Drabble by Anyanka [D] (17.01)

UWAGA SPOILER

Nessie.Tyle razy powtarzałem Ci, że to nie jest zabawka! Możesz TO odłożyć?! Chyba nie myślisz poważnie o wgryzieniu się w TO COŚ. Nie można się bawić jedzeniem. Bella nie będzie zachwycona tym bałaganem. Proszę cię! Zejdź z TEGO! Tak nie można. Naprawdę. Jesteś na tyle inteligentna i błyskotliwa, że powinnaś to zrozumieć. W przyszłości będziesz żałować, że mnie nie posłuchałaś. Nie patrz się na mnie w ten sposób. Renesmee Carlie Cullen, proszę opróżnić ręce. Nie żebym ja miał coś przeciwko, ale innym się to nie spodoba. Będą zawiedzeni,że Cię nie przypilnowałem. Proszę Cię po raz ostatni, puść Jacoba.

Równo 100 słów. Moje pierwsze drabble. Zobaczymy czy ostatnie.
Podziękowania dla DarkSide OC za pomoc Rolling Eyes

Inne drabble z tematu:
Zabawka Edwarda

Pragnienie Belli

Hehe, fajne - tak sobie wyobraziłam Nessi duszącą Jacoba i chcącą mu zeżreć ten głupi łeb, a tu Edzio przeszkadza. Ona patrzy na tatę z wyrzutem, jak na debila. A Edward ma ochotę coś zaciukać, bo najchętniej, to jeszcze by jej pomógł. Ah, pisz więcej takich małych cudeniek :)

o to mi chodziło :P

Leże i kwiczę Uwaga

Nie no, więcej takich tekstów Twisted Evil

Możesz też napisać r jeszcze jedną reakcję Edwarda jak próbuje odpędzić Jacoba do Nassi devil

Taka miniaturka jak wczoraj jest zaczepista i można by ją kontynuować jeszcze kilka razy Mr. Green

Naprawdę, koftam Cię i Twój zacny talent love

Zaraz się walnie jakiś monolog Edwarda:P

Hehe, super Drabble :D
Życzę weny kochana, i wrzucaj coś nowego, bo nie mamy czego czytać Wink

pzdr.

Ooo, tak myślałam, że to Jacob xD
Kobieto, omg, to jest wspaniałe.

Cytat:

Tyle razy powtarzałem Ci, że to nie jest zabawka! Możesz TO odłożyć?!

Zabawka? Jacob zabawką? Ja nie mogę, nie mogę oddychać, hahahahhahahhaha xD
"TO". To wilk jest rzeczą? xD

Cytat:

Nie żebym ja miał coś przeciwko, ale innym się to nie spodoba.

ja nie mam nic przeciwko xD

Cytat:

Nie można się bawić jedzeniem.

Te teksty mnie rozwalają od środka, tak, że nie mogę. Po prostu, śmieję się na całego.

Cytat:

Nie patrz się na mnie w ten sposób.

xD

ok, to ja czekam :P
Waruję przy kompie a jak któryś z domowników się zbliży- pogryzę dotkliwie Twisted Evil

bosskie.. hahaha xD
Edward jaki monolog do córki..kwik kwik xd
I że jacob się wogóle nie odzywa.. pewnie mu to nawet pasuje Wink

Wiecej proszę ;*

Anna Scott, dla Ciebie:

http://www.twilightseries.fora.pl/twilight-fanfiction,30/edward-na-wesolo-odpedzanie-jacoba-m,1614.html

DZIĘKUJĘ

Hmm, tak średnio przypadło mi do gustu. Bo rozumiem, że forma "to" i "tego" została wprowadzona, żeby trzymać czytelnika w napięciu, ale litości, Edward mówiący o człowieku "to"? Nie, stanowczo tego nie kupuję. Poza tym, jak na drabble ten tekst nie posiada żadnego elementu zaskoczenia - bo przecież gdyby Nessie siedziała na jakimś zwierząciu, to Edek by jej pozwolił, a na żadnej kaszce czy innym ludzkim jedzeniu by nie siedziała, bo nie lubiła i w ogóle tego nie jadała. Charlie też odpada, bo Edek się zwracał do niego z szacunkiem i na pewno nie mówiłby o nim "to". Czyli zostaje tylko Jacob. Drabble jest trudną formą i ciężko jest stworzyć coś, co naprawdę byłoby oryginalne. Sama się o tym przekonałam. Myślę, że przedstawiona przez Ciebie sytuacja lepiej prezentowałaby się w miniaturce, bez tych nieodpowiednich zaimków.
Pozdrawiam i Wena życzę
Ariana

Fajne drabble. Przyjemnie napisane-pisz więcej!!!
Niezapomne jak do 3.30 nad ranem liczyłyśmy po raz enty słowa xD

Renesmee Carlie Cullen, proszę opróżnić ręce. Nie żebym ja miał coś przeciwko, ale innym się to nie spodoba

Siedzę i ryczę! FF jest świetny- Jacob vel zabawka (ja osobiście TAKIEJ zabawki dziecku bym nie dała Wink

)
Edwar i jego podejście do Jacoba- bezcenne :D

TO JEST POPROSTU BOSKIE
Była bym wdzięczna jeśli byś jeszcze napisała co sie stało z "biednym" Jacobem

Hm, na początku myślałam, że chodzi o Jamesa, mówiąc szczerze, ale gdy przeczytałam 'Renesmee' byłam prawie pewna, że chodzi o nią i Jake'a (którego nie darzę zbytnią sympatią). Tak więc nie zaskoczyłaś mnie zbytnio. Nie powiem - było ciekawe.

pozdrawiam i życzę weny. Wink

Ariana napisał:

Hmm, tak średnio przypadło mi do gustu. Bo rozumiem, że forma "to" i "tego" została wprowadzona, żeby trzymać czytelnika w napięciu, ale litości, Edward mówiący o człowieku "to"?

Edward zwracał się do niego : kundlu, psie więc pomyślałam, że wyraz TO to nic złego:)

Zabawka Edwarda

Edward dotykał GO jakby był jego najcenniejszym skarbem. Wiedział, że Bella nie pochwali jego zachowania. Powinien się zajmować córką, a nie bawić się NIM. A powinna zrozumieć. TA rozrywka była jedyną jaką miał, zanim ona się pojawiła. Bella nawet nie starała się zrozumieć, czemu zabawa z NIM sprawiała mu taką przyjemność. Kiedyś chciała się przyłączyć, ale szybko zrezygnowała, stwierdziła, że "takie rzeczy jej nie kręcą". Edward gładził palcami jego całego. Pięknego, gładkiego, od czasu do czasu z jakimś wybrzuszeniem. A co ON potrafił zrobić, kiedy Edward działał! Słychać było w całym domu!
-Edwardzie,proszę Cię, zostaw ten fortepian.

O, Jesus!
Dziewczyno! Jakie ewidentny podtekst :) Nie no, napisane fajnie, gdyby nie końcówka można by się zawstydzic Wink

Wiedziałam, że to nie będzie o TO chodzić, ale i tak zobaczyła TO...
Przez Ciebie będę zboczona ;P *udaje, że teraz nie jest*

Oj, co tam,najwyżej będziesz już całkiem zboczona. Natomiast mojej mamie(oglądała Twilight) pierwsze co przyszło na myśl to nie TO tylko wiertarka. Skąd ona wytrzasnęła pomysł z wiertarką u Edwarda to ja nie wiem...