Toil and Turbo [T] [M]

Nie bijcie. Moje pierwsze tłummaczenie..

Autor:Wotcher-Tonks
Źródło:http://www.fanfiction.net/s/4484610/1/Toil_and_Turbo
Beta:bez
Kategpria:Humor/Family
Edward i Alice.

Moment w "Eclipse", kiedy Edward daje Alice łapówkę.

Westchnąłem ciężko, kiedy zaparkowałem samochód naprzeciwko naszego domu. Oczywiście, już czekała i skakała z radości kiedy przyjechałem. Dobrze, więcej po przybyciu samochodu.

- Dziękuję, Edwardzie! Dziękuję!- nie mogłem się nie uśmiechnąć, dopóki nie uścisnęła mnie.

- Nie przytulaj- powiedziałem i łagodnie odepchnąłem ją, kiedy powódź myśli zalała mnie.

"Nie mogę doczekać się przejażdżki! Jasper będzie mógł[M1] jechać ze mną! I Edward! I Emmet! I Carlisle! I Esme! Hej, Rosalie będzie naprawdę zazdrosna, że mam lepszy samochód od niej! Bella też może przyjść! Mogą jechać wszyscy z nas!"

Po tym Alice miała wizję.

-Możesz dostać samochód tylko wtedy, jeśli utrzymasz Bellę w bezpieczeństwie.
"Już się robi!"
- Za każdym razem, kiedy będę na polowaniu, musisz ją tutaj trzymać.

Kiedy to powiedziałem, oczy Alice umocowały moje w śmiertelnym spojrzeniu.

"Jak strażnik więzienny."
-Co to?- zapytałem ją szybko- Nie chcesz Porsche?
"Chcę....ale co z Bellą? Nie będzie nas lubiła, wiesz to."
-Wiem, ale nie chcę jej ponownie stracić.

Alice szybko zabrała klucze z mojej ręki i wślizgnęła się do samochodu.

-Tym razem wygrałeś, Edwardzie- powiedziała.

Uśmiechnąłem się, kiedy posuwała się w dół drogi i cofnęła, ale w błysku jej oka,rozpoznałem, że była znowu w trasie.

- Nie odpowiada mi Turbo!- krzyknęła i pobiegłą szybko zmienić ubrania, pozostawiając do jej powrotu cicho mruczący silnik.

Uśmiechnąłem się szerzej. Tak, to było łapówką. Ale jeżeli miało to zapewnić Belli bezpieczeństwo, byłem gotowy kupić Alice sznur Porsche. [/code]

Tak, tak, Alice i jej żółte Porshe (ostatnio sama takie widziałam - OME, tez takie chcę!) Ale była tu trochę płytka, chociaż, właściwie była szczęśliwa;)

Więcej Alice!
A z Edzia robi sie tyran;>

hehe :D Jak ja bym chciała mieć szybki samochód :P
Kilka razy coś mi zgrzytnęło w samym tekście, ale oprócz tego, jak dla mnie, wszystko w jak najlepszym porządku :)

Zapomniałam naoliwić :D

Alice zrobi wszystko dla Porsche ;d
Troche mi sie to nie podoba, no ale czego sie nie robi dla żółtego Porsche xD

vampire napisał:

[size=9]

Oczywiście, już czekała i skakała z radości kiedy przyjechałem. Dobrze, więcej po przybyciu samochodu.

tak, tak, mam gorączkę ale coś mi w tym zdaniu zgrzyta

ale samo w sobie fajnie opisane

Porsche, mraur < 3
Kto mi takie kupi?

Fakt, Alice jest troszeczkę płytka. Ale myślę, że też nie byłabym sobą po takim prezencie :D

p,
Snopy.

Mi się podoba.
Przeglądałam dział i wpadłąm na to tłumaczenie. Zgadzam się z innymi, Alice jest troszkę płytka, ale to wina Porshe. Parę razy coś mi zazgrzytało, ale ignorowałam to. Miniaturka fajna, ładnie napisana.
Pozdrawiam Seanice.