|
Poll :: Kogo wolisz? |
Jareda |
|
19% |
[ 55 ] |
Iana |
|
80% |
[ 222 ] |
|
Wszystkich Głosów : 277 |
|
Autor |
Wiadomość |
Aryaa
Wilkołak
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Sob 12:54, 24 Sty 2009 |
|
Niektórzy burzyli się, że Jared uderzył Wandę... no cóż... Ian chciał ją udusić. Miała później niezłe ślady :)
Jared ją uderzył, ale i tak go bardziej lubię :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Olcia
Zły wampir
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 377 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Leszno
|
Wysłany:
Sob 16:55, 24 Sty 2009 |
|
Ian bo ma charakter łóagodniejszy i jakośc bardziej przypadł mi do gustu ;p
jesttaki bardziej ludzki i porafi zrozumieć :) Jared jest lekko stwardniały i taki surowy, nie wiem czy są to odpowiednie określenia :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jillian
Nowonarodzony
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: prawie Warszawa ;)
|
Wysłany:
Wto 12:44, 27 Sty 2009 |
|
Dlaczego mnie nie dziwi, że Ian wygrywa? Bo był lepszy!
Och, uwielbiam go. I staram się nie porównywać z żadnymi z Twilightowych
chłopaków. Jak dla mnie to jest zupełnie inny.
Podoba mi się to, że kochał Wandę, a nie Mel. Duszę, nie ciało. Zwrócił uwagę tylko na jej wnętrze, przyznacie, że u nas to już raczej niemożliwe.
A Jareda lubiłam na początku, potem już coraz mniej. I nie chodzi o to, że ją uderzył (jak wspomniała Aryaa - Ian ją dusił), ale o to, że jej nie wierzył. A przecież to on jako pierwszy powinien stanąć po jej stronie.
Ian rlz! <3
Meyer tworzy wspaniałe postacie, szkoda tylko, że tak idealne. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
fitlike
Nowonarodzony
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
|
Wysłany:
Wto 16:53, 27 Sty 2009 |
|
Jillian napisał: |
Dlaczego mnie nie dziwi, że Ian wygrywa? Bo był lepszy! |
No cóż... nic dodać nic ująć :D Mnie też wcale nie dziwi, że Ian wygrywa. Absolutnie go uwielbiam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Natalka_271
Nowonarodzony
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Śro 21:15, 28 Sty 2009 |
|
Ian Ian Ian xD
Jared mnie od początku wkurzał xD A potem w tej jaksini to juz całkiem stracilam do niego jakieś uczucie przyjaźni... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kamyll.riot.
Zły wampir
Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 378 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Czw 12:27, 29 Sty 2009 |
|
A ja na samym początku lubiłam bardziej Jareda.
Może to przez wspomnienie przez Melanie pierwszego spotkania z nim.
Z wypiekami na twarzy czytałam każdą rozmowę Wagabundy/Melanie z nim.
Ale potem mój hołd przeniosłam na Iana.
Cudowny człowiek.
Ian i Wanda świetnie się dobrali.
Idealny człowiek+Lojalna wobec człowieczego ludu Wanda. ;3
Głosuję na Iana. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kamyll.riot. dnia Czw 12:27, 29 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
xehtia
Zły wampir
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 262 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Pią 17:42, 30 Sty 2009 |
|
Mimo wszystko wole Jareda.
Nawet nie przeszkadza mi fakt, że dał Wandzie/Melanie w twarz.
Po prostu bardziej wole go od Iana i tyle. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
CoCo
Zły wampir
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 263 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TomStu's bed.
|
Wysłany:
Sob 16:59, 31 Sty 2009 |
|
Widać, kto wygrywa.
