Ucieczka [D]

Miałam sen, który chodzi za mna od kilku dni. Jestem zmęczona tym, że cały czas mi towarzyszy i postanowiłam go zamknąć w tym drabblu. Tak mi się przysniło i tak napisałam - nie zmieniałam postaci, wystroju, ani nic z tych rzeczy Laughing

Ucieczka
Ucieczka nie miała sensu, ale nie mogłam się poddać. Czułam niewyobrażalne przerażenie. Nic dziwnego. Rzadko ma się nieprzyjemność uciekać przed nadludzko silnym wilkołakiem. Odwróciłam głowę, aby zobaczyć w jakiej odległości ode mnie znajduje się zagrożenie. Było blisko, za blisko. Zebrałam całą energię jaka jeszcze mi pozostała i przyspieszyłam. Po cichych, ciemnych korytarzach rozchodził się rytmiczny dźwięk butów uderzających o podłogę.
Na swojej szyi poczułam gorący oddech. Silne dłonie oprawcy złapały moje nadgarstki i odwróciły w jego kierunku. Spojrzałam na niego z nienawiścią.
- Czego ode mnie chcesz, Jacob? – krzyknęłam. Wilkołak spojrzał na mnie błagalnym wzrokiem:
- Mogłabyś pożyczyć mi swoje czerwone trampki?
____________________________
Tak wiem, że mam bardzo głupie sny Rolling Eyes

Haha, dobree! :) Podoba mi się ;D
Haha, Jacob w czrwonych tramkach Belli xD
Tylko że ja wyobraziłam sobie WILKA w TRAMKACH xD
Ciekawe, ciekawe ;D
Pozdrawiam i życzę Wena na więcej ;]

Fajne, śmieszne, zaskakujące. Czerwone trampki- dobre xD. Aż się boję myśleć, jakie Ty sny miewasz xD. Mam jednak nadzieję, że znów Ci się coś przyśni i napiszesz, bo lubię czytać Twoje dzieła.=)
Pozdrawiam i natchnienia życzę!;*

'Rzadko ma się nieprzyjemność uciekać przed nadludzko silnym wilkołakiem.'
Mówi się zazwyczaj przyjemnosc, a nie 'nieprzyjemnosci'.

Opis jest niby dobry, ale jak dla mnie bardzo ciężko się czyta. Chętnie jednakże sięgne po twoje inne tworczosci ^^

I te czerwone trampki .... od razu przyszly mi na mysl moze stre trampki, które umarły smiercia naturalna ^^

Cytat:

'Rzadko ma się nieprzyjemność uciekać przed nadludzko silnym wilkołakiem.'
Mówi się zazwyczaj przyjemnosc, a nie 'nieprzyjemnosci'.

To było zamierzone. Nie mogłabym napisać 'przyjemność', bo ucieczka przed wilkołakiem do takich nie należy.

Można było napisać "przyjemność" w cudzysłowiu Wink

To było takie.... Jak w dobrym kryminale - umiejętne stopniowanie napięcia, a na końcu efekt zaskoczenia :D
Krótkie, ale bardzo dobre :)

Wysłany: Nie 16:42, 08 Mar 2009

Tylko tu mi zgrzytnęło:

Cytat:

Na swojej szyi poczułam gorący oddech.

To chyba logiczne, że jego oddech czuła na własnej szyi, prawda?

Ogólnie mi się podobało i piękne 100 słów :)
Bez żadnych podtekstów erotycznych (co zawierają zazwyczaj drabble), czyta się miło i przyjemnie.
Weny życzę i więcej takich owocnych snów Wink

)

hehe.
I wierz mi, ja miewam głupsze ;D

Wysłany: Pon 13:32, 09 Mar 2009

Podoba mi się. :) Nie spodziewałam się tych czerwonych trampek, potwornie mnie one rozbawiły.
Kilka błędów, ale nie są one jakieś specjalnie duże.

Pozdrawiam,
Sunrisempire.

