|
Autor |
Wiadomość |
Briallen
Wilkołak
Dołączył: 29 Lip 2008
Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 17:43, 18 Paź 2008 |
|
Typ: miniaturka
Beta: bez
Kanon: pół na pół
Pairing: Leah/Jacob
Rating: G
Pisemny dowód na to, że nie umiem napisać niczego śmiesznego i bez patosu.
Leah siedziała na omszałym pieńku i obgryzała paznokcie. Czekała na Jacoba, ale cóż, Black nie należał do ludzi, którzy raczą działać zgodnie z zegarkiem. Spojrzała na słońce przedzierające się mozolnie przez grube warstwy chmur. Zamrugała, oślepiona złocistym blaskiem. Jedną z rzeczy, których z całego serca nienawidziła, było czekanie. Jasne, Jacob nie ruszy tyłka dopóki nie upewni się, że Swan jest zajęta, przynajmniej na dzisiaj. Dziewczyna wzruszyła ramionami i przygryzła wargę: niech Black robi jak chce, ona nie będzie czekać. Na niego. Nie będzie na niego czekać wieczność. Właściwie w momencie kiedy miała wstać i wrócić do domu, on pojawił się na ścieżce, tak jak zwykle ubrany tylko w szorty, z rozpuszczonymi włosami i bosymi stopami. Prychnęła widząc jego minę: entuzjazm byłby w tym wypadku oksymoronem.
– Wreszcie. Myślałam, że zapuściłeś korzenie pod domem Swanów – powiedziała uśmiechając się złośliwie. Nie zdążył odpowiedzieć, zanim dodała: – serio, zamieniasz się w kanapowego pieska, Jake.
Usiadł obok niej, wykrzywiając usta w nieprzyjemnym grymasie. Widać, młody Cullen ma zamiar być ulubionym pudlem tej rozwydrzonej dziewczyny, pomyślała. I dobrze.
– Nie musiałaś czekać, Leah. Naprawdę, nie wiem o co ci chodzi. Po co chciałaś się spotkać?
Przez chwilę patrzyła na niego w milczeniu. W końcu podjęła decyzję. Przeczesała palcami krótkie włosy i pochyliła się w jego stronę, udając, że chce podnieść z ziemi kamyk. Patrzył na nią ze zdumieniem, jego oczy przypominały korkowe podkładki pod szklanki z gorącą herbatą.
– Chcę coś spróbować.
– Leah, co ty... Nie dokończył, bo natarła na niego całym swoim ciężarem, jej usta znalazły się na niego, a dookoła zapadła długa, satysfakcjonująca cisza. Nie miała co prawda doświadczenia w całowaniu, ale stwierdziła, że skoro wszyscy to robią, całowanie nie może być aż tak trudne. Miała rację.
Odsunęła się od Jacoba, kiedy zaczęło brakować jej tlenu. Wstała i odeszła kilka kroków uśmiechając się do siebie. Jake wciąż siedział na pniaku, na jego twarzy nadal malowało się zaskoczenie. Zaczerpnął tchu żeby coś powiedzieć, ale zanim pierwsze słowo wyleciało z jego ust, zawołała: – nie zapomnij, tylko próbowałam!
Później zniknęła w leśnej gęstwinie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
s.mapet
Zły wampir
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 476 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce.
|
Wysłany:
Sob 18:21, 18 Paź 2008 |
|
Jeśli o mnie chodzi, jest to dla mnie idealne zakończenie wątku Jacoba- stwierdza, że można z Leah spróbować i zostaja już razem gdzieś z dala nie koląc nikogo w oczy- wtedy zdecydowanie nie miałabym mu chyba czego zarzucić ;].
A co do samego w fragmentu, bardzo mi się spodobał- ukazał Leah w zupełnie innym (czyt.lepszym) świetle. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Flaven.