Głosowałam na Iana, choć mam mieszane uczucia. Ian jest piękny wewnętrznie, tak samo jak Edward w Zmierzchu. Jest ... po prostu czymś co chciałoby się mieć, a nie można mieć. (masło maślane, ech). W każdym razie Jared też mi się podoba. Podoba mi się to, że tak bardzo kochał Melanie. Oczywiście, jego brutalność i uparcie zupełnie mi nie odpowiadały. Chodzi tylko o uczucie. Starał się stawiać wyżej miłość do Mel, niż miłość do jej ciała (w końcu uderzył jej ciało). Nie wątpię, że jest cudowny. Z opisów wynikało, że jest niesamowity. Ale miał wiele wad, jak każdy. Poza tym trzymałam go na dystans, bo przecież Mel chciała na początku pokazać wszystko (głównie Jareda) w superlatywach, żeby tylko Wanda jej pomogła ... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
host
Zły wampir
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: nysa
|
Wysłany:
Pon 21:02, 02 Lut 2009 |
|
tez glosowalam na Iana;)) to super facet, taki opiekunczy, zyczliwy, oddany, cierpliwy i kochajacy. na takiego kogos zasluzyla sobie wanda |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 10:36, 03 Lut 2009 |
|
Oh. Ian. Oczywiście, że Ian. To dopiero facet:) |
|
|
|
|
CoCo
Zły wampir
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 263 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TomStu's bed.
|
Wysłany:
Wto 17:19, 03 Lut 2009 |
|
Eternal. napisał: |
Oh. Ian. Oczywiście, że Ian. To dopiero facet:) |
Nie chcę być niegrzeczna, ale ...
Facet jaki ? Piękny, mądry, uczuciowy ? Czy bezwzględny, brutalny i pełen nienawiści ? Czasem trzeba sprecyzować (jak nie zawsze!) swoją wypowiedź, aby była konstruktywna i wnosiła coś do tematu. Również należy się do swoich słów ustosunkować. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mary
Nowonarodzony
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stalowa Wola
|
Wysłany:
Wto 20:25, 03 Lut 2009 |
|
Gdybyście mnie o to zapytali zaraz po przeczytaniu książki powiedziałam bym że Jared, ale teraz uważam że lepszy jest jednak Ian. Jest miły i opiekuńczy, a przede wszytskim lubię go za to że zakochał się w osobie, a nie w jej ciele. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 17:45, 05 Lut 2009 |
|
Ten post jest skierowony do fanek Iana, które szczególnie gardzą Jaredem.
Cytat: |
Wg mnie Jared kochał CIAŁO Melanie. |
Cytat: |
I tu odpowiedź na stwirtdzenie że "Jared kochał tylko ciało Melanie". Bzdura. Gdyby kochał TYLKO jej ciało miałby w dupie czy jest w nim Wanda czy Melanie. |
Zgadzam się w 100% procentach z drugim stwierdzenim. Gdyby Jared kochał Mel za ciało, to raczej nie uderzyłby go, prawdaż? Zresztą co taki JH musiał czuć. Jakaś dusza zabrała mu ukochaną, na dodatek wróciła do jaskiń, narażając przy tym wszystkim. Żeby jeszcze było lepiej, jakiś typ zaczął przystawiać się do Melrer (Mel/Wanderer). Zapewne pomyślicie 'co z tego?' Ano to, że przykro mu było, bo mimo, że Melrer nie zachowywała się jak jego Melanie. to jednak czuć się źle, kiedy PAN-JESTEM-IDEALNY zakochał się w Melrerze. (oczywiście nie zważając na uczucia Jareda). W późniejszym czasie jeszcze głupio się pyta "czy Wanda jest pewna, że Melanie kocha Jareda". Tylko jedno ciśnie mi się na usta. Kretynizm.
Na końcu natomiast JH i Melrer ryzykują, by zdobyć lekarstwa dla Jamiego. Ian'a nie było stać na takie poświęcenie. DLA NIEGO NAJWAŻNIEJSZA BYŁA WANDA. Jared udowodnił, że przejmują się Jamiem. Nawet Melerer to przyznaje.
Poza tym, mi się podobała ta druga, mroczeniejsza strona, nie wahająca sie uderzyć Melrera. Jared ma wady, jak każdy (nie, przepraszam, PAN-JESTEM-IDEALNY jest perfekcyjny, aż do bólu, a tym samym mdły jak siódma woda po kisielu, a nawet bardziej).
I jeszcze jedno. Ktoś tu powiedział, że Ian przeszedł transformację. Ekhem. Może i tak, ale przy tym jak Jared się zmienia, to nic.