Wysłany: Pon 20:16, 16 Mar 2009

Mam nadzieję, że swój talent poświęcisz na parodie,
które najlepiej Ci wychodzą.
Jesteś niesamowita.
Może to dlatego tak uważam, bo jestem Twoją "recenzentką" , a Ty piszesz teksty zupełnie inne niż wszystkie i po prostu... człowieka zatyka!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam

Ulka

Wysłany: Pon 20:26, 16 Mar 2009

Bellofrygo to było genialne.
Nawet nie domyślałam się, że to może chodzić o trampki. I plus za to, że nie było zadnych podtekstów erotycznych, bo od takich drabble to tutaj się roi i Twoja wsrod tych wszystkich jest perełką, bo jest inna, niezwykła.
I też mam takie głupie sny, a nawet i głupsze.
zyczę Ci dużo WENA, do pisania parodii i innych opowiadań, bo jesteś w tym naprawde dobra :)

Pozdrawiam
Leah :)

Wysłany: Pon 19:44, 23 Mar 2009

Bez podtekstu erotycznego - brawa !! :D
Bardzo, bardzo, bardzo ... zaskakujące xd
Osobiście jestem totalną fanką ( ewidentnie zbzikowaną Rolling Eyes

) obuwia zwanego trampki Uwaga

Więc siłą rzeczy bardzo, bardzo, bardzo ... mi się podobało xd i pojawił się uśmiech na mojej nieco posępnej ostatnimi czasy twarzy :) - dzięki .

pozdrawiam Ann Cool

Wysłany: Pon 21:38, 23 Mar 2009

Bardzo mi się spodobało - swoją drogą, masz świetne sny. xD
Mogłabyś pisać więcej drabbli na ich podstawie. :)
Życzę więc wena i liczę na inne teksty.
pzdr.

Genialne i bez podtekstów erotycznych. Dopiero natrafiłam na taki drugi. Bardzo mi się podoba. A i ciekawe masz sny xD

Hahaha. Boskie. Rozwaliło mnie zupełnie. Czego jak czego ale czerwonych trampek się nie spodziwałam.
Nareszcie jakieś fajne drabble. Żadnych podtekstów erotycznych, żadych idiotycznych kotletów czy bałwanów.
bardzo, bardzo, bardzo mi się podobało Wink

p,
B.

Hah xD leże! Świetnie :D Debeściara jesteś:D Ładnie wszystko na temat :D Wyobraziłam sobie Jacoba z błagalną miną gdy prosi o te trampki..hahaha xD A potem wilkołaka w dwóch trampkach xD Super napisałaś!!! To się nazywa drabble :))

Gość

Fryga, Ty to jak zawsze :P wszystko Ci się udaje :P błędów nie ma, jest krótko, treściwie, no i element zaskoczenia też jest Wink

czyli wszystko co powinny zawierać drabble. Kiślować nie będę, co by Ci się w głowie od dobrobytu nie poprzewracało :D Czekam na jakieś kolejne miniatury, drabble, czy dłuższe opowiadania Twojego autorstwa :D

M Wink

scena jak w dobrym thrillerze. ona ucieka, oglada sie za siebie, biegnie coraz szybciej oby jak najdalej od swojego oprawcy a on ciagle siedzi swojej ofierze na ogonie az w koncu ja dogania iiiii...tu nastepuje moment kulmincyjny...prosi o trampki!!!!!!!!
powiem tak, efekt zaskoczenie-jest, efekt zdziwienia-jest, efekt opadlej szczeki-osiagniety, wiec nie pozostaje mi nic innego jak oznajmienie, ze te drubble jest swietne.
Weny

Nareszcie brak zboczonych, zbereźnych i w końcu aseksualnych rzeczy! Dzięki Ci frygi, kocham Cię! Trmpek się nie spodziewałam. Ale ja kocham czerwone trampki, wiesz? I nie dziwię się Belli, że ni chciała ich mu dać. Ja bym też nie dała. Nie wiadomo, gdzie miał te nogi, albo by nie zdążył ich zdjąć przed przemianą, albo by ich nawet nie musiał zdejmować bo by miał tak wielką girę, że by je rozerwał. Łączę się z nią w bólu.
A z drugiej strony to ciekawe sny masz. Mi się najwyżej dzikie świnie śnią.

Pełna podziwu,
mloda

To było świetne
Nie spodziewałam się tych trampek. To ci się naprawdę przyśniło? Mi zawsze śnią się rzeczy, gdzie nic się kupy nie trzyma. Raz nawet pomagałam, jakiemuś karatece.
Dobra wracam do drabble.
W drabble uwielbiam właśnie to, że zakończenie jest niespodzianką. Bo kto by się spodziewałam, że Jaka cie goni, żeby pożyczyć twoje czerwone trampki?
Policzyłam słowa. Jestem pełna podziwu razem ze spójnikami to równe sto słów, czyli tyle ile powinno mieć drabble.
Próbowałam, kiedyś napisać taki krótki utwór i wiem, że choć to się wydaje takie proste to wcale nie jest. Piszę się to równie trudno, co opowiadanie.
pozdrawiam
pełna podziwu dla ludzi, którzy piszą drabble - vampir