezbronnie...
Znowu w klatce ból,
Kilka głośnych bełkotów,
w ustach niesmaczna sól,
znowu ciągną do lochów?
Szarość w oczach, drzewa, bezkres nieba,
wokół ziemia, łąka, kwiaty rozsypane obficie,
Czuje zapach pieczonego chleba!
Czy to niebo? Nie! ... Życie!
A to tak dla porównania wiersz, który napisałam przed trzema laty. Zasób słownictwa mniejszy, ale wiersz o nieco podobnej tematyce.
,,List do przyszłości"
Był to dzień gdy liście złociły zatłoczone cmentarze,
Ludzie z lekkim smutkiem w oczach zapalali znicze w darze,
Na gankach w każdym domu czekał posiłek suty,
Przy kominku suszyły się przemoczone buty.
Słońce rozjaśniało mokre od deszczu ulice,
Po spacerniaku z dziećmi chodzili szczęśliwi rodzice,
Świat był inny, lepszy, pełen miłości niepojętych
A już szczególnie w dniu tak ważnym- Wszystkich Świętych.
Miałam wtedy dość wszystkiego, chciałam uciec do głuszy
Tak też się stało, ciało odłączyło się od duszy...
Teraz siedzę na chmurach, oglądam świat zniszczony,
Wojnami, bólem, cierpieniem, śmiercią nasączony,
Nie ma już nic z tych, którzy w mej pamięci,
Nie ma siły do walki, do zmian żadnych chęci.
Patrzę jak dzieło przodków waszych niszczycie,
Jak powoli odchodzi od was porzucone życie...
Niszczyciele ludzkości, mordercy istnienia!
Spoglądacie bezczynnie jak ziemia się zmienia,
Bez żadnej trwogi, bólu, grymasu na twarzy,
Czekacie aż Śmierć przywoła was do swych ołtarzy.
Ostrzegam was już teraz, posłuchajcie obserwatorki!
Niech wam nie będą w głowach tylko komputer, impreza, amorki!
Życie to nie bajka, wróżka was nie uratuje,
Wcześniej dym z komina wszystkich was otruje...
Nadejdzie Sąd ostateczny, będzie kogo zganić!
Skoro przez stulecia potrafiliście tylko ranić, ranić, ranić...
Liczę na szczere komentarze :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Prawdziwa
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 573 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 63 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze sklepu ;p
|
Wysłany:
Sob 18:04, 27 Lut 2010 |
|
Chwała Bogu, powracają do nas rymy!
Dziewczyno, wiesz jaka to odmiana przeczytać znowu coś rymowanego!?;p Kurdę, aż nie wiem co napisać... Dzięki.
Z powodu braku czasu przeczytałam tylko pierwszy utwór, ale obiecuje poprawę i proszę o rozgrzeszenie. Jutro albo pojutrze przysiądę i przeczytam resztę.
Wiersz jest bardzo dosłowny, opisuje stratę kogoś bliskiego, czuć emanujące z niego emocje. Bardzo zgrabnie Ci to wyszło. I do tego rymy... Poezja;p I, co najlepsze, rymy wcale nie popsuły atmosfery, a tak czasem się zdarza, szczególnie gdy są zbyt proste i tandetne. Udało Ci się tego ominąć. I widać, że nie szukałaś ich za wszelką cenę. Nie które są bliższe, a nie które dalsze. Są, ale nie za wszelką cenę.
Naprawdę, muszę przyznać Ci, że uwielbiam rymy w wierszach. Ostatnio nastała moda na białe, ale tymi tradycyjnymi nigdy nie pogardzę.
Pozdrawiam, Prawdziwa. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pantomima
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 19:02, 27 Lut 2010 |
|
Prawdziwa bardzo dziękuję za komentarz :) rozgrzeszenie oczywiście dostaniesz. Ja niestety chyba nie umiem pisać bez rymów, nie wiem nigdy nie próbowałam :D Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam :* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Prawdziwa
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 573 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 63 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze sklepu ;p
|
Wysłany:
Nie 11:30, 28 Lut 2010 |
|
Pojawiam się znowu, aby skomentować resztę.
Zacznę od końca;p
Niszczyciele ludzkości, mordercy istnienia!
Spoglądacie bezczynnie jak ziemia się zmienia,
Ten cytat jest bardzo ładny. A wiesz, co mi się tak szczególnie spodobało? Ten rym, urzekł mnie, te dwa słowa są tak świetnie dobrane, że spośród wszystkich rymów, w pamięć zapadają te dwie linijki najbardziej.
Ogólnie tematyka jest nie co przygnębiająca, ale w takim klimacie napisane są wszystkie twoje wiersze, więc może po prostu taki masz styl... Ale dlaczego akurat Wszystkich Świętych? Bo to dzień skłaniający do rozmyślań, pełen nostalgii? Akurat to święto ma u mnie jeden wielki minus za swój całokształt, ale wiersze wyszły Ci dość dobrze, nawiązywały do do tego święta. I w ostatnim wierszu jest coś co mi nie pasuje: ostatnia zwrotka. Zupełnie inna niż wszystkie poprzednie. Zmienia się jakby cały podmiot liryczny. Było podniośle, uroczyście, nostalgicznie, a tu nagle mamy słowa takie jak "imprezy", "amory". Nie, to zupełnie tu nie pasuje.
Poprzedni wiersz ma ciekawą konstrukcję. Ale co do samego utworu, to nie jestem do końca przekonana. Był nieco chaotyczny przez co momentami nie wiadomo, co się dzieje. Ale składnia zdań i ich przekaz są bez zarzutu. Zdania rozbudowane, pełne epitetów, dawne tego nie widziałam.
Gratuluję, Prawdziwa. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|