Ja głosuję na Jareda. |
|
|
|
|
host
Zły wampir
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: nysa
|
Wysłany:
Pią 21:22, 06 Lut 2009 |
|
Ian tez nie jest idealem ale bardzo mu do tego blisko. to jasne ze kazdy ma swoje wady i zalety. Ian tez je mial jak kazdy czlowiek, a to ze byl na zaboj zakochany w wandzie nie czyni go gorszym. co z tego ze nalezala do obcego gatunku, on zaakceptowal ja, pokochal jej osobowosc prawdziwe ja.byl tez troche brutalny na poczatku i za bardzo opiekunczy, ale jared tez nie jest swiety. z drugiej strony nie ma mu co sie dziwic, ale powienien jakas to zrozumiec. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AnaBella
Człowiek
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wrock
|
Wysłany:
Sob 19:25, 07 Lut 2009 |
|
Rtilysm napisał: |
Zresztą co taki JH musiał czuć. Jakaś dusza zabrała mu ukochaną, na dodatek wróciła do jaskiń, narażając przy tym wszystkim. Żeby jeszcze było lepiej, jakiś typ zaczął przystawiać się do Melrer (Mel/Wanderer). |
Rtilysm napisał: |
Na końcu natomiast JH i Melrer ryzykują, by zdobyć lekarstwa dla Jamiego. Ian'a nie było stać na takie poświęcenie. DLA NIEGO NAJWAŻNIEJSZA BYŁA WANDA. Jared udowodnił, że przejmują się Jamiem. Nawet Melerer to przyznaje. |
Jak głosowałam na Iana, bo poczułam do niego sympatię, ta wyrozumiałość i delikatność mnie ujęła, a na Jareda patrzyłam jak na nieufnego, wrednego, zmienionego przez wojne, faceta. Ale po przecztaniu ww postów Rtilysm zrozumiałam, że ta pozytywna zmiana na koniec była naprawdę ważna. I gdyby nie taki bohater ze smaczkiem, jakim był niewątpliwie Jared, książka byłaby po prostu nudna...
Jednak przemiodtem ankiety było kogo wolę- dla siebie wybrałabym Iana |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 19:49, 11 Lut 2009 |
|
Ian, w rzeczywistości to nie wiem co Mel widzi w Jaredzie. Ale gdybym miała wybierać pomiędzy Edzie,m a Jaredem to byłby to wtedy Jared. Ale jest temat ten, więc Jatrede odpada. Więc cóż zaradzić tu Ian jest ciachem i pokonuje Jareda z maczugą i Edzia z dużą nie ulgą... |
|
|
|
|
CoCo
Zły wampir
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 263 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TomStu's bed.
|
Wysłany:
Czw 12:13, 12 Lut 2009 |
|
Unusual Vampire ja Ci powiem, co Mel widzi w Jaredzie: [u]jedyną miłość[/b], silne uczucie związane z tą osobą, oraz niepogodzenie się z faktem, że prawie go straciła. Miłość (taka prawdziwa) wymaga poświęceń. Ciało to nie tylko to, co kochał Jared. On kochał Mel samą w sobie, jak Ian kochał Wandę.
To tak adekwatnie do Twoich spostrzeżeń ;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 19:13, 14 Lut 2009 |
|
Nie ma wątpliwości, że Ian. Jared kochał Melani i nawet nie próbował zrozumieć Wandy. Ian za to, ochraniał ją i szczerze kochał. Na końcu [wybór ciała]jeszcze bardziej zyskał moją przychylność. Nie poszedł wybrać ciała dla Wagabundy tylko został z nią. Ian jest moim idolem w `Intruzie |
|
|
|
|
Patrycja87
Dobry wampir
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 786 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z Tarnowa
|
Wysłany:
Wto 14:45, 17 Lut 2009 |
|
Zdecydowanie wolę Iana. Mam wrażenie, że jako jedyny myślał tylko o Wandzie od początku do końca. Pozostali widzieli w niej Mel albo tytułowego intruza. Nie traktowali jej jak istotę, która też ma uczucia. Wyjątki od reguły traktuję jako jej potwierdzenie... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 18:38, 19 Lut 2009 |
|
Zaglosowałam na Iana.
Moim zdaniem w książce dobrze zapoznaąłm się z ta postacią. Jest duzo opisu o niej, lecz nie jest taki jak Jared zachowuje sie jak zwykly palant!
Najpierw kocha Mel, potem nienawidzi Wandy bijąc ciało Mel, no a potem się z nia całuje i wyznaje, że ją kocha.
To taki nienormalne.
Ian chociaż jest normalny. Daje do zrozumienia Wandzie, ze ją kocha, że kocha ją, a nie ciałao Mel.
I to podziwiam! |
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|