Wilkołak
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 234 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Lębork
|
Wysłany:
Sob 20:33, 18 Paź 2008 |
|
bardzo mi się podobało.
szkoda, że leah została ukazana w książce w nie tak dobrym świetle.
to, że była złośliwa, to nic nie znaczyło. na jej miejscu zachowywałabym się o wiele gorzej, gdyby spotkało mnie takie coś.
a twój tekst bardzo mi się podoba.
aż zaczynam dochodzić do wniosku, że to co niekiedy wypocę, to głupie teksty dla dziesięcioletnich dzieci
chyba założę wój funclub :D
pisz dalej, pisz.
najlepiej o sadze xddd |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 21:43, 18 Paź 2008 |
|
Jesteś fenomenalna!!! :D
Dosłownie czytasz mi w myślach
Od epilgu w Zaćmieniu miałm nadzieję, że Jacob będzie miał wpojenie w Leah. A jeżeli nie wpojenie, to chociaż zwyczajnie się w niej zakocha. Aż do trzeciej księgi BD nie przepadałam za Jake'em, ale to nie powód żeby mu źle życzyć... a poza tym, odczepiłby się od Bells i przestał pojeżdżać Edwarda :D
Pisz dalej
Jeśli sprawi Ci to przyjemność (mi ogromną) to prosiłabym, aby Twoje opowiadania dotyczyły Twilight :D
Broń Boże nie naciskam |
|
|
|
|
Snopy
Dobry wampir
Dołączył: 25 Wrz 2008
Posty: 727 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Lublin |
|
Wysłany:
Sob 23:35, 18 Paź 2008 |
|
Hm... Hm...
Oprócz tego, że nie cierpię panny L., to muszę Ci pogratulować.
Właściwie od połowy KwN wyobrażałam sobie, że mogliby być razem :)
Brawo, brawo!
Czekam na nowości |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Snopy dnia Sob 23:38, 18 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Dione
Dobry wampir
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 620 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 23:56, 18 Paź 2008 |
|
Bardzo lubię miniaturki i ta również przypadła mi do gustu. Podoba mi się to, że pokazałaś Leę od tej bardziej "ludzkiej" strony, nie zmieniając jednak złośliwości i uszczypliwości, charakteryzujących jej wypowiedzi (i myśli) w serii.
Lubię tę bohaterkę, chociaż nie pałałam do niej ciepłymi uczuciami aż do czasu przeczytania BD. Nie zmieniło to jednak faktu, że przez jakiś czas miałam nadzieję, że Leah będzie z Jacobem. Takie rozwiązanie pewnie pasowałoby mi bardziej niż to, co wymyśliła Meyer... Ale cóż, kanonu zmienić się nie da ;).
Mimo, że jest to fanfik i zaznaczyłaś, że nie jest on do końca kanoniczny, zazgrzytało mi to, że Leah przyznała, że nie ma doświadczenia w całowaniu... Była dziewczyną Sama i nie sądzę, że tylko patrzyła sobie z nim w oczy (zresztą ta kwestia została wyjaśniona w BD ;)). Ale to taki szczegół - miniaturka lepiej prezentuje się przy zmienionym w ten sposób kanonie.
Zauważyłam też drobne błędy:
Cytat: |
- Chcę coś spróbować. |
Tu chyba powinno być "czegoś".
Cytat: |
- Leah, co ty... Nie dokończył, |
A tutaj brakuje myślnika.
Podsumowując - miniaturka bardzo mi się podobała. Masz ładny styl. Jeśli wena dopisze, twórz dalej - chętnie przeczytam inne Twoje opowiadania ;). |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dione dnia Nie 0:26, 19 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 16:44, 19 Paź 2008 |
|
nie wiem czy zrobiłaś to specjalnie, ale fajnie nawiązałaś tu do trailera Twilight;)
od razu mi się nausnęło.
faktycznie pokazałaś nam Leah z bardziej ludzkiej strony, choć i tu zgodzę się znowu z Dione, doświadczenie w całowaniu to ona już na pewno miała
poza tym motyw zaskoczonego Jake'a, świetny. czekałam tylko aż za nią pobiegnie i dokończy to, co ona zaczęła.
przed BD myślałam, że będą razem...cóż...ale kanon mi się też podoba;)
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
karolcia
Zły wampir
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 261 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 14:35, 28 Paź 2008 |
|
Tak jak już wcześniej kilka osób pisało ja również myślałam, że w BD Jacob będzie z Leah wpojenie mnie bardzo irytowało, więc wizja tego, że Jacob pobiegł za Leah i dokończył to co ona zaczęła jest dla mnie bardzo odpowiednia :) tekst fajnie napisany :D jeśli masz wenne to pisz dalej |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AngelsDream
Dobry wampir
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 591 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 108 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 14:34, 18 Sty 2009 |
|
Bardzo sympatyczna miniaturka, przeczytałam i uśmiechnęłam się na koniec. Zresztą jeden z pierwszych ff do których usiadłam, bo dłuższe zawsze zostawiam sobie na deser, ale tutaj chyba wyłapałam wisienkę na torcie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|