Pierwsza wspólna noc [M] [+16]

Uwaga spoiler!!
Pierwsza wspólna noc Nessie i Jacoba by me:D :D
Jest to odcięta część od mojego opowiadania 'Początek'
(napisana ręcznie bo w pracy :P )

Enjoy!

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

to wzmianka o edwardzie pogwizdującym ze złości była najlepsza xDD

Podobało mi się
ładne, subtelnie(?)
erotycznie, ale z gracją
bez jakiś obrzydliwych czy nieprzyzwoitych scen
(wiesz o czym mówię?) xD

Śliczne *o*. Nie skuppiałam się na wyszukiwaniu błędów, ale znalazłam przy okazji jedną literówką i zgrzyt: "Jacob zwolnił (...), ale nie wytrzymał długo w tym tEMpie [chyba, że mi sie już wszystko pochrzaniło o.0?] i na nowo przyspieszył". Ogólnie to się teraz czepiam i nie musisz mnie słuchać ;P, ale coś mi to zdanie nie pasi do całości, zgrzyta, psuje nastrój. Sama nie wiem. Ale ogolenie całość zajebista. A najazajebistrzy, to jest Edzio. HAHA umarłam :D

Wieeem:) nie umiem pisać obrzydliwie...chociaż?spróbuję kiedyś:P

Niom, na jedne *** odpowiedziałaś Twisted Evil

Wiem z doświadczenia, ze trudno się pisze na brudno, szczególnie na kartce...
Nie pamięta się wtedy o stylistyce, czasem interpunkcji i miewa się liczne powtórzenia, których powinno się unikać...
Ale ogólnie jest super nieźle i czekam na kolejna *** erotyczne z Twojego poprzedniego FF Wink

mizuki napisał:

Śliczne *o*. Nie skuppiałam się na wyszukiwaniu błędów, ale znalazłam przy okazji jedną literówką i zgrzyt: "Jacob zwolnił (...), ale nie wytrzymał długo w tym tEMpie [chyba, że mi sie już wszystko pochrzaniło o.0?] i na nowo przyspieszył". Ogólnie to się teraz czepiam i nie musisz mnie słuchać ;P

słucham słucham-moja beta nie przyszła do mnie a chciałam to jak najszybciej wrzucić:P
teraz też wiem że naciapałam błędów:P

Anna Scott nie wiem...nie wiem...nie znudzi wam się TO?

ŻE NIBY MI SIĘ MA ZNUDZIĆ

HAHAHA, DO DIABŁA, NIGDY Uwaga

To czekam aż wena na mnie spłynie.Może wreszcie napiszę to na kompie?Kto wie...:P

Szczerze, to te twoje karteczki dodają uroku. I wampirki, hihi.

Ładne, ładne. Zresztą, tego się właśnie spodziewałam :)
Naprawdę świetnie piszesz.

p,
Snopy.

A nie jest nieczytelnie??

Wszystko da się odczytać!!!
Czuje że powstaje tu nowa pisarka bo to naprawde bylo świetnie XD
A Edzio po prostu mnie rozwalił...
Wink

Anyanka napisał:

A nie jest nieczytelnie??

No co Ty, masz bardzo ładny charakter pisma, który da się rozczytać.
Ogólnie napiszę tak: temat Nessie i Jacoba nie jest jeszcze bardzo wałkowany, więc to coś nowego. Coś co się czyta z ciekawością, bo niewiadomą jest co napisałaś (w końcu od S.M. ściągać nie mogłaś). Generalnie to podobało mi się, chociaż mam sugestie:
"Oddechy powoli wracały do normalności." - I tu mi coś nie gra, jest tak jakoś... niespójnie. Według mnie powinno być "Oddechy powoli wracały do normy." no, ale co kto woli. I jeszcze irytuje mnie częste występowanie słów "jej", "ona", "on", "jego". Możesz je zastępować imionami bohaterów, albo czymś w stylu "dziewczyna", "chłopak".
To tyle.

PewnaPani napisał:

[ I jeszcze irytuje mnie częste występowanie słów "jej", "ona", "on", "jego". Możesz je zastępować imionami bohaterów, albo czymś w stylu "dziewczyna", "chłopak".
To tyle.

To jest moje przeklęśtwo. Akurat ten tekst nie został oddany do zbetowania i takie są efekty. Z reguły piszę co mi ślina na język przyniesie i nie czytam potem tego. A te wszystkie jej itp. to taka moja denerwująca maniera:) i nie denerwuje tylko ciebie:) mnie również jak siebie czytam po paru dniach:D

Mam pytanie o co chodzi z tym nowonarodzony, zly wampir,czlowiek???

rangi na forum.ile postów napiszesz taką masz rangę...

Dzięki Anyanka Wink

P.S piszesz świetne opowiadania.

Oooo, Edward był boski. Czemu żartowałaś? To było świetne ;D Rozwalił kilka drzew, myślałam, że umrę, razem z krzesłem xD
Boooskooo piszesz, ale nie będę się powtarzać, nie Wink

OmA xD

To było świetne! Tak delikatnie i subtelnie to napisałaś.
A Edward na końcu spowodował że moja herbata wylądowała na monitorze xd
Mam, nadzieję że wena szybko na Ciebie spłynie i napiszesz dla nas jeszcze coś ciekawego xD

Podobało mi się . Napisałaś to tak delikatnie i subtelnie . Chociaż trudno jest mi wyobrazić sobie Jacoba i Renesmee bo dotychczas wyobrażałam sobie ją jak dziecko . Ale ten fragment z Edwardem był najlepszy chociaż nie wiem czy powstrzymałby się od interweniowania ...

Anyanka napisał:

To jest moje przeklęśtwo. Akurat ten tekst nie został oddany do zbetowania i takie są efekty. Z reguły piszę co mi ślina na język przyniesie i nie czytam potem tego. A te wszystkie jej itp. to taka moja denerwująca maniera:) i nie denerwuje tylko ciebie:) mnie również jak siebie czytam po paru dniach:D

Myślę że z czasem wejdzie Ci w nawyk zastępowanie tego innymi zwrotami. W każdym razie - źle nie jest, a to najważniejsze. :D